• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co mały Polak w XVIII w. powinien wiedzieć o Gdańsku?

Michał Ślubowski
30 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (19)
Najnowszy artykuł na ten temat Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2
Blisko sto tysięcy ludu w tym mieście znajduje się, cudzoziemców wielka mnogość, zwłaszcza podczas walnego czterech niedzielnego jarmarku na Dominik - pisał autor "Atlasu.." o XVIII-wiecznym Gdańsku. Blisko sto tysięcy ludu w tym mieście znajduje się, cudzoziemców wielka mnogość, zwłaszcza podczas walnego czterech niedzielnego jarmarku na Dominik - pisał autor "Atlasu.." o XVIII-wiecznym Gdańsku.

Pałacyki z rozkosznymi ogrodami, potężne fortyfikacje i dwaj sławni naukowcy - tak opisano Gdańsk w XVIII-wiecznym podręczniku dla polskich dzieci, spisanym przez Dominika Szybińskiego w 1772 r.



Każde dziecko ma prawo do zdobywania wiedzy - dzisiaj to oczywistość, ale nie zawsze tak było. Zmianę przyniósł XVIII wiek i Oświecenie, które w dzieciach dostrzegło dzieci, a nie małych dorosłych.

- Nauka potrzebuje gry różnych dla ułatwienia jej spamiętania i osłodzenia jej goryczy - pisał Michał Dymitr Krajewski w 1777 r.
"Atlas dziecinny czyli nowy sposób do nauczenia dzieci geografii" na prawie 400 stronach opisywał geografię (ale nie tylko) Europy, w tym Polski.
"Atlas dziecinny czyli nowy sposób do nauczenia dzieci geografii" na prawie 400 stronach opisywał geografię (ale nie tylko) Europy, w tym Polski.
Geografia miała być nauką, która sprawiała dzieciom najwięcej problemów. Rodzice i nauczyciele, którzy chcieli sprostać temu wyzwaniu, nie byli pozbawieni odpowiednich narzędzi. Dlatego Krajewski zalecał używanie wydanego w 1772 r. "Atlasu dziecinnego, czyli nowego sposobu do nauczenia dzieci geografii". Jego autorem był pedagog Dominik Szybiński, który przetłumaczył francuskie pozycje i uzupełnił je własnymi uwagami.

Naukę geografii miały dzieciom ułatwić kolorowe mapy, forma pytań oraz odpowiedzi, a także ćwiczenia na końcu tekstów. Opisanie krajów było oznaczone symbolami, które dziecko mogło znaleźć na zamieszczonych w "Atlasie" pomocach graficznych.

Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie na mapie zamieszczonej w "Atlasie..." wydanym w 1772 r. Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie na mapie zamieszczonej w "Atlasie..." wydanym w 1772 r.
Oprócz geografii dziecko poznawało również prawa i ustrój poszczególnych krajów. Było ich według Szybińskiego pięć: despotyczny, monarchiczny, arystokratyczny, demokratyczny i składany (czyli mieszany).

Ustrój i zalety Polski



Pedagog zdiagnozował ustrój XVIII-wiecznej Rzeczpospolitej jako mieszankę rządu monarchicznego i arystokratycznego, ale jednocześnie odmówił stwierdzenia, który ustrój jest najlepszy.

- To tylko można mówić, że rząd despotyczny najgorszy jest ze wszystkich - stwierdził, a za przykład posłużyła mu Rosja oraz Turcja.
W rozdziale XVII "Atlasu" dziecko mogło zapoznać się z Rzeczpospolitą, a my z zazdrością możemy zerknąć na pożółkłe karty. "Powietrze bardzo zdrowie", zaś "obfitość wszystkiego bardzo wielka", zanotował z dumą Szybiński.

  • Fragmenty "Atlasu..." Dominika Szybińskiego poświęcone Gdańskowi.
  • Fragmenty "Atlasu..." Dominika Szybińskiego poświęcone Gdańskowi.
  • Fragmenty "Atlasu..." Dominika Szybińskiego poświęcone Gdańskowi.
  • Fragmenty "Atlasu..." Dominika Szybińskiego poświęcone Gdańskowi.
Następnie opisuje ustrój polityczny, opatrzony szkicem historycznym, oraz zamieszcza krótką charakterystykę Polaków. Szybiński, prawdziwy nauczyciel, szuka w nas zalet: zamiłowania do nauk, sztuk i języków, przywiązania do wolności i gościnności ("naród ludzki ku cudzoziemcom").

