• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk na grobach zbudowany. Część 1

Tomasz Larczyński
23 września 2023, godz. 12:00 
Opinie (173)
Na terenie Gdańska bez problemu można natknąć się na pozostałości dawnych nagrobków pochodzących ze zlikwidowanych przed dekadami cmentarzy. Na zdjęciu jeden z takich, które obecnie można znaleźć w lesie pomiędzy Jaśkową Doliną a osiedlem Magellana na Morenie. Na terenie Gdańska bez problemu można natknąć się na pozostałości dawnych nagrobków pochodzących ze zlikwidowanych przed dekadami cmentarzy. Na zdjęciu jeden z takich, które obecnie można znaleźć w lesie pomiędzy Jaśkową Doliną a osiedlem Magellana na Morenie.

Po artykułach, w których opisywałem przeoczone pozostałości cmentarzy z Wielkiej Alei (Zaginione nagrobki Wielkiej Alei, Zaginiona kaplica i dzwonnica z cmentarza Lutra), zgłosiło się do mnie wiele osób, dzieląc się swoimi odkryciami w tym temacie. Inni opisywali je w komentarzach pod artykułami, a i ja sam od tamtego czasu jeszcze kilka miejsc znalazłem. Czas zatem, by je wszystkie zweryfikować. Czy pozytywnie, czy negatywnie - zawsze to spojrzenie na Gdańsk od innej niż zwykle strony.



Liczba zgłoszeń od czytelników była tak duża, że zebraliśmy je w dwóch artykułach. Dziś publikujemy pierwszy. Drugi opublikujemy w kolejną sobotę, 30 września.



Co wciąż czeka (na odpowiednie potraktowanie)



Zacznę tu od źródła, czyli samej Wielkiej Alei.

Wrzeszcz Górny, róg alei Zwycięstwa i PuszkinaMapka

O odnalezieniu nagrobka w ukruszonym fragmencie muru oporowego pisał przed rokiem w Trojmiasto.pl Michał Brancewicz. Dziś płyty już w tym miejscu nie ma - miejmy nadzieję, że znalazła godne miejsce w pobliskim lapidarium na terenie katolickiego Cmentarza św. Mikołaja i Kaplicy Królewskiej, dziś stanowiącym część parku Akademickiego.

Uważne przyjrzenie się murkowi wyraźnie jednak pokazuje, że właśnie przy tym skrzyżowaniu znajduje się wiele innych nagrobków użytych do konstrukcji muru oporowego. Nie dostrzegłem może napisów, lecz charakterystyczne zdobienia już tak.



Kolejne - szczególnie dobrze widoczne od strony cmentarza katolickiego - widać po drugiej stronie tegoż skrzyżowania.


Aniołki, przy wiacie przystanku autobusowego Uniwersytet Medyczny 04Mapka

To w zasadzie kontynuacja muru przy Wielkiej Alei, lecz już przy innym cmentarzu - św. Trójcy (Zielony Park). I zapewne z niego właśnie pochodzą kamienie nagrobne, w przypadku których ponownie to zdobienia zdradzają ich pochodzenie.


Wrzeszcz Górny, obok budynku al. Zwycięstwa 31/32Mapka

Nie tylko w murze zachowały się jednak pozostałości nagrobków. Oto przeoczony całkiem spory nagrobek, ukryty na terenie kolejnego cmentarza katolickiego - Józefa i Brygidy. Pochodzi zapewne z niego, choć być może przeniesiono go podczas budowy wznoszącego się tuż nad nim budynku B Wojewódzkiego Centrum Onkologii. Stanął on bowiem - co smutną codziennością w Gdańsku - na terenie cmentarnym, zajmując wschodnią połowę wspomnianego cmentarza. Ułożenie w kącie między drzewem a nowym murem Centrum Onkologii sprawiło, że zabytek uchował się, zresztą także przed oczami badaczek i badaczy.

Z prawej strony widać wystający metalowy fragment podstawy krzyża nagrobnego. Z prawej strony widać wystający metalowy fragment podstawy krzyża nagrobnego.
A jednak ktoś pamięta - 1 listopada ubiegłego roku widziałem tu zapalony znicz.

