• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Admirał Józef Unrug zostanie pochowany na Oksywiu

Patryk Szczerba
24 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Koncepcja zakłada otwarcie osi widokowej na zatokę. Centralnym punktem będzie krzyż. Koncepcja zakłada otwarcie osi widokowej na zatokę. Centralnym punktem będzie krzyż.

Poznaliśmy wygląd Kwatery Pamięci na Cmentarzu Wojskowym na Oksywiu zobacz na mapie Gdyni. Zostaną w niej upamiętnieni podoficerowie i marynarze Polskiej Marynarki Wojennej, podkomendni dowódcy Floty z września 1939 roku, admirała Józefa Unruga, którego szczątki spoczną w Gdyni.



O staraniach sprowadzenia do Gdyni szczątków admirała Unruga oraz jego małżonki pisaliśmy w lipcu ubiegłego roku. Zgodnie z wolą rodziny admirał miałby spocząć obok swych 21 dawnych podwładnych na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Admirał Józef Unrug był dowódcą obrony Wybrzeża we wrześniu i październiku 1939 roku. Ponieważ miał niemieckie korzenie, Niemcy zaproponowali mu służbę w Kriegsmarine. Propozycję odrzucił i do końca II wojny światowej przebywał w obozach jenieckich. Z pilnującymi go Niemcami komunikował się wyłącznie poprzez tłumacza, w języku polskim, choć język niemiecki znał doskonale. Pochowano go we Francji w 1973 roku.
Kontradmirał Józef Unrug wita na peronie dworca kolejowego odwiedzającego Polskę regenta Węgier Miklosa Horthy'ego. Kontradmirał Józef Unrug wita na peronie dworca kolejowego odwiedzającego Polskę regenta Węgier Miklosa Horthy'ego.

Admirał Józef Unrug: człowiek, który kupił pierwszy polski okręt wojenny

Nie tylko Unrug

Czy podoba ci się wybrana w konkursie koncepcja Kwatery Pamięci?

Co ważne, na tym samym cmentarzu mają również spocząć szczątki oficerów zamordowanych w tzw. procesie komandorów, czyli Stanisława Mieszkowskiego, Zbigniewa Przybyszewskiego oraz Jerzego Staniewicza.

Czytaj także: Proces komandorów. Czarna karta w historii polskiej Marynarki Wojennej

W listopadzie miasto ogłosiło konkurs architektoniczny na koncepcję tzw. Kwatery Pamięci, która będzie formą upamiętnienia wszystkich wymienionych nazwisk. W zapisach konkursu określono, że przestrzeń mają wypełnić m.in. rzeźby o tematyce morskiej i patriotycznej oraz krzyż. Główna oś kwatery ma być przedłużeniem alei cmentarza i wybiegać w kierunku zatoki.

W ostatnich dniach poznaliśmy wygląd kwatery. I nagroda i 40 tys. zł powędrowały do autorów: artysty rzeźbiarza Zbigniewa Mikielewicza i studia projektowo-realizacyjnego "Domino", których jednocześnie zaproszono do zaprojektowania przestrzeni.

Za projekt odpowiada artysta rzeźbiarz Zbigniew Mikielewicz i studio projektowo-realizacyjne "Domino". W pełni zostanie zrealizowany w 2018 roku. Za projekt odpowiada artysta rzeźbiarz Zbigniew Mikielewicz i studio projektowo-realizacyjne "Domino". W pełni zostanie zrealizowany w 2018 roku.
"Pęknięty prostokąt" jako główny element

"Przestrzeń Kwatery została ukształtowana przez 'pęknięty prostokąt'. Wznoszące się łagodnie ku górze płaszczyzny zamknięte są blokami polerowanego granitu, w których ulokowane są sarkofagi zamordowanych Komandorów oraz grobowiec Admirała Unruga wraz z małżonką" - opisują swoją pracę autorzy.
W centralnym miejscu, zgodnie z wymogami, stanie krzyż o wysokości 16 metrów. Na placu będą mogły odbywać się uroczystości państwowe.

