- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 3 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 4 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
- 5 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 6 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (40 opinii)
Z Gdyni do Gdyni? A może do Dubrownika albo jeszcze dalej...
Podczas dzisiejszej podróży do roku 1930 będziemy świadkami m.in. wizyty prezydenta Ignacego Mościckiego na polskim Wybrzeżu, niezwykłych zawodów pływackich na Zatoce Gdańskiej czy dynamicznego rozwoju Gdyni. Przekonamy się również, że już przed wojną wakacje nad brzegiem Adriatyku były marzeniem wielu urlopowiczów.
Niezbyt często zdarza się nam podróżować w tak znakomitym towarzystwie jak dzisiaj, bowiem do wspólnej podróży nad morze zaprosił nas sam pan Prezydent Rzeczypospolitej*, który wizytę "na bursztynowym brzegu" - czyli w Gdyni - i Gdańsku odbywa wprawdzie niejako przy okazji, w ramach prezydenckiej podróży do zaprzyjaźnionej Estonii.
Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno w Gdyni, jak i w Gdańsku, prezydenta witają tłumy rodaków. Tym bardziej, że wchodząc w Gdyni na pokład płynącego do Tallina SS "Kościuszko"*, pan prezydent otwiera "nową erę rozwoju polskiej floty handlowej". Nie wiemy natomiast, czy również jego pobyt w Gdańsku jest głównym powodem kryzysu w tutejszej komunikacji (czyżby ludzie miast jechać autobusem szli wiwatować?), wiemy natomiast, że zakup nowych tramwajów wydaje się być jedną z recept na rozwiązanie tej sytuacji...
Zostawiamy jednak pana prezydenta i zaraz po wyjściu z gdyńskiego portu wyskakujemy za burtę i ruszamy wpław "na podbój Małego Morza". Okazuje się, że płynąc "wpław z Helu do Gdyni" tak zapamiętale, że nawet nie zauważamy "burzy nad Sopotem", wygrywamy "polski wyścig pływacki przez morze"! I stajemy niespodziewanie na podium razem z naszymi dzielnymi pływakami. Co za znakomite i utytułowane towarzystwo!
Utrudzeni i zmęczeni przepłyniętym dystansem, padamy na pierwszy napotkany trawnik i zapadamy w sen. A że trawnik ten znajduje się w Gdyni, więc nie dziwota, że i sen nasz jest o Gdyni. Wielkiej i wciąż rosnącej. Sen - dodajmy - całkiem przyjemny, lecz ileż można tak spać?! Spędziwszy więc ostatnie dni na plaży, ruszamy do Dubrownika na degustację win. A że droga na południe dłuży się niemiłosiernie, zaczynamy degustację już na pokładzie i nim się spostrzegamy, Dubrownik zostaje daleko na północy...
* Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej w roku 1930 był Ignacy Mościcki (1867-1946), sprawujący ten urząd w latach 1926-1939.
** Zbudowany w 1915 r. Ponieważ budowę sfinansowała częściowo caryca wdowa Maria Romanowa ze swoich klejnotów, "Kościuszkę" i trzy bliźniacze statki nazywano "klejnotami księżniczki Dagmary". W marcu 1930 r. kupiony przez Polskę. Po wejściu do służby nowych transatlantyków (MS "Sobieski" i MS "Chrobry") w roku 1939, SS "Kościuszko" został wycofany z eksploatacji i przeznaczony do kasacji w roku 1940. Jednak z powodu spodziewanego wybuchu wojny 29 sierpnia roku 1939 skierowany do Wielkiej Brytanii z naprędce zebraną załogą pod dowództwem odwołanego z urlopu kpt. Mamerta Stankiewicza (słynnego "znaczy kapitana"). Następnie przekazany Polskiej Marynarce Wojennej, która przeznaczyła go na okręt-bazę pod nazwą ORP "Gdynia". Zezłomowany w roku 1950.
Opinie (12) 1 zablokowana
-
2020-08-16 16:47
O
- 0 0
-
2020-08-16 17:48
To były czasy... (1)
Żadnych głupich pomysłów samorządowców, miasto dla Gdynian, a nie dla rowerzystów!
- 17 7
-
2020-08-17 10:37
Pomyśl .
- 2 0
-
2020-08-16 17:58
Wtedy nie było Samorządności Szczurka (1)
A teraz co mamy ? Cofamy się cywilizacyjnie. Likwidacja parkingów, brak nowych dróg a istniejące się zamyka, ogranicza lub robiu sie z nich nie wiadomo co. Drogi dla rowerzystów ? Tak, ale tam gdzie można a nie byle byla. Proponuje jeszcze jakieś deptaki po dachach kamienic zrobić i postuluje za utworzeniem stajni itp dla koni i Furmanek bo to też przeciez ECO. Konskie g*wno przeszkadza? Przeciez to naturalny nawóz ECO. Czy może o co innego w tym chodzi władzom Gdyni ? Ja chce jeździć konno po Gdyni
- 15 4
-
2020-08-16 22:08
Ścieżki rowerowe (w nadmiarze) to moda ogólnopolska, niestety.
Czy sprzedają się jeszcze rowery terenowe?
- 1 1
-
2020-08-16 20:06
Degustacja win w Dubrowniku (2)
Dzisiaj polscy janusze degustują tam co najwyżej Ožujsko.
- 3 2
-
2020-08-17 07:34
albo.. (1)
Karlovačko ;)
- 1 0
-
2020-08-17 08:26
Albo rakije
- 0 1
-
2020-08-17 07:28
Dlaczego (3)
dzisiaj nie mamy transatlantyków? A z Dworca Morskiego robi się muzeum? Tylko pytam.
- 4 4
-
2020-08-17 09:59
Bo są nieopłacalne
Cały ruch na amerykie przejęły samoloty no i jest szybciej
- 4 0
-
2020-08-17 13:13
Wolałbyś zapłacić za rejs do USA 20 tys. zł...? (1)
Czy może 2 tys. zł za bilet z Okęcia? Prosty rachunek ekonomiczny. Poza tym transatlantyk płynąłby, przy dobrym wysiłku, do Wschodniego Wybrzeża około 10 dni. Samolot leci jakieś 7-8 godzin. Być może znaleźliby się chętni na taką podróż, ale na pewno nie dałoby się nimi regularnie zapełnić takiej jednostki.
- 3 0
-
2020-08-17 21:18
Wycieczkowiec byłby
zapewne opłacalny...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.