• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pocisk wystrzelony do robotników - niezwykły eksponat w ECS

Rafał Borowski
9 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: upamiętnią masakrę z 17 grudnia
  • Pocisk przekazany Europejskiemu Centrum Solidarności.
  • Pocisk przekazany Europejskiemu Centrum Solidarności. Na zdjęciu historyk Karolina Lejczak.
  • Pocisk przekazany Europejskiemu Centrum Solidarności.
  • Pocisk przekazany Europejskiemu Centrum Solidarności.
  • Pocisk przekazany Europejskiemu Centrum Solidarności.
  • Pocisk przekazany Europejskiemu Centrum Solidarności.
  • Pocisk przekazany Europejskiemu Centrum Solidarności.

Ma zaledwie ok. trzech centymetrów długości i został wyjęty z klatki piersiowej nieznanego mężczyzny. Do zbiorów Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku trafił unikatowy eksponat. To karabinowy pocisk, wystrzelony przez milicjanta albo żołnierza LWP w stronę demonstrujących w Gdańsku w grudniu 1970 roku.



Czy pamiętasz wydarzenia z grudnia 1970 roku?

Wieczorem 12 grudnia 1970 roku, w radiu i telewizji, a 13 grudnia także w prasie, podano komunikat, że Biuro Polityczne KC PZPR podjęło decyzję o drastycznej podwyżce artykułów pierwszej potrzeby, głównie żywności i opału.

W konsekwencji ceny mięsa, przetworów, mąki, ryb czy węgla wzrosły średnio aż o 23 proc. Skutki tej decyzji były odczuwalne przede wszystkim dla najsłabiej zarabiających, m. in. robotników.

14 grudnia 1970 roku pracownicy Stoczni Gdańskiej odmówili podjęcia pracy i jako pierwsi w kraju rozpoczęli protest przeciwko podwyżkom. W ciągu następnych dni do protestu dołączyli robotnicy z innych miast Wybrzeża: Gdyni, Szczecina czy Elbląga, a także, na mniejszą skalę, robotnicy z innych części kraju: Białegostoku, Nysy, Oświęcimia, Warszawy czy Wrocławia.

Władza zdecydowała o strzelaniu do robotników

Władze PRL nie miały najmniejszego zamiaru ustępować protestującym. 15 grudnia 1970 roku pierwszy sekretarz PZPR, Władysław Gomułka, podjął decyzję o użyciu broni palnej przez milicjantów i żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, którzy mieli za zadanie stłumić strajki. I tak też się stało.

Do 20 grudnia 1970 roku wszystkie ogniska buntu zostały krwawo spacyfikowane. Według oficjalnych danych podczas wydarzeń grudniowych śmierć poniosły 44 osoby (w tym 6 w Gdańsku i 18 w Gdyni), 1164 osoby zostały ranne, a ponad 3 tys. zostało aresztowanych.

Dar od trójmiejskiego antykwariusza

Do zbiorów Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku trafił niedawno unikatowy eksponat, który pochodzi z tamtych tragicznych wydarzeń. To pocisk karabinowy, wystrzelony w stronę demonstrujących podczas rozruchów 15 grudnia 1970 roku pod siedzibą Komitetu Wojewódzkiego PZPR przy ul. Wały Jagiellońskie 36 w Gdańsku (obecnie siedziba m. in. Prokuratury Okręgowej w Gdańsku).

- Ten obiekt trafił do naszych zbiorów stosunkowo niedawno. Został wyciągnięty z klatki piersiowej jednej z osób, które zostały poszkodowane podczas wydarzeń grudniowych w Gdańsku. Osobą, która operowała poszkodowanego, był prof. Jerzy Dybicki, wieloletni kierownik oddziału chirurgii Akademii Medycznej w Gdańsku. I to właśnie on przechowywał tę kulę we własnym domu aż do swoich ostatnich dni. Bezpośrednio przekazał nam ją natomiast antykwariusz Jacek Bitnel, który porządkował spuściznę po profesorze. Uznał, że ECS jest najbardziej stosownym miejscem, w którym powinna docelowo się znaleźć - wyjaśnia Karolina Lejczak z Europejskiego Centrum Solidarności.
Pocisk znajduje się w specjalnym relikwiarzu

Pocisk pochodzi najprawdopodobniej z lufy karabinu maszynowego, ma długość ok. trzech centymetrów i miedzianą barwę oraz jest niemal zupełnie nieodkształcony. Co ciekawe, prof. Dybicki przechowywał go w specjalnie zrobionym przez siebie "relikwiarzu".