"Dwie części prostokąta zostały odsunięte od siebie, przez co powstała w ten sposób szeroka szczelina tworzy oś widokową skierowującą wzrok odwiedzających na krzyż i dalej na morze. Boki przełamanego granitowego prostokąta zamykają dwie żeliwne formy rzeźbiarskie przywołujące skojarzenia z burtami zatopionego okrętu. Na fragmentach rzeźby widnieją znaki związane z marynarka wojenną"
Wyróżnienie honorowe za odważne i niekonwencjonalne podejście do tematyki otrzymała jedna z pracowni gdyńskich - R3D3. Wyróżnienie honorowe za odważne i niekonwencjonalne podejście do tematyki otrzymała jedna z pracowni gdyńskich - R3D3.
Upamiętniona zostanie także pierwsza i jedyna latarnia morska w Gdyni w formie ośmiokątnego placu z siedziskami, otoczonego żywopłotem. Pojawi się nowe oświetlenie, być może pozwalające na iluminację w barwach narodowych. Ważnym elementem będzie podświetlenie krzyża w formie smugi światła skierowanej w kierunku nieba.

- Prochy wiceadmirała J. Unruga mają zostać pochowane na cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni w 2018 roku. W tym roku odbyć miałby się uroczysty pochówek prochów podwładnych wiceadmirała - kontradmirała Stanisława Mieszkowskiego, komandora Zbigniewa Przybyszewskiego i komandora Jerzego Staniewicza - których szczątki odnaleziono po latach na warszawskich Powązkach - zapowiada Marcin Skowron, rzecznik prasowy Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Gdynia zbuduje

Jak informuje nas BBN, za budowę kwatery pamięci będzie odpowiedzialne miasto.

- Na obecnym etapie nie można wykluczyć zaangażowania także innych instytucji w budowę Kwatery. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego podjęło się przy tym koordynacji wszelkich działań związanych ze sprowadzeniem oraz pochówkiem prochów - dodaje Skowron.
Szacowany koszt całego przedsięwzięcia obejmujący projekt oraz wykonanie elementów i prace budowlane może sięgnąć 1,7 mln zł.

Miejsca

Opinie (156) ponad 10 zablokowanych

  • (12)

    nie widzę powodu - wojnę morską przegrał z kretesem, dowódcy okrętów w niemałej mierze się nie popisali i co więcej po uwolnieniu z "niewoli" nie wrócił do Polski
    swoją drogą rozwój naszej Gdyni jest niesamowity...

    • 12 21

    • Unrug nie dowodził flotą polską w 1939 ponieważ wraz z planem Pekin została ona ewakuowana do UK. Admirał dowodził obroną Helu, i bronił się odcięty od reszty kraju właściwie od 1 września dłużej niż Warszawa.

      • 3 0

    • co więcej po uwolnieniu z "niewoli" nie wrócił do Polski (10)

      Po co? żeby twój przodek ubecki prokurator i sędzia, czyli bandyci komunistyczni skazali go na karę śmierci.

      • 17 4

      • (9)

        Chyba wg tumańskiej PiS-owskiej wersji historii - tysiące ludzi powróciły do Polski i niemalże w 100% przeżyli. Owszem bywało że zaznawali nieprzyjemności ale przeżyli i piastowali często bardzo ważne stanowiska w Odrodzonym Państwie. Swoją drogą wiele mówi o moderacji że dopuszcza taką chamską mowę nienawiści. Argumenty ad personam to typowe dla prymitywów przystrojonych w szatki patriotów.

        • 5 10

        • (5)

          Szczególnie ci zamordowani w procesie komandorów, ,,przeżyli" i piastowali ważne stanowiska, szkoda tylko, że po drugiej

          • 8 1

          • (2)

            spośród 8 aresztowanych zginęło 3 - a wszystkich zrehabilitowano (wyroki uchylono) w PRL jeszcze w 56 roku i ukarano winnych oprawców
            wiec się tak nie ekscytuj
            i powiedz mi jaka kara spotkała w "demokratycznej" "polsce" tych urzędników (w mundurach i bez) co mataczyli np w relatywnej drobnej sprawie Olewnika?