Aniołki, park Steffensów, niedaleko głównego budynku Centrum Sportu AkademickiegoMapka

Tematyka postfuneralna w Gdańsku to zagadka na zagadce, nawet mimo opublikowania ostatnio wielu pięknych prac naukowych. A oto kolejna z takich zagadek.

O tym miejscu przelotnie raz już wspomniałem, jednak warto przyjrzeć się mu dokładniej.

Chodzi o budowlę, którą dość jednoznacznie identyfikuję jako okazały grobowiec. Problem w tym, że znajduje się ona na terenie dawnego Cmentarza Ubogich (zwanego też Cmentarzem Lazaretu - Lazarett-Kirchhof), a ten został zamknięty dość szybko. Gedanopedia podaje, że stało się to w latach 1896-1898, jednak ta informacja dotyczy części cmentarza bliższej Bramie Oliwskiej. Anna Krüger pisze, że część z tym feralnym grobowcem zamknięto nieco później, bo "po 1918 r.", ja zaś na podstawie analizy map precyzuję to na ok. 1927 rok.

Jedno z ostatnich wydań planu Pharusa, z 1927 r., zaznaczające północną część Cmentarza Lazaretu jako czynną. O rok późniejszy  Geländeplan  o raz pierwszy oznacza go jako  ehemaliger Friedhof  - "były cmentarz". Jedno z ostatnich wydań planu Pharusa, z 1927 r., zaznaczające północną część Cmentarza Lazaretu jako czynną. O rok późniejszy  Geländeplan  o raz pierwszy oznacza go jako  ehemaliger Friedhof  - "były cmentarz".
Dla jasności dopowiedzmy, że funkcje zamkniętej nekropolii przejął nowy Cmentarz Ubogich, znany dziś jako Cmentarz na Zaspie. Stary cmentarz włączono zaś do powoli powiększanego parku Steffensów, co władze Wolnego Miasta planowały już wówczas wobec wszystkich cmentarzy przy Wielkiej Alei.

W każdym razie kilkanaście lat (całe lata 30. XX w.) obiekt ten przetrwał jako część parku, nie cmentarza, i to w czasie, gdy cmentarze likwidowano z szacunkiem i w zorganizowany sposób, nie zaś w formie barbarzyńskiej dewastacji okresu PRL.

Dlaczego zatem ten grobowiec wciąż istnieje i co w ogóle robiła tak okazała budowla na cmentarzu osób, których nie stać było na własny pogrzeb, więc miały osobną nekropolię ze skromnymi pochówkami finansowanymi przez władze? Czy był to grobowiec kogoś zasłużonego, np. duchownego z któregoś z przytułków miejskich? A może nie jest to grobowiec - ale jeśli nie, to w takim razie co?

Pewną wskazówką jest to, że znajduje się tuż obok głównej alei cmentarza, a więc w miejscu, które można określić jako reprezentacyjne. Niestety Anna Krüger podaje, że archiwalia Cmentarza Ubogich są bardzo skąpe, sama też o tym obiekcie w swojej pracy nie pisze.

Może ktoś z czytelników wpadnie na rozwiązanie?

Aniołki, w pobliżu adresu Zwycięstwa 59Mapka

Zajrzyjmy jeszcze po raz ostatni na Wielką Aleję. W tym wypadku chodzi właściwie o cały murek oporowy od strony placu Zebrań Ludowych między nowymi schodami przy budynku Zwycięstwa 59Mapka a dawnymi reprezentacyjnymi schodami z czasów PRL, niemniej właśnie na skraju przy wspomnianym budynku odnalazłem fragment nagrobka ze świetnie widocznymi napisami.

  • Z lewej strony nieczytelny fragment inskrypcji, z prawej liczba "93", zapewne fragment daty "1893".


Wrzeszcz Górny, las opodal Starej Jaśkowej Doliny, przy drodze łączącej budynki Jaśkowa Dolina 83D i Magellana 4AMapka

Oddalając się od Wielkiej Alei, trafiamy na chyba najciekawsze znalezisko z tej listy, a które zawdzięczam panu Jakubowi (któremu, jak i wszystkim kolejnym osobom, serdecznie dziękuję).

W dolince, przy zakręcie drogi, znajdziemy składowisku wielu - na oko 20-30 - nagrobków, a raczej ich dolnych części bez płyt nagrobnych.



Charakterystyczne zdobienia z motywem drzewa potwierdzają, że jest to materiał przedwojenny.

