• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyjątkowa bandera nad Gdynią. Dla harcerzy, którzy uratowali miasto

Patryk Szczerba
19 grudnia 2023, godz. 09:10 
Opinie (17)
Bandera zawisła na budynku Urzędu Miasta 18 grudnia. Bandera zawisła na budynku Urzędu Miasta 18 grudnia.

Blisko 80 lat temu angielskie samoloty zbombardowały i definitywnie zniszczyły niemiecką bazę Kriegsmarine w porcie w Gdyni. Precyzyjne plany portu z pozycjami okrętów wykradli i przekazali aliantom harcerze z Tajnego Hufca Harcerzy. Na pamiątkę akcji B-1 18 grudnia na gmachu UM w Gdyni zawisła bandera harcerskiego żaglowca "Zawisza Czarny".



Czy wiedziałe(a)ś o ważnej roli harcerzy w historii Gdyni?

Po zajęciu Gdyni przez Niemców miasto i port zostały przekształcone w jedną z głównych baz niemieckiej marynarki wojennej Kriegsmarine. W Gdyni Niemcy znaleźli świetne warunki do stacjonowania, produkcji, modernizacji, napraw, testowania nowej broni oraz szkolenia załóg. Tyle że to oznaczało, że Gdynia stała się łatwym celem dla prowadzących naloty aliantów.

Pierwszy nalot na Gdynię przeprowadziło lotnictwo radzieckie w dniu agresji III Rzeszy na Związek Radziecki - 21 czerwca 1941 roku. Nie był udany. Kolejne próby zniszczenia bazy dokonywali już alianci zachodni.

27 sierpnia 1942 - 7 samolotów RAF-u i 9 października 1943 - 163 bombowce amerykańskie próbowało zniszczyć gdyński port i stacjonujące w nim niemieckie okręty. Ba za Kriegmarine przetrwała nalot. Potrzebny był trzeci, jak się okazało, decydujący nalot.

18 grudnia 1944 roku po godzinie 20 nad Gdynię nadleciało 236 samolotów RAF-u. Zrzuciły 824 bomby. Było ciemno, ale dzięki flarom na spadochronach bomby były spuszczane precyzyjnie. Zniszczono tory i drogi łączące port z miastem, pływające doki i hale produkcyjne, magazyny i warsztaty. Wśród okrętów, które zostały zniszczone, był m.in. symbol niemieckiej napaści na Polskę - pancernik "Schleswig-Holstein" - spłonął po nalotach.

Harcerze pomogli namierzyć okręty



Precyzyjny nalot RAF-u na obiekty militarne ułatwiła tzw. akcja B-1, przeprowadzona przez Tajny Hufiec Harcerzy w Gdyni. Harcerscy wywiadowcy, wspomagani przez Joachima Joachimczyka - żołnierza AK i fotoreportera Powstania Warszawskiego, wykradli plany bazy Kriegsmarine, sfotografowali niemieckie okręty i przesłali dokumentację do Londynu.

Dzięki tej akcji podjęto decyzję o kolejnym nalocie, a samo bombardowanie oszczędziło budynki cywilne i dużą część portu.

Dla upamiętnienia akcji B-1 oraz brytyjskiego nalotu w rocznicę bombardowania 18 grudnia na dachu gmachu Urzędu Miasta Gdyni przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego 52/54 ponownie załopotała bandera z żaglowca ZHP "Zawisza Czarny". To kopia oryginalnej bandery z pierwszego "Zawiszy Czarnego".

Jedna z pierwszych akcji: wykradzenie bandery



Jedną z pierwszych akcji grupy było właśnie wykradzenie jeszcze w 1939 roku z zajętego przez Niemców "Zawiszy Czarnego" bandery żaglowca, na którą harcerze składali ślubowania.

Poza kopią oryginalnej bandery z pierwszego przedwojennego, jeszcze drewnianego, żaglowca "Zawisza Czarny" na budynku gdyńskiego magistratu pojawił się też baner z hasłem: "Harcerze uratowali Gdynię - 28.03.1945".

Pomnik przy ul. Świętojańskiej



Przypomnijmy, że pomnik poświęcony gdyńskim harcerzom z Tajnego Hufca Harcerzy został odsłonięty 25 września 1966 roku. Jego autorem jest Władysław Klikowicz. Monument upamiętnia działający podczas wojny w Gdyni hufiec, ale też akcję wywiadowczą przeprowadzoną w ostatniej fazie II wojny. W ciągu trzech miesięcy harcerze pod komendą porucznika AK Joachima Joachimczyka ustalili z dużą dokładnością zakres i jakość niemieckich umocnień Festungring Gotenhafen od Kolibek do Kępy Oksywskiej.

Dane zostały naniesione na niemieckie mapy sztabowe, przedarto się z nimi przez front i przekazano je wojskom radzieckim 1 Armii Pancernej Gwardii, która prowadziła ofensywę w kierunku Zatoki Gdańskiej. Akcja przyczyniła się do szybszego wyzwolenia Gdyni.

Quiz Historyczne ciekawostki Trójmiasta. Przekonaj się, ile wiesz Średni wynik 63%

Historyczne ciekawostki Trójmiasta. Przekonaj się, ile wiesz

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (17) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Ciekawe ale od faktów chyba niepotrzebnie odciąga język, a konkretnie jedno słowo.

    Bo jakoś dziwnie brzmi wykradzenie - jak dla mnie bardziej naturalne jest wykradniecie, choć sprawdzałem i widzę że jest poprawne (obydwie pisownie o ile zrozumiałem).

    A najlepiej po prostu zmienić zdanie i użyć innej formy.

    • 2 1

  • To nie bandera a po prostu flaga!..

