- 1 Czym był gdyński "tunel śmierci"? (22 opinie)
- 2 Okręt przejedzie przez skwer Kościuszki (143 opinie)
- 3 Gdańsk na grobach zbudowany. Część 1 (169 opinii)
- 4 Szczątki 13 żołnierzy przy muzeum w Gdyni (211 opinii)
- 5 Skąd się wzięło Gotenhafen? Nowe fakty (311 opinii)
- 6 Triumfujący polski śledź i głowa rozpłatana siekierą (1 opinia)
Nie budujmy ''Danziger Hofu''
Niedawno okazało się, że dni pawilonu LOT-u przy Wałach Jagiellońskich są już policzone. Kiedyś taka informacja by mnie ucieszyła, ale dziś dochodzę do wniosku, że wprost przeciwnie. Stwierdzam nawet - choć wielu to zbulwersuje - że obecny budynek powinien stać w tym miejscu najdłużej.
Czy rzeczywiście budynek hotelowy z 1898 r., zaprojektowany przez berlińczyka Carla Gausego, był arcydziełem architektury, a jego odbudowa - koniecznością? Zachowane zdjęcia, moim zdaniem, nie uzasadniają takiego poglądu. Sądzę nawet, że na tle kilkunastu innych (w większości już nieistniejących) gmachów neorenesansowych w śródmieściu Gdańska, Danziger Hof wyróżniał się raczej in minus - mniej nawiązań do lokalnej tradycji architektonicznej posiadała chyba tylko siedziba władz rejencji gdańskiej, późniejszego Senatu Wolnego Miasta przy Nowych Ogrodach. Nie przekonują mnie też argumenty o rzekomym historycznym znaczeniu hotelu - cóż z tego, że zatrzymał się w nim Ignacy Paderewski, skoro wizyta znanego pianisty w Gdańsku żadnych historycznych konsekwencji nie miała (w odróżnieniu od przyjazdu Paderewskiego do Poznania).
Co jeszcze ważniejsze: uważam, że zbudowane na przełomie XIX i XX wieku budynki swoimi rozmiarami zupełnie przytłoczyły tak cenne zabytki, jak Wieża Więzienna, Katownią i Brama Wyżynna. Ta ostatnia, oszczędzona podczas likwidacji fos i wałów, ocalała za cenę istotnego przekształcenia bryły, a dodatkowo została sprowadzona do roli dekoracji, na której tle dominował konny pomnik cesarza Wilhelma I. Już w okresie Wolnego Miasta żyli ludzie, przede wszystkim historycy architektury, jak Otto Kloeppel, opisujący szkodliwe efekty, spowodowane przez zabudowę przełomu wieków dla oryginalnych gdańskich zabytków. Dlatego jestem przekonany, że gdyby historia potoczyła się inaczej i nie doszłoby do zniszczenia Gdańska w 1945 r., to i tak "Danziger Hof" od dawna by już nie istniał, ewentualnie istniałby w formie mocno przekształconej.
Nostalgiczne albumy z przedwojennymi zdjęciami wpoiły wielu z nas sentyment do architektury z czasów wilhelmińskich. W rzeczywistości, mieszkańców Wolnego Miasta, zwłaszcza tych o bardziej wyrobionym smaku, budowle te śmieszyły i irytowały (proponuję zajrzeć np. do wspomnień Marii Kureckiej). Ludzie żyjący po pierwszej wojnie światowej mieli już inne gusta oraz świadomość, że XIX wiek odszedł. Pragnęli żyć nowocześnie i chętnie modernizowali swoje mieszkania, a nawet całe budynki. Pod koniec lat 20. w jednym z centralnych punktów Gdańska, przy dzisiejszym rondzie Hucisko, rozebrano budynek z przełomu wieków (nieco przypominający nasz Nowy Ratusz) i na jego miejscu wzniesiono siedzibę Zakładu Ubezpieczeń, projektowaną przez Adolfa Bielefeldta - może najciekawszy architektonicznie budynek przedwojennego Gdańska. Stale modernizowano zabudowę Wyspy Spichrzów (przykładem zachowany do dziś elewator naprzeciw Bramy Mariackiej), Targu Rybnego czy Ołowianki (około 1939 przebudowano neogotycką fasadę elektrowni, nadając jej taką formę, jaką ma do dziś).
Były też miejsca, gdzie modernizacja nie była pożądana: dzięki zabiegom wspomnianego Kloeppla i urzędu konserwatorskiego powstrzymano ten proces na ulicy Długiej, a nawet rozpoczęto "sanację" starych kamienic - przy czym polegało to w znacznej mierze na usuwaniu elementów z końca XIX i początku XX wieku, a więc właśnie z epoki budowy "Danziger Hofu".
Co więcej, pod hasłem ochrony oblicza architektonicznego Gdańska prowadzono jeszcze dalej idące ingerencje. Wygląda na to, że próbowano złagodzić niekorzystny efekt, jaki spowodowało usytuowanie wysokich gmachów epoki wilhelmińskiej w sąsiedztwie bezcennych zabytków zespołu przedbramia ul. Długiej. Np. ceglany budynek bankowy przy ul. Bogusławskiego posiadał pierwotnie wysoką narożną wieżyczkę z czterospadowym dachem, a elewacje zakończone były neogotyckimi szczytami. Około 1939 r. dach wieżyczki oraz owe szczyty zostały usunięte, przez co budynek robił wrażenie nieco niższego i nie konkurował tak bardzo z Wieżą Więzienną. Być może w następnych latach podobne ingerencje dotknęłyby budynków przy Bramie Wyżynnej: hotelu i banku.
Na koniec jeszcze o obecnym budynku LOT-u. Przede wszystkim poraża mnie ignorancja wypisywanych na jego temat komentarzy, które nazywają ten obiekt "blaszakiem", wiążą go ze stylem socrealizmu albo "wczesnego Gierka". Faktycznie, w czasach towarzysza Edwarda taka architektura nieco spowszedniała, ale gdy się weźmie pod uwagę, że nasz pawilon (wtedy - dom meblowy) zbudowano w 1961 r., a zaprojektowano bodaj w 1958, ocena musi być zupełnie inna - to był znakomity na tamte czasy, modernistyczny, a nawet nieco futurystyczny projekt, "szklany dom" o jakim niegdyś marzył Żeromski. Cóż... trudno to dostrzec dziś, kiedy dawna elewacja frontowa (zwrócona w stronę Targu Węglowego), z bardzo ciekawie ukształtowaną klatką schodową, pełni rolę elewacji tylnej, przesłoniętej śmietnikami, parkingiem i rachitycznymi drzewkami. Dodatkowo budynek został oszpecony przemalowaniem na kolor miedzi (to pewnie stąd ten pogardliwy "blaszak"). Pierwotnie była to świetna architektura, która w innym miejscu mogłaby do dziś zachwycać. Natomiast rzeczywiście trudno mi zrozumieć powody, dla których trzeba ją było zlokalizować w sąsiedztwie obiektów historycznych.
