• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do czego służyła najsłynniejsza hala Stoczni Gdańskiej

Andrzej Trzeciak, Andrzej Nawrocki
1 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (170)
Hala prefabrykacji sekcji kadłubów (3B) Stoczni Gdańskiej. Na wysokim piętrze zlokalizowano zakładową
trasernię. Dolna część hali należała do Wydziału Montażu Kadłubów K3, natomiast trasernia do Wydziału
Obróbki i Prefabrykacji Kadłubów K1. Zdjęcie z 2018 r. Hala prefabrykacji sekcji kadłubów (3B) Stoczni Gdańskiej. Na wysokim piętrze zlokalizowano zakładową
trasernię. Dolna część hali należała do Wydziału Montażu Kadłubów K3, natomiast trasernia do Wydziału
Obróbki i Prefabrykacji Kadłubów K1. Zdjęcie z 2018 r.

Jest duża, widoczna z ulicy i zachowała się w dobrym stanie. Prawdopodobnie z tych powodów jest najbardziej znaną halą stoczniową w Gdańsku. A mimo to wciąż bardzo często określana jest nieprawidłową nazwą.



Stojący tuż przy ul. Jana z KolnaMapka ceglany budynek jest dobrze widoczny zarówno z okien przejeżdżających tuż obok tramwajów, jak i oddalonej o kilkadziesiąt metrów linii SKM. Na szczycie jego frontu znajduje się napis "Stocznia Gdańska", a nad nim dwa, mocno już wyblakłe symbole. Pierwszy z nich to - dziś powiedzielibyśmy - logotyp zakładu, drugi to Order Sztandaru Pracy, jakim stocznia szczyciła się w okresie PRL.

Historia stoczniowej kadłubowni



Halę zbudowano jednak znacznie wcześniej. Na miejscu istniejących tutaj kilku mniejszych obiektów przemysłowych powstała na przełomie lat 30. i 40. XX wieku, w ramach rozbudowy stoczni Schichaua i przygotowania zakładu na potrzebny produkcji militarnej III Rzeszy wielka hala o zbliżonym do obecnego kształcie.

Plan stoczni Schichaua z 1899 r., a więc jeszcze przed wybudowaniem hali prefabrykacji kadłubów. Plan stoczni Schichaua z 1899 r., a więc jeszcze przed wybudowaniem hali prefabrykacji kadłubów.
Tuż po zbudowaniu była największą i najnowocześniejszą halą Stoczni Schichaua, a w latach powojennych, do lat 70. XX wieku, najnowocześniejszą i największą halą polskiej Stoczni nr 2, a następnie Stoczni Gdańskiej. W latach 70. XX wieku - hala 3B została zmodernizowana w związku z wymogami dotyczącymi wentylacji.

Choć dość powszechnie nazywana jest trasernią, nie jest to poprawna nazwa. Ta właściwa to: hala prefabrykacji wydziału K3 - 3B. Mieściła się w niej kadłubownia wydziału K3 oraz - na piętrze - trasernia wydziału K1.

Największa hala prefabrykacyjna przez 30 lat



Hala ma powierzchnię 10 500 m kw. Do lat 70. XX w. była to największa w stoczni hala służąca celom prefabrykacyjnym.

Główna hala jest jednoprzestrzenna. Część, znajdująca się od strony południowej, została wyniesiona. Od strony zachodniej znajduje się aneks socjalno-biurowy. Na wysokim piętrze hali zlokalizowano trasernię - miejsce przygotowywania szablonów do wykonywania części okrętowych.

Na szczycie frontowej fasady hali 3B, nad napisem "Stocznia Gdańska", widoczne są dwa symbole. Ten po prawej to całkowicie wyblakły znak graficzny zakładu. Ten po lewej to Order Sztandaru Pracy, jakim stocznia szczyciła się w okresie PRL. Na szczycie frontowej fasady hali 3B, nad napisem "Stocznia Gdańska", widoczne są dwa symbole. Ten po prawej to całkowicie wyblakły znak graficzny zakładu. Ten po lewej to Order Sztandaru Pracy, jakim stocznia szczyciła się w okresie PRL.

