- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (58 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (31 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (24 opinie)
- 4 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 6 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
Gorąca noc na wyspie Holm, czyli historia napoleońskiego desantu
Panowała głęboka majowa noc. W ciemnościach od brzegów gdańskich Składów (Legan, część Młynisk) odbijały kolejne łodzie z żołnierzami w różnobarwnych mundurach - badeńskich, francuskich, polskich. Panowała cisza. Tylko płynący żołnierze słyszeli delikatny szmer wody przecinanej drewnianymi kadłubami łodzi oraz cichy plusk wioseł. Flotylla desantowa kierowała się ku wyspie Holm.
Orężna uwertura pierwszej wojny polskiej
W trakcie jesiennej kampanii 1806 r. przeciwko Prusom (należały do IV koalicji antyfrancuskiej) wojska Napoleona pobiły armię Fryderyka Wilhelma III Hohenzollerna w bitwach pod Jeną i Auerstädt. Pruska monarchia i armia, żyjące przebrzmiałą chwałą zwycięstw Fryderyka II, zostały rzucone na kolana. Wojskom Bonapartego poddawały się kolejne twierdze. Czasem kapitulowały niemal na sam widok idącej w awangardzie francuskiej kawalerii. Twierdza szczecińska poddała się 700 huzarom słynnej "piekielnej brygady" (pułki 5 i 7 huzarów), dowodzonej przez legendarnego gen. Antoine'a de Lasalle'a.
Polskie przebudzenie i pruski opór
Wojska Napoleona wkroczyły teraz na ziemie polskie - do Poznania, Warszawy. Nieco wcześniej Bonaparte wezwał do Berlina gen. Jana H. Dąbrowskiego i Józefa Wybickiego. Obaj Polacy oglądali tu zdobyte sztandary pruskie, widomy znak klęski jednego z zaborców. Wydali też odezwę do rodaków wzywającą ich do zbrojnego powstania. Wkrótce w wolnej już od Prusaków Wielkopolsce, a także w Kaliskiem i na Mazowszu zaczęto tworzyć oddziały wojska. Zaczynała pierwsza wojna polska (kampania 1806-1807), jednak opór Prusaków, wspieranych przez Rosjan, zaczynał już krzepnąć.
Znaczenie twierdz w okresie wojen napoleońskich
Twierdze odgrywały w napoleońskim systemie wojny ważną rolę. Były zapleczem operacyjnym i magazynowym armii. Gromadzono w nich rezerwy oraz sprzęt i zaopatrzenie dla korpusów będących w polu. Stanowiły oparcie działań manewrowych, tak ważnych dla Napoleona, zabezpieczały też linie komunikacyjne. W razie odwrotu miały wiązać siły wroga i destabilizować jego zaplecze. Twierdze nadmorskie umożliwiały szybkie dostawy drogą morską zaopatrzenia i odwodów. Taką właśnie twierdzą był Gdańsk.
Pruski cierń w boku Wielkiej Armii
Dla będących już w aktywnej defensywie Prusaków Gdańsk także był bazą operacyjną i portem, do którego przybyć mogło sojusznicze (rosyjskie, angielskie) wsparcie. Twierdza dawała też ochronę pruskim oddziałom. Bonaparte nie chciał, by na zapleczu jego zmęczonych walką korpusów, rozrzuconych już na leżach zimowych na wschód od Wisły, pozostał bastion pruskiego oporu i logistyki. Potrzebował też spektakularnego sukcesu, by czekając na nową, wiosenną kampanię, podnieść morale swojej Wielkiej Armii, wykrwawionej w straszliwej bitwie (a raczej rzezi) pod Pruską Iławą (Preußisch Eylau, 7-8 lutego 1807 r.). Wiedział, że wkrótce będzie musiał rzucić ją do walki z idącymi ze wschodu rosyjskimi korpusami.
Umocnienia Twierdzy Gdańsk
W 2 poł. XVIII w. nie podejmowano w Gdańsku większych prac fortyfikacyjnych. Prusacy po zajęciu miasta (w 1793 r.; wyspę Holm zajęli już w 1772 r.), a zwłaszcza po klęsce w 1806 r., dokonali jedynie niewielkich modernizacji umocnień.
