• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie przenoście nam Bydgoszczy na Pomorze!

Jarosław Kus
25 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Granice województwa pomorskiego w 1929. Fragment mapy prezentującej strukturę polskiej administracji skarbowej. Granice województwa pomorskiego w 1929. Fragment mapy prezentującej strukturę polskiej administracji skarbowej.

Na pierwszej stronie "Gazety Gdańskiej" z 22-23 sierpnia 1936 r. opublikowano zdecydowane dementi pogłosek o "mającym rzekomo nastąpić w najbliższym czasie przyłączeniu Bydgoszczy i niektórych innych powiatów do województwa pomorskiego".



Urząd Wojewódzki Pomorski poinformował, że "wiadomości te nie odpowiadają prawdzie" i że "czynniki miarodajne" nie podjęły w tej sprawie żadnej decyzji.

Województwo pomorskie utworzono 12 sierpnia 1919 roku - jego terytorium różniło się znacznie od dzisiejszego, obejmując swymi granicami część terenów dawnego zaboru pruskiego. Wydzielono następujące powiaty: brodnicki, chojnicki, chełmiński, działdowski, gniewski, grudziądzki, kartuski, kościerski, lubawski, pucki, sępoleński, starogardzki, świecki, tczewski, toruński, tucholski, wąbrzeski i wejherowski oraz powiaty miejskie w Gdyni, Grudziądzu i Toruniu, w którym zlokalizowano stolicę województwa. W roku 1928 powiaty pucki i wejherowski połączono, tworząc powiat morski.

Przedwojenne województwo pomorskie obejmowało obszar o powierzchni 25 683 km kw. - dla porównania, obecnie jest to "tylko" 18 310 km kw.

Przywołane dementi zdezaktualizowało się jednak już dwa lata później, kiedy to w roku 1938 przeprowadzono korektę granic województwa pomorskiego, włączając do niego kilka powiatów z województw poznańskiego i warszawskiego, zmiany te uzasadniając koniecznością zatarcia granic zaborów.

I w ten oto sposób w województwie pomorskim znalazła się i Bydgoszcz. A gdy w roku 1999, w ramach przeprowadzanej wówczas reformy administracyjnej, planowano utworzyć "wielkie" województwo pomorskie, projektu nie zrealizowano m.in. wskutek sprzeciwu Bydgoszczy.

Opuszczając Bydgoszcz, udajemy się w podróż na północ województwa, docierając do Gdyni, którą zalał ulewny deszcz i w efekcie "woda wdarła się do baraków w Orłowie i na Małym Kacku.

W tym samym czasie miasto odwiedził były minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Joseph Austen Chamberlain (1863-1937), znany m.in. z powiedzenia "kocham Francję jak kobietę" i posiadania przyrodniego brata Neville'a (1869-1940), tego samego, który jako premier Wielkiej Brytanii, polityką ustępstw wobec rosnących w siłę hitlerowskich Niemiec, znacznie przyspieszył wybuch II wojny światowej.

Towarzysząc sir Josephowi (oraz delegacji brytyjskich parlamentarzystów, mkniemy więc do Gdyni z zawrotną - jak na owe czasy - prędkością 120 km/h, bo taką właśnie prędkość osiągała wówczas polska "Luxtorpeda". Miano "Luxtorpedy" zyskały w przedwojennej Polsce wagony spalinowe o aerodynamicznych kształtach, obsługujące połączenia międzymiastowe.

Czteroosiowy wagon "Lux-torpeda" Nr 90080. Zdjęcie wykonano w Zakopanem w 1936 r. Czteroosiowy wagon "Lux-torpeda" Nr 90080. Zdjęcie wykonano w Zakopanem w 1936 r.
Pięć pierwszych (oznaczonych jako "Luxtorpeda" SAx90081 - SAx90085) wyprodukowała Pierwsza Fabryka Lokomotyw w Polsce S.A. - Zakłady w Chrzanowie na bazie wagonu spalinowego, wypożyczonego od firmy Austro-Daimler-Puch w roku 1933.

W późniejszych latach nazwą "Luxtorpeda" potocznie określano również inne wagony spalinowe, nawet te, które nie posiadały aerodynamicznych kształtów: eksploatowano je jako pociągi MtE, czyli Pociągi Motorowo-Expresowe.

W roku 1936 na trasie Kraków - Zakopane "Luxtorpeda" ustanowiła rekord trasy, pokonując ją w zaledwie 2 godziny i 18 minut. Warto dodać, że dziś najszybszy pociąg przemierza ten dystans w 3 godziny i 6 minut! W czasie "próby odbiorczej" "Luxtorpeda" odbyła również podróż z Poznania do Gdyni: zajęło jej to 4 godziny i 20 minut (z czego na postój w Tczewie przypadło 20 minut). Współcześnie czasy przejazdu tej trasy są tylko nieznacznie krótsze, bowiem tylko niektóre ekspresy dystansują "Luxtorpedę" o nieco ponad pół godziny.

Czytaj także: Tęsknota za Luxtorpedą

Nie każdy jednak mógł pozwolić sobie na luksusową podróż ówczesnym "Pendolino". Nowoczesny kształt wagonów i wyposażenie ich jedynie w miejsca pierwszej klasy znalazły odbicie w cenie biletów...

W tej sytuacji pozostawało skorzystać z usług Orbisu...
...Polskiej Żeglugi Rzecznej "Vistula"...