Hala należała do dwóch wydziałów stoczni



Część główna hali 3B oraz przybudówka socjalno-biurowa należała do Wydziału Montażu Kadłubów K3 (Zakład Budowy Statków B), trasernia - do Wydziału Obróbki i Prefabrykacji Kadłubów K1.

Traserzy i stolarze na piętrze...



W traserni, zlokalizowanej na wysokim piętrze hali, przygotowywano dokumentację traserską dla całej stoczni. Linie teoretyczne części jednostek rozrysowywano na podłodze i przenoszono następnie na szablony wykonane ze sklejki.

Szablony opuszczano później specjalnymi windami z wysokiego piętra hali 3B do jej dolnej, głównej części i transportowano następnie do hali obróbki blach (4B - szablony do odwzorowania części na blachy poszycia) lub wręgowni (6B - szablony do odwzorowania kształtowników na wręgi), gdzie ich kształty były odwzorowywane na blachach i kształtownikach.

W okresie, kiedy trasernia klasyczna przekształciła się w trasernię numeryczną, dodano liczne boczne boksy - biura wyposażone w komputery (częściowo zachowane, mieszczące stanowiska pracy dla dwóch-trzech osób). Były to także pomieszczenia do nauki młodych traserów. W traserni pracowało około 130 osób.

Plan miejscowy ochroni otoczenie słynnej stoczniowej hali Plan miejscowy ochroni otoczenie słynnej stoczniowej hali

W traserni znajdowała się także podręczna stolarnia, w której wykonywano szablony, ale także np. mniejsze modele elementów konstrukcyjnych statków, jak np. układy zrzutowe kotwic z kluzami kotwicznymi (otworami, przez które przechodzą łańcuchy kotwic), łańcuchami i kotwicami. Miały one służyć do symulacji opadania kotwic i sprawdzenia, czy podczas zrzutu kotwic nie uderzą one o burtę jednostki.

W stolarni znajdowały się mniejsze maszyny do obróbki drewna, np. strugarki, heblarki, piły. Strugano tam także niezbędne w pracy traserni deski i listewki.

...sekcje okrętowe na parterze



W głównej części obiektu 3B - hali produkcyjnej znajdują się dwa przeloty robocze, dokonywano tutaj prefabrykacji sekcji okrętowych. Powstawały tu sekcje o ciężarze do 36 ton, ponieważ zespołowo suwnicami można zapewnić wywiezienie z hali właśnie sekcje o tym ciężarze. Udźwig suwnic wynosił po 20 ton. Trzeci, zewnętrzny, niezadaszony przelot roboczy służył do prefabrykacji sekcji płaskich kadłuba. Uzbrojony był w suwnicę wspartą na belce suwnicowej, zamontowanej na ścianie hali 3B. Pod częścią biurową obiektu 3B znajdują się schrony.

Rocznie przerabiano w hali od około 25 000 do 30 000 ton stali, miesięcznie około 2000 ton. Materiał dostarczano do hali prefabrykacji wagonami z placu, znajdującego się poza halą od strony północnej.

Dziennie do hali wjeżdżały cztery wagony z materiałem, po dwa na każdy przelot wewnętrzny. Wagony wjeżdżały do środka hali prefabrykacji od strony południowej, a nie północnej od strony placu kompletacyjnego. Były one rozładowywane na trzeciej zmianie pracy stoczni za pomocą suwnic.

W hali pracowało przeciętnie około 190 ludzi, natomiast na odkrytym przelocie zewnętrznym około 40 osób.



Poza halą sekcje łączono w duże podzespoły (bloki)



Na przedpolach pochylni B (obok hali 3B) wykonywano montaż sekcji w bloki kadłubowe, szczególnie bloki części dziobowych i rufowych kadłubów statków (elementy złożone z kilku sekcji). Sekcje 36-tonowe ładowano w hali 3B na samojezdne przyczepy i wywożono na przedpola pochylni, gdzie służyły do montażu bloków okrętowych.

Bloki okrętowe montowane na przedpolach pochylni były umieszczane na pochylniach i montowane jako części składowe kadłuba statku. Po zamontowaniu przy pochylniach żurawi Kone bloki kadłubowe mogły mieć wagę do 150 ton, a w szczególnych przypadkach, przy wykorzystaniu dwóch żurawi do pracy w tandemie, nawet do 260 ton. Umożliwiało to znaczne skrócenie montażu kadłuba statku na pochylni.