Po wiadomościach ogólnych Szybiński przechodzi do opisu poszczególnych prowincji i województw. Nas interesują Prusy Królewskie. W ustępie poświęconym województwu pomorskiemu znajdziemy odpowiedź na pytanie:

Co każde dziecko powinno wiedzieć o Gdańsku?



Podróżnik, który zbliżał się do Gdańska, najpierw widział z daleka potężne miejskie fortyfikacje.

(Jest to miasto) znacznie ufortyfikowane, i cokolwiek do utrzymania w najlepszym porządku fortecy należy, bezustannie przestrzegające: przeto wały, mury, fosy, bramy i wszystkie do miasta przystępy sztuką architektury wojskowej ozdobione i wzmocnione, przy ustawicznej reparacji i pilnym magistratu oku, widok śliczny i obronę miasta sprawują.
Chociaż w XIX wieku rozpoczął się proces niwelowania wałów w Gdańsku, do dzisiaj możemy podziwiać potężne umocnienia - chociaż współczesny kształt Góry Gradowej różni się od fortyfikacji w XVIII wieku.

Historia gdańskich bastionów: mapy, grafiki, zdjęcia i... tajemnice



W "Atlasie" autor ciągnie wątek fortyfikacyjny:

Za miastem Góra nazwana Biskupia, do biskupa i kapituły kujawskiej należąca, za dozwoleniem tejże od gdańszczanów ufortyfikowana, odejmuje łatwy do miasta przystęp nieprzyjacielowi. O milę od Gdańska przy ujściu Wisły do morza jest mała forteca zwana Munda z Latarnią na wysokiej wieży dla wygody żeglujących w nocy.
Na szczęście i współcześni gdańszczanie dbają o Twierdzę Wisłoujście, która przechodzi obecnie gruntowny remont - oprócz odzyskania dawnych, żywych kolorów na wieżę powróci hełm.

Twierdza Wisłoujście nabiera kolorów Twierdza Wisłoujście nabiera kolorów

Dzisiaj fortyfikacje nie służą do obrony, ale jedna rzecz się nie zmieniła: wciąż "sprawują śliczny widok".

Pałacyki, rozkoszne ogrody i przedmieścia



Co ciekawe, w tym krótkim opisie miasta znalazło się miejsce na wzmiankę o przedmieściach:

Ze strony zachodniej miasta dają się widzieć pałacyki z rozkosznymi ogrodami, należące do majętniejszych obywatelów. Przedmieścia znaczniejszą są te Schotland, Stolzenberg, Siedlicz itd.
W XVIII w. podmiejskie rezydencje patrycjuszów gdańskich osiągnęły swoją najbardziej okazałą formę. Niezbędnym elementem takiego założenia był rozległy ogród. Najsłynniejszym zespołem takich rezydencji są oczywiście dwory przy Polankach - chociaż część budynków nie przetrwała do dzisiaj, a niektóre ogrody nie istnieją bądź zostały wchłonięte przez las, to podczas spaceru możemy zobaczyć relikty "pałacyków z rozkosznymi ogrodami".

Dwór Oliwski III na grafice z XIX wieku. Dwór Oliwski III na grafice z XIX wieku.
Uwadze czytelników polecam przede wszystkim Dwór I oraz Dwór II: w przypadku tego pierwszego ślady po ogrodzie możemy dostrzec w lesie, niedaleko Doliny Elfów.

Dwór II, którego gospodyniami są brygidki, jest kompleksem, który przeszedł gruntowny remont - łącznie z rozległym ogrodem na tyłach zabudowań.



W "Atlasie" wymieniono trzy przedmieścia: Stare Szkoty, Chełm oraz Siedlce.

Stare Szkoty nie były w momencie wydania podręcznika częścią Gdańska, a osadą leżącą w granicach dóbr biskupa włocławskiego. Mieszkali tutaj rzemieślnicy, których gdańszczanie traktowali jako swoją konkurencję. Była to prawdziwa mozaika wyznań i narodowości: obok siebie sąsiadowali katoliccy i luterańscy rzemieślnicy, menonici, Żydzi, a nad całym przedmieściem górował kościół jezuitów.

