• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nieistniejące centra handlowe Trójmiasta

Rafał Borowski
9 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

W latach 90. były codzienne odwiedzane przez tysiące klientów, którzy zaopatrywali się tutaj w przeróżne towary. Po większości z nich nie ma dzisiaj żadnego śladu, pozostałe zostały zaadaptowane do zupełnie nowych funkcji. Przypominamy najpopularniejsze centra handlowe, które w ostatniej dekadzie bezpowrotnie zniknęły z mapy Trójmiasta.



Czy pamiętasz zaprezentowane w artykule obiekty?

Jedną z najbardziej widocznych oznak przemian ustrojowych na przełomie lat 80. i 90. był gwałtowny rozwój handlu. Dzięki Ustawie z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej - zwanej potocznie ustawą Wilczka, od nazwiska ówczesnego ministra przemysłu - nastąpiło bowiem przejście z gospodarki planowej do gospodarki wolnorynkowej.

Innymi słowy, prawo umożliwiło każdemu podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej na równych prawach. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać drobne przedsiębiorstwa, w tym właśnie różnego rodzaju sklepy.

W większych aglomeracjach, w tym także w Trójmieście, pojawiło się również wiele centrów handlowych, zwanych czasem domami handlowymi. Warto przypomnieć młodszym czytelnikom, że w ówczesnych realiach powszechnie stosowanym wabikiem na klientów było reklamowanie przez wielu sprzedawców swoich towarów - od odzieży i obuwia, przez artykuły spożywcze i zabawki, na chemii i kosmetykach kończąc - jako sprowadzonych bezpośrednio z zagranicy, niemal we wszystkich przypadkach z Niemiec. Towary bez polskich napisów, z kodem kreskowym rozpoczynającym się najczęściej od cyfry "4" były symbolem niedostępnej wcześniej jakości "z Zachodu".

Czytaj również: Galerie handlowe międzywojennego Gdańska

Powolny zmierzch wielu centrów handlowych lat 90. nastąpił już w pierwszej dekadzie obecnego stulecia. Przestarzałe obiekty o niezbyt przestronnych wnętrzach, których część sklepowa była podzielona na tzw. boksy, zostały wyparte z rynku przez kolejne wcielenie "świątyń" handlu, nazywanych galeriami handlowymi.

Warto również wspomnieć, że niemal wszystkie sklepy w dawnych centrach handlowych działały pod szyldem drobnych, lokalnych przedsiębiorców. Natomiast większość sklepów we współczesnych galeriach to tzw. sieciówki, czyli oddziały ogólnopolskich czy globalnych przedsiębiorstw.

Poniżej przedstawiamy naszą subiektywną listę najpopularniejszych centrów handlowych w Trójmieście, które od kilku lat możemy oglądać jedynie na archiwalnych fotografiach.

1. Gildia

zobacz na mapie Gdańska


  • W miejscu Gildii znajdują się obecnie zabudowania Forum Gdańsk.
  • W miejscu Gildii znajdują się obecnie zabudowania Forum Gdańsk.
  • W miejscu Gildii znajdują się obecnie zabudowania Forum Gdańsk.
  • W miejscu Gildii znajdują się obecnie zabudowania Forum Gdańsk.

Znajdowała się w zachodniej części Targu Siennego, tuż przy kanale Raduni. Jej nazwa pochodziła od zrzeszenia handlujących tu przedsiębiorców - Stowarzyszenie Kupców Gdańskich "Gildia". Powstała w miejscu placu po dawnym dworcu PKS. Składała się z dwóch pawilonów o łącznej powierzchni ponad 3 tys. m kw., w których funkcjonowało ok. 200 stoisk. Pierwszy pawilon został oddany do użytku w kwietniu 1993 roku, drugi w październiku 1994 roku.

Pawilony, w których mieściła się Gildia, zostały rozebrane niecałą dekadę temu. Pierwszy zniknął we wrześniu 2011 roku, drugi w lutym 2012 roku. Część kupców dawnej Gildii kontynuuje swoją działalność w nowo wybudowanej hali na Zaspie, przy al. Rzeczypospolitej 33B.