Codziennie, planowo po godzinie 18, wywożono z hali wagonami, a później także za pomocą samojezdnej przyczepy wykonane sekcje okrętowe i przygotowywano przestrzeń do przyjęcia kolejnej partii materiału. Pracę na pochylniach prowadziło 16 brygad.

Hala 3B jest wpisana do rejestru zabytków, a jej otoczenie jest chronione zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Nawet jeśli w okolicy powstaną nowe budynki, zarówno hala, jak i plac przed nią, zostaną zachowane. Hala 3B jest wpisana do rejestru zabytków, a jej otoczenie jest chronione zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Nawet jeśli w okolicy powstaną nowe budynki, zarówno hala, jak i plac przed nią, zostaną zachowane.
Po wywiezieniu gotowych sekcji wjeżdżały do hali dwa wagony z materiałem pochodzącym z magazynu kompletacyjnego. Od godziny 22 do 6 materiał przy użyciu suwnic rozkładano na poszczególne stanowiska robocze. Rano do pracy przychodzili monterzy, którzy pobierali narzędzia i przystępowali do prefabrykacji sekcji okrętowych.

Materiał archiwalny z 2020 r.

Nietypowe Budowle Trójmiasta. Kadłubownia i trasernia na terenach stoczniowych

Na przedpolach malowano sekcje denne, natomiast pozostałe sekcje i bloki pokrywano farbą już po zmontowaniu na pochylni. Po zakończeniu tzw. rejonu (np. ładowni, siłowni, dziobówki czyli kompletnej części dziobowej statku) następowało formalne odebranie przez kontrolę techniczną i armatora. Kolejnym etapem prac było czyszczenie (piaskowanie) sekcji kadłuba oraz ich malowanie.

Zachowane elementy pierwotnego wyposażenia



Sześć suwnic o udźwigu 20 ton (jedna z nich wieloczynnościowa obrotowa), płyty monterskie, winda do szablonów, szyna podajnika. Magazyn spawalniczy - po lewej stronie od wejścia w formie aneksu, pomieszczenia biurowe dodane w formie blaszanych budek. W traserni zachowane lampy, szyb i tor do transportu szablonów, budki do rzutników w tzw. ciemni. W północno-zachodnim narożniku hali znajduje się przybudówka - pomieszczenie mistrza wykonane przez pracowników wydziału K3 z materiału odpadowego.

Przypomnijmy, że trwa procedowanie wniosku o wpis obiektów i obszaru dawnej Stoczni Gdańskiej na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Powyższy artykuł jest zredagowaną wersją fragmentu książki "Jak działała Stocznia Gdańska" autorstwa Andrzeja TrzeciakaAndrzeja Nawrockiego, wydanej przez Instytut Dziedzictwa Solidarności i Narodowy Instytut Dziedzictwa (książka jest do pobrania bezpłatnie na stronie Narodowego Instytutu Dziedzictwa).

Śródtytuły pochodzą od redakcji.


Andrzej Trzeciak, Andrzej Nawrocki

Miejsca

Opinie (170) ponad 10 zablokowanych

  • Produkowano to (4)

    Co produkuje się teraz w Hamburgu.
    Generalnie pod pozorem walki o demokrację i ekoświat trzeba rozłożyć Polskę

    • 42 19

    • Tyle że tam produkują statki specjalistyczne których w Wietnamie i w Polsce wyprodukować się nie da :))))))))) (3)

      U nas produkuje się same kadłuby a całą śmietankę spijają zamawiający z zagranicy :))))))))))))))

      • 4 11

      • Głupoty piszesz. (1)

        Remontowa produkuje statki. Kilka mniejszych stoczni produkuje super jachty. Ale ty masz wiedzę z dawno minionych lat.

        • 9 0

        • Remontowa produkuje statki.

          promy pinokio?

          • 0 2

      • Serio?

        Co to znaczy nie da się?
        Komuś zależało żeby się nie dało.

        • 4 0

  • Pawła P. aresztowali.

