• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy 100-letni most kolejowy na Martwej Wiśle może być udostępniony pieszym?

Maciej Naskręt
24 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Most kolejowy nad Martwą Wisłą, a tuż obok plac budowy nowego mostu kolejowego. Most kolejowy nad Martwą Wisłą, a tuż obok plac budowy nowego mostu kolejowego.

Mieszkańcy chcą, by ponad 100-letni most kolejowy na Przeróbce zobacz na mapie Gdańska uniknął rozbiórki. Ich zdaniem zamiast torów można by wykonać na nim chodnik i ścieżkę rowerową. Tak zmodernizowany obiekt mógłby zapewnić pieszym i rowerzystom przeprawę, której brakuje dla nich wzdłuż Trasy Sucharskiego. Co o pomyśle sądzą sami kolejarze i osoby uprawiające tam żeglugę?



Czy stary most kolejowy powinien zostać rozebrany?

Mieszkańcy Rudników i Przeróbki nie mogą się pogodzić z planowaną rozbiórką ponad 100-letniego mostu kolejowego na Martwej Wiśle. Obiekt zniknie z mapy miasta po wybudowaniu nowej przeprawy kilka metrów na wschód w ramach przebudowy linii kolejowej między Pruszczem Gdańskim a portem.

Zainteresowani proponują, by stary most został zaadaptowany na kładkę pieszo-rowerową. - Nie tylko umożliwiłoby to poruszanie się między Rudnikami a Przeróbką, ale także zachowalibyśmy historyczny obiekt - mówi pan Tomasz z Rudników.

Podkreślmy, że obecnie mieszkańcy obu wspomnianych dzielnic mogą się "odwiedzać" jadąc do siebie wyłącznie samochodem przez most wantowy lub komunikacją miejską przez Most Siennicki. Jakiekolwiek próby przejścia lub przejazdu rowerem, czy to przez most kolejowy, czy most wantowy grożą otrzymaniem mandatu odpowiednio od funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei lub Policji. Na obu mostach obowiązuje zakaz poruszania się rowerem i piechotą.

Most kolejowy i most wantowy (na drugim planie). Na obu obiektach obowiązuje zakaz poruszania się pieszo. Most kolejowy i most wantowy (na drugim planie). Na obu obiektach obowiązuje zakaz poruszania się pieszo.
Najpierw wpis do rejestru zabytków, potem remont

Pomysł mieszkańców podoba się radnemu Łukaszowi Hamadykowi. - Najpierw należałoby wpisać most kolejowy do rejestru zabytków, by nikt nie mógł go już wyburzyć. Jeśli chodzi o pieniądze, to byłaby szansa na pozyskanie funduszy z ministerstwa, tak jak postąpiono z mostem drogowym przez Wisłę w Tczewie - mówi radny.

- Jeśli most miałby pełnić tylko funkcję kładki rowerowo-pieszej to demontaż szyn i zastąpienie ich deskami, a także dodatkowe drobne prace chyba nie byłyby aż tak kosztowne - dodaje Hamadyk.

Początkowo mieszkańcy musieliby przywyknąć do tego, że oba osiedla łączyłaby co najwyżej szutrowa droga. Z upływem lat nad Martwą Wisłą mogłyby pojawić się chodniki, ścieżki rowerowe, a nawet oświetlenie. Dzięki temu przejście między ul. Wosia Budzysza a ul. Elbląską stałoby się bardzo wygodne.

Wizualizacja nowego mostu kolejowego. Docelowo zniknie stary most. Wizualizacja nowego mostu kolejowego. Docelowo zniknie stary most.
Kolejarze: szansa zawsze jest, ale..

Właścicielem obiektu na Martwej Wiśle jest spółka PKP PLK, a zarządza nim Zakład Linii Kolejowych w Gdyni. Zdaniem kolejarzy szansa na takie rozwiązanie zawsze jest, ale sprawa wypływa nieco za późno.

- Po pierwsze wykonawca, który od jakiegoś czasu pracuje przy starym obiekcie - buduje nową przeprawę - musiałby zmienić technologię realizacji. Podwyższane są tam nasypy i nieco wykonawca wchodzi w konstrukcję nasypów istniejącego mostu. Po drugie obiekt musiałby zostać od nas odkupiony po cenie złomu, a nie każdy może sobie na to pozwolić - mówi Julian Skrochocki, dyrektor Zakład Linii Kolejowych w Gdyni.

Po cenie złomu na przykład została jakiś czas temu sprzedana miastu wiata peronowa na stacji Sopot. Oczywiście kolejarze mogą zdecydować o przekazaniu mostu kolejowego w formie darowizny, ale to już leży w kompetencji zarządu spółki PKP PLK.

