Krótko przed ogłoszeniem pandemii koronawirusa w Polsce zamknięto słynny "Dom Książki" na rogu al. Grunwaldzkiej i ul. Miszewskiego
we Wrzeszczu. Przypominamy więc historię tej najsłynniejszej z wrzeszczańskich księgarni.
, powstał ciąg reprezentacyjnej, socrealistycznej zabudowy, będącej częścią ambitnego założenia Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej.
BookBook - dziwna nazwa, ale cel uświęca środki
badacz i popularyzator historii Gdańska, autor bloga poświęconego w całości przeszłości i teraźniejszości Wrzeszcza.
2020-07-18 16:39
i przerzucać tam różne książki. Z kupowaniem ich jest gorzej, bo mimo, iż posiadam 5-cio pokojowe mieszkanie już zupełnie nie mam gdzie ich wstawiać. Tego "Domu Książki" jednak bardzo żałuję.
MIeszkając w pobliżu obecnego "Kolibra" też odwiedzam, ale niestety oferuje on o wiele mniej ciekawy wybór książek niż poprzedni DK.
2020-07-18 16:16
Z Wrzeszcza, blog Jarosława Wasielewskiego.
2020-07-15 20:35
Doskonały przykład tego, jak galerie handlowe niszczą miasta. Żadna księgarnia pod żadnym szyldem nie ma szans się w tym miejscu utrzymać, bo rzut beretem stamtąd są trzy empiki i kilka innych sieciówek. Nikt poza pasażerami przystanku Miszewskiego i mieszkańcami w sąsiedztwie nie ma powodu, żeby zapuszczać się do tak położonego sklepu.
2020-07-18 14:51
ja stawiam na czynsze.
2020-07-15 20:39
Okolica straszy potokiem samochodów, hałasem i wiecznym oczekiwaniem na zielone światło na pdp. Nic dziwnego, że w okolicy najlepiej przędą sklepy erotyczne i banki. Nikt rozsądny nie wybierze tej części miasta do spaceru z książką.
2020-07-15 15:36
Z czymś mi się kojarzy obecnie, co w logo orła ma
2020-07-18 09:12
Tak jak dzisiaj lotos orlen
2020-07-15 17:35
2020-07-17 09:45
Gdańska tradycja. Przepustowość. Parkowanie. Pieszy się nie śpieszy.
2020-07-15 20:33
To były ostatnie dobre lata naszego miasta przed glupia prezydenturą.
2020-07-16 21:14
a ja się dopiero za 3 lata urodziłem, pozdrooo lechu 78r
2020-07-17 09:02
Pracowałam razem z mamą 78-83, Ewa
2020-07-15 14:06
Ach ten dawny klimat na zdjęciach
2020-07-15 16:25
Było "przejrzyście". Było schludnie. Było piękniej.
2020-07-16 09:15
Bo było mniej słoików
2020-07-16 23:04
caly wrzeszcz jak i gdansk to sloiki pacanie
2020-07-16 22:22
patrze na te zdjecie z 1965, potem z 2013 i 2020 i zastanawiam sie jak mozna dokonac takiego gwaltu na estetyce tego miejsca, tego budynku?
2020-07-15 13:54
Księgarnie zastąpił sklep erotyczny.
2020-07-16 21:40
Zaraz wszystkie wydawnictwa zostaną zrepolonizowane i skonsolidowane. Dom książki wróci na swoje miejsce.
2020-07-15 14:00
2020-07-16 06:12
w części pomieszczeń księgarni.
2020-07-15 20:32
i wczesniej komputerowy obok.
2020-07-15 20:31
Przed laty był tam dział muzyczny
2020-07-16 18:49
w latach komuny trudno było kupić. Oczywiście te prawdziwe, dobre książki. W latach 1986-90 pracowałam w przedsiębiorstwie ETOB na ul.Białej - w takim budynku-piramidzie, który tam stoi do dziś. Płace tam były bardzo niskie, ale dorabiało się obsługą informatyczną księgowości różnych firm na umowy-zlecenie i mnie przypadł właśnie Dom Książki. Dzięki temu kupiłam u nich wiele książek spod lady. Do dziś je mam. A ta księgowość informatyczna, to były dane na kartach perforowanych, zbiory a nie pliki i wydruki na arkuszach z perforowanym brzegiem. Komputer zajmował całe piętro, pojemność miał 320 kb, dyski twarde w pojemnikach wielkości kotła ciepłej wody w mieszkaniach. Do tego taśmy magnetyczne na rolkach oraz całe zmiany operatorów. Tak było do 1990, potem weszły komputery tzw. osobiste i informatyka nabrała tempa. Windows zakończył te IBM/Odra. Ale Dom Książki zawsze mi się kojarzył z tą księgowością, stąd miałam wiele książek kupionych, których normalnie kupić nie sposób było.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Charakterystyczny gdański napitek alkoholowy, to:
Filmy