    • 4 5

  • Opinia wyróżniona

    Odezwali sie (9)

    Medrcy.Ilu ludzi stracilo zycie w tym zakladzie w bardzo ciezkiej w podlych warunkach pracy.
    Z tym budynkiem nie mial nic wspolnego ani znany elektryk ani niejaki bogdan b.
    Za to czuc nienawisc w wypowiedziach do zwyklych ludzi pracownikow SG.
    Gdyby nie oni to nie plulibyscie wlasnie na nich bo wasze srodowisko zmierzalo wowczas juz na dno.A sami praca sie nie shanbiliscie.Prawda ?! niejaki technik maliniak.
    Teraz jestes dyzurnym na trojmiasto!

    • 109 38

    • Piszesz głupoty.

      • 13 21

    • Bolkowi nic się nie stało

      • 10 3

    • Podziękujmy PO za rozpad stoczni (6)

      Nie tylko stoczni ale wiele zakładów ,banków , wodociągów i.t.p.

      • 18 27

      • Przecież to PiS sprzedał stocznię. (5)

        Myślisz, że ktoś uwierzy w twoje kłamstwa?

        • 11 7

        • Tu masz kto sprzedał (4)

          Listopad 2007 roku to początek rządów Platformy Obywatelskiej i miesiące walki o polskie stocznie, kiedy to Unia Europejska poinformowała, że jeżeli polskie stocznie nie zostaną sprywatyzowane, to wszystkie muszą zostać zamknięte. Potem pojawiły się informacje, że Donald Tusk znalazł wielkiego katarskiego inwestora, który wejdzie jako inwestor strategiczny i kupi udziały w polskich stoczniach. Żadnego katarskiego inwestora nie było i w skutek decyzji UE, przy zaniedbaniach rządu Donalda Tuska, najważniejsze, największe i najnowocześniejsze stocznie w Polsce zostały zamknięte

          • 9 3

          • jasne - jaworski z pisu doprowadził do gigantycznych długów (3)

            a pis sprzedał za grosze firmie z Ukrainy i z początkiem 20216 odkupił przepłacając 300 mln naszych pieniędzy !! Rydzyk ma kapitał Stoczni Gdańsk więc niech dokapitalizuje i buduje statki - pis już jedeną wręgę w Szczecinie zbudował
            8 lat to sukces -niech pis ma ręce od Gdańska i stoczni jak najdalej - wszystko zj bią

            • 5 3

            • Kto ma akcje pracownicze SG ?, stoczniowcy ? (1)

              • 1 0

              • Akcje haha

                Dawno ucichło a skarb państwa powinien płacić ,wycyckali ludzi

                • 0 0

            • I jeszcze

              Pan Jaworski premie, za zadłużony zakład pobrał.
              60 tyś w 2007.

              • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Praktyka (14)

    Lata 59/60, mialem praktyke w tej traserni kadlubowej, jako mlodego na praktyce po szkole bylem zachwycony ogromna powierzchnia traserni na gorze tej hali, gdzie wykonywano szablony do wregow i innych usztywnien, kadluba. Nawiasem, te i**otyczne komentarze dowodza o coraz wiekszej glupocie osob zabierajacych glos na kazdy temat, byle jakas glupote napisac

    • 170 13

    • Masz rację

      • 21 2

    • Praktyka w 1993 (2)

      Ja miałem praktykę u schyłku traserni klasycznej. Już tedy w niej pracowało mniej niż 20 ludzi. Technika komputerowa powoli wypierała klasyczne metody wykonywania szablonów do cięcia palnikami gazowymi. Spotkałem tam ciekawych ludzi, np faceta, co był posłem za czasów PRL. Szefem traserni był kierownik, którego wielokrotnie spotykałem iw innych miejscach pracy. Po pracy w SG założył własna firmę. Krótko pamiętałem ale będę długo pamiętał.

      • 22 3

      • (1)

        Ja też min w tym roku 93 miałem tam praktykę, w tej niższej przybudówce mieliśmy szatnie i w salce na piętrze zajęcia teoretyczne i odprawy następnie się rozchodzilismy na różne wydziały i stanowiska po całej stoczni, hala była przeogromna, chodziłem do Tbo Conradinum potem pływałem na statkach jako elektryk

        • 21 1

        • Dokladnie to samo, ale 30 lat wczesniej.

