- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 3 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 4 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 5 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
- 6 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (40 opinii)
Przedwojenne rzeźby psów w Sopocie
Jedna przedstawiała jamnika, druga sznaucera, a pod każdą z nich znajdował się krótki napis informujący o obowiązku ciążącym na właścicielach czworonogów. W pierwszej połowie ubiegłego wieku park Północny w Sopocie zdobiły dwie figury psów. Dziś nie ma po nich żadnego śladu. Obie zaginęły tuż po wojnie w niewyjaśnionych okolicznościach.
Czytaj również: Sopot w ogniu. Marzec 1945 roku w kurorcie
Stare sopockie pomniki były związane z kręgiem kultury niemieckiej. Dla przykładu - w parku przy willi Stolzenfels (obecnie znana pod nazwą Krystynka) przy ul. Haffnera 86 znajdował się niegdyś pomnik cesarza Niemiec Wilhelma II.
Niszczenie śladów niemczyzny
Po zakończeniu wojny i przyłączeniu Sopotu do Polski tego rodzaju obiekty nie miały szans przetrwać. Zostały one rozebrane lub przebudowane w taki sposób, by upamiętniać zupełnie inną okoliczność. Wyjątek stanowiły pomniki sakralne, vide kapliczka Stella Maris przy ul. Malczewskiego.
Czytaj również: Kapliczka Stella Maris jak z pocztówki. Odnowiono cenny zabytek w Sopocie
Innymi słowy, pomniki, które jednoznacznie kojarzyły się z Niemcami, zniknęły z przestrzeni Sopotu, podobnie zresztą jak w innych miejscowościach Ziem Odzyskanych. Była to po prostu logiczna konsekwencja wspomnień Polaków o świeżo zakończonej okupacji. Pamiętajmy, że Niemcy byli odpowiedzialni nie tylko za śmierć milionów polskich obywateli, ale również rozmyślną grabież i niszczenie polskich dóbr kultury.
Funkcja znaku informacyjnego
Jednak w przedwojennym Sopocie znajdowały się dwa niewielkie pomniki - choć to określenie należy wziąć w duży cudzysłów - które zniknęły tuż po wojnie, mimo że trudno znaleźć przesłanki do ich usunięcia. Co najwyżej można było spodziewać się skucia umieszczonych na nich inskrypcji. Mowa o niewielkich rzeźbach... psów, które znajdowały się w parku Północnym. Pierwsza z nich przedstawiała siedzącego jamnika, a druga przywiązanego na smyczy sznaucera miniaturowego. Zapewne nie jest przypadkiem fakt, że obie rasy zostały wyhodowane w Niemczech.
- Niezależnie od kwestii artystycznych, nie nazwałbym tych rzeźb pomnikami. Głównie z tego powodu, że słowo "pomnik" ma w historii sztuki dość określone konotacje i sugeruje formę bardziej monumentalną. W tym kontekście nazwa "pomnik psa" brzmi raczej groteskowo lub komicznie. Według mnie, bardziej odpowiednia nazwa to rzeźba okolicznościowa, rzeźba parkowa, mała forma rzeźbiarska czy rzeźba dekoracyjna - komentuje dr Jacek Bielak z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego.
Obie rzeźby zostały posadowione na identycznych postumentach w kształcie prostopadłościanów, na których został wyryty gotycką czcionką napis "Leinenzwang", który można przetłumaczyć jako "smycz obowiązkowa". W związku z tym nie były one upamiętnieniem konkretnych czworonogów - jak np. pomnik psa Bobby'ego, odsłonięty w Edynburgu w Szkocji w 1873 r. - ale pomysłowym znakiem informacyjnym oraz oczywiście ozdobą.
Czytaj również: Pomnik bezimiennego psiego bohatera
- Te figurki psów pełniły funkcję dzisiejszych tablic z nakazem prowadzenia psów na smyczy. Najprawdopodobniej stały na trawnikach w parku Północnym, w okolicy dawnego pawilonu sztuki, czyli dzisiejszego klubu Sfinks. Choć mogły również znajdować się nieco dalej, na placu Mancowym [chodzi o istniejący do dziś spory, prostokątny trawnik w środkowej części parku Północnego, który w XIX stuleciu służył do suszenia rybackich sieci, zwanych mancami - dop. red.], gdyż miejsce to idealnie nadawało się na spacery z psem - tłumaczy historyk i pasjonat historii Sopotu Tomasz Kot, który publikuje artykuły historyczne w Trojmiasto.pl.
Okoliczności zniknięcia pozostają nieznane
Rzeźby jamnika i sznaucera miniaturowego zachowały się na fotografiach, które zostały udostępnione na doskonale znanej miłośnikom lokalnej historii stronie www.danzig-online.pl. Niestety, to jedyne ślady po rzeźbach, do których udało nam się dotrzeć. Wszyscy historycy, z którymi rozmawialiśmy, nie spotkali się z żadnymi opracowaniami, w których byłaby choćby lakoniczna wzmianka o psich figurach w Sopocie. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach powstały, z jakiego materiału zostały wykonane oraz kiedy i dlaczego zniknęły z krajobrazu parku Północnego.
Czytaj również: Zaginiona fontanna z Małego Błędnika
Pozostają jedynie spekulacje, czy figury zostały zniszczone w trakcie niemiecko-radzieckich walk o Sopot, trafiły do huty - o ile zostały wykonane z metalu - a może po prostu skradzione, aby ozdobić czyjąś posesję. Nasz rozmówca wskazał jednak jeszcze jedną, niezwykle ciekawą hipotezę, związaną z Państwową Wyższą Szkołą Sztuk Plastycznych w Sopocie, czyli poprzedniczką dzisiejszej Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
- Na podstawie zdjęć nie sposób stwierdzić, z jakiego materiału zostały wykonane te figurki. Najprawdopodobniej z jakiegoś kamienia lub gipsu. Nie wiadomo, kiedy zniknęły, choć wszystko wskazuje na rok 1945. Można zaryzykować hipotezę, że jeśli były z metalu, wyjechały na wschód wraz z innymi łupami wywiezionymi przez Armię Czerwoną. Jednak jeżeli były z materiału kamiennego, mogły być wartościowym obiektem do ćwiczeń dla studentów. Mogły trafić do wspomnianego przeze mnie pawilonu sztuki, gdzie w pierwszych latach powojennych mieścił się przecież Wydział Rzeźby PWSSP. Ale równie dobrze mogły wylądować na śmietniku - kwituje Kot.
Pomniki w Trójmieście
Rozpocznij quizOpinie wybrane
-
2022-02-20 21:14
W parku oliwskim, przed wozownią, stoi pół rzeźby które przypomina właśnie dolną połowę psa ze zdjęcia po lewej. Czy ktoś orientuje się jak wyglądała tamta rzeźba sprzed wozowni w całości?
- 14 0
-
2022-02-23 08:21
to budynek Sfinksa ma 110 lat w tym roku
piękny wiek, nigdy by nie pomyślał...
- 0 0
-
2022-02-21 14:27
fajne te pieski
powinni je zrekonstruować, dzieciaki będą wniebowzięte
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.