Nie tylko działka, na której się znajdowała Gildia, ale również jej najbliższe otoczenie zmieniło się do nie poznania. W tym miejscu znajduje się obecnie Forum Gdańsk - jedna z największych galerii handlowych w Trójmieście.

2. Galeria Centrum

zobacz na mapie Gdyni


  • W miejscu Galerii Centrum znajduje się obecnie biurowiec Neptun.
  • W miejscu Galerii Centrum znajduje się obecnie biurowiec Neptun.
  • W miejscu Galerii Centrum znajduje się obecnie biurowiec Neptun.
  • W miejscu Galerii Centrum znajduje się obecnie biurowiec Neptun.
  • W miejscu Galerii Centrum znajduje się obecnie biurowiec Neptun.

Znajdowała się przy al. Grunwaldzkiej 107-109 we Wrzeszczu, przy placu obok skrzyżowania z ul. Klonową. Jej siedziba oddana do użytku w grudniu 1951 roku już od samego początku służyła celom handlowym. Do początku lat 90. funkcjonował tu bowiem Powszechny Dom Towarowy Neptun, zwany potocznie Pedetem. Było to nie tylko pierwsze, ale również największe, przez cały okres Polski Ludowej, centrum handlowe w Gdańsku.

Czterokondygnacyjna Galeria Centrum była tłumnie odwiedzana przez klientów do końca lat 90. Jej unicestwienie zapoczątkowało otwarcie odległego o zaledwie kilkaset metrów Centrum Handlowego Manhattan w 2004 roku. Gwoździem do trumny okazało się otwarcie kolejnego, znacznie większego konkurenta - również zlokalizowanej na wrzeszczańskim odcinku al. Grunwaldzkiej Galerii Bałtyckiej w 2007 roku. W tym samym roku Galeria Centrum została zamknięta.

Ceglany gmach Galerii Centrum został wyburzony na przełomie 2011 i 2012 roku. Na jego miejscu wybudowano wkrótce jeden z najwyższych budynków w całym Trójmieście. Warto wspomnieć, że liczący 19 kondygnacji, przeszklony biurowiec nazywa się Neptun, co nawiązuje do dawnych tradycji handlowych tego miejsca.

3. Dom Handlowy Wielki Młyn

zobacz na mapie Gdyni


  • Wielki Młyn jest obecnie adaptowany na siedzibę Muzeum Bursztynu.
  • Wielki Młyn jest obecnie adaptowany na siedzibę Muzeum Bursztynu.
  • Wielki Młyn jest obecnie adaptowany na siedzibę Muzeum Bursztynu.
  • Wielki Młyn jest obecnie adaptowany na siedzibę Muzeum Bursztynu.

Pochodząca z XIV wieku, ceglana budowla góruje nad ulicą - nomen omen- Wielkie Młyny na Starym Mieście. W okresie średniowiecza była największym obiektem przemysłowym w całej Europie. Po odbudowie ze zniszczeń wojennych w połowie lat 60. wykorzystywano go m.in. na cele wystawiennicze, magazynowe, dyskotekę, miejsce spektakli teatralnych, salon gier czy Pewex.

Na początku lat 90. Wielki Młyn został przejęty przez Zrzeszenie Prywatnego Handlu i Usług w Gdańsku. Po przeprowadzonej na jego zlecenie przebudowie, jego wnętrze przystosowano na potrzeby centrum handlowego, które zostało otwarte w lutym 1994 roku. Na trzech piętrach o powierzchni ok. 2300 m kw. pojawiły się 72 stoiska.

Ostatni kupcy wyprowadzili się z Wielkiego Młyna we wrześniu 2016 roku. Wspomniane wcześniej zrzeszenie przekazało klucze do obiektu Muzeum Historycznemu Miasta Gdańska, które planuje przenieść tutaj z Zespołu Przedbramia - zwanego potocznie Katownią - siedzibę Muzeum Bursztynu. Prace adaptacyjne już trwają.