Zdobyli Gdańsk, bo zięć zawiódł. Najważniejsze oblężenia w historii Gdańska
Jednak stare, pamiętające czasy Wazów na polskim tronie fortyfikacje miasta wciąż budziły respekt.
"To prawdziwa twierdza" - pisał z uznaniem o Gdańsku w liście do Napoleona francuski dowódca inżynierii gen. François de Chasseloup-Laubat.
Pruski garnizon miasta składał się z ok. 15 tys. ludzi. Mógł też liczyć na rosyjską odsiecz z morza oraz wsparcie angielskich okrętów.
Recenzja wyczekiwanego "Napoleona" Ridleya Scotta: wielu się rozczaruje
Kombinowany korpus oblężniczy
Do zdobycia Gdańska Napoleon wyznaczył X korpus marsz. François Lefebvre'a. Był to wielonarodowy kontyngent wojsk. Od zachodu szli Badeńczycy i Sasi oraz Legia Północna - formacja złożona z Polaków, jeńców z rozbitej armii pruskiej.
Od południa maszerowały ku Gdańskowi nowe oddziały polskie formowane w Wielkopolsce i w Kaliskiem przez gen. Dąbrowskiego. Byli to nieostrzelani jeszcze kantoniści (poborowi) - głównie chłopi, trochę pospolitego ruszenia szlacheckiego i pruskich dezerterów - "wojsko niepłatne, gołe, bose", któremu w większości brakowało wszystkiego poza zapałem.
Do tego dochodziły oddziały francuskie - kilka lekkich pułków piechoty i jazdy. Łącznie ok. 17 tys. ludzi. Później siły oblegających rosły. Blokada pruskiego Gdańska zaczęła się w 2 poł. marca 1807 r.
Uciążliwości oblężenia
Oblężenie twierdzy upływało żołnierzom X korpusu głównie na żmudnym ryciu w ziemi - kopaniu aproszy (okopów), sypaniu szańców oraz zbrojnych utarczkach i podchodach. Dokuczało im zimno, słoty i śnieg oraz głód i choroby. Bardzo mozolnie zbliżali się do umocnień miasta, które mieli zdobyć, wciąż ostrzeliwani przy tym przez pruską artylerię. Dostarczenie do korpusu większej liczby dział w końcu kwietnia poprawiło nieco sytuację oblegających.
Gdańsk wciąż jednak trwał w oporze.
Nadzieje na szybsze zdobycie lub kapitulację twierdzy oraz zakończenie oblężenia stwarzał plan przecięcia komunikacji między miastem a morzem, zastosowany już podczas oblężenia w 1734 r. By tego dokonać, należało zająć gdańską wyspę Holm.
Strategiczna wyspa
Rozległa wyspa Holm (dziś to wyspa Ostrów, na której prowadzona jest działalność stoczniowa) leżała między otoczonym bastionami miastem a twierdzą Wisłoujście, broniącą ujścia rzeki oraz wejścia do portu. Kontrola ujścia, rzeki i wyspy Holm miała istotne znaczenie dla broniących - ułatwiała komunikację, dostawy i odsiecz.
Z Holmu można było też razić ogniem działowym przeciwnika podchodzącego do Gdańska od zachodu, wspierając inną ważną pozycję ryglującą dojście do Wisły - leżący po drugiej stronie rzeki Wielki Szaniec Wapienny (Große Kalkschanze - istniał w miejscu późniejszych pochylni wydziału K3 Stoczni Gdańskiej i znanych dźwigów KONE).
Ze względu na strategiczne znaczenie wyspy, Prusacy zmodernizowali jej fortyfikacje przed rozpoczęciem blokady. Zajęcie Holmu w celu odcięcia Gdańska od morza gen. Chasseloup-Laubat doradzał, jak to ujął, "już od pierwszego raportu".