Jaka zatem powinna być architektura sąsiadująca z zabytkami? Nie wiem, ale bardzo chciałbym się dowiedzieć. Oceniając uczciwie, choć fasady Akademii Sztuk Pięknych czy Teatru Wybrzeże niezbyt pasują do zabytkowego otoczenia, to w konfrontacji z tymi obiektami Wielka Zbrojownia bynajmniej nie traci, a może nawet zyskuje na atrakcyjności. Z drugiej strony - w okresie międzywojennym próbowano przebudować otoczenie cennej kamienicy przy Piwnej, wznosząc po jej obu stronach bliźniacze pseudohistoryczne fasady. Sądzę, że był to jeden z najmniej udanych eksperymentów architektonicznych i dobrze się stało, że w trakcie powojennej odbudowy sięgnięto raczej do wcześniejszych zdjęć, a nie do tych z okresu bezpośrednio przed zniszczeniem.
Nie chciałbym oglądać na miejscu LOT-u kopii "Danziger Hofu" ani żadnego innego budynku historyzującego w stylu np. sopockiego hotelu "Rezydent". Czy zatem architektura współczesna? Problem w tym, że przez ostatnie kilkanaście lat naprawdę trudno dostrzec w śródmieściu Gdańska dobrą, nową architekturę. Chciałbym wierzyć, że jest ktoś, kto taką architekturę stworzy, i że ci, którzy będą o tym decydować, wybiorą naprawdę wartościowy projekt. Mimo to boję się, że nowy budynek, nawet wartościowy architektonicznie, będzie zbyt duży i przesłoni sylwetkę Głównego Miasta oraz przytłoczy Bramę Wyżynną dokładnie tak, jak dawny "Danziger Hof". Dlatego, z mojego punktu widzenia, najlepiej, by LOT istniał jak najdłużej - rozbierzmy go dopiero wtedy, kiedy będziemy mieli naprawdę dobrą koncepcję, co postawić zamiast niego.
O autorze

Marcin Stąporek
- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.
Opinie (301) ponad 10 zablokowanych
-
2011-01-03 13:39
Opinia wyróżniona
błędne podejście (15)
wszyscy macie błedne zasadniczo podejście juz na samym wstepie. otóz jak powinien wyglądać dany budynek przede wszystkim powinien decydować właściciel, najlepiej prywatny (jak najmniej publicznego lub prywatno-publicznego właścicielstwa) a całą kaste urzędników i konserwatorów odpowiedzialnych za zabytki pogonic w cholere na bezrobocie. i w
wszyscy macie błedne zasadniczo podejście juz na samym wstepie. otóz jak powinien wyglądać dany budynek przede wszystkim powinien decydować właściciel, najlepiej prywatny (jak najmniej publicznego lub prywatno-publicznego właścicielstwa) a całą kaste urzędników i konserwatorów odpowiedzialnych za zabytki pogonic w cholere na bezrobocie. i w przypadku gdy włascicielem jest prywatny podmiot wszelkie dywagacje motłochu na temat jak on powinien wyglądać przestaja miec jakikolwiek sens.
w sredniowieczu nie bylo konserwatorów zabytków i dzieki temu nikt nie mial problemu w wyburzaniu drewnianych chat i postawieniu w ich miejscu pieknych murowanych kamienic. inna sprawa ze wtedy nie rządzil motłoch ani na studia architektoniczne nie szła cala masa lecz naprawde elita wiec i obawa o ładny wygląd budynków w cntrum miasta nie muisiano sie martwic- 8 48
-
2011-01-03 15:50
bzdury gadasz. w średniowieczu badziewiastej zabudowy było od cholery. a ratusze, zamki i koscioły (5)
były budowane przez najlepszych budowniczych jacy istnieli. kiedyś obowiązywały kanony budowania i estetyki. dzisiaj są przepisy budowlane i prawie nic wiecej. estetyka i jakosc jest tworzona niemal wyłącznie w związku z publicznymi oczekiwaniami , a jednym ze sposobów są publiczne konkursy.
- 2 0
-
2011-01-03 16:49
(4)
oczywiscie, ze i w sredniowieczu istnialy kiepske budynki projektowane przez domorosłych architektow albo przez samych wlascieli ktorych nie bylo stac na projektanata, ale tylko dlatego ze ci najlepsi byli opłacani do budowy wlasnie zamkow kosciołow i ratuszy, ktorymi dzisiaj sie tak zachwycamy. ale zachwycamy sie nimi bo płacili za to krolowie,
oczywiscie, ze i w sredniowieczu istnialy kiepske budynki projektowane przez domorosłych architektow albo przez samych wlascieli ktorych nie bylo stac na projektanata, ale tylko dlatego ze ci najlepsi byli opłacani do budowy wlasnie zamkow kosciołow i ratuszy, ktorymi dzisiaj sie tak zachwycamy. ale zachwycamy sie nimi bo płacili za to krolowie, magnateria, szlachta a wiec PRYWATNE osoby za ich własne pieniądze a kanony istniały ale nigdzie nie zapisane jako obowiązkowe bo jak mozna zapisac kanon gustu? w formie ustawy czy uchwały? po za tym gust moze miec wlasnie pojedyncza osoba. masa nie ma nic, ani osobowosci, ani gustu ani moralnosci. ma jedynie siłe ograniczająca wolnosc jednostki do decydowania o tym jak ma wyglądac jego budynek. za monarchii to krol decydowal jak bedzie wygladal jego zamek a nie jakis motłoch. jesliby motloch wtedy decydowal dzis tak bysmy sie nie zachwycali ich budynkami tak jak nie zachwycamy sie blokami z wielkiej płyty budowanych za czasow "demokracji ludowej" budowanymi w zwiazku z publicznymi oczekiwaniami ludu pracujacego wsi i miast.
- 2 3
-
2011-01-04 09:06
W Gdańsku zamożni dzięki Rzeczpospolitej patrycjuszowie zatrudniali dobrych architektów do budowy swoich kamienic. Poza tym wydaje mi się, że tzw. motłoch dawnych wieków miał wiecej dobrego gustu, bo chodził do kosciołow, które były perłami architektury, miały piekne wyposażenie i uczyły obcowac ze sztuką.
Blokowiska PRL-u nie miałyW Gdańsku zamożni dzięki Rzeczpospolitej patrycjuszowie zatrudniali dobrych architektów do budowy swoich kamienic. Poza tym wydaje mi się, że tzw. motłoch dawnych wieków miał wiecej dobrego gustu, bo chodził do kosciołow, które były perłami architektury, miały piekne wyposażenie i uczyły obcowac ze sztuką.
Blokowiska PRL-u nie miały nic wspólnego z niczyim gustem, chodziło o oszczędności - jak tanio "poupychac" wiele rodzin po wojnie.
Dziwne raczej jest bezguście obecnych wolnych lub zamożnych ludzi. To chyba efekt wycofania wychowania plastycznego ze szkół?- 4 0
-
2011-01-04 11:35
niestety obecnym inwestorom - bogaczom należałoby zrobić lewatywę gustu. (2)
A to stoi w jawnej sprzeczności z wolnością. Albo wolność, albo estetyka. Niestety, najrówniej wszystko jest poukładane w faszyźmie.
- 2 0
-
2012-03-18 10:34
Lewatywę (1)
mózgu to trzeba zrobić wszystkim "swpółczesnym" architektom. Ich studia są odmóżdżające i oduczają poczucia piękna.
