- 1 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (24 opinie)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 3 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 4 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
Niewielki budynek w centrum Wrzeszcza. Jedyny, który przetrwał do dziś
porównać
Niewielki budynek w centralnej części dawnego rynku wrzeszczańskiego powstał ponad 100 lat temu. Służył żołnierzom pełniącym wartę w garnizonie, potem funkcjonował jako szalet, a od lat działa tam kantor. Po dawnej zabudowie wokół byłego rynku nie ma dzisiaj praktycznie śladu, a niepozorny budyneczek nadal stoi.
Nic zatem dziwnego, że z czasem to miejsce, wchłonięte przez Gdańska zaczęło przeobrażać się w jego handlową dzielnicę, a na początku XX wieku wiejską zabudowę zastąpiły kamienice.
W 1909 roku, na skrzyżowaniu dzisiejszej al. Grunwaldzkiej i Jaśkowej Doliny, powstał budynek, w którym urządzono Dom Towarowy Waltera Edelsteina (widoczny w głębi starej fotografii). Przez lata zmieniał nazwy i właściciel. W PRL-u w jego miejsce powstał Domu Kupca.
Dom Kupca - zapomniana świątynia handlu we Wrzeszczu
Mniej więcej od początku XX wieku istniał już niczym niewyróżniający się budyneczek przy wjeździe na dzisiejszą ul. Partyzantów. Powstał jako odwach, czyli pomieszczenie dla żołnierzy pełniących wartę. Potem pełnił rolę toalety publicznej.
Dzisiaj wokół dawnego wrzeszczańskiego rynku nie ma już dawnych kamienic, a Dom Kupca od dawna nie istnieje w ludzkiej świadomości. Zachodnią pierzeję rynku zastąpiło Centrum Handlowe Manhattan.
A niewielki budyneczek stoi nadal. Od lat mieści się w nim kantor.
Centra handlowe w Trójmieście
Opinie wybrane
-
2023-01-29 12:05
(1)
W latach pięćdziesiątych był tam sklep z odzieżą, w którym moja mama kupiła mi śliczny czerwony płaszczyk. Do dziś to pamiętam , pomimo, że byłam wtedy małą dziewczynką.
- 176 5
-
2023-01-29 14:53
Sklep nazywał się Bo i należał do Pani Lisickiej
Ps.nazywal się Bobo
- 22 0
-
2023-01-30 08:08
Najbrzydszy budynek 100 lat temu (1)
, a dzisiaj zdaje się być najładniejszym w okolicy.
Straszne koszmarki zastąpiły piękne kamienice :(- 120 6
-
2023-01-31 15:46
Autostrada musi być!
- 0 1
-
2023-01-30 08:58
Nie rozumiem tego zachwytu (9)
Nie rozumiem tego zachwytu nad "starym Gdańskiem". Wizja "pocztówkowa" - lansowana ostatnimi laty (zaczęło się chyba w latach 90 wydawnictwem "Był sobie Gdański" - jest tak samo, a może i mniej reprezentatywna dla historyczności Gdańska niż to co zbudowano po wojnie na gruzach.
Zapomina się, że warowne miasto zamknięte obwałowaniami i muramiNie rozumiem tego zachwytu nad "starym Gdańskiem". Wizja "pocztówkowa" - lansowana ostatnimi laty (zaczęło się chyba w latach 90 wydawnictwem "Był sobie Gdański" - jest tak samo, a może i mniej reprezentatywna dla historyczności Gdańska niż to co zbudowano po wojnie na gruzach.
Zapomina się, że warowne miasto zamknięte obwałowaniami i murami zostało gwałtownie przebudowane w 2 połowie XIX w. i na początku XX, gdzie "wizjonerzy" chcieli zbudować nowoczesne pruskie miasto. Czytając opinie architektów i historyków z tamtego okresu ma się nieodparte wrażenie deja wu. To co my dziś podziwiamy na pocztówkach było traktowane jako pseudonowoczesny kicz, tandetę, taniochę - całkowicie zaprzepaszczający hanzeatycką historię miasta (wystarczy zajrzeć do Kopenhagi aby zobaczyć różnice, choć i tam piewcy nowoczesności nabruździli).
Skuwanie kilkusetletnich sztukaterii (powszechne w architekturze przełomu XIX i XX w) było najmniejszym "przestępstwem". Miasto w niecałe 60 lat praktycznie przekształciło się nie do poznania, niemal tak drastycznie jak po '45 roku.
Dlatego dla mnie dziwne jest dążenie do tego ideału - pruskiego ideału niemieckiego miasta z pocztówki Reichs Post Amt z 1913 roku, zamiast powrotu do hanzeatyckiego miasta królewskiego, niezależnego, wolnego, otartego na wielokulturowość, wielonarodowego, które w tym duchu funkcjonowało kilkaset lat, nawet po upadku Hanzy.