...lub wziąć przykład z "literata Wernera", który Zatokę Gdańską zwykł pokonywać wpław.

A zatem, "który z panów pospieszy?"


Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 191 z 22-23 VIII 1936 r.. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (58) 3 zablokowane

  • I jeszcze Elblong do Pomorskiego przyłonczyć!

    • 8 2

  • Pozdro

    Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina, starszy czy młodszy byle nie z Bydgoszczy

    • 3 4

  • Elbląg jak najbardziej!!!

    • 7 3

  • nie wiem jak Wy ale nie znam żadnej "normalnej" osoby z Bydgoszczy..... (2)

    • 9 8

    • a ja

      znam - przyjechała do Bydgoszczy z Gdyni ;)

      • 3 0

    • "Normalny" czyli jaki?

      To, że ty nie znasz, to może być twoja wina. A słyszałeś o Bońku, Irenie Santor, Grażynie Szapołowskiej, Tomaszu Gollobie, Zdzisłwie Krzysztofiaku i in.
      Jeśli masz z tym problem poproś wujka Google :-)

      • 6 0

  • Do Bydgoszczy będę jeździł, a tu nie będę kupował!

    • 2 0

  • Luxtorpedą do Brzydgoszcza, bezcenne... (1)

    jeszcze niedawno jechałam 8 godzin przez Brzydgoszcz do Warwszawy z Gdyni.. IC :) Polska, XXI wiek...

    • 1 4

    • oj biedny TY

      ja dzisiaj jechałem swoim 20-letnim passatem 1:30 od rogatek Bydgoszczy do Auchana w Gdańsku. A ty dalej bujaj sie 8h.

      • 0 0

  • A to redakcja ma kłopot z pozyskaniem kawałka spolaryzowanej szyby, gwoli w miarę poprawnego (3)

    przedstawienia kopiowanych wycinków historycznych czasopism?Czy to zwykłe lenistwo!?

    • 1 2

    • szkoda

      że twój komentarz to taka ściemka bez konkretów... a artykulik jest o artykulikach sprzed lat kilkudziesięciu... hmmm

      • 0 1

    • Ale zobacz.. (1)

      Też tak pomyślałem, ale zobacz, skąd pochodzą skany - nie są robione przez redakcję tylko z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej. Tam to masowa skala nikt się nie bawił w idealny niepofałdowany skan.

      • 0 0

      • Weź

        pod uwagę, że jakość skanu zależy od stanu zachowania archiwaliów i od jakości sprzętu do digitalizacji. A z tym różnie bywa...

        • 0 0

  • Szkoda, ze ten artykulik to takie ścinki

    Bez ładu i składu. Mógłby się pan Ałutor trochę bardziej natrudzić i nadać temu jakiś sensowny kształt.
    A Brzydgoszcz to niestety Pomorze nie było i nie jest.

    • 2 5

  • Fajny artykul

    Oby wiecej takich pozytywnych ciekawostek.

    • 3 0

  • Trzeba bedzie to naprawiać latami.. (5)

    Gdy opracowywano nowe podziały administracyjne Polski był projekt z 1994 roku docenta Jana Szczepkowskiego z UMK Toruń stworzenia ok 25 województw. Był on najgenialniejszy lecz wygrały Landy - ciekawe dlaczego? Elbląg byłby w pomorskim, dodatkowo koszalińskie, toruńskie, płockie, siedleckie, gorzowskie, zielonogórskie, kaliskie, radomskie, legnickie, częstochowskie. itd. Mapka w necie 25 województw. Podział administracyjny Polski na mezoregiony wojewódzkie (wariant podstawowy - na 25 województw) Wydanie: Toruń, Centrum Rozwoju Lokalnego i Regionalnego, 1994.
    Czekamy na województwa: Królewieckie, Galicję, Podole, Wołyń i Połabie

    • 3 1

    • 25 województw? Ch... z grzybnią, zgniły kompromis

      16 to i tak nadto.
      Zresztą problemem nawet nie są województwa a powiaty (co najmniej 2x za dużo) i gminy (4x za dużo)

      • 1 0

    • Marzysz chyba. Niestety ale nie widze szans aby (1)

      kiedykolwiek to co w przeszlosci mielismy powrocilo do nas. Za slabi jestesmy. Do tego stopnia slabi ze inni ignoruja nasze slowne i pokazowe zapedy.

      • 0 1

      • Za słabi jesteśmy ...

        Bierz Królewszczyzne a oddaj Stettin, bierz Podole i Wołyń a oddaj Breslau. Wtedy będziecie silni i pokażecie zapędy - biednej części II RP

        • 1 1

    • Tak. I nowy 1000 lat z wojenkami o pędź ziemi co kilka lat ? Po moim trupie (1)

      kretynie z kompleksami na punkcie Królewca/

      Dobrze że normalne kraje po II WŚ wprowadziły zasadę nienaruszalności granic między istniejącymi państwami.

      • 1 1

      • Nie bardzo wprowadzily .Proponuje zapoznac sie n.p. z referendum i jego wyniku w Kraju Sary albo o korektach granicy miedzy Wlochami a Francja nad Lazurowym wybrzerzem .Albo o sporze granicznym miedzy Holandia a Niemcami w ujsciu rzeki Ems do Morza Polnocnego .

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie cykliczne wydarzenia odbywały się w miejscu poprzedzającym dzisiejszy hipodrom w 2. połowie XIX wieku?

 

Najczęściej czytane