- 1 1
-
2021-01-03 14:38
Zapominacie się.
Kiedyś miasta były otoczone murami. Miejsce i plac były więc bardzo cenne. Na tyle cenne ze jak juz budowano starano się aby zbudowany budynek podkreslał rangę własciela i budował mu prestiż. Obecnie w nowych czasach nie jestesmy niczym ograniczeni a przez to pojawiają sie koszmarki. Jak zawsze dominuje też pojecie kijowo ale jednakowo. Zwarta
Kiedyś miasta były otoczone murami. Miejsce i plac były więc bardzo cenne. Na tyle cenne ze jak juz budowano starano się aby zbudowany budynek podkreslał rangę własciela i budował mu prestiż. Obecnie w nowych czasach nie jestesmy niczym ograniczeni a przez to pojawiają sie koszmarki. Jak zawsze dominuje też pojecie kijowo ale jednakowo. Zwarta pierzeja budynków w jednakowym stylu jest ładniejsza. A czemu w budynkach sa jednakowe okna a nie różne na róznej wysokości jak komu pasowało? Estetyka. Ogólnie zawsze było kilkanaście projektów które kopiowano na masową skalę tworząc tym samym mode. W starożytności były to wszelkie areny czy kolosea i inne budynki. Zamki także sa podobne. Kamienice także podobne. Prusacy zaś te same budynki tłukli masowo wszedzie oszczedzając tym samym kasę. Walory okolicy może podnieść nowy budynek albo obniżyć szpecąc z daleka. Nawet tak prozaiczne sprawy jak szyldy czy reklama podlegają w miastach wspólnemu uzgodnieniu.
- 0 0
-
2011-01-03 16:43
Mylisz się poważnie... (4)
To co różni kraj naprawdę rozwinięty od rozwijającego się bądź zacofanego to istniejący i efektywny nadzór urbanistyczny.
Dlaczego lepiej czujemy sie w miastach szwajcarskich, szwedzkich czy duńskich?
Bo są starannie zaprojektowane i wytyczone. Budynki pasują do siebie i tworzą harmonijną całośc.
Polskie miasta zaś bardziejTo co różni kraj naprawdę rozwinięty od rozwijającego się bądź zacofanego to istniejący i efektywny nadzór urbanistyczny.
Dlaczego lepiej czujemy sie w miastach szwajcarskich, szwedzkich czy duńskich?
Bo są starannie zaprojektowane i wytyczone. Budynki pasują do siebie i tworzą harmonijną całośc.
Polskie miasta zaś bardziej przypominaja Indie czy Blisk Wschód z tym kolorystycznym i stylistycznym chaosem, obrzydliwym nadmiarem reklam dosłownie wszędzie.
Jesteś wyznawcą ideologii modnej w Polsce w latach 90-tych, że prywatny inwestor załatwi wszystko i wolno mu wszystko.
Obecna polska pozbawiona nowoczesnej infrastruktury transportowej oraz zalana urbanistyczną tandetą i brzydotą jest produktem tego własnie myslenia.- 4 0
-
2011-01-03 16:58
(3)
jak sam powiedziales indie i bliski wschód sie rozwijają. i masz racje. szwajcaria i inne kraje rozwiniete przy tym podejsciu planowania wszystkiego centralnie moga juz sie tylko zwijać. zaniedlugo indie wysla czlowieka w kosmos a najwyzszy budynek stanie w emiratach arabskich. ja wole brac za przyklad indie i emiraty albo chiny (w sferze
jak sam powiedziales indie i bliski wschód sie rozwijają. i masz racje. szwajcaria i inne kraje rozwiniete przy tym podejsciu planowania wszystkiego centralnie moga juz sie tylko zwijać. zaniedlugo indie wysla czlowieka w kosmos a najwyzszy budynek stanie w emiratach arabskich. ja wole brac za przyklad indie i emiraty albo chiny (w sferze gospodarki oczywiscie;)
a co do polski lat 90 to mylisz sie jeszcze bardziej. głównie biurokratyczne przeszkody uniemozliwialy budowe w polsce infrastruktury a nie prywatni przedsiebiorcy, ktorzy po latach udreki z dali sobie spokój.
to nie urzednicy tworza sile panstwa ale obywatele ktorym nie powinno sie przeszkadzac zabierajac ciezko zarobione pieniadze. policzyłem sobie ze optymistycznie biorąc panstwo skubie ze mnie 60% procent zarobionych pieniedzy.- 1 3
-
2011-01-03 17:16
Byles w Indiach i na Bliskim Wschodzie ze tak je chwalisz? (2)
Chcialbys tam zyc?
Rozmawialem duzo z Hindusami bo z nimi pracowalem i oni chca by ich kraj nie byl tak chaotyczny i zasyfiony jak teraz, pragna wiekszej kontroli panstwa nad samowola prywatnych inwestorów, ktorzy robia czesto tam co chca po oplaceniu sowitych lapowek komu trzeba.
Czy podoba Ci sie zalew reklam na polskich drogach iChcialbys tam zyc?
Rozmawialem duzo z Hindusami bo z nimi pracowalem i oni chca by ich kraj nie byl tak chaotyczny i zasyfiony jak teraz, pragna wiekszej kontroli panstwa nad samowola prywatnych inwestorów, ktorzy robia czesto tam co chca po oplaceniu sowitych lapowek komu trzeba.
Czy podoba Ci sie zalew reklam na polskich drogach i ulichach? Zaklejanie calych budynkow i zabieranie ludziom swiatla dziennego?
Dubaj to nie jest typowo Bliski Wschód raczej Wyspa luksusu i zamozności.
Rozwój który tam tak podziwiasz dokonywany jest głownie za panstwowe pieniadze. To panstwowe fundusze Emiratów i zachodnie banki finansuja budowe autostrad, portów, lotnisk, wiezowcow. W Indiach dzieje sie podobnie.
Niewiele wiesz o Szwajcarii i Skandynawii, wrzucasz je do jednego worka z innymi zadluzonymi krajami UE. Tymczasem te kraje odnotowuja obecnie stabilny wzrost gospodarczy, ich waluty notuja rekordy sily i przyciagaja ogromne ilosci inwestycji zagranicznych.
We wszelkich rankingach: jakosci zycia, przedsiebiorczosci, edukacji i zdrowia sa zawsze w pierwszej 10-ce swiata.
W zadnym kraju prywatni inwestorzy nie zbuduja i nie utrzymaja potem drogiejinfrastruktury transportowej, potrzeba do tego panstwa.
Ale panstwa dobrze zorganizowanego i odpowiedzialnego przed obywatelami, a nie tak jak w Polsce grupy niekompetentnych w wiekszosci urzednikow i klasy polityczne rozprawiajacych na tematy zastepcze.
