• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

A mówiły jaskółki, że niedobre są spółki...

Jarosław Kus
28 października 2023, godz. 09:00 
Opinie (17)
Najnowszy artykuł na ten temat O morderstwie na jachcie i upartej nudystce
Siedziba Miejskich Zakładów Elektrycznych. Zdjęcie wykonane w 1935 r. pochodzi ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni. Siedziba Miejskich Zakładów Elektrycznych. Zdjęcie wykonane w 1935 r. pochodzi ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.

Październik roku 1938 jest na Bałtyku wyjątkowo burzliwy: jeszcze morze nie zdążyło się na dobre uspokoić po sztormach, o których pisaliśmy przed tygodniem, a już nad wybrzeżem rozszalała się kolejna wichura.



"Na skutek zmiany kierunku wiatru na północny, przy brzegach otwartego Bałtyku utrzymuje się niezwykle wysoka fala, która prawie na 10 metrów piętrzy się u mola zachodniego portu Władysławowa, a gdzieindziej podchodzi do wydm."

Z powodu silnego wiatru podnosi się "w porcie znacznie poziom wody, która zalewa brzegi", zaś wzburzone fale zalewają "zupełnie plażę i podrywają sztuczne promenady".

A chociaż "wiatr północny przynosi zwykle korzystne połowy", teraz "rybołówstwo stanęło z powodu burzy morskiej", więc z wypłynięciem w morze rybacy muszą jeszcze trochę poczekać.

Ale, mimo burzliwej aury, w Gdyni panuje "atmosfera powagi i nastroju" przed zaplanowanymi na dzień 6 listopada wyborami parlamentarnymi.

Atmosfera, której nie burzą nawet... cebula i mandarynki.

Kampania wyborcza polegająca "na powaśnianiu społeczeństwa, na zniesławianiu nawet bardzo często "tych z naprzeciwka", na pomniejszaniu ludzi z "konkurencji", na jarmarcznym wrzasku, na przekrzyczeniu zamiast przekonywania, na moralnym terroryzowaniu wyborcy, posuwającym się nierzadko do oszczerstw, osobistych wycieczek w stronę "niewygodnych" kandydatów" w roku 1938 należy już podobno do przeszłości.

W opinii prasy - zwłaszcza tej prorządowej - czas, gdy "wyborca stawał się przedmiotem wszelakiego terroru, którego próbowano bądź przechytrzyć bądź ogłupić" miał minąć już bezpowrotnie i "nic z tego koszmarnego widowiska na szczęście już się nie ostało." Podobnie jak z ordynacji wyborczej, ponieważ ta uchwalona w roku 1935 preferowała rządzący Polską obóz sanacyjny...

Mimo wszystko jednak, zachęcano ludzi do głosowania, więc nawet "obywatele polscy, zamieszkali na terenie W. M. Gdańska" mieli zapewniony "wolny przejazd do Gdyni i z powrotem w dniu 6 listopada r.b. dla wzięcia udziału w wyborach do Sejmu."

Lecz nie brakuje też problemów z powszechnością głosowania, zwracano uwagę chociażby na "lukę ordynacji wyborczej, nie dającą możliwości wypełnienia obowiązku obywatelskiego marynarzom polskim, którzy w dniu 6 listopada znajdować się będą na morzu."

Jednak w Gdańsku trudno Polakom o "powagę i spokój", nawet w przededniu wyborów - wszak trudno być spokojnym, jeśli jest się bitym i szykanowanym.

A w Wolnym Mieście dzieje się tak nieustannie: "wobec [ciągłego] podjudzania", głównie w wykonaniu dzienników hitlerowskich i nacjonalistycznych, "nie dziw, że napady na Polaków się powtarzają, chociaż to może oficjalnym czynnikom partii, które Polaków pragnęłyby usunąć stąd w inny sposób, [być może] jest niewygodne". Ale za to atmosferę powagi i nastroju zarezerwowano dla "starej gwardii i starych wojaków" partii narodowo-socjalistycznej, z jej obecnym "kierownikiem" Forsterem na czele.

Gwardię i wojaków można by też zaprosić do Gdyni - po zwiedzeniu "szeregu zakładów elektrycznych" Gdańska (oraz po wysłuchaniu "krótkiego referatu o elektryfikacji Gdańska" autorstwa "wiceprezydenta senatu gdańskiego inż. Hutha"), można przecież chcieć też odwiedzić Miejskie Zakłady Elektryczne. Wszak Gdyńska elektrownia może pochwalić cię "cyfrą 19.000 konsumentów".

Konsumentów - trzeba dodać - niezwykle zadowolonych, ponieważ "zgodnie z tradycyjnym zwyczajem obdarowywania każdego tysięcznego konsumenta, Miejskie Zakłady Elektryczne przyznały i w tym wypadku odbiorcy temu wartościowy upominek w formie grzejnika elektrycznego." W obliczu nadchodzącej zimy, to niewątpliwie dość przydatny podarek.