            • 1 4

            • ukarano winnych oprawców (1)

              Kolejny popis komuszego pomiotu.Ukarano za niewinne skazanie na karę śmierci skazując na parę lat więzienia i to pionków a i tak ich później po około roku zwolniono.

              • 3 1

              • masz rację co za podłe czasy w waszej demokratycznej "polsce" nawet niektórzy sędziowie kradną ze sklepów i są bezkarni
                jest postęp

                • 0 2

          • (1)

            stonie

            • 5 3

            • Stonę to zrzucały Amerykany z bombowców!

              • 3 4

        • Owszem bywało że zaznawali nieprzyjemności (2)

          Chętnie bym cię zaznajomił osobiście z tymi nieprzyjemnościami.
          P.S. Nic mnie nie łączy z pisem, wręcz jestem ich przeciwnikiem jak i wszelkiej maści innego oszołomstwa.Czytając twój wpis jakbym się przeniósł w czasy stalinowskie, wtedy była taka wykładnia historii.A co do chamstwa to swołocz chamów na bagnetach sowieckich dorwała się po 45 roku do władzy dyktatorskiej, to te bydło głosiło zasadę, że nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera i z debili robili dyrektorów zakładów pracy i instytucji.

          • 6 1

          • (1)

            z pisem może nie masz nic wspólnego ale brunatna koszulka to cię uwiera - i tacy "debile" zbudowali Polskę hut, stoczni, portów, zakładów mechaniki precyzyjnej elektroniki a nawet namiastkę motoryzacji - i na tym wszystkim tacy "sprawiedliwi" się pasą od 30 lat wszystko niszcząc

            • 1 4

            • abderyta

              Szkoda czasu żeby z tobą dyskutować, jesteś klasycznym okazem komucha i to z czasów stalinowsko- gomułkowskich. Waszą tubą był ten łysy prymityw w okularach
              po niepełnej podstawówce, który apogeum idiotyzmu osiągnął mówiąc "przed wojną staliśmy nad przepaścią a teraz zrobiliśmy olbrzymi krok naprzód".Jego następca Gierek bełkotał, że jesteśmy dziewiątą potęgą gospodarczą świata i co było później,mówiąc kolokwialnie nastąpiło wielkie pierdnięcie i potęga rozsypała się w pył.

              • 5 1

  • (4)

    Droga redakcjo. Pisze się na Oksywiu.
    Słowniczek :
    Na Karwinach
    W Wielkim Kacku
    Na Chwarznie
    W Wiczlinie
    W Dąbrowie
    W Orłowie
    W Redłowo
    W Małym Kacku
    Na Witomino
    Na Wzgórzu Świętego Maksymiliana
    Na Kamiennej Górze
    W Śródmieściu
    Na Działkach Leśnych
    Na Grabówku
    W Leszczynkach
    W Chylonii
    W Cisowej
    W Demptowie
    Na Pustkach Cisowskich
    Na Obłużu
    Na Oksywiu
    Na Babich Dołach
    Na Pogórzu

    • 13 0

    • O tym, czy w przypadku przyimków miejsca w odniesieniu do nazw dzielnic stosuje się "w" czy "na" (1)

      decyduje uzus. Z zasady dzielnice historyczne zyskują przyimek "na", a te niedawno przyłączone wciąż używane są z przyimkiem "w". Prócz paru wyjątków nie istnieją zasady języka polskiego, które o tym decydują (przyjmuje się np. dzielnice zawierające wyraz "Miasto" używa się z "na", ponieważ ten wyraz pochodzi od rzeczownika "miejsce" w sensie płaskiego obszaru).
      Jeśli istnieją listy z zalecanymi przyimkami to tylko dlatego, aby urzędnicy nie marnowali za wiele czasu na ich dociekanie, albo aby nie urazić tych, którzy czują się mieszkańcami miasta oraz tych, którzy mają większe poczucie autonomii miejsca ;-)

      Ja osobiście w przypadku obu Kacków, Chyloni i Oksywia używam już przyimka "na", a w przypadku Orłowa i Cisowej wciąż "w", choć warto byłoby znać statystykę użycia wśród mieszkańców tych dzielnic.

