- 1 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (84 opinie)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (59 opinii)
- 3 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (126 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (24 opinie)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (81 opinii)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (193 opinie)
Przez 34 lata w budowie. Przypominamy historię trasy Kwiatkowskiego
Równo 14 lat temu, 12 czerwca 2008 roku, oddano do użytku ostatni odcinek Trasy Kwiatkowskiego w Gdyni. To dobra okazja, aby przypomnieć sobie historię tej kluczowej dla całego miasta inwestycji, która realizowana była łącznie przez aż 34 lata.
Dziś Trasa Kwiatkowskiego kojarzy się kierowcom głównie z kolejnymi utrudnieniami powodowanymi przez częste (ale konieczne) naprawy czy przebudowy. Wciąż zresztą czekamy na otwarcie przebudowywanego w ostatnich miesiącach ostatniego odcinka tej arterii, łączącego estakadę z ul. Dąbka.
Warto jednak pamiętać, że Trasa Kwiatkowskiego swój obecny kształt, gwarantujący bezpośrednie połączenie między portem a obwodnicą Trójmiasta, zyskała dopiero w czerwcu 2008 roku. Niemal 34 lata po rozpoczęciu pierwszych prac nad jej budową. Ale po kolei.
Sam pomysł budowy trasy - nazwanej, na cześć Eugeniusza Kwiatkowskiego, czyli budowniczego gdyńskiego portu - pojawił się w latach 70. Już wówczas brak bezkolizyjnego i bezpośredniego połączenia obsługującego ruch ciężkich pojazdów pomiędzy wciąż rozwijającym się portem, a krajowym systemem transportowym, stanowił poważny problem.
Na tyle poważny, że cały pierwszy etap budowy sfinansowano ze środków budżetu państwa, a nie miasta.
Budowa pierwszego etapu inwestycji ruszyła w sierpniu 1974 roku. Pierwsze plany zakładały stworzenie połączenia ul. Piotra Ściegiennego na Leszczynkach z ul. Czerwonych Kosynierów (obecnie ul. Morska) oraz ul. Marchlewskiego (obecnie ul. Janka Wiśniewskiego) z ulicami Wincentego Gruny (obecnie ul. Unruga) i płk. Dąbka. Pomysł, aby pociągnąć trasę aż do obwodnicy pojawił się już później, w trakcie prac.
Najszybciej oddano do użytku cztery estakady: dwie nad torem kolejowym i ul. Opata Hackiego oraz dwie nad kompleksem torów portu w Gdyni. Chwilę później - w połowie lat 80. - budowę trasy wstrzymano. Przez kilka lat istniały więc dwa niezależne fragmenty Trasy Kwiatkowskiego.
W 1992 roku zdecydowano nawet o pełnym odstąpieniu od koncepcji stworzenia jednej, długiej Trasy Kwiatkowskiego. Na szczęście już trzy lata później powrócono do pomysłu i rozpoczęto drugi etap prac.
W latach 1995-1998, przy współudziale finansowym Banku Światowego, zrealizowano kolejną fazę budowy, uzupełniając estakadę o brakujące odcinki.
13 listopada 1998, po 22 latach od rozpoczęcia budowy, oddano do użytku całą estakadę łączącą ul. Morską z ul. płk. Dąbka. Odcinek ten liczy łącznie 2316 m. W tym czasie utrwaliła się też, używana często do dziś, choć w gruncie rzeczy błędna nazwa "estakada Kwiatkowskiego".
Choć po części rozwiązało to problem bezkolizyjnego dojazdu do północnych dzielnic Gdyni, to problemem pozostawał ruch z portu - ciężarówki korzystać musiały z ul. Morskiej, aby dostać się nią do obwodnicy, co powodowało nie tylko gigantyczne korki, ale i generowało konieczność bardzo częstych napraw dosłownie rozjeżdżanej co roku głównej arterii Gdyni.
Tym razem z pomocną dłonią przyszła Unia Europejska - w 2005 roku Komisja Europejska ostatecznie zaakceptowała współfinansowanie budowy ostatniego z etapów trasy, zapewniającego bezpośrednie połączenie portu z obwodnicą.