Te panstwo nas wlasnie skubie dlatego, ze jest tak zle zorganizowane, na dodatek od 20 lat ma ciagle deficyt i musi pozyczac za granica.- 2 0
-
2011-01-04 09:28
(1)
u mnie w pracy tez sa tacy co chca wiekszej kontroli inspekcji pracy, ale jak zauwazylem są to zawsze najgorsi pracownicy, wiec i ci twoi Hindusi to pewnie takie lenie i obiboki, ktorzy zazdroszcza ze innym sie powodzi, czyli prawdziwi socjalisci.
zalew reklam w polsce nie zawsze mi sie podoba ale jakie to ma znaczenie skoro to nie moj terenu mnie w pracy tez sa tacy co chca wiekszej kontroli inspekcji pracy, ale jak zauwazylem są to zawsze najgorsi pracownicy, wiec i ci twoi Hindusi to pewnie takie lenie i obiboki, ktorzy zazdroszcza ze innym sie powodzi, czyli prawdziwi socjalisci.
zalew reklam w polsce nie zawsze mi sie podoba ale jakie to ma znaczenie skoro to nie moj teren na ktorym one stoją i nie moje pieniądze na nie wydane, nie mam takiej chorej natury zeby komus zabraniac czegos co mi szkody nie wyrządza tylko dlatego ze czuje ze mam lepszy gust plastyczny.
Tak dubaj jest w wwiekszosci budowany za panstwowe pieniadze tylko zapomniales ze to panstwo tak naprawde nalezy do krola i arystokracji a wiec tak naprawde do prywatnych osób ktore zaciagaja pozyczki na siebie, a nie na swoich obywateli, jak to mamy w europejskich demokracjach ludowych, gdzie wszyscy obywatele sa zadluzeni po uszy przez swoich "wybrańców".
te kraje skandynawskie maja stabilny "rozwój" zwany stagnacją, no to faktycznie sa dzieki temu stabilne LOL
z tego co wiem to w stanach nawet najdrozsze przedsiewziecia inwestuja prywatni przesiebiorcy np. przemysl naftowy, energetyczny.
urzednicy wszedzie sa nieodpowiedzialni bo wydaja nies woja kase na nie swoje potrzeby, wiec spokojnie moga ja marnowac, kiedy wy to zrozumiecie, ze pieniadze wydane na cos przez urzednika marnuja sie w 40%. to zostalo nawet wyliczone. a to panstwo skubie nas bo tak glosujecie na tych co skubią- 1 1
-
2011-01-04 12:33
Widzę, żę jestes ortodoksyjnym leseferystą
Powodzenia, ale Twój model nie działał i nie działa nigdzie...
Indie sa tak obrzydliwie brudne i chaotyczne bo nikt nie kontroluje tam niczego. Chodzi o madra kontrole a nie naduzycia i bezprawie.
Ludzie umieraja z braku biezacej wody, tona w smieciach bo nikt sie tym nie zajmie.
Skandynawia rozwija sie znakomicie w ostatnichPowodzenia, ale Twój model nie działał i nie działa nigdzie...
Indie sa tak obrzydliwie brudne i chaotyczne bo nikt nie kontroluje tam niczego. Chodzi o madra kontrole a nie naduzycia i bezprawie.
Ludzie umieraja z braku biezacej wody, tona w smieciach bo nikt sie tym nie zajmie.
Skandynawia rozwija sie znakomicie w ostatnich latach. Zanim zaczniesz pisac bzdury publicznie zajrzyj do danych makroekonomicznych dostepnych publicznie. Szwedzka gospodarka rosnie stabilnie, szybciej od polskiej i nie ma tam problemu dlugu publicznego.
W USA 95% infrastruktury jest budowane przez wladze federalne i stanowe.
Na szczescie Twoja wysniona rzeczywistosc bez panstwa i urzednikow sie nigdy nie spelni, bo ludzie nie sa tak zaslepieni, zeby ja gdziekolwiek wprowadzic.- 1 0
-
2011-01-03 17:07
Zapomniałeś, że nawet w czystym kapitaliźmie nie obowiązuje zasada: Wolnoć Tomku w swoim domku". (3)
Nie oś czasu zdecydowała, że drewniane chaty były gorsze od kamienic. Ale wygląd.
Nie oś czasu zdecydowała, że powojenne budynki są o kancik stoliczka. Ale wygląd.
100 lat temu i w każdej epoce wcześniejszej, gdy coś burzono, była pewność że na to miejsce powstanie cacko. A teraz studenciki chcą aby wszystko błyszczało się jak pewna część psiego ciała.- 3 0
-
2011-01-04 08:51
"100 lat temu i w każdej epoce wcześniejszej, gdy coś burzono, była pewność że na to miejsce powstanie cacko." Wobec tego ustosunkuj się tylko do dwóch zdjęć z artykułu: rozebranej przez Prusaków kamienicy - cacka i postawionego na jej miejsce budynku według projektu A. Bielefeldta
- 0 0
-
2011-01-04 09:08
(1)
1. no wlasnie na prawdziwym wolnym rynku istnieje zasada "wolnoc tomku w swoim domku" ale ta wolnosc konczy sie tam gdzie zaczyna wolnośc drugiego czlowieka wiec nie stosuj tu populizmu ze zwolennicy wolnego rynku sa za anarchią. musi byc ktos kto zabrania zabraniac, ale musi byc to ktos kto na tym nic nie zyskuje a ni nie traci, czyli na strazy
1. no wlasnie na prawdziwym wolnym rynku istnieje zasada "wolnoc tomku w swoim domku" ale ta wolnosc konczy sie tam gdzie zaczyna wolnośc drugiego czlowieka wiec nie stosuj tu populizmu ze zwolennicy wolnego rynku sa za anarchią. musi byc ktos kto zabrania zabraniac, ale musi byc to ktos kto na tym nic nie zyskuje a ni nie traci, czyli na strazy panstwa musi stac elita ktora z gospodarka nie moze miec nic do czynienia jak to dawniej miala arystokracja ktora miala wrecz zakaz parania sie zarabianiem, na czym skorzystali skrzętnie Żydzi w całej Europie.
2. kto mial taka pewnosc ze powstanie cacko? prywatny właściel. pomyślcie jakby wyglądały wasze mieszkania w srodku gdyby za wygląd odpowiadałyby jakies przepisy kanonu piekna a nad projektami głosowaliby mieszkancy bloku. wszystkie wyglądałyby tak samo albo bardzo podobnie. bo motłoch nie lubi jak ktos sie z niego wychyla.
wielu z was ma podejscie pana Anioła z serialu Alternatywy 4 ktory by chcial jak kazdy prawdziwy socjalista aby wszystko wygladało tak samo i wszyscy mieli po równo, czyli bardzo mało.- 0 1
-
2011-01-04 20:20
Pewność, że powstanie cacko była, bo żaden architekt nie ośmielilby się robić tak wstrętnych
projektów jak dziś. Nic tylko neorenesans, neogotyk, secesja etc.