4. Manhattan zobacz na mapie Gdańska oraz Centra Handlowe Sukces i Sukces-Bis zobacz na mapie Gdańska



  • W miejscu bazaru Manhattan stoi obcenie centrum handlowe o tej samej nazwie.
  • W miejscu bazaru Manhattan stoi obcenie centrum handlowe o tej samej nazwie.
  • W miejscu bazaru Manhattan stoi obcenie centrum handlowe o tej samej nazwie.
  • W miejscu centrów handlowych Sukces oraz Sukces-Bis znajdują się obecnie apartamentowce Quattro Towers.
  • W miejscu centrów handlowych Sukces oraz Sukces-Bis znajdują się obecnie apartamentowce Quattro Towers.
  • W miejscu centrów handlowych Sukces oraz Sukces-Bis znajdują się obecnie apartamentowce Quattro Towers.

Choć mowa aż o trzech centrach handlowych, ze względu na zlokalizowanie ich po sąsiedzku, można było traktować je jako jedną całość. Znajdowały się w samym sercu Wrzeszcza, czyli kwartale wyznaczonym al. Grunwaldzką oraz ulicami Jaśkowa Dolina i Partyzantów. Manhattan powstał w roku 1990 roku i w gruncie rzeczy był targowiskiem. Jednak w odróżnieniu od tradycyjnych bazarów, znajdujące się tutaj stoiska mieściły się w parterowych, murowanych pawilonach. Ich liczna wynosiła 60. Targowisko zostało zlikwidowane na początku pierwszej dekady XXI wieku, wraz z budową wspomnianego wcześniej centrum handlowego, które "przejęło" nazwę Manhattan.

Centrum Handlowe Sukces znajdowało się tuż obok, przy ul. Partyzantów, w budynku dawnej zajezdni tramwajowej. Zostało otwarte w 1991 roku. Kilka lat później, do gmachu dobudowano kolejną część, która nosiła nazwę "Sukces-Bis". Obie części zostały zburzone w 2006 roku. Obecnie w ich miejscu znajduje się zespół 16-kondygnacyjnych wieżowców mieszkalnych Quattro Towers.

5. Centrum Gemini

zobacz na mapie Gdyni


  • W miejscu Centrum Gemini powstanie hotel, powierzchnie konferencyjne, SPA oraz obiekty użyteczności publicznej, w tym kino wielosalowe.
  • W miejscu Centrum Gemini powstanie hotel, powierzchnie konferencyjne, SPA oraz obiekty użyteczności publicznej, w tym kino wielosalowe.
  • W miejscu Centrum Gemini powstanie hotel, powierzchnie konferencyjne, SPA oraz obiekty użyteczności publicznej, w tym kino wielosalowe.
  • W miejscu Centrum Gemini powstanie hotel, powierzchnie konferencyjne, SPA oraz obiekty użyteczności publicznej, w tym kino wielosalowe.

Centrum Gemini - w ostatnich latach pod nazwą Centrum Waterfront - znajdowało się w jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w Gdyni, u zbiegu al. Jana Pawła II i ul. Waszyngtona. Choć obiekt zapisał się w świadomości mieszkańców Trójmiasta przede wszystkim jako siedziba pierwszego w naszej aglomeracji multipleksu - czyli nowoczesnego, wielosalowego kina, wielokrotnie wykorzystywanego na potrzeby organizacji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych - znaczną część powierzchni zajmowała również przestrzeń handlowa.

Prezentowany obiekt legitymował się znacznie młodszą metryką, niż wszystkie zaprezentowane dotychczas centra handlowe. Centrum Gemini zostało uroczyście otwarte dopiero w lipcu 2000 roku. Jednak zaledwie niecałe dwie dekady wystarczyły, aby obiekt został uznany za przestarzały. W związku z tym, zostało ono zburzone na przełomie ubiegłego i obecnego roku. Na zwolnionej działce zaplanowano hotel, powierzchnie konferencyjne, SPA oraz obiekty użyteczności publicznej, w tym kino wielosalowe.