      • 4 0

      • W Chyloni

        Mieszkałem w Chyloni. Tak jak pozostali mieszkańcy. Od niedawna dzieje się coś dziwnego. Napływowa lub nieszanująca tradycji ludność mówi "na Chyloni".

        • 1 0

    • W pycie redlowskiej na płycie redlowskiej;-)

      • 4 0

    • ja mieszkam na Chyloni a baluję na Kacku

      robota na Cisowej

      • 3 3

  • mir54

    Kolejny pomnik na skwerze i tak dalej zróbcie 40 pomników. Kto to będzie oglądał!

    • 0 4

  • (3)

    Cześć i Chwała Bohaterom .

    • 11 5

    • (2)

      a znasz jego historie bohaterze za dyche?...

      • 6 2

      • "Nie, ale nie muszę znać, żeby uwielbiać", jak by to ujął lemur Mort (taki Misiewicz króla Juliana).

        • 3 1

      • A po co ma znać w ogóle historię, jemu wystarczy pomięta i brudna koszulka z orłem i flacha w kieszeni, no i ten bełkot jak powyżej.

        • 3 2

  • A kto umarł, ten nie żyje

    po śmierci wszyscy równi, a nie aleje zasłużonych, kwatery pamięci...

    • 0 6

  • Las (1)

    Obyśmy tylko nie potykali się o krzyże .Gęsto jak w lesie .

    • 12 16

    • potknij się

      jeszcze będziesz prosił.....

      • 3 2

  • Polska język trudna (3)

    A polscy królowie spoczywają w Wawelu.

    • 6 2

    • (2)

      Nie wszyscy i nie w Wawelu tylko na Wawelu, bo Wawel to nazwa wzgórza.

      • 3 0

      • a Smok mieszka w piwnicy, czyli dokładnie gdzie ? (1)

        na pod Wawelu ?

        • 2 1

        • Smok mieszka w smoczej jamie i zieje ogniem, pojedź i zobacz.

          • 2 0

  • Szacunek wielki (2)

    admirał to był KTOŚ przez wielkie K.Cudowny człowiek,super że spocznie w Gdyni.

    • 124 4

    • szkoda, że umarł (1)

      nawet nie słyszałam kiedy. Pewnie starszy już człowiek był.

      • 2 8

      • Umarł jak usłyszał, co merkel robi z jego ukochanymi niemcami

        • 2 6

  • Nie byliście tam chyba nigdy. (1)

    Krzyż tam stoi od ponad 60-ciu lat!

    • 3 2

    • i wystarczy

      • 3 1

  • "Centralnym punktem będzie krzyż." (7)

    Takich "centralnych punktów" mamy w Trójmieście bez liku.

    • 21 15

    • Krzyż tam stoi od zakończenia IIWŚ (1)

      j.w.

      • 0 1

      • to nie oznacza, że ma stać zawsze

        przed 966 nie było
        więc teraz też możemy pożegnać krzyże, pół księżyce i gwiazdy dawidowe

        • 3 3

    • (3)

      Boli Cię to?

      • 8 8

      • wisi mi to ... (2)

        Wiadomo: katoland & pislam.

        • 7 3

        • (1)

          Wolałbyś półksiężyc?

          • 2 4

          • a jest jakaś różnica?

            dwie żydowskie sekty

            • 3 2

    • tylko

      Do którego się modlić?

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Ilu mieszkańców zakładał plan zabudowy Gdyni, stworzony w 1925 roku?

 

Najczęściej czytane