Naczynie ma formę niewielkiego kielicha o wysokości ok. siedmiu centymetrów, wykonanego z nieznanego stopu metali. Pocisk spoczywał w czaszy, która została wyścielona watą. Do podstawy kielicha przymocowano dodatkowo marmurową podstawkę, na której prof. Dybicki umieścił kartkę z odręcznie napisaną inskrypcją: "Kula wyjęta z klatki piersiowej przez J. D. Gdańsk, 14-17.12.1970 r."

Niedługo każdy będzie mógł zobaczyć eksponat z bliska

Pocisk w "relikwiarzu" nie zniknie w muzealnych magazynach. Unikatowy eksponat zasili wystawę stałą Europejskiego Centrum Solidarności.

- Nie chcę podawać konkretnych terminów, ale myślę, że już niedługo obiekt trafi na wystawę stałą. Należy pamiętać, że jej obecny stan został ukształtowany w 2014 roku. Od tego czasu otrzymaliśmy sporo darów i nadal je otrzymujemy. W związku z tym zmiana organizacji tejże wystawy będzie po prostu konieczna - informuje Lejczak.

Miejsca

Opinie (222) 6 zablokowanych

  • unikatowy eksponat??

    A co go z jakiegoś mamuta wyciągnęli 5000 lat p.n.e To jest przecież dowód zbrodni i powinien raczej trafić do laboratorium kryminalistycznego KWP!

    • 1 2

  • Wow nie no poważnie wow!

    trzeba chyba powiększyć to muzeum!
    o kloejne stołeczki POzesików

    • 3 2

  • relikwiaż (1)

    kto z Taką dbałością przechowuje takie g***no!
    trzeba jak najszybciej rozliczyc ,i zapomniec o TYh ludziach i tych czasach!!!

    • 3 2

    • ktoś, kto chce z innych zrobić głupków

      • 0 0

  • A już myślałem że jakiś dowód na to że Jarosław skoczył przez płot (1)

    zatrzymał tramwaj i obalił komunę.

    • 8 2

    • alk - to od alkoholika?!?

      wypierz znuff musk w POpagandzie tv-emu bo straszny BUL!

      • 2 3

  • (2)

    Extra ale gdzie są zakłady pracy?

    • 4 2

    • W Europie zachodniej. (1)

      Magicznie po przekroczeniu granicy na Odrze, z pomiatanego robola stajesz się docenianym pracownikiem na umowę o pracę i pełnym pakietem socjalnym.

      • 0 1

      • Dziękuję już jadziem :-)

        • 0 1

  • To nie żaden pocisk z karabinu maszynowego tylko pocisk z naboju pośredniego 7,62x39 mm do karabinku Kałasznikowa.

    • 5 0

  • pocisk od kałacha (2)

    Co mnie ciekawi: tego typu pociski przechodzą przez człowieka jak przez masło i lecą dalej, chyba że trafią w kość (ale wtedy byłby odkształcony). Skoro się zatrzymał w klatce piersiowej to musiał mieć znacznie mniejszą energię. Rykoszet?

    • 2 1

    • Rykoszet również byłby odkształcony. Mógł zostać wystrzelony z dużej odległości lub wcześniej przejść przez inny cel.

      • 1 0

    • Rykoszet tez bylby znieksztalcony. Pocisk ze strzelnicy albo odstrzelony do wanny z woda jako porownawczy

      • 0 0

  • Ja takich kulek mam pół wiadra

    zbierałem sobie na poligonie Słowackiego,
    niektóre są z dedykacją "ten pocisk minął o włos Jarosława co kulom się nie kłaniał"
    mogę tyż donieść jako eksponat,
    jeden mam z odciskami palców Antonio Trotyllo - przywieziony ze Smoleńska z dedykacją "to strzelał mjr KGB Fjutin"...

    • 1 4

  • Dlaczego w dawnej Czechosłowacji i Niemczech

    Nie mają problemów z ubsbkami i kapusiami?
    Ach, wiem już! To są ŚWIECKIE państwa!

    • 5 5

  • Ale sensacja, miałem nadzieję że znaleźli kupon totolotka z zakreśloną szóstką przez Lecha.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku gdyński port przeładował najwięcej towarów spośród portów nadbałtyckich?

 

Najczęściej czytane