Opinie (470) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Czego tu żałować (2)

    Jako konsument wybieram jednak centrum handlowe z sieciówkami. Zakupy tam nie są tak czasochłonne. Poza tym nie okłamujmy się, asortyment sprzedawany na hali targowej też jest produkowany w Chinach, tylko nierzadko ma wyższe ceny niż w sieciówkach. Nie wspominam o samym komforcie kupowania, gdzie nie pada na głowę, nie wieje, nie śmierdzi mięsem z sąsiedniego stoiska, jest gdzie się przebrać, a sprzedawca nie musi mnie nachalnie nakłaniać do zakupu. Poza tym obowiązują jasne zasady zwrotów i reklamacji, nie muszę liczyć na dobry humor właściciela sklepu. Serio, pamiętam dobrze jak wyglądały zakupy, nie wiem jak można za tyk tęsknić.

    • 26 34

    • Ja wybieram Internet. Od dawna kupuję odzież, buty i kosmetyki w sieci.

      • 5 2

    • Przebitka cenowa w galeriach jest kosmiczna

      Przykład? Głupie fidget spinnery. Jakiś rok-dwa temu, była na nie mania w internecie, w Polsce rzecz zupełnie nieznana. W przeddzień Dnia Dziecka można je było wyłącznie w sklepikach na korytarzu Galerii Bałtyckiej. Za 39 wersja podstawowa, lub 49 porządniejsza. Ten sam sprzęt był można było kupić tydzień później wszędzie. Zazwyczaj po 10-15 złotych. To są właśnie twoje galerie.

      • 1 1

  • Gildia (1)

    Brakuje strasznie gildii... Zawsze fajne ciuchy można było kupić tam. Najlepszy wybór był, teraz w tych "sieciówkach" to niema wyboru, nie wiadomo czy jest się tam w damskim dziale czy w męskim, rozmiary tylko dla azjatów... Ubrania tylko dla LGBT.

    • 40 13

    • Gildia jest i ma się dośc dobrze.

      • 5 1

  • (2)

    Hahaha - mam jeszcze dwie koszulki które kupiłem długo przed zamknięciem Gildii. Ciągle się trzymają :)

    • 17 0

    • (1)

      Dokładnie - bo kiedyś znano pojęcie jakość a dziś to tylko byznes byznes byznes.....a dopiero na 8-9 miejscu jakość - i celowo piszę z małej literki......

      • 3 0

      • Małą, a nie z małej.

        • 1 0

  • Wspaniały artykuł

    Wspomnienia mlodosci

    • 15 2

  • Jak można było wybudować tak wysoki wieżowiec w miejscu PDT? (4)

    Aleja Grunwaldzka była zaprojektowana jako reprezentacyjna ulica Wrzeszcza. Całość była spójna, architektura była spokojna, zrównoważona. Istniało wtedy pojęcie skali, przestrzeni i zieleni miejskiej! Wyżej nie oznacza lepiej! Jak nowy budynek Neptun/Arla wpisuje się w krajobraz? Jak jego wysokość współgra z otoczeniem - Cristalem, wieżowcami (ośmiopiętrowymi) oraz budynkiem banku PKO (były hotel robotniczy Stoczni Gdańskiej, którego plany architektoniczne były tworzone w 1948 roku - swoją drogą budynek ten jest wystawiony na sprzedaż - mam nadzieję, że go nie wyburzą, tylko przywrócą do stanu poprzedniego).
    Proponuje poszukać w Internecie zdjęć Grunwaldzkiej z lat 50/60 - przykład bardzo dobrej i spójnej architektury

    • 27 6

    • Wyburzą go na bank.

      Nie ma innejbopcji. Takie czasy nastały że miejsce jest więcej warte niż wielokondygnacyjne budowle.

      • 4 0

    • nie zes*aj się

      • 0 11

    • Grunwaldzka przed wojną to była wprost wspaniała ULICA.

      • 5 2

    • Reprezentacyjnie przy Grunwaldzkiej robi sie teraz w Oliwie. Tam gdzie stoi Olivia Star. Byloby lepiej bez drog serwisowych z przodu ale i tak jest o niebo lepiej niz okolica Neptuna we Wrzeszczu. Byc moze bylo tam reprezentacyjnie kiedy dolarowiec byl ąę, ale teraz tamtedy sie przejezdza bez zachwytu i bez checi zajrzenia w zakamarki.

