• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do czego służyła najsłynniejsza hala Stoczni Gdańskiej

Andrzej Trzeciak, Andrzej Nawrocki
1 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (170)
Hala prefabrykacji sekcji kadłubów (3B) Stoczni Gdańskiej. Na wysokim piętrze zlokalizowano zakładową
trasernię. Dolna część hali należała do Wydziału Montażu Kadłubów K3, natomiast trasernia do Wydziału
Obróbki i Prefabrykacji Kadłubów K1. Zdjęcie z 2018 r. Hala prefabrykacji sekcji kadłubów (3B) Stoczni Gdańskiej. Na wysokim piętrze zlokalizowano zakładową
trasernię. Dolna część hali należała do Wydziału Montażu Kadłubów K3, natomiast trasernia do Wydziału
Obróbki i Prefabrykacji Kadłubów K1. Zdjęcie z 2018 r.

Jest duża, widoczna z ulicy i zachowała się w dobrym stanie. Prawdopodobnie z tych powodów jest najbardziej znaną halą stoczniową w Gdańsku. A mimo to wciąż bardzo często określana jest nieprawidłową nazwą.



Stojący tuż przy ul. Jana z KolnaMapka ceglany budynek jest dobrze widoczny zarówno z okien przejeżdżających tuż obok tramwajów, jak i oddalonej o kilkadziesiąt metrów linii SKM. Na szczycie jego frontu znajduje się napis "Stocznia Gdańska", a nad nim dwa, mocno już wyblakłe symbole. Pierwszy z nich to - dziś powiedzielibyśmy - logotyp zakładu, drugi to Order Sztandaru Pracy, jakim stocznia szczyciła się w okresie PRL.

Historia stoczniowej kadłubowni



Halę zbudowano jednak znacznie wcześniej. Na miejscu istniejących tutaj kilku mniejszych obiektów przemysłowych powstała na przełomie lat 30. i 40. XX wieku, w ramach rozbudowy stoczni Schichaua i przygotowania zakładu na potrzebny produkcji militarnej III Rzeszy wielka hala o zbliżonym do obecnego kształcie.

Plan stoczni Schichaua z 1899 r., a więc jeszcze przed wybudowaniem hali prefabrykacji kadłubów. Plan stoczni Schichaua z 1899 r., a więc jeszcze przed wybudowaniem hali prefabrykacji kadłubów.
Tuż po zbudowaniu była największą i najnowocześniejszą halą Stoczni Schichaua, a w latach powojennych, do lat 70. XX wieku, najnowocześniejszą i największą halą polskiej Stoczni nr 2, a następnie Stoczni Gdańskiej. W latach 70. XX wieku - hala 3B została zmodernizowana w związku z wymogami dotyczącymi wentylacji.

Choć dość powszechnie nazywana jest trasernią, nie jest to poprawna nazwa. Ta właściwa to: hala prefabrykacji wydziału K3 - 3B. Mieściła się w niej kadłubownia wydziału K3 oraz - na piętrze - trasernia wydziału K1.

Największa hala prefabrykacyjna przez 30 lat



Hala ma powierzchnię 10 500 m kw. Do lat 70. XX w. była to największa w stoczni hala służąca celom prefabrykacyjnym.

Główna hala jest jednoprzestrzenna. Część, znajdująca się od strony południowej, została wyniesiona. Od strony zachodniej znajduje się aneks socjalno-biurowy. Na wysokim piętrze hali zlokalizowano trasernię - miejsce przygotowywania szablonów do wykonywania części okrętowych.

Na szczycie frontowej fasady hali 3B, nad napisem "Stocznia Gdańska", widoczne są dwa symbole. Ten po prawej to całkowicie wyblakły znak graficzny zakładu. Ten po lewej to Order Sztandaru Pracy, jakim stocznia szczyciła się w okresie PRL. Na szczycie frontowej fasady hali 3B, nad napisem "Stocznia Gdańska", widoczne są dwa symbole. Ten po prawej to całkowicie wyblakły znak graficzny zakładu. Ten po lewej to Order Sztandaru Pracy, jakim stocznia szczyciła się w okresie PRL.

Hala należała do dwóch wydziałów stoczni



Część główna hali 3B oraz przybudówka socjalno-biurowa należała do Wydziału Montażu Kadłubów K3 (Zakład Budowy Statków B), trasernia - do Wydziału Obróbki i Prefabrykacji Kadłubów K1.

Traserzy i stolarze na piętrze...



W traserni, zlokalizowanej na wysokim piętrze hali, przygotowywano dokumentację traserską dla całej stoczni. Linie teoretyczne części jednostek rozrysowywano na podłodze i przenoszono następnie na szablony wykonane ze sklejki.