Tak, wolnosc konczy sie tam gdzie zaczyna wolnośc drugiego czlowieka. Jeśli Twója nieruchomość znajduje się daleko od innych budynków, niech wygląd zewnętrzny będzie tak zwariowany jak tyylko pragniesz. Ale jeśli Twój dom jest pośród innych, musi pasować do innych. Albo naruszasz wolność innych- 2 0
-
2011-01-03 14:05
Opinia wyróżniona
cenzurki 2-5:Gdansk ubogi w dobrą architekturę. wnioski artykułu trafne (3)
co dobrego powstało w Gdańsku w ostatnich 20 latach?
hotel Scandic i City Forum: hotel słaby. nizsza partia i podziemie (EMPIK i dolny placyk trochę lepsze. ocena 3
Krewetka: w miarę. jakoś nawiązuje wysokościa, bryłą, rozczłonkowaniem i niektórymi detalami do tradycji a jednocześnie jest współczesne. ocena: 4
Madison: skala ico dobrego powstało w Gdańsku w ostatnich 20 latach?
hotel Scandic i City Forum: hotel słaby. nizsza partia i podziemie (EMPIK i dolny placyk trochę lepsze. ocena 3
Krewetka: w miarę. jakoś nawiązuje wysokościa, bryłą, rozczłonkowaniem i niektórymi detalami do tradycji a jednocześnie jest współczesne. ocena: 4
Madison: skala i detal w miarę dobre. bryla - wejście dziwne ucięte. dobre cegiełki od strony Heweliusza vis-a-vis Domu technika. kiepska biała ściana. wewnątrz dobra skala. ocena: 4
przebudowa hali targowej: jasna, ale niezgodna z historia, za dużo szkla, śmierdzi rybą. bałagan. ocena:3+
Wielki Młyn: ciut lepiej niż hala, ale ocena też 3+
Manhattan: od poczatku koncepcja nowoczesna, "technologiczne" wnętrze, ale z poważnymi błędami - niefunkcjonalne, mozna się pogubić, dlatego źle działa na wyższych piętrach. ładna alejka w środku ostatnio częściowo zniszczona - wskutek błedów funkcjonalych. na zewnątrz - skala dobra, problematyczne wejście brak przejścia podziemnego. dosyć udany przykład nowego. ocena : 4
biurowiec na Dmowskiego: koszmar. żadnego stylu ani charakteru ani klarownej bryły. pseudo nawiązania do sąsiedztwa. ocena: 2!
Alfa centrum: bryla bezczelna skrzynia! za to ocena: 2! wnętrze to raczej ocena architekta wnętrz - lepiej: 4-
Uniwersytet-nowe budynki: upchane to wszystko, chaos architektoniczny, jakieś popłuczyny nowego. w sumie w miarę dobrze, choc dziwnie wygkąda biblioteka i po częsci Prawo. ocena:3+ na tym tle nawet lepiej wyglądają dawne skromne pawilony od strony Wita Stwosza!
hala Gd-Sop: porazka! za takie pieniądze to powinno być mistrzostwo swiata dobrej architektury! lepsze od stadionu w Pekinie i hali Alianzw Monachium oraz Millenium w Londynie. wyszedł zwykły bęben, banał, już jest stary architektonicznie, choc dopiero postawiony: ocena 3=
stadion Arena: to dosyc dobra architektura, chyla najladniejsza z polskich stadionów. ale lokalizacja fatalna! za architekture: 4+, za lokalizację: 2!
Biurowce na Długich Ogrodach - te świecące "zlotem" - koszmar i obrzydliwość - ocena poniżej 2!
biurowce Arkońska: całkiem udany park biznesowy. trochę rozpychają się przy małych domkach, ale bryła, skala i detal dosyć dobre. ocena: 4
Przebudowa hali lotniczej na Zaspie na sklepy ECT - koszmar! zniszczona piekna hala! ocena 2!
Galeria Bałtycka: koszmar! dobra lokalizacja, architektura obrzydzająca Wrzeszcz, nijaka, zbanalizowana do syropu, bezkształtna, wnętrze napakowane i bez stylu. dużo gorsze od Madisona, ale bardziej funkjonalne od Manhattanu. ocena: 2+
inne centra handlowe to blaszaki. jedyne ciut lepsze to Galeria Przymorze i Oliwa.
sumując: zaledwie kilka jasnych przykładow i tłum banału, lipy albo koszmaru.- 8 1
-
2011-01-03 14:40
Madison: skala i detal w miarę dobre. (1)
Nie na tyle jednak, aby nie zauważyć, że ta stodoła przesłoniła kościół św. Bartłomieja
- 1 0
-
2011-01-03 15:52
częsciowo tak, bryła sięga zbyt głęboko w działkę. ale sam jej ksztalt i wyskokość wobec sąsiedniej
zabudowy wzdłuż Rajskiej i Gnilnej jest ok. w sumie dlatego 3+ a nie 4
- 0 0
-
2011-01-06 16:37
nie wiem, jak to możliwe,
żeby potforum dostało ocenę jakąkolwiek inną niż najniższą możliwą...
- 0 0
-
2011-01-14 23:58
Opinia wyróżniona
zgadzam sie z autorem Art.
Mysle ze jest prowadzona ,jest jakies lobby ktore chce za wszelka cene odtworzyc gdańsk miedzy wojenny ,uwazam ze jest to zle dla obecnego stanu,
z przekazow ustnych w rodzinie zapiemiatalem jedno zdanie " gdansk powojenny zyskal na przestrzeni , przed wojenny Gdansk byl ciasnym,brudnym miastem waskie uliczki itd " .Zostawmy jak jest i cieszmy sie tym co teraz mamy ,a nie snucie kolejnych planow ,wstawianie kolejnych plab/budynkow- 8 15
Wszystkie opinie
-
2011-01-03 10:49
ciekawy artykuł (8)
popieram
- 142 96
-
2011-01-03 12:16
Ludzie żyjący po pierwszej wojnie światowej mieli już inne gusta oraz świadomość, że XIX wiek odszedł. Pragnęli żyć nowocześnie (7)
i chętnie modernizowali swoje mieszkania, a nawet całe budynki. A my żyjąc w czasach do przesady nowoczesnych dostajemy odruchów wymiotnych na to "unowocześnianie nowoczesności" i darzymy sentymentem historycyzującą zabudowę z przełomu XIX i XX wieku.
Bo Bogiem a prawdą: czy współczesna architektura zachwyca? Mnie (i wielu moich znajomych) nie zachwyca w n a j m n i e j s z y m stopniu.
Przecież w tych budynkach nie ma na co oka rzucić! Zero detalu, zero finezyjnych podziałów. Współczesna architektura póki co karmi mnie tandetnymi klockami albo dziwactwami w stylu sopockiego Krzywego Domku.
Nie bez powodu chce się oglądać zdjęcia sprzed 100 lat, a nie dzisiejsze... Dzisiejsze miasto jest dysfunkcjonalne i nie bez powodu ludzie marzą o powrocie do czasów dopasowania miasta do ich proporcji...- 18 11
-
2011-01-03 12:52
jak dla Ciebie współczesna architektura to tandetne klocki, lub coś w stylu Krzywego Domku, to... (6)
proponuję abyś pooglądał trochę więcej, a zorientujesz się że istnieje współczesna architektura pełna "finezyjnych podziałów" i ciekawych detali... proponuję też poczytać o Gdańsku, a szybko pryśnie w Twojej głowie mit o funkcjonalnym Gdańsku sprzed 100lat... czy pozostaniesz w tych skrzywionych poglądach jakie wypisałeś wyżej, czy skorzystasz jednak z porady, to już Twój wybór.
