- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (80 opinii)
- 2 Następcy Haffnera wchodzą cali na biało (6 opinii)
- 3 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (47 opinii)
- 4 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (76 opinii)
- 5 Największe starcie gdańskiej "Gry o tron" (31 opinii)
- 6 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (85 opinii)
Zimę roku 1938 witamy nad Bałtykiem, ponieważ ciepły, i "w Kamerunie", "który powinien przypaść Polsce" (ponieważ "był przed wojną kolonią niemiecką), a wciąż do Polski nie należy - ku oburzeniu wielu rodaków mandat w nim nadal "sprawuje, jak wiadomo, rząd brytyjski".
Tymczasem grudzień na Bałtyku nie należy do najprzyjemniejszych: na wybrzeżu szaleje sztorm, a "siła wiatru dochodzi do 10 st. wedle skali Beauforda" [!] i "morze jest niezwykle wzburzone".
I nawet w Gdyni, "gdzie zazwyczaj nie ma prawie fali, gdyż miasto położone jest w głębi nad zaciszną zatoką, spienione bałwany uderzają z siłą o łamacze fal, tworząc groźny, lecz fascynująco piękny widok".
O tym, że z zimą nie ma żartów, świadczą typowo zimowe wypadki. Zarówno w Gdańsku, jak i w Gdyni odnotowuje się liczne zaczadzenia, poparzenia i "pożary skutkiem wadliwego ustawienia piecyków".
Do niebezpiecznego incydentu dochodzi w Gdyni, gdzie "od znajdującego się w przedsionku żelaznego pieca, w którym tego dnia silnie napalono", staje w płomieniach "znajdujące się nad morzem" kino "Bodega". Wskutek pożaru "drewniany budynek "pałacu szklanego" ulega całkowitemu zniszczeniu - udaje się ocalić jedynie film, który "przytomny operator natychmiast wynosi". Ocalono również "aparaturę", ponieważ "zatopiono ją wodą".
Na szczęście ofiar wśród widzów nie ma, jako że z płonącego kina "publiczność wychodzi spokojnie, bez paniki".
Historia przedwojennych gdyńskich kin
Lecz nawet w tak niesprzyjających okolicznościach warto z optymizmem spoglądać w przyszłość. "W Sopotach", gdzie zaplanowano "ogólne tępienie komarów przez wykadzenie piwnic, szop, stajen itp." myślą już nawet o nadchodzącym lecie.
Jednak grudzień to najczęściej czas, w którym myśli się już o nadchodzących Świętach i o tym, "że na Gwiazdkę należy wcześnie poczynić zakupy".
Nic więc dziwnego, ze sporym zainteresowaniem gdańszczan cieszy się tradycyjny jarmark gwiazdkowy na Rynku Drzewnym, "na którym mieszczą się stoiska z piernikami, zabawkami, owocami i przedmiotami użytecznymi, karuzela, strzelnica i widowiska".
W tak zwaną "srebrną niedzielę"" otwarte są też sklepy, oczywiście z wyjątkiem żydowskich, które "na skutek zarządzenia" narodowo-socjalistycznych władz Wolnego Miasta pozostają "zamknięte i nieoświetlone".
Wprawdzie pewne ograniczenia dotykają także polskich handlowców...
...to jednak restrykcje wobec Żydów są wyjątkowo drastyczne: "dalsze ograniczenie praw żydowskich" sprawia więc, że egzystencja żydowskiej społeczności w tym mieście staje się praktycznie niemożliwa: "Żydzi gdańscy, wobec zapowiedzianej przez Forstera akcji odżydzania Gdańska, sami postanawiają [go] opuścić (...)".
Lecz pozbycie się Żydów to niejedyny gest narodowych socjalistów dla mieszkańców Gdańska...
Do świąt przygotowuje się również Gdynia. Ponieważ w "polskiej Riwierze" nikt nie powinien się czuć wykluczony ze świątecznej radości, Gwiazdka nie ominie również "biednych dzieci gdyńskich". "Przed samymi świętami Bożego Narodzenia dzieci szkół powszechnych i przedszkoli otrzymają paczki żywnościowe, które choć w pewnym stopniu złagodzą im smutny nastrój zbliżających się świąt w domu bezrobotnych rodziców".