Szablony opuszczano później specjalnymi windami z wysokiego piętra hali 3B do jej dolnej, głównej części i transportowano następnie do hali obróbki blach (4B - szablony do odwzorowania części na blachy poszycia) lub wręgowni (6B - szablony do odwzorowania kształtowników na wręgi), gdzie ich kształty były odwzorowywane na blachach i kształtownikach.

W okresie, kiedy trasernia klasyczna przekształciła się w trasernię numeryczną, dodano liczne boczne boksy - biura wyposażone w komputery (częściowo zachowane, mieszczące stanowiska pracy dla dwóch-trzech osób). Były to także pomieszczenia do nauki młodych traserów. W traserni pracowało około 130 osób.

Plan miejscowy ochroni otoczenie słynnej stoczniowej hali Plan miejscowy ochroni otoczenie słynnej stoczniowej hali

W traserni znajdowała się także podręczna stolarnia, w której wykonywano szablony, ale także np. mniejsze modele elementów konstrukcyjnych statków, jak np. układy zrzutowe kotwic z kluzami kotwicznymi (otworami, przez które przechodzą łańcuchy kotwic), łańcuchami i kotwicami. Miały one służyć do symulacji opadania kotwic i sprawdzenia, czy podczas zrzutu kotwic nie uderzą one o burtę jednostki.

W stolarni znajdowały się mniejsze maszyny do obróbki drewna, np. strugarki, heblarki, piły. Strugano tam także niezbędne w pracy traserni deski i listewki.

...sekcje okrętowe na parterze



W głównej części obiektu 3B - hali produkcyjnej znajdują się dwa przeloty robocze, dokonywano tutaj prefabrykacji sekcji okrętowych. Powstawały tu sekcje o ciężarze do 36 ton, ponieważ zespołowo suwnicami można zapewnić wywiezienie z hali właśnie sekcje o tym ciężarze. Udźwig suwnic wynosił po 20 ton. Trzeci, zewnętrzny, niezadaszony przelot roboczy służył do prefabrykacji sekcji płaskich kadłuba. Uzbrojony był w suwnicę wspartą na belce suwnicowej, zamontowanej na ścianie hali 3B. Pod częścią biurową obiektu 3B znajdują się schrony.

Rocznie przerabiano w hali od około 25 000 do 30 000 ton stali, miesięcznie około 2000 ton. Materiał dostarczano do hali prefabrykacji wagonami z placu, znajdującego się poza halą od strony północnej.

Dziennie do hali wjeżdżały cztery wagony z materiałem, po dwa na każdy przelot wewnętrzny. Wagony wjeżdżały do środka hali prefabrykacji od strony południowej, a nie północnej od strony placu kompletacyjnego. Były one rozładowywane na trzeciej zmianie pracy stoczni za pomocą suwnic.

W hali pracowało przeciętnie około 190 ludzi, natomiast na odkrytym przelocie zewnętrznym około 40 osób.



Poza halą sekcje łączono w duże podzespoły (bloki)



Na przedpolach pochylni B (obok hali 3B) wykonywano montaż sekcji w bloki kadłubowe, szczególnie bloki części dziobowych i rufowych kadłubów statków (elementy złożone z kilku sekcji). Sekcje 36-tonowe ładowano w hali 3B na samojezdne przyczepy i wywożono na przedpola pochylni, gdzie służyły do montażu bloków okrętowych.

Bloki okrętowe montowane na przedpolach pochylni były umieszczane na pochylniach i montowane jako części składowe kadłuba statku. Po zamontowaniu przy pochylniach żurawi Kone bloki kadłubowe mogły mieć wagę do 150 ton, a w szczególnych przypadkach, przy wykorzystaniu dwóch żurawi do pracy w tandemie, nawet do 260 ton. Umożliwiało to znaczne skrócenie montażu kadłuba statku na pochylni.

Codziennie, planowo po godzinie 18, wywożono z hali wagonami, a później także za pomocą samojezdnej przyczepy wykonane sekcje okrętowe i przygotowywano przestrzeń do przyjęcia kolejnej partii materiału. Pracę na pochylniach prowadziło 16 brygad.