      • 2 0

  • Dawny Wrzeszcz

    Może nie taki dawny, bo z czasów Pedetu, Sezamu, starego Manhattanu i Sukcesów. Do tego na Grunwaldzkiej i Dmowskiego też było sporo sklepów z odzieżą, obuwiem. Jak ktoś coś potrzebował, przeważnie po pracy się do Wrzeszcza jechało. Czas trzeba było przejść spory kawał Grunwaldziej w te i nazad, zanim się coś znalazło. Teraz trzy centra handlowe w okolicy, a na Grunwaldziej głównie banki i inne usługi. Zupełnie inny świat. Ciekawe, co teraz porabiają właściciele dawnych sklepów, czy udało im się jakoś odnaleźć po zmianach.

    • 35 0

  • Najfajniej było w CH bis i ta kawiarenka na rogu,chyba Pastelowa się nazywała

    to były niezapomniane zakupy na wagarach i makijaż wykonany na korytarzu przez makijażystki, które... cudownie opalały twarz mi i koleżankom i nikogo nie interesowało, czy rodzice wyrazili zgodę.

    • 16 3

  • Zabrakło DH Sezam we Wrzeszczu na Grunwaldzkiej. (1)

    Teraz jest tam bank z Lwem

    • 16 1

    • Wszędzie tylko pitolone banki, w Gdańsku też! Na jednej ulicy jest ich zawsze kilka! Poszaleli jak pinokio matoł usz !!!!

      • 2 0

  • (8)

    W komentarzach zrobił się zlot starych dziadów, którym tęskno do młodości xD

    • 7 70

    • (1)

      Tez bedziesz kiedys starym dziadem. Myslisz ze jakis niesmiertelny jestes i pojecie czasu cie nie dotyczy? Ludzie to chyba Jezus odezwal sie na forum?

      • 28 2

      • Nasz rację! Szybciej zdziadzieje od tego jazgotu na bliźnich, niż mu się wydaje!

        • 6 1

    • Do lekcji!

      • 10 1

    • średni wiek 40 lat.. dziada idz sobie na cmentarz ukop

      fakolec dla Ciebie

      • 19 1

    • Chłopcze mam 38lat a przeskocze 3/4 dwudziestolatków w każdej kategorii.

      • 12 2

    • (1)

      Mam 44 lata i za nic nie chcialbym powrotu tamtego handlu. Zeby kupic cokolwiek trzeba bylo sie nachodzic po calym miescie. Odstac czasem kilka godzin w kolejkach. Czasem zmoknac albo zmarznac. A i jeszcze moglo byc tak, ze towar skonczyl sie przed nosem. W latach 90tych bylo juz lepiej, ale nadal wieksze zakupy oznaczaly wedrowki po miescie. Teraz w pierwszej lepszej galerii zrobie zakupy w jednym suchym miejscu, nie zmarzne, a na koniec wszystko wozkiem zawioze prosto do samochodu. Jak mi sie zachce to jeszcze zjem obiad, pojde do fryzjera, dorobie klucze, itp. Podkreslam raz jeszcze, pod jednym dachem, nie marznac, nie moknac, nie wedrujac po calym miescie z torbami w rekach, nie goniac tramwajow.

      • 3 8

      • A teraz nie trzeba się nachodzić. Bo teraz doskonale wiadomo,

        że ten sam szajs jest wszędzie. Jak potrzebujesz cokolwiek niestandardowego, to kupujesz w internecie. Pytanie, co nam po kilkunastu galeriach handlowych, skoro w każdej są te same sieciówki? "Pójdę do fryzjera" - oho, chyba nam się rockefeler odezwał. Fryzjerzy sieciowi biorą 70zł za męskie strzyżenie. Dorabiałem też ostatnio klucze w Manhattanie - 40zł od sztuki. To jest porażka handlowa, a nie rozwój.

        • 1 0

    • Mam 39 lat, jestem starą babcią. Mimo to pamięć mam lepszą jak wielu dzisiejszych młodych, bo pamiętam wszystkie te miejsca.

      • 7 0

  • (1)

    A gdzie centrum z Zaspy "Komm und kauf"?

    • 10 2

    • Ciesz sie że jesteś młody , ale cham niestety co pokazuje twój wpis.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku na Osieku otwarto Dom Dobroczynności?

 

Najczęściej czytane