Z kolei pozostałym gdynianom nastrój poprawi chór Dana, w repertuarze którego zabrzmi może już jakaś kolęda, przypominając o tym, że...
...już wkrótce do gdyńskiego portu zawinie Gwiazdor...
...przywożąc do kraju zapewne nie tylko konie i antylopy.
Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 279 z 10-11 grudnia 1938 r., nr 280 z 12 grudnia 1938 r. i nr 281 z 13 grudnia 1938 r., "Dziennik Bydgoski" nr 283 z 11 grudnia 1938 r. i nr 284 z 13 grudnia 1938 r. oraz "Słowo Pomorskie" nr 283 z 11 grudnia 1938 r. i nr 284 z 13 grudnia 1938 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej.
Opinie (17) 3 zablokowane
-
2023-12-16 16:12
Opinia wyróżniona
Czyli że nazwa lokalu jest usankcjonowana gdyńska tradycja i nie wzięła się z powietrza, ciekawy rys historyczny
- 3 0
-
2023-12-15 17:49
Opinia wyróżniona
Tytuł brzmi (1)
jak tekst jakiejś surrealistycznej piosenki :-)
- 22 0
-
2023-12-16 14:14
Pozar w b...u buahaaaa
- 2 0
Wszystkie opinie
-
2023-12-15 16:28
Kto sie nie uczy, ten nie je
- 1 4
-
2023-12-15 16:40
(2)
W bodedze płoną ale konary, chyba że zamknęli bo dawno nie byłem w tamtych okolicach
- 20 6
-
2023-12-15 17:32
(1)
Tam jeszcze jakieś Polki pracują czy już tylko Ukraina?
- 12 0
-
2023-12-15 20:01
Polki teraz to tylko UK, Niemcy i Dubaj
- 10 2
-
2023-12-15 17:49
Opinia wyróżniona
Tytuł brzmi (1)
jak tekst jakiejś surrealistycznej piosenki :-)
- 22 0
-
2023-12-16 14:14
Pozar w b...u buahaaaa
- 2 0
-
2023-12-15 18:15
Ten lokal pod Rumia wziął nazwę od kina?
- 12 1
-
2023-12-15 18:47
Jeszcze chwilka i wszystko rypnie....
9 miesięcy... a oni niedziele handlowe dla aryjczyków organizują. Głupia ludzkość...
- 11 0
-
2023-12-15 19:09
Niemcy nigdy nie byli przyjaciółmi Polaków i Żydów (4)
Nie wiem co te dwa narody im zrobiły
- 11 0
-
2023-12-15 20:09
Polacy też jakoś niespecjalnie byli przyjaciółmi Żydów (3)
Teraz oczywiście każdy kreuje się na brata narodu Żydowskiego, bo to "modne". Jednak ostatnie wydarzenie w Sejmie pokazało że wśród Polaków też są antysemici.
- 3 11
-
2023-12-15 21:55
ydzi też nigdy nie byli pozytywnie nastawieni do Polaków, o czym niego dzi wie milczysz (1)
Polacy więc im odpłacali tym samym. A teraz na brata narodu 'ż' kreuje się tylko ten, co otrzymał od nich pobrzękującą sakiewkę. Tak że nie kituj.
- 13 2
-
2023-12-15 22:54
Biorąc pod uwagę choćby to, ile osób pochodzenia żydowskiego współtworzyło np. polską kulturę w pierwszej połowie XX wieku - to z tym "nigdy" mocno mijasz się z prawdą.
- 1 8
-
2023-12-16 10:00
Nie byli? Tylko ciekawe, że to akurat w Polsce jest najwięcej
"Sprawiedliwych wśród narodów świata"
- 8 0
-
2023-12-15 20:00
Bodega płonie do dziś, zwłaszcza gdy statek przybije i załoganci schodzą na ląd
- 10 0
-
2023-12-15 20:43
,,Znaczne ograniczenie praw żydowskich (1)
A teraz ograniczeń nie ma. A i tak ciągle źle!
- 9 0
-
2023-12-20 12:11
Ale komu źle?
- 0 0
-
2023-12-16 16:12
Opinia wyróżniona
Czyli że nazwa lokalu jest usankcjonowana gdyńska tradycja i nie wzięła się z powietrza, ciekawy rys historyczny
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.