Hala 3B jest wpisana do rejestru zabytków, a jej otoczenie jest chronione zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Nawet jeśli w okolicy powstaną nowe budynki, zarówno hala, jak i plac przed nią, zostaną zachowane. Hala 3B jest wpisana do rejestru zabytków, a jej otoczenie jest chronione zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Nawet jeśli w okolicy powstaną nowe budynki, zarówno hala, jak i plac przed nią, zostaną zachowane.
Po wywiezieniu gotowych sekcji wjeżdżały do hali dwa wagony z materiałem pochodzącym z magazynu kompletacyjnego. Od godziny 22 do 6 materiał przy użyciu suwnic rozkładano na poszczególne stanowiska robocze. Rano do pracy przychodzili monterzy, którzy pobierali narzędzia i przystępowali do prefabrykacji sekcji okrętowych.

Materiał archiwalny z 2020 r.

Nietypowe Budowle Trójmiasta. Kadłubownia i trasernia na terenach stoczniowych

Na przedpolach malowano sekcje denne, natomiast pozostałe sekcje i bloki pokrywano farbą już po zmontowaniu na pochylni. Po zakończeniu tzw. rejonu (np. ładowni, siłowni, dziobówki czyli kompletnej części dziobowej statku) następowało formalne odebranie przez kontrolę techniczną i armatora. Kolejnym etapem prac było czyszczenie (piaskowanie) sekcji kadłuba oraz ich malowanie.

Zachowane elementy pierwotnego wyposażenia



Sześć suwnic o udźwigu 20 ton (jedna z nich wieloczynnościowa obrotowa), płyty monterskie, winda do szablonów, szyna podajnika. Magazyn spawalniczy - po lewej stronie od wejścia w formie aneksu, pomieszczenia biurowe dodane w formie blaszanych budek. W traserni zachowane lampy, szyb i tor do transportu szablonów, budki do rzutników w tzw. ciemni. W północno-zachodnim narożniku hali znajduje się przybudówka - pomieszczenie mistrza wykonane przez pracowników wydziału K3 z materiału odpadowego.

Przypomnijmy, że trwa procedowanie wniosku o wpis obiektów i obszaru dawnej Stoczni Gdańskiej na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Powyższy artykuł jest zredagowaną wersją fragmentu książki "Jak działała Stocznia Gdańska" autorstwa Andrzeja TrzeciakaAndrzeja Nawrockiego, wydanej przez Instytut Dziedzictwa Solidarności i Narodowy Instytut Dziedzictwa (książka jest do pobrania bezpłatnie na stronie Narodowego Instytutu Dziedzictwa).

Śródtytuły pochodzą od redakcji.


Andrzej Trzeciak, Andrzej Nawrocki

Miejsca

Opinie (170) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Służyła ludziom do pracy, (32)

    ale POstsolidaruchy rozszabrowały wszystko za europejskie srebrniki.

    • 109 114

    • To PiSuary sprzedały Stocznię za pierwszych swoich Rządów za to że towarzysz Jarosław 13-go grudnia spał do południa :)))) (17)

      • 51 24

      • Nie kłam (8)

        Polski przemysł zniszczyli liberałowie

        • 25 35

        • Zapomniałeś naPiSać o Masonach, Cyklistach i Gender :)))))))))))))))) (4)

          • 18 14

          • ale z ciebie przygłup!

            • 3 1

          • No i Niemcy! (2)

            • 3 0

            • Donek? (1)

              • 1 0

              • Tam Donek....

                Wszyscy Niemcy!!!! Wszedzie wrog. Nawet czesi d**pe kopia

                • 4 0

        • "To PiSuary sprzedały Stocznię za pierwszych swoich Rządów"

          I to ruskim

          • 8 7

        • A pisopaty swoje (1)

          PiS najpierw doprowadził do sprzedaży państwowej Stoczni Gdańsk ukraińskim oligarchom, a po latach obwieścił sukces, że podupadającą spółkę udało się od nich odkupić za cenę, której nie można ujawnić

          • 8 4

          • przynajmniej udało sie im sprzedać

            Czego nie można powiedzieć o poczynaniach Donalda, od którego nie chciano kupić nawet za "złotówkę Lewandowskiego"!

            • 4 4

      • POPiS (1)

        I jedni i drudzy maczali w tym paluchy, bo w latach '90 szli ramię w ramię. Nieudacznicy i kombinatorzy spod znaku styropianu.

        • 23 7

        • Proszę nie łączyć zdrajców z PiS z patriotami z innych Partii

          • 2 19

      • 13-go grudnia spał do południa (2)

        Bo czuł sie bezpieczny.... kto miał mu cos zrobic

        • 6 3

        • Lepiej spać niż kapować (1)

          • 3 5

          • Spał spokojnie bo kapował

            SB ani jego ani Macieruskiego jakos dziwnie sie zbytnio nie czepiała

            Przypadek co?

