Chowanie w ogrodzie czekoladowych słodyczy, czerpanie wielkanocnej wody czy danie z faszerowanej głowy świni. Na podstawie rozmów ze znawcami historii Gdańska postaraliśmy się wyłuskać ciekawostki na temat tego, w jaki sposób dawni gdańszczanie świętowali Wielkanoc.
2020-04-12 11:13
tam dziś wielkie bloki żabianki, czas ,płynie zostały wspomnienia, Zdrowych wesołych dla wszystkich
2020-04-12 15:58
2020-04-12 11:58
bo można się dobrze nażreć!
2020-04-12 15:58
2020-04-12 18:39
dobrze się zesr*ć
2020-04-12 12:00
Wszyscy siedzą w domach i jest spokój na ulicach :) Maleje zanieczyszczenie, mniej hałasu, powinno być tak co dzień. Może wirus zapanuje na stałe, to tak pozostanie :D
2020-04-12 18:41
Cisza, spokój :)
2020-04-12 12:51
może z baziami? - co za bzdury - rózgi były z jałowca!
i śmigało się po łydkach
2020-04-12 17:42
2020-04-12 13:55
Rózgi były w wielki piatek z jałowca a w poniedziałek Wielkanocny gałązki brzozowe
2020-04-12 13:57
jałowcem zadawało się tzw boze rany
2020-04-12 14:22
Rany boskie
2020-04-12 14:17
Nie wiem jak nimieccy gdanszczanie obchodzili wielkanoc, ale wszyscy nasi przodkowie swietowali nowy rok (przesilenie letnie), czyli zmartwychwstanie Słońca.
Pisanki barwili wywarem z burakow, cebuli i malowali na nich symbole płodności, glownie kwiaty i swarzyce (swastyki).
Ale pojawila sie nowa religia z bliskiego wschodu, za posrednictwem rzymu, miejsce slonca zajal jezus, ale rodzime "poganskie" pisanki zostaly mimo ze nie ma o nich ani slowa w biblii i nie praktykowali tego zadni inni chrzescijanie.
na pisankach bezmyslnie sie umieszcza koszulki z myszka miki czy minionkami i prezenty dzieciom przynosi zajaczek.
wielkanoc to karykatura nowego roku.
2020-04-12 15:34
Na pewno nie czcili koguta jak teraz
2020-04-12 16:30
Pamietam jak wieczorem czyscilismy z siostrą nasze buty.Wszystko po to żeby w Wielkanocny poranek obudzić się i pobiec na korytarz sprawdzić co zajaczek zostawil w bucie.najczęściej były to slodycze ale jak smakowały.A smingus dyngus to dopiero była frajda te wiadra butelki hydranty nawet szły w ruch.Czlowiek przebieral tylko suche ciuchy a mama wrzeszczala że bedziesz jutro chory.Ach to nigdy już nie wróci.Zdrowych spokojnych Świąt dla wszystkich trzymajcie się w trudnym dla nas wszystkich czasie.Bedzie dobrze!!!
2020-04-13 08:47
Do butów 6 grudnia Mikołaj przynosił i nadal przynosi, a nke zajączek.
2020-04-12 16:44
Gdańsk z ducha znacznie bardziej protestancki jak katolicki i nie jest to protestantyzm surowego kalwinizmu, ale (nie obrażając głęboko wierzących protestantów) rodzaj jakiegoś indywidualizmu wiary gdzie religijność jest tylko jednym z wielu kulturowych dodatków do, w sumie, bezbożnego życia codziennego. Klimat miasta handlowego położonego na skrzyżowaniu kultur, wyznań, języków, państw nie sprzyjał rozważaniom o cierpieniu, śmierci czy zbawieniu.
2020-04-12 20:45
Bogate miasto Gdańsk w korporacji Hanzatyckich Miast było jednym z przodujących miast w długim okresie swojej niezależności.Broniło własnego katalogu cnót (Cnoty są reprezentowane m.i.jako figury (kariatydy)na zwieńczeniu Złotej Bramy. Gdańsk wielokrotnie broniąc swojej niezależności drogo za nią płacił. N.p.Konflikt z królami Polskimi czy Klerykalnym katolicyzmem po wsparciu powstawania ruchu (odłamu kościoła katolickiego ) Luteran w Niemczech.Historia Gdańska jest b. bogatą w opisach swoich dziejów na przestrzeni wieków ale i dzieje były bogate w wydarzenia wspaniałe jak i tragiczne dla gdańszczan.Warto poznawać te kulisy życia Gdańszczan w minionych czasach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
23 marca 1945 roku do Sopotu wkroczyły wojska radzieckie. Jak duże były zniszczenia?
Filmy