PS
artykuł świetny, a ostatni akapit zarządzający miastem powinni sobie wziąć do serca!- 20 9
-
2011-01-03 13:09
Wiesz, ja na widok tworów Guggenheima czy Liebeskinda nie padam na kolana... (3)
...choćby inni sikali na ten sam widok.
- 11 8
-
2011-01-03 13:40
(2)
na tym polega odbiór sztuki - jest subiektywny. nie ma żadnej siły, która przekona oponenta.
- 10 2
-
2011-01-03 14:13
w tym subiektywnym odbiorze warto dostrzegać jakość lub jej brak, nawet jeśli czegoś nie lubimy (1)
...a nie wrzucać wszystko do jednego wora np. pod tytułem "architektura współczesna"
- 11 0
-
2011-01-03 14:49
Jestem za nowoczesna, wysokoestetyczna imponujaca architektura w najnowszych technologiach.
- 2 7
-
2011-01-04 14:36
Współczesna architektura w Gdańsku (1)
To pokaż mi przykład wybitnej współczesnej architektury w Gdańsku, choć jeden.
City Forum ? Madison ? ECS ? Muzeum II Wojny Światowej ? Hilton ? Długie Pobrzezę od Hiltona do Żurawia ? Apartamentowce przy Marinie ? A może 3 Żagle, 4 Oceany lub inne śmieci ?
SORRY, ALE DLA MNIE TO "ALLES ZUSAMEN DO KUPY" TO NIESTETY ŚMIECI.- 10 2
-
2011-01-05 08:23
przed wojną także nie było wybitnej ówczesnej architektury
- 1 0
-
2011-01-03 10:55
odbudujmy właśnie ! (4)
albo zostawmy pustą przestrzeń, może z jakąś zielenią tak aby był widok na kamienice
- 173 48
-
2011-01-03 11:13
Ja bym wolał, żeby odkopali fosę, zrobili zwodzone mosty, wały, bastiony, reduty itd. (1)
Jak pięknie by mogło być?
- 31 10
-
2011-01-03 12:19
Nie!!! Spalić wszystko i wybudować pierwotny gród z palisadą!!!
- 11 10
-
2011-01-03 13:37
Danziger Hof nie wyglądał ciekawie, choć lepiej niż np. Hilton... (1)
czy jak go tam zwą nad Motławą. Ale Zdecydowanei nie chcemy koszmarków architektury z lat panowania cesarza, oni nie szanowali gdańskich zabytków, chcieli zatrzeć splendor polskiego gdańska (większość zabuytków powstała za panowania polskiego w mieście) budując domki rodem ze Schwarzwaldu...
Nie, zdecydowanie lepiej zbudować coś lepszego albo nie budować NIC. To miasto samo podcina sobie żyły, nie mając aie jednego dużego placu - poza Targiem Węglowym. Jeżeli go zabudują - nie będzi eimprez masowych w śródmieściu... Nie to żebym lubił nasze koszmarki "artystyczne" ale co roku jest transmisja Sylwestra w TV z Wawy, Wrocławia, Poznania... A my?- 8 6
-
2012-03-19 22:08
SPLENDOR POLSKIEGO GDAŃSKA?
Zabawne... naprawdę zabawne, ten splendor to chyba właśnie LOT, NOT i Organika...
- 0 1
-
2011-01-03 10:59
LOT (6)
Budynek LOT-u to integralana cześc miasta, która od zawsze służyła za miejsce spotkani innych.Każdy kto przyjeżdzał do lub przez Gdańsk, wie gdzie jest LOT...Ja powiem, że bardzo bym był rad, gdyby ten budynek został, jest to stały fragment Gdanska, i osobiście nie chce kolejnego centrum handloweg, hotelu czy Bóg wie czego innego.....LOT-to-LOT :)
- 91 152
-
2011-01-03 13:14
LOT to nie jest zła architektura (2)
ale nie w tym miejscu. LOT pasowałby np we Wrzeszczu.
- 15 4
-
2011-01-03 13:33
Lot integralną częścią ? hahahah
Komunistyczny klocek który nigdy nie powinien stanąć w takim miejscu, bo to istny profan.
- 15 14
-
2011-01-05 04:55
zamiast galerii centrum i cristala:)
- 2 0
-
2011-01-03 14:33
ale powód (1)
zostawić takie szkaradztwo tylko dlatego, bo ludzie się tam kiedyś spotykali... trzeba żyć teraźniejszością a nie sentymentami, miasto musi się rozwijać!
- 10 4
-
2011-01-04 07:32
miasto jest dla ludzi czy dla adamowiocza?
- 0 2
-
2011-01-03 22:26
LOT -
Lot - to nie Gdańsk . Niech ten szkaradny budynek Lotu rozbiorą , choćby po to by zobaczyć z trasy arcydzieło - Wielką Zbrojownię .
Dziś jest tam Lot - jutro może być inny czort .- 6 0
-
2011-01-03 11:00
Architektura w Gdańsku to tragedia (3)
Winni są oczywiście ludzie ich beznadziejna wizja a raczej jej brak.
- 127 20
-
2011-01-03 11:10
w twoim Baninie jest lepiej, co?
:)
- 6 20
-
2011-01-03 15:21
architektura Gdańska to cud (1)
Cud dlatego, że Gdańsk jak wiadomo był kompletnie zniszczony i były zakusy odbudowy Gdańska w socrealistycznym stylu. Gdyby nie upór i spryt pewnej grupy ludzi to zamiast starówki mieli byśmy dzisiaj blokowisko z Kokoszek.
Cieszmy siętym co mamy i spróbujmy zrobić więcej i lepiej- 17 2
-
2011-01-03 19:21
Gdańsk jest odbudowany w socrealistycznym stylu miejscami historyzującym bardziej czy mniej ale nie jest ot wierna
rekonstrukcja
- 5 3
-
2011-01-03 11:01
(19)
Brama Wyżynna była osią pomiędzy dwoma bliźniaczymi budynkami - Danziger Hoffem i Reichs Bankiem (dziś PKO BP). Skoro Danzigar Hoff jest przytłaczający to może rozwalmy też PKO ??? idąć tym tropem kazdy budynek coś przesłania, może wyburzmy wszystkie :)
Co by nie rzec o Niemcach to architekturę i planowanie miasta mieli w małym palcu w przeciwieństwie do naszych "architektów i planistów" z Bożej łaski. Właśnie Danziger Hoff powinien zostać odtworzony po to by zaistniała równowaga na pierzei od ulicy Okopowej.... przez to właśnie Brama Wyżynna będzie ładniej eksponowana bo będzie budowlą spinającą dwa bliźniacze budynki stojace po obu jej stronach.- 232 44
-
2011-01-03 11:08
komentator z bożej łaski (11)
Wymądrzasz się, a nie wiesz podstawowych rzeczy. Budynek bankowy o którym piszesz (wcale nie "bliźniaczy") to nie żadne PKO tylko NBP. PKO jest trochę dalej.
Hoff to pseudonim pewnej projektantki, a słowo Hof w języku Niemców których tak cenisz pisze się z jednym "f". A jeśli uważasz, że na głównym zdjęciu w artykule Brama Wyżynna jest wyeksponowana, no to mogę tylko zalecić wizytę u okulisty.- 21 46
-
2011-01-03 11:38
gratuluję poziomu argumentacji
może by oprócz okulisty użyć bardziej rzeczowego uzasadnienia....