Więcej pytań budzi pochodzenie nagrobków. Na pierwszy rzut oka oczywiste - zaledwie 500 metrów w linii prostej zaczyna się dzisiejszy Cmentarz Srebrzysko, dawny Zentral-Friedhof. Jednak oczywistość znika, gdy się nad tym spokojnie zastanowić. Wielkość i liczba nagrobków absolutnie wykluczają, by przenieść je ręcznie, zaś przejazd jakimkolwiek pojazdem mechanicznym w poprzek grzbietu Góry Strzyskiej jest niemożliwy.

W tej sytuacji skłaniam się - podobnie, jak pan Jakub - do hipotezy, że nagrobki przewieziono tu z Wielkiej Alei (licząc po drogach, to bliżej niż ze Srebrzyska), jako smutny "odpad" po obdarciu z wykorzystanych gdzie indziej płyt nagrobnych. I dziś tam też - do lapidarium na dawnym Cmentarzu św. Mikołaja - powinny wrócić.



Siedlce, Zakopiańska 40Mapka

Kolejną wiadomość dostałem w formie komentarza pod jednym z artykułów na Trojmiasto.pl:

Dawny stoczniowy hotel robotniczy [na Siedlcach], za nim jest mur oporowy w nim widziałem dużo fragmentów z nagrobków z napisami niemieckimi, ale też hebrajskimi.
O ile się nie mylę, chodzi o zaplecze - mur oporowy za budynkiem Zakopiańska 40. Choć napisów nie dostrzegłem, to charakterystyczne zdobienia już tak, choć być może pochodzą one z cegły rozbiórkowej z Głównego Miasta. W każdym razie blisko - 500 metrów stąd - znajduje się teren dawnego cmentarza ewangelickiego parafii siedleckiej, zaś nieco dalej w drugą stronę - Park Bema, czyli dawny cmentarz dolnomiejskiej parafii Barbary.



Wrzeszcz Dolny, ul. OstrorogaMapka

Tym razem oddaję głos czytelnikowi, panu Adamowi:

Mieszkałem od 1945 na Koloni Zieleniec - dziś ul. Ostroroga. Kiedy w końcu ktoś zadecydował o wybrukowaniu jej "głównej ulicy", zrobiono to, używając potłuczonych nagrobków. Gotyckie litery było długo na tej nawierzchni widać.
Kolonia Zieleniec to przedwojenna Laubenkolonie Frühlingslust. Przyznam, że miałem nieco wątpliwości, czy wspomniany przez pana Adama bruk to istotnie nagrobki, a nie po prostu przedwojenne wybrukowanie - większość ulic Kolonii miała już przed 1945 r. brukowaną nawierzchnię - jednak ważną wskazówką jest to, że bruk na tej ulicy posiada ostre, nieregularne krawędzie boczne, oraz ewidentnie różne pochodzenie geologiczne.



Zasadniczo do brukowania używa się albo bruku specjalnie przygotowanego w kamieniołomie - wtedy jest on jednorodny, albo przygodnie zebranych kamieni polnych - te mają jednak charakterystyczne, obłe krawędzie. Dodatkowo, w jednym miejscu także coś jakby mocno zerodowany przez samochody napis.

W tej sytuacji pozostaje zaufać panu Adamowi. I pomyśleć, że trzeba było głosu czytelnika, bym zwrócił uwagę na tajemnice ulicy, obok której wiele lat sam mieszkałem...

Orunia, park na zapleczu ul. Gościnnej 8Mapka

Tym razem ponownie autorskie odkrycie. Pod jednym z moich poprzednich artykułów rozgorzała dyskusja, że nie ma właściwie o co drzeć szat, bo ponowne użycie nagrobków w murkach jest normalne w rozwijającej się metropolii. Zostawiając na boku trzon tej argumentacji, możemy się chyba jednak zgodzić, że piaskownice z nagrobków to jest o ten jeden krok za daleko?

Dodajmy, że piaskownice nieużywane.

Przynajmniej pochodzenie jest tu jasne - znajdujemy się na dawnym cmentarzu ewangelickiej parafii oruńskiej.

Stogi, między budynkami ul. Hoża 5 i 11Mapka

I kolejna wskazówka od czytelnika z komentarza na Trojmiasto.pl.