Marszałek Lefebvre zdecydował się w końcu na ten krok. Miało to być przygotowanie do szturmu generalnego. Datę ataku na Holm wyznaczono na noc z 6 na 7 maja 1807 r. - niejako w rocznicę zdobycia Szańca Letniego i zajęcia całej wyspy przez Rosjan w 1734 r.
Bitwa o Szaniec Letni 6 maja 1734
Przygotowania do ataku na wyspę Holm
Wyspy Holm broniła bateria pruskiej artylerii (16 dział) i batalion rosyjskiej piechoty. Dowodził rosyjski oficer mjr Utken. Na Holmie znajdowały się też magazyn żywności (dowożonej drogą wodną przez Anglików) oraz niezbędne wojsku zwierzęta - konie i bydło. Od strony Składów wyspy bronił jeden z jej fortów - Szaniec Panieński (Jungfernschanze).
Do wykonania desantu na Holm przeznaczono 400 doborowych żołnierzy francuskich, 100 badeńskich i tyluż polskich. Byli to ochotnicy. Desantem dowodził doświadczony francuski oficer płk Aimè.
Przygotowania rozpoczęto od gromadzenia przy nabrzeżach Składów (rejon Stoczni Północnej i ujścia potoku Strzyża) odpowiedniej liczby łodzi desantowych (zapewne czółen, promów, galarów i in.), które zamaskowano.
W określonym czasie wybrani żołnierze udali się nocą na nabrzeże Wisły przy gdańskich Składach (Legan), w ciszy zajęli miejsca w łodziach i odpłynęli w noc. Kiedy już dobili do przeciwległych brzegów Holmu, oficerowie oświadczyli im twardo:
"Trzeba ją wziąć [wyspę - przyp. AT], a głodem umorzymy nieprzyjaciela [...]. Tu trzeba zwyciężyć albo zginąć!".
Pijani Rosjanie, dowódca "w towarzystwie niewiast"
Gdy żołnierze francuscy, badeńscy i polscy przygotowywali się do ataku na wyspę, "Moskale obchodzili byli właśnie jakiś bankiet tej samej nocy". Skutek łatwo przewidzieć. Atak napoleońskich piechurów był niezwykle gwałtowny. Francuzi, Polacy i Badeńczycy po opuszczeniu łodzi rzucili się z furią na pijanych i zaskoczonych Rosjan.
"I jak zaczęliśmy strzelać, żgać bagnetami, topić, to aż skóra na mnie drży, gdy wspomnę tę chwilę" - pisał polski uczestnik ataku na Holm.
Gwałtowność uderzenia była tak wielka, że pruscy kanonierzy nie zdążyli nawet wystrzelić ze swoich dział.
Co ciekawe, rosyjski dowódca nie kwapił się do wzięcia udziału w walce. Gdy jego zamroczeni alkoholem żołnierze masowo ginęli lub szli w niewolę, mjr Utken pozostawał w swojej kwaterze, gdzie jeden z badeńskich oficerów odnalazł go wkrótce... "w towarzystwie niewieścim".
Wyspa Holm została wzięta!
Kolejna zdobycz i kapitulacja twierdzy
To jednak nie koniec niespodzianek tej nocy. Łatwy sukces desantu zachęcił stojących w rezerwie po drugiej stronie Wisły 300 żołnierzy saskich i polskich z Legii Północnej. Także oni gwałtownie uderzyli na Szaniec Wapienny, którego załoga (150), pozbawiona wsparcia dział z Holmu, szybko oddała i tę pozycję.
Marszałek Lefebvre osiągnął więcej niż zamierzał. Gdańsk został odcięty od morza, a oblegający zyskali kontrolę nad biegiem rzeki. Garnizon pruski utracił też magazyn żywności. Ponadto dzięki zdobyciu kluczowych pozycji zewnętrznych - Holmu i Kalkschanze - zagrożone zostało samo miasto.
Prusacy i Rosjanie ponieśli przy tym ogromne straty - 200 zabitych i ok. 800 rannych. Atakujący stracili łącznie zaledwie kilkunastu żołnierzy.