- 24 8
-
2011-01-03 11:50
a jakie dla dyskusji ma znaczenie czy to PKO czy NBP
???????
- 22 3
-
2011-01-03 11:53
hmmm (2)
myślę że Laslo miał na mysli pewną harmonię i zachowanie proporcji, czego kolega raczył nie zauważyć
- 17 7
-
2011-01-03 12:12
proporcje to nie tylko jedna oś
"pewna harmonia" była zachowana, bo Gdańsk od Podwala był niezatłoczony, czego teraz nie da się zachować!
- 4 3
-
2012-03-15 08:19
Harmonia-tak, choć nie odbudowa stricte w pruskim stylu
- 1 2
-
2011-01-03 12:23
słowo Hof w języku Niemców których tak cenisz pisze się z jednym "f" (1)
Ani nie są w tym konsekwentni, ani zasada ta nie jest historycznie zbyt stara.
- 6 0
-
2011-01-03 13:12
"moja culpa"
macie rację, HOF przez jedno F. Ale jedno czy dwa F niech nie zmieniają tematu dyskusji.
- 8 1
-
2011-01-03 22:34
jaki bank (2)
Tak , to bez znaczenia jak się nazywa obecny użytkownik dawnego banku rzeszy . Tu chodzi o architekturę miasta Hanzy !! Tu nie można lepić szklanych domów , nawet jeśli je napisał Stefan Żeromski .
Przewodnik gdański .- 10 5
-
2011-01-04 07:41
(1)
Hanza? ten związek kupiecki który upadł w XV wieku?
- 3 3
-
2012-03-15 13:05
Ostatni zjazd był w 1669 roku
Machnąłeś się o ~200 lat.
Odświeżamy wiedzę, odświeżamy... :)- 1 0
-
2011-01-23 09:06
"cięty riposter" z bożej łaski
Drogi Satoraljaujhely
Stanę w obronie "Laslo Gdańsk" i wszystkich zwolenników odbudowywania zabytków. To czy w budynku obok bramy wyżynnej jest obecnie PKO czy NBP raczej nie ma znaczenia prawda? Równie dobrze może tam być siedziba PZPN. Jak również, nasz mistrzu erystyki, to jak się pisze słowo Hof nie ma znaczenia dla dyskusji na poziomie tego co powinno się znaleźć w miejscu LOTu. Zgadzam się w pełni, że odbudowanie Danziger Hofu w miejsce LOTu przywróciłoby pewną równowagę między budynkami w linii wałów jagiellońskich, których osią byłaby brama wyżynna. Ja także zalecam wizytę u okulisty (a później może jakiś seks i dobry posiłek w ramach wyluzowania:)). Zdjęcie jest czarno-białe, więc może dlatego nasza ukochana brama nie jest zbyt dobrze widoczna co? Pewnie wolałbyś biedronkę w tym miejscu, żeby wyeksponować resztę. Przejdź się tam lepiej (spacer też Ci dobrze zrobi), stań przy przejściu podziemnym i staraj się zobaczyć oczami wyobraźni (którą chyba posiadasz?) to o czym mówimy. Aaa i jeszcze jedno; Co jak co, ale Niemcy byli i zawsze będa mistrzami planowania i organizacji. Gdyby nie oni zamiast katedr i kościołów mielibyśmy stadoły, nasz drogi planisto. Odbudujmy Danziger Hof to może będzie szansa, że nie powstanie tam kolejny "office park", "osiedle ostoja" albo "piotr i paweł"- 15 1
-
2011-01-03 11:12
Odbudową zabytków Gdańska zajmowali się architekci i plastycy sprzed wojny lub uczniowie profesorów przedwojennych. To co zrobili i to co wywalczyli dla mnie jest godne podziwu.
- 27 4
-
2011-01-03 13:49
sam sie zepnij
- 0 3
-
2011-01-03 15:53
Niemcy a Niemcy (1)
"Architekturę i planowanie miasta mieli w małym palcu w przeciwieństwie do naszych "architektów i planistów" z Bożej łaski" -hmm... Raczej nie tworzyłabym w tym przypadku podziału na Niemców i Polaków, a na zwolenników koncepcji starych i nowych (jak np. Kloeppel kontra Kiessling). Nie ma co gdybać, odtworzenie Danziger Hoff-u nie będzie miało miejsca (w dzisiejszych czasach chyba by już niczego nie przytłoczył; ii tak większość z nas myli neo- i prawdziwymi zabytkami nowożytności). Nie odtwarza się niczego, co nie istnieje już od ponad 60 lat... (jeśli się mylę, podaj mi przykład, Laslo). Stworzenie budynku równoważącego PKO też nie jest raczej możliwe. Pewnie niedługo zobaczymy w tym miejscu kolejny dowcipny klocek udający coś, czym nie jest. Na razie proponuję wyrzucenie budek z piwem za LOT-em ;]
- 10 3
-
2011-01-04 07:44
Nie odtwarza się niczego, co nie istnieje już od ponad 60 lat...
Stare Miasto w Głogowie, Ratusz w Strzelinie, Frauenkirche w Dreźnie...
- 7 0
-
2011-01-03 19:23
Symetria: estetyka idiotów
- 2 11
-
2011-01-03 22:13
Ej dobry pomysł.
Jak ja bym tam chętnie zobaczył coś ciekawego. Ale jak już stoi to chyba nie ma co burzyć. Tylko po co budować więcej takich cukierkowych gniotów.
- 0 3
-
2011-01-03 22:30
Usunąć Lot - odbudować Danziger Hoff !
jestem za . Dziękuje za WŁAŚCIWE spojrzenie !
Przewodnik gdański .- 11 7
-
2011-01-03 11:01
(5)
Wcale nie podoba mi się Gdańsk przedwojenny, zatłoczony, ciężki, kanciasty, gdzieniegdzie z przybudówkami wygladajacymi jak kurniki. Także się ciesze, że przy odbudowie zabytków siegano do wcześniejszych wzorów.