W wakacje pojechałam po 30 latach zobaczyć, czy murek przy Hożej 5 nadal zrobiony jest z nagrobków z widocznymi literami.... Jest nadal...
Potwierdzam - jest. Chodzi tu o coś, co - na to wychodzi - było gdańską klasyką, mianowicie murek oporowy przy gierkowskim bloku.



I owszem, napisy - a nawet całe nagrobki - wciąż da się dostrzec.

Trafiłem tam niestety przy dość niekorzystnym oświetleniu, więc dla lepszego zobrazowania materii problemu obrobiłem nagrobek w programie graficznym.

A źródło? Tu też nie ma wątpliwości - to zarośnięty dziś lasem cmentarz ewangelickiej parafii Stogi (przy budynku Rozłogi 15Mapka).

Brzeźno, wokół budynku przy al. Hallera 231Mapka

Ponownie wspomniana już klasyka - murki oporowe na gierkowskim osiedlu. Informację, choć umiarkowanie precyzyjną, ponownie zawdzięczam komentarzom na portalu:

Może redakcja też zajmie się murkiem w Brzeźnie wzdłuż al. Hallera przy deptaku. Jeśli dobrze poszukacie, ten murek także jest z elementów nagrobków.
Owszem, lubię dobrze poszukać.



Napisów ponownie brak, lecz charakterystyczne kształty dobrze pasujące do murków z Młynisk i Stogów jednoznacznie wskazują na pochodzenie, w każdym razie ogólne, czyli cmentarne. A szczegółowe? 200 metrów dalej znajdował się cmentarz katolickiej parafii brzeźnieńskiej, do dziś śladowo widoczny w terenie (Hallera 236a), więc tu raczej także nie ma wątpliwości.

Ciąg dalszy nastąpi w sobotę, 30 września.

O autorze

autor

Tomasz Larczyński

wrzeszczanin od trzech pokoleń, pasjonat historii, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Gdańsku

Opinie (173) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (8)

    polsko-katolicki szacunek dla zmarłych.

    • 20 18

    • (3)

      w PRL?

      • 6 5

      • W PRL nie bylo Polakow?

        • 6 3

      • W PRLU nie było szacunku twoim zdaniem? Ten recykling płyt był bardzo mądry i w sumie udany (1)

        Likwidacja praktycznie wszystkich tych cmentarzy była koniecznością

        • 7 6

        • xxx

          Nadawałbyś sie na ssmana w obozie.

          • 0 0

    • Szpilek

      Jaki szacunek do kamieni ?
      Na współczesnym cmentarzu jeżeli nie wykupi się na kolej e lata abonamentu to nagrobek jest likwidowany i chowana kolejna osoba.

      Takie stare nagrobki są zaniedbane i dziecka teren .Nikt o to nie dba i nikt się tym nie opiekuje.

      • 6 3

    • W Polsce ten szacunek jest aż za duży, a podchody pogrzebowe często aż nazbyt rozbuchane

      Jeżeli to miała to być wrzuta (na kogo?, na Polaków? chrześcijan?) to kulą w płot

      • 6 5

    • Niemcy nie szanowali żywych,co tu o zmarłych gadać

      ze zmarłych potrafili preparaty anatomiczne robic,skóre garbować na abażury,zeby zlote wyrywac,wlosy scinac na wypelnienie materacy.Szkoda gadać.

      • 3 1

    • Ależ robotnicy, którzy dewastowali poniemieckie cmentarze to były głównie ateistyczne komuchy zza Buga

      • 2 0

  • Cmentarze (10)

    Wiele cmentarzy zniszczono
    Niszczyli komuniści bo uważali je za ex faszystowskie to była normalność
    Generalnie cała aleja Zwycięstwa to był jeden wielki cmentarz
    A dziś miasto nie potrafi uczcić tych miejsc i to jest dramat kolejny

    • 27 15

    • (1)

      Polacy niszczyli

      • 8 4

      • No to co?.

        • 0 0

    • Szpilek (1)

      Jest w Gdańsku cmentarz nieistniejących cmentarzy .I to jest ok.

      Takie nagrobki z cmentarzy ewangelickich i innych to dobry budulec na drogi .