            • 5 2

      • nie jesteś oryginalny, tę metodę przemysłowo stosował Goebels (2)

        Na wschodzie również nie przejmowali się spójnością i zgodnością z faktami.

        "Jeśli fakty nie potwierdzają teorii, tym gorzej dla faktów..."

        • 3 1

        • "Jeśli fakty nie potwierdzają teorii, tym gorzej dla faktów..." (1)

          Metody PZPRPiS

          • 3 3

          • znacznie starsze

            stosowane przez wszystkie strony sceny politycznej
            Na przykład w postaci "ciepłej wody" i "młodych, wykształconych, postępowych"

            Wielu chce chodzić na skróty i sprzedaje/kupuje kit aby się lepiej poczuć "my być wielki świat a tamci to patola"...

            • 3 0

    • Po co nam stocznia skoro jest w Hamburgu??? (3)

      • 24 28

      • No i w Radomiu (2)

        • 10 2

        • Dowództwo marynarki w Warszawie (1)

          • 4 0

          • I strategiczny port w Elblagu... a nie moment

            • 4 1

    • Wzorcowy zakład pracy...

      Ludziom pracy którzy rano jeszcze pod wpływem jechali do stoczni a po 14, jeszcze bardziej pod wpływem, wracali.To musiało upaść

      • 11 22

    • W 1997 stocznia zbankrutowała, przypomnij sobie. I zapytaj Kacperka jak ją nadzorował jego ojciec Maciej. (3)

      • 9 10

      • jeden z założycielli PO (2)

        • 6 5

        • A gdzie zakończył karierę ? (1)

          W PiS. Tylko wtedy to był jeszcze inny PiS bo Lech nie pozwoliłby bratu na to co ten teraz wyprawia.

          • 13 6

          • Dlatego sie go pozbył

            • 4 0

    • Do służyła ludziom do pracy. (4)

      Popieprzyło Ci się w głowie. Stocznia Gdańska zbankrutowała w 1995r. nie było jeszcze po.

      • 2 12

      • ile ty masz lat, 20? AWS, Unia Wolności, SLD (1)

        mówi coś?

        • 12 0

        • Kld

          • 5 0

      • II WS to wina PO w TVP

        • 1 2

      • ale było KLD i słynna doktryna "za złotówkę"

        UW na karkach stoczni się wypromowało...

        • 4 0

  • Jak to do czego? Do strajkowania :))))) No i jeszcze coś tam, coś tam ............. :))))) (2)

    • 19 61

    • Twój nick ma być szyderczy.. (1)

      ... jednak ja widzę głupią mordę Maliniaka z Czterdziestolatka. Typową wesz, gnidę.

      • 7 0

      • "głupią mordę Maliniaka"

        A mi sie "maliniak" kojarzy z Andrew le Pen, tym notariuszem prezesa

        • 2 4

  • To właśnie tu Lech udawał że pracował (14)

    Jeśli oczywiście nie był zajęty strajkowaniem lub donoszeniem na kolegów. Teraz nie ma tam nic

    • 64 72

    • Lech Kaczyński nie pracował w Stoczni chociaż rzeczywiście jego brat bliźniak donosił na kolegów jako TW Balbina (6)

      • 32 22

      • Niemiec kłamał, że malował kominy (5)

        • 20 22

        • Wassermanny ? Oni nic nie robili :)))))))))))))) Poza tym że się ochrzcili :)))))))))))) (3)

          • 17 13

          • A jest tak jeszcze styropian, na którym spędził na leżąco całą swoją karierę zawodową Borusewicz?

            • 20 9

          • A peowczyki zamknęli bo im merkelowa kazała (1)

            Zeby stocznia w rostocku mogła się rozwijać

            • 10 4

            • PiS likwidował stocznie i kopalnie pis mingu

              • 9 10

        • Müller i kominy... za młody chyba

          • 2 5

    • Mylisz się (3)

      Warsztat Lecha W był w zupełnie innym miejscu. On serwisował wózki elektryczne. Można pokusić się o stwierdzenie, że serwisował wczesne prototypy Izery :-)

      • 23 6

      • I wtedy już Mateusz MoRadziecki walczył za Polskę bo miał 2 latka i biegał z procą (2)

        Raz nawet strzelił sobie gumą w nos dlatego ma takiego długiego ginola no i że notorycznie kłamie

        • 14 16

        • Nie ma jak tuska podróż PO Polsce (1)

          W celu okłamywania co ti on nie zrobi PO wyborach. 8 lat rządził i nawet opozycja mu nie wierzy

          • 7 7

          • PiS jest zbudowany na kłamstwie

            Dwa razy po decyzji sądu musiał już publikować oświadczenia zaczynające się od słów: "Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie".