Budowa rozpoczęła się w sierpniu 2006 roku, a zakończyła w marcu 2008 roku. Nowy odcinek trasy, liczący 2736 m, został oddany do użytku 12 czerwca 2008 roku. I jeżeli nawet dziś może nieco śmieszyć iście PRL-owskie zadęcie samej ceremonii otwarcia z wielką flagą z napisem "dla Gdyni, dla Portu, dla Polski" rozwieszoną na jednym z wiaduktów, to ciężko też wyobrazić sobie dziś życie w Gdyni, a nawet całym Trójmieście bez trasy Kwiatkowskiego.
Opinie (103) ponad 10 zablokowanych
-
2022-06-12 11:36
PRL-owskie zadęcie (2)
...jest w Gdyni wiecznie żywe. Ciekawe, jakie zadęcie bedzie 18. czerwca przy - ponownym - otwarciu terminalu promowego. Wprowadzanie do eksploatacji nowych autobusów (nie tylko elektryków), to też przykład takiego zadęcia. Lans na całego. No, ale tak się wygrywa wybory...
- 13 2
-
2022-06-12 11:51
Teraz wspomnij o zadęciu PiSowskim (1)
CPK - najdroższe pastwisko Europy z najlepiej opłacanymi pastuchami!
- 1 9
-
2022-06-12 13:01
A po co wspominać o pisie jak to nie o nich temat?
- 5 0
-
2022-06-12 11:57
Ale zabawnie Szczurek wygląda na zdjęciu z 1998 r. (1)
Dosłownie jak dzieciak. To tylko uświadamia, jak szybko czas mija i jak szybko wszyscy odejdziemy z tego świata, a dzisiejsze problemy kreowane przez wszelkiej maści trolli z PiS lub z Moskwy będą bez znaczenia!
- 6 17
-
2022-06-12 15:04
Moskwa. Dobrze ze nie Phong Jang
- 3 2
-
2022-06-12 12:10
Gdynia - jak w Sosnowcu
- 16 1
-
2022-06-12 12:59
Budowe wstrzymala banda zielonych !!! (2)
Obwodnica trzeba było jechać do jej końca a potem w kierunku portu.
- 11 0
-
2022-06-12 16:26
Zieloni za Gierka? (1)
Ktoś to wziął za dużo zielonego...
- 3 3
-
2022-06-13 10:20
Mowa o etapie przez las, to nie było za Gierka
- 1 0
-
2022-06-12 13:06
Przypominam jakie byly trudnosci w materislach a szczegolnie cemencie.
Można było zrobic *stopa* dlsa samochodu który wiózł cement na wiadukt i podjeżdża pod wskazany adres za odpowiednią kopertę Grodzkiego. Podobnie z budowy w Zarnowcu.
- 7 1
-
2022-06-12 13:23
za komuny się budowało,
właściwie, bazujemy na tym, co powstało/zostało zaplanowane za komuny: i trasa, i terminal, i osiedla. Czy to nie smutne?
- 12 4
-
2022-06-12 13:28
Trasa
Jednak musicie Państwo przyznać, że za Gierka potrafiono planować perspektywicznie. Cóż by dzisiaj się działo bez obwodnicy Trójmiasta lub trasy Kwiatkowskiego, nie mówiąc już o porcie Północnym czy rafinerii!
- 20 4
-
2022-06-12 13:29
Estakada Kwiatkowskiego
A nie wiem czy, ktoś pamięta, że estakada kończyła się przy dawnym TOS ( teraz chyba jeszcze PZU) i nakręcany był tam wątek filmu Kieślowskiego , Krótki Film o Miłości, gdy seksuolog grany przez Machalice spada na rowerze z mostu
- 13 0
-
2022-06-12 13:41
Budowa estakady przez las była kosztowna i bez sensu, już wtedy trzeba było budować połączenie do początku obwodnicy przy morskiej po płaskim. Teraz estakada okazała się za słaba i trzeba budować połączenie portu od nowa, tyle lat i kasy stracone.
- 3 9
-
2022-06-12 13:45
I całe szczęście, że Trasa istnieje
Pomysł był świetny, a realizacja nie taka zła jak na tamte czasy. Pamiętam obwodnicę, gdy jeszcze nie było zjazdu na Chwarznie i wjeżdżało się na "dziko", nie ma co obśmiewać Gierka, bo więcej zostało po nim dobrych inwestycji niż po obecnych eurokołchoźnikach.
- 17 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.