W kolejnych dniach zdobywców chciał odepchnąć i odzyskać wyspę duży rosyjski desant gen. Kamieńskiego. Uwikłał się on jednak w walkę na mierzei m.in. z oddziałami polskimi i francuskimi (dowodzonymi przez ulubieńca Napoleona - marsz. Jean'a Lannes'a). Ostatecznie został odparty i musiał odpłynąć.
Ostatnia nadzieja obrońców upadła. Wobec tego pruski gubernator miasta gen. Kalkreuth podjął decyzję o kapitulacji twierdzy. Niebawem do Gdańska wkroczyły wojska oblegające, w tym pułki polskie, a wkrótce przybył tu sam Napoleon. Zaczął się nowy, trudny okres historii miasta.
Jak powstało pierwsze Wolne Miasto Gdańsk
Dalsze dzieje Holmu
W kolejnych dziesięcioleciach na Holmie istniał m.in. majątek ziemski i cmentarz dla ofiar epidemii.
Od końca XIX w. rozbierano umocnienia wyspy, która stała się przemysłowym zapleczem Gdańska. Były tu m.in. walcownia, składy drewna oraz część Stoczni Cesarskiej i Stoczni Schichaua.
W trakcie II wojny światowej działały warsztaty Kriegsmarine i obozy pracy przymusowej. Potem na wyspie funkcjonowały wydziały Stoczni Gdańskiej oraz Gdańska Stocznia Remontowa.
To na Ostrowie właśnie (wciąż zwanym przez stoczniowców Holmem) - na wydziałach K1/K5 Stoczni Gdańskiej, nieopodal miejsca walk z 1807 r., 14 sierpnia 1980 r. zaczął się historyczny Wielki Strajk.
W marcu 1987 r. zaś - na pochylni bocznej Stoczni Gdańskiej - "skończył się ruski Mir"...
Pechowe wodowanie żaglowca "Mir"
Pisząc tekst korzystałem m.in. z:
- Daleki Jakub, Wspomnienia mojego ojca żołnierza dziewiątego pułku Księstwa Warszawskiego. Zebrane według ustnego opowiadania powtórnie przez ks. J. Dalekiego. Poznań 1887.
- Gdańsk Napoleoński. Oblężenia 1807, 1813. Katalog wystawy. Oprac. Adam Paczuski, Gdańsk 2000.
- Nieuważny Andrzej, Klucz do wszystkiego. Dzieje napoleońskiej twierdzy Gdańsk 1807-1814. Gdańsk 2022.
Opinie wybrane
-
2023-07-23 16:38
(2)
Ciekawy artykuł. Trzeba więcej artykułów przedstawiających różne wydarzenia z dziejów naszego miasta.
- 45 1
-
2023-07-24 08:09
To bardzo nie-europejskie tak się pławić w historii
Żyjmy dniem dzisiejszym, jakby "wczoraj" - nie było!
- 0 3
-
2023-07-23 18:11
nastepne cos o szwabach jak mordowali bogu ducha winnych ludzi dla rownowagi. bo ostatnie 5 artykolow to
sam szwabski epizod.
- 1 4
-
2023-07-23 12:04
(3)
Niesamowita historia,ryciny i zdjęcia.Dziękuję i proszę o więcej.
- 53 11
-
2023-07-23 12:10
Puchatku, ty się już skończyłeś. O czym świadczą łapki w dół. (2)
Oszczędź sobie więcej wstydu i zniknij.
- 7 7
-
2023-07-23 13:01
Dzis slabo trollujesz (1)
- 1 3
-
2023-07-23 13:18
Przejrzyj resztę artykułów.
- 1 1
-
2023-07-23 12:56
Bo z Prusakami i innymi Ruskimi to tylko tak trzeba - siłą i godnością osobistą. Plus dobrym pomysłem (8)
- 32 8
-
2023-07-23 22:41
Francuzi
potraktowali Gdańsk jeszcze gorzej niz Prusacy. Gdańszczanie szybko się zorientowali, ze jednego okupanta zastapił drugi
- 4 0
-
2023-07-23 15:03
Szpilek (5)
Wiesz co ty możesz Rosjanom zrobić?