      • 7 8

      • Na wszystko. Warto dodać że sporo nagrobków po prostu też przeszlifowywano

        dziś również tak się robi, zwłaszcza że współczesne propozycje kamieniarzy są niemal wyłącznie obrzydliwe.

        • 2 6

    • (1)

      a ci komuniści to jakim językiem mówili, komunistycznym?

      • 11 4

      • wystarczy że Polska jest cmentarzem intelektualnym

        a Gdańsk, w tej pustyni, wiedzie przewodnią rolę.

        • 8 7

    • Na kazdym z tych cmentarzy jest okolicznosciowa tablica, jest cmenatrz nieistniejacych cmentrazy, to może trzeba je wg ciebie odbudować?

      • 4 3

    • zwykli ludzie nienawidzili Niemców, nie żadni wydumani komuniści (1)

      Generalnie jeżeli uważasz, że Wielka Aleja powinna pozostać poniemieckim cmentarzem, w mieście bez Niemców (czyli bez ludzi do utrzymywania grobów i bez pamięci duchowej) to składam hołd twojej przenikliwości

      • 4 7

      • Dokladnie.. a moze jeszcze cofniemy sie do Mieszka I.W koncu Gdansk ma ponad 1000 lat w rekach niemieckich byl 150

        • 0 1

    • Dramat dla kogo?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Moj (2)

    Tata jak był w Conradinum opowiadał mi wiele razy, że jako uczniowie byli zmuszani do likwidacji nagrobków na Wielkiej Alei i ładowali wszystko na samochody i przyczepy

    • 36 4

    • Uważasz że teraz nie likwiduje się cmentarzy?

      Likwiduje się masowo, każda nowa budowa to wywózka trupów.

      Problemem Wielkiej Alei jest kompletne zaniedbanie istniejącej infrastruktury, ale może to w sumie lepiej, że tam się nie pchają nasi "esteci", samo powolne gnicie, ma też swój urok.

      • 7 2

    • Więc nowe pokolenie niech się terz zrehabilituje i postawi przynajmniej tablice informacyjne

      • 1 2

  • cmentarze żydowskie (13)

    Warto wspomnieć o cmentarzu żydowskim przy Traugutta. Jeszcze w latach 70 stały tam macewy, teraz wszyscy skupiają się co najwyżej na pozostałych podstawach grobowców bliżej schodów.

    • 48 20

    • cmentarze zydowskie (4)

      cmentaz zydowski przy ul. Stoczniowcow na Starym Chelmie jest wprawdzie ogrodzony od ladnych paru lat , jest przed nim tablica informujaca , ze jest pod opieka gdanskiej gminy zydowskiej jednak ta opieka , byc moze wymagajaca wsparcia finansowego , jest , mowiac prostym jezykiem , cieniutka . Zarosniety niekoszonymi chwastami i siewkami roznego rodzaju krzewow i drzew nie prezentuje zbyt i ladnie i okazale .

      • 15 3

      • Szpilek

        To prawda wygląda z ulicy jak dżungla .

        • 8 3

      • Bzdura to jest - cmentarz jest koszony bodaj 3x w roku, tylko macewy znajdują się u góry, nie na dole (1)

        Utrzymują go zresztą Żydzi, lokalna gmina i jest to bodaj jedna z lepiej utrzymywanych pożydowskich w Polsce. Wiem co piszę, a emanacja tego jest śmietnik w jakim przekształcono słynny kirkut Elimelecha w Leżajsku. Chasydzi modlą się tam w łubinie po pachy, wśród petów i walających się butelek. Ale mają na to kompletnie w...bane! Totalnie! Ważne że przed cmentarzem, powstało centrum hotelowo-konferencyjnie w Jidisz

        • 7 2

        • Ten cmentarz jest w kiepskim stanie.

          Zajrzyj na cmentarz żydowski w Sopocie. Jest zadbany.

          • 6 2

      • Wspolnota zydowska nie dba o te cmentarze.

        • 4 4

    • Cmentarz (2)

      10 lat temu znaleźliśmy 20 macew z 1806 roku,w stanie dobrym.Zglosilem to do gminy żydowskiej, pokazując stan zachowania,chciałem aby je uratowali.10 lat minęło, i nic w tym temacie nie zrobili,a szkoda bo byłem tam ostatnio 1 rok temu i więcej zniszczenia.

      • 7 1

      • gdzie te macewy?