Kolejarze zwracają też uwagę na fakt, że utrzymanie tego obiektu wymagałoby sporych nakładów finansowych. Jest on w złym stanie technicznym.

Iluminacja nowego mostu kolejowego. Iluminacja nowego mostu kolejowego.
Władze Gdańska: ciekawy pomysł

Mieszkańcy w roli nowego właściciela - po spółce kolejowej - widzieliby miasto Gdańsk. Warto podkreślić, że samorząd musiałby zapłacić nie tylko za most, ale też za część działki do niego przylegającej. Trzeba przecież zbudować dojścia i dojazdy.

- Sam pomysł jest bardzo ciekawy - przyznaje Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska. - Trzeba jednak pamiętać, że niebawem chcemy też budować tunel pod Pachołkiem, czy most zwodzony w Sobieszewie. Przejęcie tego kolejowego obiektu skutkowałoby tym, że gdzieś ten strumień pieniędzy nie popłynie - mówi.

Dlatego nie ma zgody na przejęcie 100-letniego obiektu.

A żegluga?

Wysokość toru wodnego pod starym mostem obrotowym to 5,2 m. Po wybudowaniu nowego mostu i rozebraniu starego tor zostanie podwyższony o 2,8 m. Zapytaliśmy w Kapitanacie Portu Gdańskiego: czy pozostawienie 100-letniego obiektu będzie ze szkodą dla żeglugi?

- Ruch jednostek odbywa się tam ciągle. Nikt nie zgłasza nam problemów z powodu istniejącego mostu kolejowego - mówi Wiesław Piotrzkowski z Kapitanatu Portu Gdańsk.

Oczywiście podwyższenie toru wodnego dla żeglarzy zdaniem ekspertów jest zawsze korzystne dla żeglugi. - W tym miejscu należy jednak rozważyć, czy ze względu na walory historyczne lub strategiczne obiekt lepiej pozostawić. Trudno to bez analizy przesądzać - dodaje Piotrzkowski.

Miejsca

Opinie (110) 3 zablokowane

  • Budyń i jego ziomkowie zawsze podejmują argument ekonomiczny gdy jest jakaś inicjatywa zewnętrzna (4)

    Owszem, w tym wypadku faktycznie może być to bezsensowne z uwagi na duże koszty. Mnie wkurza jednak co innego, że argumentów ekonomicznych nie słyszałem od Budynia i Bojana gdy stawiano zardzewiały klocek przy byłej stoczni, albo czarny sarkofag w miejscu przedwojennej synagogi.
    Jeżeli włodarze miasta chcą by traktować ich poważnie to za każdym razem dyskusja i argumentacja musi być merytoryczna (również w wymiarze ekonomicznym) a nie koniunkturalna, sformułowana pod gotową tezę (wybudujemy ECS i teatr szekspirowski bez względu na to czy się to komuś podoba czy nie)

    • 9 4

    • Wszyscy zapomnieli (2)

      Że o teatr przez długie lata walczyła fundacja theatrum gedanense...

      • 4 0

      • taa, z Limonem na czele, walczył o teatr w kórym został dyrektorem (1)

        mniejsza z tym, dlaczego włodarze miasta argument ekonomiczny pominęli przy podejmowaniu decyzji o budowie?

        • 4 2

        • Religa też był szefem szpitala który stworzył

          Co w tym złego?

          • 0 1

    • Odpowiadam: priorytetem są pomysły, gdzie kolesie z mafii "Budynia" mogą dorwać się do konfitur, a uważani przez nich za durni gdańszczanie i tak spłacą bajońskie kredyty.

      • 4 2

  • PKP musiałoby przekazać most miastu, a miasto na 100% by tego nie chciało bo nie ma kasy na ratowanie takiego złomu.

    • 7 0

  • Gdańsk w soczewce (1)

    Typowe dla Gdańśka - nie dość, że mamy gdzieś potrzbeby pieszych , to jeszcze odwracamy się d*pą od wody. Sposób w jaki Gdańsku traktowana jest Martwa Wisła woła o pomstę do nieba.

    • 9 2

    • Po prostu Gdańsk nie jest w wyobrażeniach włodarzy MORSKIM miastem.

      Tak to jest jak potomkowie chłopów rządzą miastem.
      Gdyby to byli chociażby potomkowie Kaszubów rybaków lub kupców gdańskich to nie byłoby żadnego problemu z zagospodarowaniem brzegów wszelkich cieków wodnych.

