• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak Gdańsk walczył z kryzysem finansowym

Jarosław Kus
12 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat O morderstwie na jachcie i upartej nudystce
Bank Polski w Gdyni wkrótce po oddaniu do użytku w 1929 r. To właśnie pod ten gmach zakupiono wspomnianą w artykule działkę przy ul. 10 lutego. Bank Polski w Gdyni wkrótce po oddaniu do użytku w 1929 r. To właśnie pod ten gmach zakupiono wspomnianą w artykule działkę przy ul. 10 lutego.

Podczas dzisiejszej podróży w przeszłość cofamy się do grudnia roku 1926. Tym razem przeczytamy m.in. o brukowaniu głównej arterii Wrzeszcza czy zakupie działki pod budowę Banku Polskiego w Gdyni. Przeczytamy również o gdańskich urzędnikach, którzy w celu walki z kryzysem finansowym... zrezygnowali z części swojego wynagrodzenia.



W grudniu roku 1926 na widok morza w Polsce nadal "przecierają ludzie oczy, jakby z ciemnicy wyszli", bo chociaż to "polskie morze", to jednak wciąż "niewielu w Polsce zna je" i "niewielu w Polsce poznało brzeg polski".

A że "musi je [w końcu - dop. red.] zobaczyć (...) cały naród", więc my również dorzucamy swoje trzy grosze i zerkamy ciekawie w kierunku Bałtyku "przez gdańskie okno".


A zerkając uważnie widzimy morze... Może nie do końca jednak polskie, bo wspólne, polsko-niemieckie, a nad nim miasto, podobno wolne. W nim zaś borsuki i... urzędnicy, którzy samo się ograniczając w kwestii poborów, chcą ratować dotkniętą kryzysem gdańską gospodarkę.

Jednak nie wszyscy są skłonni aż do tak wielkiego poświęcenia i trudno im się dziwić, bo przecież "życie podrożało w Gdańsku".

Na dobrowolne wyrzeczenia nie jest też gotowy Wysoki Komisarz Ligi Narodów, który o obniżce pensji nawet nie myśli, a wręcz przeciwnie - oczekuje podwyżki. Z czegoś przecież trzeba zapłacić za demolkę w pociągu...


Jednak panujący w Gdańsku kryzys nie ogranicza licznych inwestycji w miejską infrastrukturę. Do wodociągów podłącza się Orunia, we Wrzeszczu buduje się nowe ulice, stare zaś przebudowuje i zaopatruje w lepszą nawierzchnię.

Więc aż się prosi, by na takiej zmodernizowanej ulicy wcisnąć "gaz do dechy", jednak lepiej nie zapominać o tym, by "na skrętach zwolnić tempa jazdy".


Niepomyślne wiatry wieją też innym mieszkańcom Wybrzeża, wpędzając chociażby bałtyckich rybaków w jeszcze większą biedę. Niezbyt dobry sezon? Nic bardziej mylnego.

Opustoszałe Wybrzeże dla licznych - i często nieproszonych - "gości sezonu zimowego" staje się prawdziwym eldorado. Gdyby tylko nie ta wścibska policja...


Nieco lepsza sytuacja panuje w Gdyni, która rozwija się w najlepsze, jakby nie dostrzegając panującego i panoszącego się w najlepsze kryzysu, zaś "z wszystkich (...) zamierzeń władz i instytucyj bankowych wynika najdobitniej, jaką rolę Gdynia już w najbliższej przyszłości odgrywać będzie w gospodarce państwowej".

Wśród wznoszonych w mieście gmachów jest też i obserwatorium, z którego nasz widok na Wybrzeże będzie jeszcze bardziej szczegółowy. I z którego dostrzeżemy zapewne, że - w grudniu roku 1926 - to jednak nie Gdynia jest dla Gdańska największą konkurencją...


Źródło: "Gazeta Gdańska Echo Gdańskie" nr 281 z 5 grudnia 1926 r. i nr 282 z 7 grudnia 1926 r., "Słowo Pomorskie" nr 282 z 7 grudnia 1926 r., "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 334 z 5 grudnia 1926 r. oraz "Tygodnik Ilustrowany" nr 45 z 6 listopada 1926 r. i nr 50 z 11 grudnia 1926 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Łódzkiego.

Opinie (21)

  • (3)

    "Przeczytamy również o gdańskich urzędnikach, którzy w celu walki z kryzysem finansowym... zrezygnowali z części swojego wynagrodzenia."
    Dzisiaj to niemożliwe,niedość że zadłużyli miasto,dali sobie maksymalne podwyżki z możliwych to jeszcze płaczą że będzie mniej pieniędzy z PIT...nie wspominając nawet zdaniem że Ci najmniej zarabiający go nie zapłacą....szczyt hipokryzji.Kiedyś włodarze potrafili się poświęcić dobru wspólnemu i dać przykład.Dzisiaj,szczególnie w Trójmieście niestety to mission impossible.