Buty wyczyścić .Ale nie wiem czy byłbyś w ich mniemaniu byś na to zasłużył .
Nikt i nic nie jest w stanie zrobić Rosji .
Podpowiem ci coś .Wiesz co Rosja z Chinami,Iranem ,Indiami ,RPA ,Brazylia może zrobić na świecie zaorać wszystko.
Jak kiedyś będzie wojna w większościWiesz co ty możesz Rosjanom zrobić?
Buty wyczyścić .Ale nie wiem czy byłbyś w ich mniemaniu byś na to zasłużył .
Nikt i nic nie jest w stanie zrobić Rosji .
Podpowiem ci coś .Wiesz co Rosja z Chinami,Iranem ,Indiami ,RPA ,Brazylia może zrobić na świecie zaorać wszystko.
Jak kiedyś będzie wojna w większości Europy to wspomnij mój post .
A i jeszcze pomysł ilu ludzi z różnych krajów UE będzie sabotować NATO i UE...
I to rdzennych Europejczyków .- 3 12
-
2023-07-23 19:43
To, że ty zarobkowałeś swego czasu jako czyś cibut rosyjskich butów nie znaczy, że inni też imali się zajęć, jak twoje
- 2 2
-
2023-07-23 16:26
Haha Rosja to żaden przeciwnik. (3)
Widać to na Ukrainie a Chiny jak by kogoś mnieli atakować to pierwsza będzie Rosja.
- 5 2
-
2023-07-23 16:39
Szpilek (2)
Tak...Widać na Ukrainie ...Widać jak zachodni sprzęt u amunicja się kończy .
Wskaż ,które z krajów europejskich NATO mogą dostarczać dalej broń i amunicję .
Jakie są rezerwy amunicji w krajach europejskich NATO i moce produkcyjne ?
Myślisz ,że USA nie osłabia się wysyłając broń na Ukrainę ?
Tak...Widać na Ukrainie ...Widać jak zachodni sprzęt u amunicja się kończy .
Wskaż ,które z krajów europejskich NATO mogą dostarczać dalej broń i amunicję .
Jakie są rezerwy amunicji w krajach europejskich NATO i moce produkcyjne ?
Myślisz ,że USA nie osłabia się wysyłając broń na Ukrainę ?
Przekrocze sobie pewną granice .Wiele krajów na świecie cieszy się z osłabienia NATO.Bo Ukraina walczy dzięki broni z NATO.
Chiny do końca dekady będą liderem na świecie .
Europa systematycznie jest wykupywana przez Chińczyków i Arabów .
Przemysł to co napisałem .
Myślisz ,że kilka milionów muzułmanów ,kolejne kilka milionów niezadowolonych białych z terroru ,który serwuje im UE będzie walczyć na wojnie ?
Hahaha- 2 7
-
2023-07-24 08:16
Co do jednego masz rację: UE sieje terror i trzeba się temu sprzeciwić
Fakt, że bazujemy na wsparciu USA ma plusy i minusy. Plusy m.in to to, że kwestie decyzji nie ślimaczą się, ustalona została wspólna doktryna (to nie jest oczywiste, bo w polskiej doktrynie wojskowej nadal potykamy się o tzw "układ warszawski"), ale z drugiej strony zmienią się rządy, Stany dojdą do wniosku, że nie opłaca im się ta wojna, że bardziej opłaca się oprzeć pokój o jakiś bardziej, czy mniej korzystny z naszego punktu widzenia traktat
- 1 0
-
2023-07-23 21:41
taaa jkończy się, weź już wania odpuść. Co chwilę nowe plany dostaw, NATO silne jak nigdy a taki skarpetkofob będzie pisał brednie
- 4 1
-
2023-07-23 13:08
U nas ani siły, ani pomyslu,
a godność mylona z krzykiem i brakiem odpowiedzialności.
- 15 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.