        Szczytna idea, ale dlaczego uważasz że gmina powinna ratować jakieś macewy? Takich macew w Polsce jest dziesiątki jak nie setki tysięcy. Zresztą tak samo polskich, z tego samego okresu. Czy ty dbasz o wszystkie nagrobki w tym kraju? To bardziej zgłoszenie do WUOZ-u. Jeżeli już. A jeżeli chcesz, żeby w twoim imieniu ktoś coś ratował, to możesz lepiej sam je uratujesz. Nikt nie będzie miał nic na przeciwko.

        • 7 5

      • jeżeli to macewy ofiar Holocaustu to zaraz wkroczy przemysł...

        • 4 8

    • skoro sami jude nie dbają o groby swoich przodków, to po co my mamy sie angażować? Sopot ślicznie wygląda, a jak się rozpadnie

      to przyjdą jude i powiedzą, że to Polacy zniszczyli...

      • 6 14

    • (2)

      Żydowski przy Traugutta? Urnowy chyba przy Traugutta a Żydowski to po Chełmem na ul Stoczniowców

      • 1 4

      • Traugutta to trochę dłuższa ulica niż Tobie się wydaje

        • 4 1

      • Cmentarz

        Ta na Traugutta, blisko akademiku w lesie.

        • 0 0

    • A co mnie obchodzi żydowski cmentarz ?

      Niech sami o to dbają a nie z moich pieniędzy.

      • 0 2

  • Opinia wyróżniona

    (3)

    Super artykuł, wcześniejsze również. Tak trzymać

    • 69 7

    • Co w tym super ? (2)

      • 0 3

      • (1)

        Artykul super

        • 3 1

        • W jaki punkcie ?

          • 0 2

  • Kampania wyborcza, to lewak musiał o sobie przypomnieć hehe (7)

    Tera do sejmu się pcha, nigdzie mu nie wyszło

    • 21 55

    • (4)

      Wszędzie widzieć "lewaków" to ciężka przypadłość... Porozmawiaj z psychologiem, może będzie w stanie Ci pomóc.

      • 18 3

      • (1)

        On na pewno ma lewe korzenie.

        • 1 3

        • Jest ewangelikiem

          • 1 0

      • Bezmózgowcu on jest przewodniczacym lewicy w trójmiescie ale najpierw musiał bys miec mógz by to wiedziec

        • 2 2

      • Przecież POPIS wszędzie widzi agentów i tzw. ruskie onuce

        Sami będąc najtańszym agentami Waszyngtonu, rosyjskich agentów szukają u swoich politycznych odbić.

        • 0 2

    • Naukowcy dowiedli, że co trzeci fanatyk PiS jest tak samo szurnięty jak pozostałych dwóch. (1)

      • 8 4

      • A z toba lepiej? Nie widac.

        • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    (5)

    Bardzo ciekawy artykuł. Natomiast nie można oceniać w kategoriach czarno-białych powtórnego użycia kamienia z płyt nagrobnych likwidowanych cmentarzy. Od wieków ludzie likwidują cmentarze i powtórnie wykorzystują ich budulec. W latach powojennych brakowało materiałów budowlanych, nie było bliskich związanych emocjonalnie z grobami, Polska była zniszczona po krwawej wojnie i technologicznie zacofana. Na pewno zabrakło staranności w likwidacji wszelkich napisów, ale nagrobek to nie zwłoki. Najczęściej stawiany jest po pogrzebie- więc nie jest święcony. Trzeba podchodzić do takich spraw z szacunkiem ale nie w oderwaniu od powojennych realiów społecznych.

    • 93 15

    • Po prostu wszędzie likwiduje się cmentarze, likwidujemy je cały czasy (3)

      nie opłacasz miejsca na cmentarzu? To ci je po prostu cmentarz zlikwiduje. Płyta zaś trafi do kamieniarzy. Tutaj nie miał kto opłacić miejsca całej Wielkiej Alei, nie mówiąc o Żydach.

      Zresztą, dam inny przykład - w latach 90 budowano nowy Kościół na Starym Chełmie (:). Kościół budowany przez Łabonarskiego był na przykościelnym cmentarzu. Zlikwidowano groby, wywalono płyty, kości zmarłych walały się na drodze i przy parkingu. Takich przypadków było, jest i będzie mnóstwo.