Uwagi na temat modernistycznego LOT-u, niepotrzebnie "poprawionego" na kolor miedzi, obstawionego śmietnikami, budkami z grillem i innymi cudami gdańskiego bazaru - tuż przy wejściu na Głowne Miasto - bardzo celne.- 56 81
-
2011-01-03 11:47
Do wcześniejszych wzorów jak najbardziej, ale nie do współczesnej architektury na Głównym mieście i w jej najbliższych okolicach (3)
Ot co! Artykuł ciekawy i merytoryczny, jednak ja z naciskiem powtarzam - nie wrzucajmy nowoczesnej architektury w miejsca, gdzie pasuje ona jak kwiatek do kożucha. Autor chyba troszkę krzywdzi sympatyków starego Gdańska, żyjącego w jego przeświadczeniu, tylko wspomnieniami i nostalgią za Gdańskiem z czarno-białych zdjęć. Po pierwsze jest wyobraźnia, kształtowana nie tylko zdjęciami, ale i pocztówkami kolorowymi, ale nadto wspaniałe wzorce z rzeczywistości - np taki Amsterdam - którego klimat i architektura bardzo przypomina Gdańsk taki, jakim był i powinien być dalej. Co do Danziger Hof - to jedyny wzór jaki istnieje na zdjęciach stąd pewnie sympatia Czytelników do takiego, w końcu znacznie ładniejszego niż budynek LOTu, wzorca. Wszak nie można usypać tam na nowo wału czy odbudować średniowiecznych budynków przedmurza. Nie jestem architektem, więc ciężko mi zabierać głos na temat jakości i postępowości projektu budynku LOT w momencie jego powstania. Jednak ponad wszelką wątpliwość ten pierwotnie salon meblowy , niezależnie od jego nowatorszczyzny i postępowości NIE POWINIEN ON PRZENIGDY STANĄĆ W TYM MIEJSCU!! Jego zburzenie jest koniecznością - jak się komuś podoba to proponuję go przenieść jemu na podwórko. Osobiście wolałbym chyba nawet przedwojenny styl Gdańska (własny i charakterystyczny czy rozpoznawalny), niż jego całkowity brak, lub nijakość - jak np odnowiony obszar Cityforum. Ale to jest tez kwestia dla poważnych architektów. Nie zgadzam się jednak z trendem mieszania substancji Głównego miasta i najbliższych kwartałów przez architekturę nowoczesną. Moim zdaniem w stylu nowoczesnym powinny powstawać kolejne restaurowane dzielnice, którym całościowo można nadawać nowy charakter, zachowując powab i odmienność, ale na zasadzie kontrastu innej dzielnicy, a nie pojedyńczego rodzynka wrzuconego w starą substancję, burzącą harmonię i ład architektoniczny. Nowa Wałowa, Długie Ogrody czy nawet Dolne Miasto i Wsypa Spichrzów - to są miejsca, które z racji konieczności restauracji czy całkowitej odbudowy olbrzymich obszarów można i należy zrobić w to stylu XXI wiecznym, nawiązującym jakoś do przeszłości, ale bez przesady. Jednak przy bramie Wyżynnej i nna Targu Węglowym, oprócz pomnika Wilhelma to widziałbym właśnie budowle z czasów Danziger Hof i starego Banku Rzeszy. BTW. Rudy budynek LOT jest IMAO ładniejszy niż szkło i aluminium z pierwotnego projektu salonu meblowego.
- 19 3
-
2011-01-03 11:57
Dolne Miasto to perła XIX - wiecznej architektury - niestety sponiewierana przez władze miasta Gdańska. (1)
- 11 0
-
2011-01-03 12:50
Stąd też wymaga gruntownej rewitalizacji
Przy okazji kompleksowej restauracji można by z sensem zagospodarować tu i ówdzie trochę nowocześniejszą architekturą, ale zrobić to z głową, kompleksowo z wizją urbanistyczną, ze style i smakiem.
- 5 0
-
2011-01-03 12:44
Na kolorowych pocztówkach widać, że przed hotelem było wiele pustej przestrzeni, co sprawiało, że na przełomie wieku nie był aż tak przytłaczający, jak stałby się w tym miejscu dziś.
- 4 2
-
2011-01-03 11:52
Zgadzam się !!! Chwała architektom, którzy mieli wpływ na decyzje odnośnie odbudowy Gdańska!!!
- 6 1
-
2011-01-03 11:01
odbudowywac albo zostawic lot (2)
precz z nowa architektura. ,nowa, za 20 lat jest zenujaco stara
- 77 12
-
2011-01-03 13:15
(1)
trawę, ławki i fontannę
- 4 1
-
2011-01-03 19:29
na Przymorzu albo na Zaspie
- 2 0
-
2011-01-03 11:01
danziger hof (4)
przeszkadza wam danziger hof (piękny ) a nie przeszkadza paskudny teatr szekspirowski ;muzeum 2 wojny i inne brzydoty np ECS
- 168 38
-
2011-01-03 11:09
co za porównanie?
mnie nie podoba się wszystko co wymieniłeś
- 5 9
-
2011-01-03 12:03
ECS to nawet nie zla architektura to koszmar
- 20 2
-
2011-01-03 15:31
a czy "teatr szekspirowski", "muzeum 2 wojny" albo ECS mają stanąć tuż przy Bramie Wyżynnej? (1)
To czy Danziger Hof był piękny czy też nie to już kwestia subiektywnej oceny oceniającego.
Moim zdaniem był ładny (choć całkiem przeciętny jak na swoją epokę) i pasował do innych budynków z tego okresu w okolicy. Rzeczywiście jednak przytłaczał nieco prawdziwe gdańskie zabytki.
Dla mnie współczesny hotel zbudowany w tym miejscu na wzór oryginału choć sam w sobie wyglądał by lepiej niż "LOT" to jednak wcale nie poprawił by wyglądu i odbioru Targu Węglowego jako całości.- 3 3
-
2011-01-03 17:34
teatr szekspirowski
ma byc niedaleko...
- 1 2
-
2011-01-03 11:06
Gdańszczanin (1)
Nie ma dobrej nowej architektury. Te wszystkie szklane i betonowe pudła nie przetrwają dłużej niż ok. 50 lat jak dobrze pójdzie. Są tanie,mało estetyczne a jedynie nieco bardziej funkcjonalne. To bezcenne miejsce i trzeba je wykorzystać tak aby nasze dzieci nie miały z nim kłopotu jak my z budynkiem teatru,który nie jest ozdobą tego placu ale też nie zachwyca. Weźmy sobie na wstrzymanie i miasto niech się zastanowi czy lecieć prędko na kasę sprzedając tą działkę byle komu czy postawić tu coś bardziej ambitnego może później gdy będziemy nieco bogatsi. Pośpiech jest wskazany jedynie przy łapaniu pcheł a miasto a szczególnie Gdańsk to bezcenny skarb i tak już znacznie oszpecony przez pseudo nowoczesne koszmarki typu hotel i apartamentowiec przy baszcie.
- 101 8
-
2012-03-15 14:29
przede wszystkim to nie miasto ma sprzedawac te dzialke tylko PLL LOT...
- 2 0
-
2011-01-03 11:09
Nie budujmy tam szklano aluminowego klocka (3)
Nowoczesna architektura jest ok ale na Starym Mieście nie pasuje koniec i kropka.
- 126 8
-
2011-01-03 13:51
(1)
w Polsce 'nie pasuje koniec i kropka.', w rozwiniętych krajach świata świetnie daje rade. why?
- 4 13
-
2012-03-15 13:19
Bo kraje rozwinięte popełniły już nie jedną gafę...
... w każdej dziedzinie życia i nie musimy po nich powtarzać tych samych nieudanych eksperymentów.
- 8 0
-
2016-10-10 13:36
Jakie Stare Miasto?
1. Budynek LOTu nie znajduje się na Starym Mieście, tylko na Głównym (lub Prawym) Mieście.
2. Danziger Hof w momencie zniszczenia miał 47 lat, budynek LOTu ma obecnie 55 lat - co jest większym zabytkiem i na jakiej podstawie to oceniać?
3. Budynków w stylu Danziger Hofu w Gdańsku pozostało sporo (Nowy Ratusz, Dworzec PKP itd.).- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.