• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: konserwator wstrzymał usuwanie witraży w kolegiacie

Patryk Szczerba
10 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kolegiata w Gdyni zmieniła się w bazylikę
  • Okna zostały wymienione, witraże zniknęły. Konserwator będzie prowadzić postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
  • Witraże w kościele są nadal częściowo zachowane.

Zniknęła część mających ponad 50 lat witraży w gdyńskiej kolegiacie zobacz na mapie Gdyni. Przedstawiciele wojewódzkiego konserwatora zabytków twierdzą, że zgoda była tylko na usunięcie części z nich. Zgody nie było na usunięcie witraży od strony placu, więc rozpocznie się oficjalnie postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.



Cenisz sztukę sakralną?

  1. Kolegiata Najświętszej Maryi Panny to jeden z najbardziej znanych kościołów w Gdyni.
  2. Inspiratorem budowy był Jan Radtke, pierwszy wójt Gdyni.
  3. Budowę świątyni rozpoczęto w 1922 r., a 3 maja 1924 r., w święto Matki Boskiej Królowej Polski, kościół został poświęcony.
  4. W 1927 roku uzyskała ostateczny kształt.
  5. Projekt architektoniczny nawiązuje do barokowych i renesansowych kościołów Polski centralnej. Fundamenty świątyni zostały zbudowane z kamieni balastowych przywiezionych przez jeden z pierwszych statków, które zawinęły do będącego w budowie portu.
  6. Kościół jest jednonawowy, przykryty sklepieniem kolebkowym, głównym akcentem elewacji frontowej jest wieża-dzwonnica.
  7. 25 stycznia 1984 kościół został wpisany do rejestru zabytków wraz zieleńcem i ogrodzeniem.
  8. Jesienią 2018 roku rozpoczął się kosztujący ponad 1,5 mln złotych remont, dzięki dotacji z Funduszu kościelnego.
  9. 4 maja 2019 roku arcybiskup Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce, oraz arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański ogłoszą publicznie nadanie kolegiacie tytułu bazyliki mniejszej.

Prace do tego czasu powinny być zakończone. Trwają, ale wzbudzają kontrowersje.

W ostatnich dniach czytelnicy zaalarmowali nas o niszczeniu witraży autorstwa cenionej gdyńskiej artystki - malarki prof. Anieli Kity, która swoje indywidualne prace wystawiała m.in. w Oxfordzie i Grenaa w Danii. Do kościoła witraże jej autorstwa zostały wstawione w 1968 roku. Była to jedna z pierwszych i najważniejszych prac malarki. W 2017 roku odbył się wernisaż jej prac zorganizowany przez władze Gdyni, na którym opowiadała m.in. o zastosowanej przy tworzeniu prac dla kościoła unikatowej technice.

Wernisaż prac Anieli Kity


Tafle szkła w kontenerze



Na betonowym placu jest ustawiony kontener, do którego w weekend trafiły tafle rozbitego szkła.

- Ludzie przystawali i nie dowierzali. Z kontenera na gruz wygrzebywali fragmenty szkła, na pamiątkę. Witraże są usuwane w fatalnym stylu. Młotkiem na gruz, a nie z szacunkiem. Przecież resztki mogłyby trafić do muzeum miasta - opowiada pani Iwona, jedna z mieszkanek.
  • Okna zostały wymienione także w kaplicy.
  • M.in. z tyłu budynku - od strony zakrystii i prezbiterium - pojawiły się już nowe witraże.
Przedstawiciele Pomorskiego Konserwatora Zabytków twierdzą, że ks. Edmund Skalski, proboszcz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny, składając wniosek o remont kościoła otrzymał zgodę na usunięcie witraży, ale tylko od strony zakrystii i prezbiterium.

Informacja do Pomorskiego Konserwatora Zabytków



O usuwaniu prac z okien w ścianie bocznej, od strony betonowego placu, wojewódzcy urzędnicy mieli dowiedzieć się od gdyńskich urzędników odpowiedzialnych za zabytki, którzy zostali zaalarmowani przez poruszonych sytuacją mieszkańców.

- Prace zostały wstrzymane administracyjnie, były wykonywane bez naszego pozwolenia i będziemy to wyjaśniali. Rozpoczynamy postępowanie wyjaśniające. Na początek zostaną przeprowadzone oględziny - tłumaczy Marcin Tymiński, rzecznik Pomorskiego Konserwatora Zabytków.
Przypomnijmy, że za niszczenie zabytków mogą grozić wysokie kary - od 500 zł do 500 tys. zł.

Ukarać można za:

  • wykonywanie prac, badań i robót budowlanych przy zabytkach bez pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków lub ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego;
  • wykonywanie prac, badań i robót budowlanych niezgodnie z zakresem lub warunkami określonymi w pozwoleniu wojewódzkiego konserwatora zabytków lub pozwoleniu ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

O sprawie chcieliśmy porozmawiać z proboszczem parafii. W krótkiej wymianie zdań stwierdził, że sprawa będzie wyjaśniana z konserwatorem zabytków i zaproponował rozmowę za tydzień. Nie wyjaśnił, dlaczego witraże z okien w ścianie przy placu zniknęły.

Pozostałości witraży można znaleźć w kontenerze przy ścianie bocznej Pozostałości witraży można znaleźć w kontenerze przy ścianie bocznej
Jak można usłyszeć w nieoficjalnych rozmowach, całą sprawą poważnie są zaniepokojone władze Gdyni, dla których witraże były jednym z symboli najsłynniejszego kościoła w mieście.