      • 12 2

      • xxx (2)

        To własnie świadczy, jakimi jesteśmy bydlakami.....

        • 2 2

        • Księża nie szanują żywych ani martwych

          chyba że chodzi o jakiś interes

          • 4 1

        • Nie mierz innych swoją miarą.

          .

          • 0 2

    • 20 lat i zaorać

      Kto tam będzie chodził ?

      • 1 1

  • Szpilek (2)

    Takie stare nagrobki powinny być używane jako kruszywo pod budowę dróg bez względu na wyznanie czy narodowość .

    • 11 39

    • albo na przeszlifowanie

      i do ponownego użycia.

      • 1 3

    • Uzyc jedynie

      Jako wsad do bani szpilka , bo nawet guano tam się nie pojawilo

      • 1 2

  • A moze duzy nagrobek

    Z cmentarza lazaretu , to symboliczny pomnik, postawiony nie znanym z nazwiska i mogile masowej...

    • 11 4

  • wszystkie (10)

    powinny być pod opieką kk .no ale oczywiście za kasę z podatków, a ich kasa na orgietki

    • 16 16

    • a dlaczego płyty nagrobne po komunalnych, ewangelickich cmentarzach miałyby być pod opieką kk.? (9)

      Poproszę jeden argument. XD Chciałeś się popisać, a wyszło ci z tyłu kleksem.

      • 5 5

      • a może (6)

        ten komunista , ewangelik i inny, wierzył w naszego boga . chciałbyś żeby twój grób był koło obwodnicy bez tablicy. A CI z kk mają to w obowiazku i za to płacisz ty i ja z naszych tak ,chapniętych przez nich podatków . Więc nie spinaj się .

        • 4 0

        • co mają w obowiązku? Czego nie zrozumiałeś - cmentarz był innego wyzwania, a dodatkowo komunalny (miejski) (5)

          co to ma wspólnego z KK? I dlaczego stare płyty mają mieć jakąś nabożną, wręcz mistyczną wartość dla kościoła? Płyta nagrobna jako artefakt z gry RPG?

          • 2 1

          • daj im -kk (2)

            szkołę przedszkole żłobek , lub coś cennego ,łykną jak swoje . a czyjeś szczątki doczesne w/ciebie są be. Szczątki doczesne to ich broszka - modlitwa o zbawienie ,nawet komunisty ewangelisty buddysty , śmiecia życiowego . nawet faszyści maja swoje miejsce na cmentarzu.

            • 3 1

            • Dalej widzę problem z argumentacją, ale doceniam próby obrony przegranych pozycji

              Ja nie chciałbym, żeby mną się opiekował KK. Myślę, że nie chciałoby wiele osób. Ateiści, agnostycy, ewangelicy, prawosławni, Żydzi, wyznawcy Latającego Potwora Spaghetti też by nie chcieli. Dlaczego celowo chcesz ich wpychać do kocioła? Poza tym szczątki są zaopiekowane, kawał betonu lub kamienia z wierzchu nie ma z nimi wiele wspólnego.

              • 0 0

            • mylisz oszołomie szczątki ludzie z płytami nagrobkowymi!

              • 0 0

          • Dla tego kosciola (1)

            Nic się nie liczy oprócz $ i zabaw homo

            • 2 1

            • o! widzisz, to tak samo jak dla ciebie :)

              • 0 0

      • Bo wroc do szkoły (1)

        Kosciol ewanglicki był tu od setek lat i było miło i miło. Nie było pedofili i mafiii, żadnej ograbiania od setek lat - zwykłych ludzi . Przejmowali budynki wraz z NKWD i wraz z nimi wypychali tzw zło kapitalistyczne. Jedni i drudzy dziś wspólnie rządzą od 8 lat i robią te same przewałki

        • 1 0

        • palenie ludzi i męczenie kobiet to główne zabawy kościoła ewangelickiego

          ewangelicy mają też na rękach setki miliony morderstw na całym świecie z racji samego kolonializmu. Najbardziej ewangelicki kraj na świecie, to Ameryka, która nie przestaje być na wojnie, od czasów swego zarania.

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W oczekiwaniu na jakie wojska schronił się w Gdańsku król Polski Stanisław Leszczyński?

 

Najczęściej czytane