Jak elektryfikowano Gdynię Jak elektryfikowano Gdynię

Niestety, nieco mniej powodów do radości mają konsumenci innych gdyńskich zakładów: telekomunikacyjnego (po tym, jak "przerwany został kabel podwodny między Gdynią i Oksywiem" "abonenci telefoniczni Oksywia zostali pozbawieni komunikacji telefonicznej")...

...i wodociągowego ("produkcja wodociągów gdyńskich jest niewystarczająca").

Ale to jeszcze nic w porównaniu z klientami innej jeszcze spółki, z której "usług" trudno być zadowolonym.

Choć - jak czytamy w gdyńskiej kronice kryminalnej - do prowadzenia "działalności" o takim właśnie profilu żadna spółka nie jest potrzebna...



Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 228 z 6 października 1938 r., nr 239 z 19 października 1938 r., nr 243 z 24 października 1938 r. i nr 244 z 25 października 1938 r., "Dziennik Bydgoski" nr 245 z 25 października 1938 r. oraz "Słowo Pomorskie" nr 239 z 18 października 1938 r. i nr 245 z 25 października 1938 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (17) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • (1)

    "Kampania wyborcza polegająca "na powaśnianiu społeczeństwa, na zniesławianiu nawet bardzo często "tych z naprzeciwka", na pomniejszaniu ludzi z "konkurencji", na jarmarcznym wrzasku, na przekrzyczeniu zamiast przekonywania, na moralnym terroryzowaniu wyborcy, posuwającym się nierzadko do oszczerstw, osobistych wycieczek w stronę "niewygodnych" kandydatów" w roku 1938 należy już podobno do przeszłości."
    Dawno się tak nie uśmiałem.

    • 33 3

    • Dobre.

      Tak samo jak te braki paliw. Na drugi dzień po wyborach ceny te same ale znikneło wszelkie straszenie. Masy botów wyparowały z internetu i spokój. wszedzie miło i przyjemnie.Tak sie robi wybory a ludzie? szybko zapomną.

      • 4 7

  • Identyczna sytuacja jak ostanio w Polsce w wyborach do parlamentu prowadzona przez POKozycje !! Jak widac warto było (4)

    Bo POkemony bezrozumne rozumiały tylko teks nienawiści POlitycznej. Czy jestes przeciwko sprowadzaniu emigrantów z Afryki tak to dlaczego nie głosowałes w nim bo Donald mówił by nie głosować!
    to jest własnie poziom umysłowy POkemonów

    • 26 36

    • Te pokemon

      Co Ty na POmorzu robisz? Może zobacz czy w Rosji Ciebie nie ma bo POdlasie tez Ciebie nie chce i WielkoPOlska tez z MałoPOlską

      • 13 6

    • O twoim poziome umysłowym najlepiej świadczy twój sposób wysławiania się (chociaż mam poważne wątpliwości, czy tą werbalną sr*kę można w jakikolwiek sposób podciągnąć pod"wysławianie się"...)

      • 7 5

    • Ja domagam sie imigrantow z Afryki

      Od kazdego mam 4000 USD

      • 4 4

    • glupi jestes jak but dziadu. zajmij sie waleniem konia w samotnosci domowego zacisza, mzoe ci ulzy.

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    A gdzie w Gdyni mieści się lub mieścił ten budynek, siedziba zakładów elektrycznych !?

    • 5 0

    • stoi nadal - trzeba skręcić w podwórko na Starowiejskiej - brama obok Sanepidu

      • 3 0

    • Dużo informacji jak Niemcy napadli na Polaków... Nic się nie zmieniło

      • 1 3

  • Byly czasy odcedzania szumowin a sa wyplywania nieczystosci na wierzch (tych krecacych sie w przereblu)

    • 4 1

  • Opinia wyróżniona

    Siedziba MZE nadal stoi - choc siedziba MZE juz nie jest. Wystarczy sie zaglebic w podworko na Starowiejskiej. (2)

    • 3 0

    • "produkcja wodociągów gdyńskich jest niewystarczająca" - i tak przez nastepne 60+ lat.

      "Suche" switeta na Wzgorzu, na Plycie Redlowskiej i na Witominie chyba do polowy lat 90-tych.

      Beczkowozy te sprawy....

      • 1 0

    • Tam gdzie Moderna?

      • 0 0

  • Na co angolom cebula?

    • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Ale dlaczego aresztowano biedną topielicę?

    Rządy sanacyjne były jednak okrutne

    • 3 0

  • Sayonara sekta PiC !

    Hasło pis- Bóg- Honor- Ojczyzna- jak to się ma do do tych procedur? Zakłamań? Oszustw? Ani Boga, ani honoru, nic dla ojczyzny.

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Tytuł księcia Gdańska przysługiwał w początku XIX wieku, w dobie wojen napoleońskich i pierwszego Wolnego Miasta osobie:

 

Najczęściej czytane