• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedyś to były zimy...

Jakub Knera
22 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Odśnieżanie Długiego Targu przez mieszkańców Gdańska. Odśnieżanie Długiego Targu przez mieszkańców Gdańska.

- Ciągle narzekacie, a porządnej zimy na oczy nie widzieliście - mówią starsi mieszkańcy Trójmiasta, gdy ktoś młody zacznie skarżyć się na zimno, czy zalegający na ulicach śnieg. Jedną z największych zim, jakie wspominają, jest ta z początku 1979 roku.



Akcja odśnieżania Al. Zwycięstwa w Gdańsku Akcja odśnieżania Al. Zwycięstwa w Gdańsku
Odśnieżanie peronów Dworca Głownego PKP w Gdańsku. Odśnieżanie peronów Dworca Głownego PKP w Gdańsku.
Odśnieżanie Targu Drzewnego w Gdańsku. Odśnieżanie Targu Drzewnego w Gdańsku.
Odśnieżanie przez wojsko lotniska Gdańsk - Rębiechowo. Odśnieżanie przez wojsko lotniska Gdańsk - Rębiechowo.
Ostatnie dni przyniosły nam opady śniegu, który oszczędzał nas od końca grudnia i spore ochłodzenie. W tym tygodniu nie będzie lepiej: meteorologowie uprzedzają, że temperatura może spadać w nocy nawet do - 20 stopni Celsjusza.

To jednak nic w porównaniu z zimą sprzed 32 lat. Tak jak wiele zim, zaczęła się od nocnej śnieżycy, która przyszła dzień przed Sylwestrem 1978 roku. Silna wichura i intensywne opady śniegu bez uprzedzenia zaatakowały Trójmiasto.

- Nie było wiadomo, czy odbędzie się impreza sylwestrowa - wspomina pan Wojtek Mierug, nasz czytelnik, który tamtej zimy miał 30 lat. - W moim przypadku stało to pod jeszcze większym znakiem zapytania. Jechaliśmy do znajomych na Migowo, czyli praktycznie na wieś. Wtedy stało tam raptem kilka domów.

Przyczyną takiej pogody był zbieg okoliczności, a w zasadzie zbieg niżów i wyżów - ze Skandynawii nad Polskę zaczęło spływać lodowate powietrze, a na Bałtyku rozpętał się sztorm osiągający 8 stopni w skali Beauforta.

W ciągu sylwestrowej nocy w całej Polsce spadło kilkadziesiąt centymetrów śniegu. 2 stycznia w Trójmiescie leżało go nawet pół metra, poza aglomeracją - znacznie więcej.

Wojewoda Gdański zareagował błyskawicznie i w pierwszy dzień nowego roku wprowadził stan klęski żywiołowej. - Bardzo proszę wszystkich obywateli zdolnych ze względu na stan zdrowia, o udział w akcji odśnieżania. Usunięcie występujących trudności jest nakazem chwili i umożliwi nam szybkie przywrócenie normalnych warunków funkcjonowania miasta - można było przeczytać na komunikatach wywieszonych w całej metropolii.

Na trasie z Trójmiasta do Słupska i Koszalina pojazdy jeździły w tunelach wydrążonych w śniegu. Ich kierowcy mieli kłopot z wymijaniem się - często musieli cofać się po kilka kilometrów, by dotrzeć do szerszego miejsca, mieszczącego obok siebie dwa samochody.

W latach 70. problemem nie były korki na ulicach, bowiem samochodów jeździło wtedy zdecydowanie mniej niż obecnie. Mieszkańcy jeździli przede wszystkim komunikacją miejską - ta poruszała się lodowo-śnieżnych tunelach wykopanych w śniegu lub nie funkcjonowała wcale.

- Po 1 stycznia już tak nie wiało, ale komunikacja miejska w większości przypadków nie kursowała - wspomina pan Wojtek. - Sam szedłem do pracy z Wrzeszcza do Nowego Portu pieszo. Wtedy nikogo to jednak nie dziwiło.

Jako ciekawostkę można dodać, że dokładnie w tym samym momencie kiedy Polskę nawiedziła uciążliwa zima, na południu Grenlandii zanotowano rekordowe ciepło.

Opinie (195) ponad 10 zablokowanych

  • A mnie to interesuje jak zeszłoroczny śnieg ;]

    • 7 10

  • Pamiętam tę zimę. Po matkę wracającą wieczorem z pracy chodziłem z Wrzeszcza do Brzeźna na zmianę z ojcem w głębokich śnieżnych tunelach. W noc sylwestrową wzywano przez telewizor wszystkich energetyków do pracy.

    • 9 5

  • Pamiętam tę zimę. Po matkę wracającą wieczorem z pracy chodziłem z Wrzeszcza do Brzeźna na zmianę z ojcem w głębokich śnieżnych tunelach. W noc sylwestrową wzywano przez telewizor wszystkich energetyków do pracy.

    • 6 6

  • Pamiętam tę zimę. Po matkę wracającą wieczorem z pracy chodziłem z Wrzeszcza do Brzeźna na zmianę z ojcem w głębokich śnieżnych tunelach. W noc sylwestrową wzywano przez telewizor wszystkich energetyków do pracy.