          Absolwent Conradinum_1967 klasa Maszynowa

          • 2 0

    • Na ciebie też donosił bolek? (1)

      • 11 18

      • Jak on dla bolka mógł by być ojcem xD

        • 4 6

    • Naucz się pisać

      • 0 2

    • Wlasnie napisales.. (2)

      Praktykę w latach 60tych, czyli masz jakieś 80lat, a pisownia jak u jakiegoś Svena, chociaż ten używa polskich znaków i przecinków.. bujda na kulkach, kasa za komentarze

      • 6 11

      • Ja już to ma jakieś 70 lat młocie kowalski. (1)

        • 2 1

        • Ułomie, policz sobie od lat 60tuch plus wiek jegomościa

          Chyba nie miał praktyw w wieku w którym się urodził...

          • 2 1

    • Ch ... z jakas tam halą,teraz wazne jest mc donald,internet i kasa.a nie jakis obciach dla roboli (1)

      • 5 8

      • Dobra szydera!

        • 6 1

    • w myśl zasady - nie znam się ale się wypowiem

      • 1 0

    • Bo nigdy w stoczni ani żadnym przemyśle ciężkim nie pracowali.

      Nowoczesna młodzież jest beznadziejnie głupia i myśli ze swiat zaczął sie z dniem ich przyjścia na ten swiat. Ale ja winie wasze obecne szkolnictwo za ten stan.

      • 2 0

  • (2)

    W 1997 r. pieniądze na ratowanie Stoczni Gdańskiej zaczęło zbierać stowarzyszenie Solidarni ze Stocznią Gdańską firmowane przez Mariana Krzaklewskiego.
    Rozliczenie tej zbiórki to osobny temat.

    Równolegle na antenie Radia Maryja ks. Rydzyk powołał Społeczny Komitet Ratowania Stoczni Gdańskiej, który zbierał pieniądze, a także świadectwa udziałowe Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Nie wiadomo, ile dokładnie zebrał. Media podawały różne szacunki - 25 mln i 2,5 mln dolarów, 60 mln zł itd.

    Ostatecznie na Stocznię nie poszła ani złotówka.

    Część pieniędzy została nieudolnie zainwestowana w akcje spółek giełdowych i kupno podupadającego "Ilustrowanego Kuriera Polskiego". W reakcji na te doniesienia w roku 2006 "Nasz Dziennik" napisał, że za pieniądze, które słuchacze Radia Maryja wpłacali na ratowanie Stoczni Gdańskiej, powstało imperium medialne redemptorystów.

    Przekonywali, że po przejęciu stoczni przez spółkę Trójmiejska Korporacja Stoczniowa realizacja celu zbiórki była niemożliwa.

    Z materiału TV Trwam wynika, że pozostałą kwotę przeznaczono na Radio Maryja. Wielu darczyńców podjęło jednak decyzję, by środki, jakie przekazali na ratowanie Stoczni Gdańskiej, zostały przekazane na utrzymanie i rozwój Radia Maryja - to fragment oświadczenia TV Trwam.

    • 19 7

    • Rydzyk złodziej dawno powinien siedzieć, tym czasem pławi się w luksusie.

      • 4 2

    • a dlaczego nie napiszesz o Stoczniowym Funduszu Inwestycyjnym

      który na stoczni zrobił znacznie lepszy deal niż Rydzyk.
      To że Rydzyk owieczki potrafi strzyc, to wiemy.

      Ale nie on jeden.

      • 3 0

  • Stocznia gdańska i przemysł stoczniowy (4)

    Został celowo doprowadzony do bankructwa. By członkowie uni mogli bez konkurencji produkować sobie statki.
    Szkoda ......
    Dobrze że mamy Remontową

    • 48 6

    • "bez konkurencji produkować sobie statki." (3)

      I gdzie w UE je tak namiętnie produkują ofiaro TVP?

      • 0 8

      • w tej właśnie stoczni powstaje seria statków rybackich (2)

        budowanych przez Duńska stocznię Karstens.
        Widać z SKM.

        Wschodnioniemieckie stocznie zostały przejęte przez Chiny, które stwierdziły, że nie opłaca im się ciągnąć drewna do lasu i w Europie budują i remontują swoją flotę wycieczkowców. Ponieważ w Europie je eksploatują. Pewnie pandemia im namieszała ale kierunek rozsądny.