      • 5 3

  • ruina przez duże R!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    jeśli ktoś przepływał pod to widział jak to wygląda od spodu,nie mówiac już o dalbach i larsenach okalających, ta konstrukcja powinna być rozebrana natychmiast, a jezeli jakieś palan...y stawiają veto to niech zostanie ale ich obciążyć kosztem naprawy ,remontu ,a potem utrzymania .Szlag człowieka trafia jak ktoś dąży do nowoczesności ,a tu zaczynają się jakieś durne dyskusje o zabytkach.żal po prostu żal.

    • 7 4

  • Ten most byłby niejako przedłużeniem drogi rowerowej na trasie Sucharskiego

    • 6 2

  • Kolejowy most obrotowy w Gdańsku

    To teraz zapytajcie się ile jest tego typu konstrukcji w Polsce?? Odpowiem, dosłownie trzy. Nasz Gdański jest największy. Oczywiście, że rozebrać. Po co w zmienionej formie użytkowania zachować dość unikalną konstrukcję?? Zawsze można wybudować zwodzoną kładkę na Motławie za grube miliony.

    • 8 4

  • szkoda...

    mam wrażenie, że w Trójmieście nie dba się kompletnie o obiekty zabytkowe, które po renowacji miałyby ogromną szansę na drugie, długie życie: wspomniany most, stara modelarnia na terenach stoczniowych, dźwigi, nastawnia we Wrzeszczu, takich obiektów były i są dziesiątki, niestety coraz mniej...

    • 5 3

  • Rozebrać

    Oczywiście, że rozebrać. Przecież mamy nowe zbytki zabytki naszych czasów ECS, Teatr Shekspirowski, stadion.

    • 5 3

  • Unikalna konstrukcja to była gdy działała. W tej chwili pozostała z niej kupa złomu, nawiasem mówiąc po elektryfikacji linii a zupełnie innym wyglądzie niż kiedyś. Ten most jeśli się kiedyś obróci to tylko w pionie. Ludzie, to nie czasy gdy państwo da, państwo kupi. To wszystko z NASZYCH pieniędzy. Niech ktoś kupi ten most i kasuje za przechodzenie. Tak jak kupiono prom Wisłoujście. Co brak chętnych?

    • 7 0

  • Prośba do piszącego (4)

    proszę zapytać ile będzie kosztował taki nowy most i porównać to do mitów o cenie mostu na Wyspę Sobieszewską bo tak mógłby powstać identyczny. A urzędasy od lat kłamią ,ze most na Wyspę miałby kosztować 100 mln. ( tyle co most łazienkowski o długości prawie kliometra , w Warszawie ). Skoro wysokość 8 m wystarcza do po co na Wyspie most zwodzony ???

    • 4 4

    • no nie kłamią, natomiast ty po prostu się mylisz (1)

      Szacunkowy koszt budowy nowego mostu zwodzonego na Wyspę Sobieszewską to 80-90 mln zł. 100 mln zł na Most Łazienkowski to szacunkowy koszt jego remontu po pożarze, a nie budowy nowego Mostu Łazienkowskiego.

      • 2 1

      • ale ten "remont"

        to wymiana całej konstrukcji stalowej 850 m i do tego dwie jezdnie plus torowisko
        więc kto tu nie myśli ? W Świnoujsciu wybudowano most dł 350 m z dwoma jezdniami za 120 mln. i odpowiedz sobie na pytanie jak w poscie ile kosztuje nowy most na Przeróbce a tam inwestorem będzie kolej a nie kompetentni z UM

        • 2 4

    • (1)

      Skąd wziąłeś 100 mln ? "Budowa mostu zwodzonego według wstępnych szacunków miałaby pochłonąć ok. 86 mln zł. Wiadomo jednak, że oferty przetargowe są z reguły o 30 proc. niższe, więc powinniśmy wydać nie więcej niż 70 mln zł. " A odbudowa Łazienkowskiego (przęseł, bo np. pylony, najazdy nie uległy zniszczeniu) to nie 100, tylko min. 130 mln, a pewnie jeszcze "utyje". Rzucasz kwoty z sufitu tylko po to,żeby podsycać niezadowolenie.

      • 4 3

      • Na wyspę

        po wykonaniu nasypu od strony wyspy są potrzbne tylko dwa przyczółki a długosć przęsła moze mieć nawet 50 m ( tyle co typowy most nad autostrada koszt około 6 mln ) ale komuś w mieście, zależy aby za tanio nie budować bo nie ma pod stołem kasy ?

        • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie w 1967 r. pojawiła się ekipa "Czterech pancernych"?

 

Najczęściej czytane