            "Mateusz Morawiecki jest pierwszym premierem w najnowszej historii Polski, który po wyroku sądu musiał przyznać, że publicznie powiedział nieprawdę. Stało się tak dwukrotnie w trakcie kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Lecz i później wielokrotnie w swoich wypowiedziach mówił nieprawdy, manipulował faktami i wybiórczo podchodził do danych, co zauważali nie tylko polityczni przeciwnicy, ale i eksperci w danych dziedzinach. Dotyczyło to zarówno wypowiedzi o jego działalności jako szefa rządu, jak i czasów, gdy kierował komercyjnym bankiem. Pod tym względem Morawiecki wyróżnia się jako polityk. A ponieważ jest szefem rządu, spoczywa na nim szczególna odpowiedzialność nie tylko za styl uprawiania polityki, ale też za słowa kierowane do opinii publicznej.
            Wypowiedzi premiera Morawieckiego często są komentowane w ten sposób, że "kłamie jak najęty" i "bez przerwy"

            • 12 7

    • Karaluch czerwony chyba nawet nigdy nie udawał (2)

      TW balbina

      • 10 6

      • Oskar (1)

        • 6 5

        • Tych TW w PiS pełno

          TW Wolfgang ma fuchę u Pinokio... a kucharka dalej steruje burdelem zwanym TK, niezależnym od partii oczywiscie
          "Prezesem powołanego przez premiera Mateusza Morawieckiego Instytutu De Republica, który ma zajmować się popularyzacją "rodzimej myśli badawczej z zakresu nauk humanistycznych i społecznych" jest Andrzej Przyłębski, prywatnie mąż prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej."

          • 5 2

  • (4)

    Toruński oligarcha uzbierał sporą kasę na ratowanie stoczni. I stoczni nie ma i pieniędzy też nie ma.

    • 82 13

    • Jak ze wszystkim. A PiS nadal mu pomaga zamiast do pudła Tadka złodzieja wsadzać (2)

      • 25 9

      • (1)

        W Polsce politycy jeszcze go całują w pierścień.

        • 3 4

        • I tańcują trzymając się za rączki jak dzieci w przedszkolu

          • 1 0

    • chętnych do szybkiej kasy jest wielu

      A oskrobanie stoczni z zysków i terenów przez Synergię wraz z "amerykańskimi" kolegami jest tego sztandarowym przykładem. Podobnie jak wybitnie sprawne przejmowanie terenów przez dewelopera mającego wsparcie w byłych centralach handlu zagranicznego. Wszystko przy hurtowym i radosnym klepaniu "planów" przez "miasto".

      Możesz więc krzyczeć "łapaj złodzieja" ale tutejsi wiedzą, że ten przemysł został rozłożony od wewnątrz.
      Wieloma łapkami do których zawsze się "co nieco" przylepiło.

      Brak nadzoru.

      • 4 0

  • Czy to tam, siedząc za warsztatowym biurkiem, były prezydent (4)

    wyrapywał szczęśliwe numery lotto?

    • 47 30

    • Można o nim mówić dobrze albo źle jak kto chce? Ale jedno zrobił dobrze - wykopał te 2 kartofle. Szkoda że tak późno (2)

      • 11 11

      • Kapowaniem zniszczył życie wielu ludziom (1)

        • 14 8

        • Kto TW Balbina? Dalej niszczy ludzi razem z Zerem

          • 7 10

    • Nie tam, jego warsztat był bisko bramy wejściowej której aktualnie nie ma.

      • 6 2

  • Po co komu takie ruiny?

    W tym miejscu mogłoby powstać piękne osiedle.

    • 10 101

  • Do (2)

    Produkcji ubotow ?

    • 15 13

    • Ta... inzynierowie po KUL czy z Torunia?

      Oni od 8 lat promu nie potrafia wyklepać

      • 2 2

    • W Polsce? Chyba butów jak już

      • 0 2

  • K3...

    Pracowałem przed wojskiem 1959do1961po wojsku 1963do1965 było klawo

    • 37 3

  • Traser

    Na traserni pracował śp.mój dziadek Józef Kremblewski razem z Sołdkiem.

    • 49 1

  • (3)

    To tu były skreślane wygrywające numery w totka?

    • 41 36

    • Głupie

      • 3 7

    • Ta to ta firma

      • 2 0

    • Przy skromnej POmocy słuzb specjalnych.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym mieście w 1928 roku otwarto kino Morskie Oko?

 

Najczęściej czytane