        Stocznie funkcjonują w całej Skandynawii, bo to dla nich najtańszy środek transportu.

        • 3 1

        • Podaj co budują! (1)

          Jakie statki ( i dla kogo ) opuszczają stocznie w Szwecji , Norwegii, Dani aby służyły jako najtańszy środek transportu

          Dajesz!

          • 1 5

          • zapytaj polskich stoczniowców

            i "wuja googiela"...

            • 4 0

  • Wreszcie jakiś fajny artykuł :)

    • 10 1

  • Ja pamiętam to inaczej (1)

    Pracowałem w Stoczni Gdańskiej 5 lat bezpośrednio przed jej "zaoraniem" i na wspomnianym piętrze hali nic się nie działo.
    Pracowało się od 06.30 do 14.30 i zasadniczo nikt nie zostawał na drugą zmianę. No chyba że były jakieś specjalne akcje. Czasem na noc zostawali malarze ale najczęściej wtedy nie malowali tylko piaskowali.

    W niższej przybudówce budynku z lewej strony o której artykuł nic nie mówi były biura, przychodnia zdrowia i szatnie.
    W szarym baraku (który kiedyś był zielony) widocznym na zdjęciu bezpośrednio przed halą był warsztat brygady elektryków ale nie siedział tam Lech Wałęsa. Warsztat Wałęsy był jakieś 500 m od hali przy bramie wjazdowej obok budynku w którym były biura konstrukcyjne. Bramy i budynku biura już niema.

    Ciekawostką też jest że hala ma 4 ogromne bramy zamykane przez elektryczne silniki, ale jak była awaria np. zasilania to zamykało się je ręczną korbą a to trwało naprawdę długo i wymagało trochę wysiłku.

    • 35 1

    • Szary barak

      Za ZNB (do 2019) sporo się w nim działo...

      • 4 0

  • W europie genialne miejsce na biznes stoczniowy, yachtowy. (4)

    Lobby zabudowuje to miejsce blokami żeby nie dało się tworzyć tam przemysłu ? Inne kraje musza wsypywać miliony ton to morza żeby mieć nabrzeża, my mamy naturalne... Kraje które miały stocznie do produkcji łódek dla wędkarzy biorą kontrakty - produkują u nas i zgarniają lwią część zysków. Bolek coście z kolegami zrobili? Ryży Kaczy Michniczy rozbiorcy polskiego przemysłu ?

    • 78 38

    • Mylisz się (1)

      Może się wydawać że w Gdańsku przemysł stoczniowy nie istnieje ale tak nie jest.
      W pływających dokach cały czas są remontowane statki i jest tego dużo ale żeby to zobaczyć trzeba przepłynąć się kanałem w rejonie stoczni.
      Do tego produkowane są duże oraz mniejsze luksusowe jachty pełnomorskie do których formy leżą na nabrzeżu.

      • 19 2

      • to są cienie

        i popierdułki...

        Ale fakt, zawsze coś.

        • 11 2

    • Są porty, stocznie, lotniska, kanały, przekopy, tunele w Niemczech (1)

      Po więc w Polsce???!

      • 15 16

      • Tam też sa pajace... a ty jednak tu

        • 10 6

  • (3)

    Zal, zal ze dalismy te stocznie zaorac, ze zabraklo woli, checi i pieniedzy chyba zeby ratowac, pomoc. Dlaczego nam to zrobili, zli, paskudni ludzie, politycy. Wszystko co mozna bylo zrobic, zeby stocznia upadla, zrobiono z naddatkiem. Jak pomysle, to serce krwawi. Dzieki za ten ciekawy artykul.

    • 44 0

    • Stocznia Gdańsk

      Czemu nie podano w tych wypowiedziach. Nazwy pełnej Stocznia Gdańska im.Lenina Wielki brat z WALL-Street zakazał.

      • 1 2

    • Niestety w Chinach robią statki taniej (1)

      I z tym nigdy nie wygramy

      • 0 4

      • i dlatego Chińczycy przejęli

        stocznie wschodnich Niemiec...

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywał się hotel widoczny na zdjęciu?

 

Najczęściej czytane