Były wcześniej kontrowersje



To nie pierwsze kontrowersje związane z kolegiatą i terenem wokół. Trzy lata temu informowaliśmy, że na placu przy kościele kierowcy parkują w ciągu dnia, unikając opłat. Przy ul. Zygmuntowskiej pojawiły się słupki, utrudniające wjazd. Sęk w tym, że samochody na placu nadal nietrudno zauważyć.

Jak można usłyszeć od przedstawicieli parafii, parkują tam rodzice - przywożący i odwożący dzieci do przedszkola lub uczestniczący w zebraniach i festynach.

Miejsca

Opinie (252) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    zapomina się ze grunt pog kosciol i plebanie ofiarowala Elzbieta Skwiercz z XVIII wiecznego rodu kaszubskiego … zapomina się o gruncie gdzie jest szpital miejsci… tez ofoarowala rodzina Skwierczow… zapomina się również o innych rodach kaszubskich... nie fałszujcie historii, zajrzyjcie do kronik kościelnych....

    • 18 2

    • teraz szczurek przegrał z rodzina Skwierczów

      • 1 0

  • przykro o tym mówić i pisać (2)

    Ale kiedy jeszcze prob.Skalski był proboszczem na Witominie to było niestety to samo.Ale gdy odszedł,wielu ludi odetchnęło, dosłownie.Szok,tak niszczyć stary zabytkowy kościółek,który widnieje na wielu starych zdjęciach i filmach o Gdyni.No cóz,Pan na włościach

    • 51 2

    • Profesor (1)

      Obecny proboszcz parafii na Witominie też wzbudza wiele kontrowersji. Non stop pielgrzymki i wyjazdy, praktycznie nigdy nieobecny w kościele. Ciemna i smutna świątynia, tak.od 2008.

      • 1 2

      • zgadza się,że proboszcz pielgrzym

        jednak to człowiek cichy i skromny,jeżdżący starym zdezelowanym fiacikiem Uno a nie super autem, ciągle wymienianym. jakoś nikt nie krzyczy teraz,ze dzwony dzwonią o 6.00 rano,że przeszkadza.Nasz obecny proboszcz organizuje dużo wyjazdów dla dzieci.A proboszcz Skalski tak robił???jakoś nie przypominam sobie.Bo całą kasę zawijał tylko dla siebie,a nie np.na wycieczki których i tak nie było.Ksiądz powinien żyć skromnie i przykładnie jak nasz obecny i Bogu dziękować.Dlatego gdy odchodził z parafii w Gdańsku wielu parafian tam protestowało i nic to nie dało.Nie dziwię się.Nasz proboszcz Władysław 100lat!!!!

        • 0 0

  • xxx

    Wszystko w rekach gdynian

    • 13 1

  • O to tajemnica wiary

    Złoto i dolary

    • 27 3

  • A mozaika?

    To samo zrobił z mozaiką za ołtarzem...

    • 35 0

  • W tych czasach

    ..być katolikiem to obciach..wstyd.
    Tylko ludzie nie wykształceni..prości ich wspierają..a płacimy wszyscy.
    Myślę że demografia ich załatwi.

    • 12 17

  • tak to jest jak w budowlance teraz parcuja głównie ludzie ze wschodu,co nawet nic po polsku nie rozumieja. (2)

    • 8 5

    • (1)

      ja ni ponimaju!

      • 0 0

      • eee??

        • 0 0

  • Precz ze Skalskim!!!

    Precz ze Skalskim!!!

    • 31 3

  • Opinia wyróżniona

    Trudno w to uwierzyć ! Tylko 5 lat trwała budowa kościoła? ! (4)

    "Budowę świątyni rozpoczęto w 1922 r., a 3 maja 1924 r., w święto Matki Boskiej Królowej Polski, kościół został poświęcony. W 1927 roku uzyskała ostateczny kształt."

    Wychodzi na to że kościół wybudowano w 5 lat, co chyba jest na dzisiejsze czasy rekordem świata.
    Na moim osiedlu kościół budują już 28 lat i wciąż jest jeszcze "w budowie".
    Jak to możliwe?

    • 26 3

    • jeszcze bardziej zdziwisz się, że wtedy budynki mieszkalne stawiano w ciągu 1 roku! (1)

      bo były zachęty finansowe

      • 3 1

      • już jakiś troll od minusowania?

        ktoś ci płaci za te minusy?

        • 2 1

    • Za chwilę wstawią dzwony

      i twoje osiedle przestanie być już twoje. Hałas cię wykurzy.

      • 3 3

    • Bo chodzi o to żeby zbierać fundusze na budowę, a nie zbudować i koniec.

      Obejżyj sobie KLER

      • 7 0

  • Rozpacz (2)

    Kościół który pamięta czasy powstania Gdyni i naprawdę jedna z rzeczy która przyciągała ludzi to są te witraże. Hańba ze takie coś zrobiono. Ukarać proboszcza i firmę która wykonuje prace jak najwyższa kara za to co zrobili

    • 40 6

    • Mnie Pan Jezus....

      • 2 0

    • Zaiste wielka to wiara

      w witraże.

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Lwi Zamek, odbudowana po 1945 roku kamienica przy Długiej 35, był świadkiem wielu ważnych wydarzeń, m.in. gościł niegdyś w swoich murach króla Władysława IV. Był wówczas własnością:

 

Najczęściej czytane