- 1 Zdjęcia niedostępnych wnętrz Błyskawicy (66 opinii)
- 2 Poznaj sekrety nadbałtyckich wczasowisk (17 opinii)
- 3 Koniec lata na sopockiej plaży przed 103 laty (45 opinii)
- 4 Czym był gdyński "tunel śmierci"? (23 opinie)
- 5 Gdańsk na grobach zbudowany. Część 2 (93 opinie)
- 6 Batora ochrzczona wśród lodów (6 opinii)
Martensy, salon gier, McDonald's - niepozorny budynek, a wiele historii
Nie wyróżnia się ani urodą, ani wielkością, nie jest też zabytkiem. A mimo to budzi emocje i wspomnienia. W budynku przy ul. Partyzantów 6 w centrum Wrzeszcza działo się wiele.
Dwupiętrowa, ceglana kamieniczka między Manhattanem a "Dolarowcem" większości z nas kojarzy się zapewne z miejscem, gdzie przez dwie dekady działał bar McDonald's. Był to drugi lokal tej sieci w Trójmieście, który został otwarty w lutym 1994 roku.
Jednak od czasu zamknięcia McDonaldsa minie wkrótce 10 lat, a od sześciu lat działa tam restauracja Aioli.

Nigdy nie było komisariatu MO
We wspomnieniach wielu osób utarło się, że w budynku przy Partyzantów 6 mieściła się kiedyś komenda Milicji Obywatelskiej.
To jednak nieprawda. Wynika to zapewne z tego, że sąsiadowały z nim "po skosie" dwa inne budynki, wyburzone w latach 70. XX wieku.
- Tam nigdy nie było komendy Milicji, Milicja była w nieistniejącym już budynku obok. W miejscu Manhattanu - prostował kilka lat temu jeden z użytkowników na facebookowej stronie Wrzeszcz Art's
- Komenda była po lewej a w głębi areszt śledczy - wspominał inny.
A kolejny dodał:
- Na parterze były dwa symetryczne sklepy milicyjnej sieci "Konsumy" [sklepy zakładowe o ograniczonej dostępności dla osób spoza danego zakładu - przyp. red.], jeden na pewno z tkaninami, drugi chyba z butami.

Nabijanie kredytów drutem
Pod adresem Partyzantów 6 miała się za to mieścić siedziba Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Gdańsk-Gdynia. Sprzedawano tam też bilety miesięczne.
Wiele skojarzeń wiąże się też z obecnością w kamienicy salonu gier.
Pamiętam szefa, który jak cie złapał na nabijaniu kredytów drutem to zamykał w kantorku i dawał wpie... - opisywał z uśmiechem kolejny.
Martensy szło się tylko pooglądać
Co ciekawe, był tam też sklep z militariami i Dr Martens - sprzedający charakterystyczne obuwie lubiane przez punków i skinów.
Kto w latach 90. nie marzył, żeby mieć martensy? Ale kogo było na nie stać? Szło się głównie po to, żeby je pooglądać.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-05-28 20:58
(3)
MO tam nie było, ale podręczna kartoteka UB, a później SB znajdowała się właśnie w tym budynku.
- 6 9
-
2023-05-28 21:04
Oj chyba coś kręcisz. (2)
W którym roku ?
- 5 2
-
2023-05-29 00:15
(1)
Dobrze gada. Na początku lat 70.
- 1 1
-
2023-05-30 09:04
No przecież napisu,, kartoteka UB,, nie wchodzić, nie było
SB było w tym budynku gdzie ten Pub irlandzki na dole jest
- 1 0
-
2023-05-28 20:36
W tym budynku na parterze była szatnia
dla uczniów szkoły WPKGG. mieliśmy praktykę na tej zajezdni autobusowej. Pod koniec lat 70 zbudowano nową na ul Hallera a ,,stara,, stała się centrum handlowym. Taki sam epizod miał hangar ,,ETC,,
- 39 3
-
2023-05-28 19:16
Grało sie (8)
Tam dla mnie najleprzy był pac man a później na picce trojkontną przy dworcu we Wrzeszczu czasy z łezką w oku salon powoli wyparły pierwsze komputery z Pew
- 38 8
-
2023-05-28 19:50
Nie znasz się. (2)
W omawianym budynku najlepszy był Moon Patrol i Tank Battle (ten z okularem jak w łodzi podwodnej peryskop). A w małej budzie obok restauracji Pod Kominkiem były bilardy i tam najleoszy był Gorgar :)
- 4 5
-
2023-05-28 20:00
Znam sie
Dla mnie drugi salon był młyn w Gdańsku a co do maszyn to kazdy co innego lubi a ja tam biłem rekordy
- 4 4
-
2023-05-29 14:24
Prawie trafiłeś, bo Moon Patrol był najlepszy choć prawie zawsze przycinał się przycisk "jump"
Jeśli chodzi o drugą gierę, to nie był Tank Battle tylko Battle Zone. I to był automat, który stał w baraku nieopodal tego budynku. Tak czy inaczej pewnie się tam kiedyś mięliśmy :)
- 1 1
-
2023-05-28 19:58
Szkoda że do szkoły nie chodziłeś równie chętnie. (4)
- 11 8
-
2023-05-28 20:05
Ulica mnie nauczyla (3)
I jakoś dzis nie narzekam to była szkola życia
- 7 9
-
2023-05-28 21:44
(2)
Bo nie zawsze szkola to dobry kierunek.Nie raz historia pokazala ze lud z ulicy radzi sobie w zyciu.
- 4 8
-
2023-05-29 13:45
chyba w pudle
- 3 1
-
2023-05-30 09:01
Paru takich kończyło w 1,5 roku studia i do dziś pracują w fabryce
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.