    • 3 8

  • a mi się nie podoba to, że w takim Olsztynie chodniki są odśnieżone praktycznie wszędzie i to od razu, a u nas w Gdańsku prawie wcale. Dotyczy to zarówno odcinków przy prywatnych posesjach jak i tych bardziej "publicznych". W Olsztynie każdy odśnieża przed swoim płotem, a miasto dba o resztę. Tutaj to jest wiocha z odśnieżaniem, chociaż wiocha to złe słowo, bo na wsiach ludzie odśnieżają chyba najlepiej ;) Pozdr

    • 30 0

  • (2)

    Czy teraz nie można się skrzyknąć i odśnieżać tak jak na zdięciu? Było by i weselej i sprzątnięte

    • 19 2

    • Można, ale w tych czasach nic i nikt za darmo

      Pokolenie pokemonów ma inną strukturę psychologiczną.

      Generalnie - dopóki klawiatura nie zaleci szronem - nic nie zrobi.

      • 17 1

    • Byłoby fajnie, ale

      wtedy miasto w ogóle przestałoby odśnieżać, a pieniądze, które by w ten sposób byłyby zaoszczędzone, pewnie jakimś cudem by zniknęły. Niestety, dlatego nie można sobie pozwolić na wyręczanie kogoś, kto to powinien robić. Choć przyznaję, że pomysł sam w sobie jest sympatyczny.

      • 0 0

  • HAHAHA! Na zdjęciu Jak-40 (1)

    zapewne ten sam, co lata do dziś jako rządowy :-]
    Wówczas cudo techniki, dziś to też cud że lata ;)

    • 16 1

    • w '79 juz mial 11 lat na karku, wiec juz wtedy nie taka nowosc

      a 2 lata pozniej zaprzestano produkcji. Ale dzis jak leci to faktycznie Retro Air Show ;)

      • 2 0

  • Sylwester 1978/1979 (4)

    Padało nie "dzień przed Sylwestrem" a przez 24 godziny bez
    przerwy w samego Sylwestra. Mieszkałem wówczas w Gdyni i na imprezę
    sylwestrową w Gdańsku dojechałem ostatnia kolejka SMS - po godzinie 20:00
    nikt juz nie dojechał bo zasypało tory. W Nowy Rok leżał juz metr śniegu
    w całym Trójmieście. Na Alei Zwycięstwa i ul. Grunwaldzkiej wolny od śniegu był tylko jeden środkowy pas ( z trzech).
    Może ktos opisze jak tam sie bawiono w pociągu który utknął pomiędzy
    Puckiem a Swarzewem ? Ludzie jechali na zabawy sylwestrowe na półwysep
    albo do Jastrzębiej Góry, mieli różne zaopatrzenie ze soba więc nie dokucały
    im głód ani pragnienie, chociaż ponad 12 godzin spędzili w zaspie.

    • 39 0

    • kolejką SMS ? ;)

      • 7 2

    • ciekawe czy ktos utknal w pociagu jadacym do Krokowej :-P
      widoki rewelacyjne ale pewnie na pomoc czekali z miesiac w tej dziczy (w pozytywnym znaczeniu slowa "dziczy")

      • 2 1

    • Możliwe a dziś już by bylo że kolej coś źle zrobiła. Jakby w takiej wielkiej zaspie śniegu pociąg stanął. JUz by skargi były.

      • 5 0

    • sylwester 1978/1979

      Mieszkałam wtedy na Kołobrzeskiej na Przymorzu.Wiało tak(ze wschodu),że trudno było otworzyć drzwi od klatki schodowej.1 stycznia śniegu było równo z płotem między blokiem a domkami jednorodzinnymi(ok 1,5 m).2 stycznia wylegli pracownicy z baz transportu z Kołobrzeskiej i usypali wielkie góry na poboczach.Uporali się w mig dzięki czemu dotarło mleko do sklepów(pamiętam bo miałam roczne dziecko).Teraz mieszkam przy "puckiej trasie",popytam ludzi jak wtedy było.Wiem,że ludzie pieszo docierali na SKM do Redy aby dojechać do pracy(po kilka km. w wielkich śniegach).Dziś trudno to sobie wyobrazić.

      • 0 0

  • kiedyś to Bałtyk zamarzał (1)

    Co jedna zima sprzed ponad 30 lat ma wspólnego z tym, że z najdrobniejszymi opadami śniegu w zimie Gdańsk nie potrafi sobie teraz poradzic?

    Skoro wspominamy co było kiedys, to kiedyś nie brodziło się w śniegowym błocie prawie po kostki.

    • 22 0

    • Dziś więcej postepu jest w prowadzone a ze zwykłą zimą sobie miasta nie radzą.
      To kiedys chyba lepiej było mimo że miasta były mniej zmechanizowane. Niż dzis.

      • 5 0

  • W 2010 tramwaje pt Pesa zamarzały

    ale może tylko niektóre.

    Ciekawe, jak w/w dają sobie radę w tych dniach - piszcie ----->

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku uruchomiono połączenie kolejowe z Sopotem?

 

Najczęściej czytane