    • 36 12

    • a urzednicy horaly odsniezaja cpk za duzo wieksza kase (2)

      i jeszcze dostali podwyzki

      • 8 3

      • (1)

        W artykule jest mowa o Gdańsku....też można napisać że słońce Peru ma 30000zł emerytury a Lord Radosław aka tłuszcz vel mokre portki to milioner.O Rosteckim piniendzy nie ma i nie będzie szkoda pisać...

        • 3 8

        • sam zaczynasz pisać nie na temat a później się dziwisz

          • 3 2

  • To Gdynia

    W tytule Gdańsk a na zdjęciu Gdynia...jak zwykle Gdańsk na czele!:(

    • 8 2

  • Gaz do dechy

    wiecznie żywy problem...

    • 6 1

  • Banialuki (1)

    Urzędnicy wywołują kryzysy a szarzy obywatele biorą je na barki.

    • 14 1

    • Politycy wywołują wojny, a obywatale giną w walce.
      I raczej niezmiernie rzadko zdarza się by głównodowodzący lub przywódca stanął sam w pierwszej linii, tylko w jego imieniu ludzie idą na rzeź.
      Tak jest od setek jak nie od tysięcy lat. Więc co zrobisz jak nic nie zrobisz?

      • 4 0

  • Czy mi się wydaje ale kiedyś ludzie mieli honor (3)

    Nie taki napisany na prześcieradle "Bóg Honor Ojczyzna" tylko taki prawdziwy honor. Potrafili np podać sie do dymisji, odejść ze stołka z podniesioną głową.
    Teraz wręcz przeciwnie, ostatni przykład Mejza tfu tfu tfu

    • 19 2

    • Honor ma dużo barw! (1)

      A co z Grodzkim? On mazarzuty prokuratorskie a Mejza nie!

      • 2 4

      • Dlaczego

        nie ma zarzutów? Dobre pytanie...

        • 1 0

    • a co z tymi ludzmi się stało?

      wymordowano większość i zastąpiono pachołkami moskwy. A ci wyhodowali sobie swoich wasali.

      • 1 1

  • Kiedyś, prezydent, polityk, urzędnik, to byli ludzie honoru, wręcz "mężowie stanu" (2)

    Dzisiaj, wymienieni wyżej, jak nie są cwaniakami, złodziejami, oszustami i zachłannymi kanaliami, to nie istnieją! Przykład, chociażby drakońskich podwyżek, w dobie kryzysu, dla wierchuszki z Wiejskiej, a skończywszy na miernocie z UM w Gdańsku

    • 10 2

    • (1)

      Ci dawni mężowie honoru doprowadzili najpierw do upadku Pierwszej Rzeczpospolitej ,a potem w 1939 do upadku Drugiej Rzeczpospolitej. Tak, że daj sobie spokój z tymi swoimi genialnymi myślami.

      • 0 0

      • A jak ty postąpiłbyś na ich miejscu

        by ocalić Rzeczpospolitą? W realu, nie na forum!

        • 0 0

  • Borsuków (1)

    dalej "ziemscy obywatele" chyba nie lubią. I w dalszym ciągu je zabijają. Kiedyś cenne było futro z borsuków, dla bogatych.

    • 1 0

    • Bałtyk

      czyj jest dzisiaj?

      • 0 0

  • Mieli takie same problemy jak my. Nic mnie nie zdziwilo, ani nie zaskoczylo.

    • 2 0

  • Kryzys to obecnie jest w Gdańsku ,A urzednicy juz płacą ze dostana mniej kasy do zmarnowania a mieszkancy wiecej w kieszeni

    • 3 1

  • Teraz w Gdańsku urzędnicy nie zrezygnowali z części wynagrodzeń ale podwyższyli je sobie jak tylko się dało maksymalnie.

    Do tego dalej wyprowadzają na propagandę i dla znajomych lewackich organizacji maksimum śordków na rózne kampanie, projekty i eventy.
    Pusta kasa, zdrovelove a Dulkiewicz kupuje dwie cole i krowę. W towarzystwie ochrony za 600 tys. rocznie. Tak się walczy z kryzysem

    • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki tytuł nosi komedia obyczajowa Andrzeja Kondratiuka z 1973 roku, która kręcona była w Sopocie?

 

Najczęściej czytane