Dzielnica latających bagnetów. Orunia i Stare Szkoty w XVIII w. Dzielnica latających bagnetów. Orunia i Stare Szkoty w XVIII w.

"Atlas" został wydany w 1772 r., czyli w momencie pierwszego rozbioru Polski. Chociaż Gdańsk pozostał częścią Rzeczpospolitej, ziemie wokół miasta weszły w skład państwa pruskiego - łącznie z Chełmem. Rozkazem króla Fryderyka Wielkiego utworzono Zjednoczone Miasto Chełm, które miało być konkurencją dla Gdańska.

Historia potyczki gdańszczan ze Szwedami na Chełmie Historia potyczki gdańszczan ze Szwedami na Chełmie

W skład tego organizmu weszły również inne przedmieścia - zarówno Stare Szkoty, jak i Siedlce i święty Wojciech. W pewnym momencie miasto liczyło kilka tysięcy osób, jednak wojny napoleońskie przyniosły zagładę Chełmu. W pewnym sensie to jedna z wielu gdańskich Atlantyd: podobnie jak miasto na prawie lubeckim czy krzyżackie Młode Miasto.

Najsłynniejsi gdańszczanie to...?



Na samym końcu rozdziału Szybiński wspomniał o najsłynniejszych gdańszczanach:

Gdańsk ojczyzna sławnego astronoma Heweliusza rajcy gdańskiego i Lengnicha pisarza historii polskiej, pruskiej i prawa pospolitego polskiego.
Jan Heweliusz i Gotfryd Lengnich - według polskiego podręcznika dla dzieci z XVIII w. to najsłynniejsi gdańszczanie w tamtych czasach. Jan Heweliusz i Gotfryd Lengnich - według polskiego podręcznika dla dzieci z XVIII w. to najsłynniejsi gdańszczanie w tamtych czasach.
O Janie Heweliuszu i współcześnie każde dziecko wie, za to pamięć o Lengnichu powinniśmy pielęgnować bardziej.

Gottfried Lengnich doprowadził do pierwszego wydrukowania w 1749 dwóch średniowiecznych kronik: Galla Anonima i Wincentego Kadłubka!
Gottfried Lengnich urodził się w 1689 r. w Gdańsku i w momencie kiedy wydawano "Atlas Dziecinny", żył jeszcze - zmarł dwa lata później, w 1774 r.

Był wszechstronnie wykształconym prawnikiem i historykiem, a do jego licznych dokonań należy założenie czasopisma "Polnische Bibliothec" - pierwsze w historii Polski pismo historyczne.

Historyk wydał również prace poświęcone dziejom Prus Królewskich oraz Polski; kształcił przyszłego króla, Stanisława Augusta Poniatowskiego. Lengnich doprowadził do pierwszego wydrukowania w 1749 r. dwóch średniowiecznych kronik: Galla Anonima i Wincentego Kadłubka! Kolejna edycja tych tak ważnych dla polskiej historii dzieł pojawiła się dopiero w XIX w.

Oprócz dzieł historycznych był autorem niezwykle cenionych rozpraw dotyczących prawa.

W przestrzeni miejskiej Lengnich został uhonorowany ulicą we WrzeszczuMapka (jedna z niewielu wrzeszczańskich ulic, która nosi taką samą nazwę jak przed wojną) i swoim tramwajem.

Patroni tramwajów: Gotfryd Lengnich Patroni tramwajów: Gotfryd Lengnich

Można się pokusić o stwierdzenie, że Lengnich jest jednocześnie patronem wszystkim gdańskich miłośników i popularyzatorów historii.

A gdyby "Atlas Dziecinny" powstał dzisiaj, to co według was musiałoby się znaleźć w opisie Gdańska?

O autorze

autor

Michał Ślubowski

Popularyzator historii Gdańska, autor bloga Gedanarium i podcastu Historia Gdańska dla każdego oraz współautor podcastu Makabreski, poświęconego mrocznym historiom z przeszłości regionu.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (19)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak w krzyżackim gdańsku nazywano różańce?

 

Najczęściej czytane