Bismarckowsko-pruski enturage - to godny zapomnienia wycinek, który i tak odcisnął się niezatartym piętnem, tak jak '45 rok, 45 lat komuny i 30 lat rządów developerów - ścigających się o miano największego szkodnika.- 59 89
-
2023-01-31 15:49
No dobra, może zostało
Odejmijmy od dyskusji na razie temat architektury. Po przebudowie pruskiej było to poprawne architektonicznie i, przede wszystkim, urbanistycznie miasto dla ludzi. Teraz żeby przejść przez Grunwaldzką musisz iść kawał drogi i czekać kilka razy na światłach. Moim zdaniem to jest regres, a nie progres.
- 1 0
-
2023-01-30 09:56
(1)
Ja kiedyś nie rozumiałem czemu ludzie się zachwycają Mona Lisą. Ale zamiast pisać o tym na forach, że nie rozumiem, poczytałem, zgłębiłem temat i teraz rozumiem.
- 10 1
-
2023-02-02 10:30
Podoba ci się, bo innym się podoba - tak wynika z twojej wypowiedzi. Pewnie Picasso też ci się podoba,
bo przecież jego obrazy kosztują miliony $ i wszyscy pieją z zachwytu jak słyszą Picasso!
Oj smutne to, bo to oznacza, że nie masz własnego zdania, ani gustu.
Jeśli chodzi o Picassa, to szkoda cokolwiek pisać, ot po porostu bohomazy jakiego żyda zostały wylansowane i bogaci bez gustu mają się czym chwalić przed innymi bogatymi bezbo przecież jego obrazy kosztują miliony $ i wszyscy pieją z zachwytu jak słyszą Picasso!
Oj smutne to, bo to oznacza, że nie masz własnego zdania, ani gustu.
Jeśli chodzi o Picassa, to szkoda cokolwiek pisać, ot po porostu bohomazy jakiego żyda zostały wylansowane i bogaci bez gustu mają się czym chwalić przed innymi bogatymi bez gustu. Co do Mony Lisy, to L. da Vinci namalował mnóstwo piękniejszych dzieł, ale ktoś wylansował to jedno, żeby prości ludzie mieli się czym rajcować, bo na pewno oprócz Damy z gronostajem innych dzieł LdV nie potrafią wymienić.- 1 1
-
2023-01-30 09:44
ten zachwyt liberałów gdańskich nad niemieckością ma głębokie korzenie (5)
w warstwie politycznej to fetowanie wolnego miasta gdańska (malowanie tramwajów, rondo, kamienie graniczne), czy przepraszanie w imieniu gdańszczan za kristalnacht... gdy tymczasem od bismarckowskiej germanizacji, aż po upadek hitlera, było to miasto prowadzące politykę wybitnie antypolską. To było racjonalne z punktu widzenia prus, bo potrzebne było wyrugowanie kilkusetletniej tradycji współpracy z Rzeczpospolitą.
- 4 12
-
2023-01-31 15:51
Opanuj się, nie mieszaj polityki ze zdrowym rozsądkiem!
Nie mówimy tutaj o tym jaką politykę prowadziło miasto ze starego zdjęcia. Mówimy o estetyce, kunszcie architektów i komforcie korzystania z przestrzeni miejskiej
- 3 0
-
2023-01-30 12:06
Myślenie rodem z ZSRR
Podobne poglądy przedstawiali ci od 3xtak i sowieci, więc Sasha wracaj do Moskwy.
- 6 1
-
2023-01-30 11:36
Nikt temu nie zaprzecza, ze Gdańsk był bardzo antypolski przed wojną, ale jak to się ma do tego, że jedne kamienice są ładne a inne nie? Dobrze, że tacy ludzie ja Pan są w mniejszości i nie udało im się np. zburzyć Malborka, no bo przecież krzyżacki czytaj niemiecki i wybudować więcej bloków, no bo polskie. Zastanawiam się, ilu ludzi tam jedzie w
Nikt temu nie zaprzecza, ze Gdańsk był bardzo antypolski przed wojną, ale jak to się ma do tego, że jedne kamienice są ładne a inne nie? Dobrze, że tacy ludzie ja Pan są w mniejszości i nie udało im się np. zburzyć Malborka, no bo przecież krzyżacki czytaj niemiecki i wybudować więcej bloków, no bo polskie. Zastanawiam się, ilu ludzi tam jedzie w weekend z dziećmi, żeby zwiedzać te bloki, a ilu, żeby zwiedzać ten okropny niemiecki zamek. No i mimo wszystko "warstwę polityczną" mają gdzieś. Taką przynajmniej mam nadzieję...
- 12 3
-
2023-01-30 10:01
"polski" Gdańsk (1)
"... kilkusetletniej tradycji współpracy z Rzeczpospolitą."
I to jest sedno sprawy. Gdańsk nigdy nie był polski, ale na współpracy z Polską; bogacili się nie tylko Gdańszczanie ale też obywatele państwa polskiego.- 7 3
-
2023-02-02 09:50
z krotkimi epizodami
Gdansk zawsze nalezal do korony Polskiej. Nie moglo byc inaczej bo lezal u ujscia Wisly
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.