    • 1 4

  • Nowa bandera w miejsce bandery ;) (6)

    PDK. Od tego co powieszono, bardziej mnie cieszy co z tego masztu ściągnięto ;)

    • 15 6

    • I tak już powinno zostać.
      Nawet w Rumi na maszty przed UM wróciła flaga Kaszub.

      • 11 0

    • A co chcesz powiesić rosyjską? Jako wyraz wsparcia dla swoich idoli? (3)

      • 4 13

      • (1)

        Ty prostolinijny, zero - jedynkowy fajnopolaku.

        • 8 2

        • Zamiast się wściekać i tupać nogami lepiej oglądać bajki o Kaczogrodzie

          • 0 2

      • Lepiej zamilcz. Nikt tu ruskich nie chce.

        • 5 1

    • Nareszcie

      • 4 1

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Z bloga ze wspomnieniami świętej pamięci gdynianina Michała Sikory.

    9 października 1943 roku.

    W tym miejscu przypomnę tylko nieco zapamiętanych faktów. Nalot odbył się w sobotę, w południe. Trwał niedługo, samoloty leciały nad Gdynię i nad port. Na Cisową spadło zaledwie kilka bomb, na pole Lubnera, pomiędzy ul. Owsianą a Zbożową. Lejów po bombach było kilka, były głębokie i śmierdziały saletrą. Jeden lej był w lesie, powyżej cisowskiego cmentarza. Zabudowania w Cisowej nie odniosły znacznych uszkodzeń. Jedynie dwa budynki zniszczono w tym nalocie. Znajdowały się one przy ulicy Kartuskiej róg Chylońskiej.

    Tam zginęła cała polska rodzina. Jej pogrzeb odbył się na cisowskim cmentarzu kilka dni po nalocie. Pogrzeb zgromadził wielką rzeszę mieszkańców. Miał formę milczącej manifestacji. Niemcy nie ingerowali, byli obojętni.

    • 7 0

    • ?

      Słyszałem, że Niemcy szybko zrobili zadymienie istotnych miejsc. Dzieci ryzykując życie, ściągnęły na cywilów bomby ??? Drwina losu i głupota dorosłych, była i wydaje się, że trwa oklaskiwana przez tych co kierują się prymitywnymi emocjami.

      • 0 1

  • Mam nadzieję, że na ten maszt nie wróci już flaga obcego państwa. Dość tego cyrku! Jakim prawem to powieszono?

    • 4 2

  • Bomby w lotnictwie od 90 lat zrzuca się, a nie "spuszcza". No tak się akurat w j. polskim przyjęło

    Z tym słówkiem w cudzysłowie to może i pisano, ale w 1920r. To już ponad 100 lat temu.

    • 6 0

  • NIemcy to wielcy przyjaciele Polski i Polaków - tak długo jak jesteśmy ich służbą. Gdy tylko zaczynamy coś tworzyć lepszego niż

    oni, wykazujemy się inicjatywą i mądrością - wtedy szkopy chcą nas zniszczyć i zabić, Tak było z Gdynią na początku II W. Światowej. Gdynianie zostali wysiedleni - gremialnie. Teraz też tak jest ale w innych warunkach. Dlaczego UE a raczej niemiecka unia jest taka zła na Polskę? Bo okazuje się, że robimy wiele rzeczy lepiej od NIemców. Pracowałem kiedyś w Niemczech. Tak długo jak traktowali mnie jak niewolnika z definicji głupszego od nich - mieli miłe i przyjacielskie podejście. Jak okazało się, że to oni są głupkami i w gruncie rzeczy cwanaiaczkami i nierobami - zaczęły się schody. Moja inicjatywa ich rozwścieczyłą. Jak psy owczarki niemiecki. Z pianą w ustach, zagryść. KIlka lat temu przeniosłem się do Polskiej firmy. Robię to samo co tam, ale na Polski rachunek. A tam szkopy się zwijają. Dlatego nas nienawidzą i dlatego potrzebują takich ludzi jak rudy, żeby tutaj ich wporwadził w nasze firmy.

    • 7 7

  • 21 czerwca 1941 roku nie bylo jeszcze wojny Hitlera ze Stalinem

    wiec i z tym pierwszym bombardowaniem Gdyni jest zwykly falstart.

    • 3 0

  • Dobry temat i super że przypominany!

    Panie Patryku, niech Pan poszpera co się stało z aktualnym żaglowcem Zawisza Czarny i gdzie się podziało Centrum Wychowania Morskiego ZHP. Na skwer wchodzi deweloperka pod patronatem PZŻ ;( Dzieciaki i tzw zwyczajni Kowalscy żeglowania uczyć się będą... w Rewie lub Sobieszewie.

    • 2 3

  • Dorośli - Zbrodniarze ?

    Z całym szacunkiem dla ofiar !!!

    Jak można wysłać dzieci na śmierć ? Pomnik Antka Rozpylacza w Warszawie nic wam nie mówi. Pomnik zabitych harcerzy w Gdyni też ?

    Jak kamienie rzuceni na szaniec /barykada z ciał dzieci zakładników - nikomu niepotrzebna śmierć dzieci !!!

    Nic wam to nie mówi Lordowie ???

    Obecnie gdzieś na peryferiach cywilizacji War Lordowie posyłają dzieci na śmierć, wykorzystując, że dzieci nie mają wyrobionego lęku przed śmiercią wciskając im do rąk specjalne wersje karabinów dla dzieci i ładunków zagłady.

    Grupy przestępcze wykorzystują dzieci do różnych niecnych celów - od prowokacji (w najróżniejszych celach), po kradzieże.

    Ilu dzieciom wyprano mózgi. Teraz jako dorośli robią to następnym pokoleniom.
    Wychowanie w stylu antycznym, też nie tłumaczy tego procederu - jest XXI wiek !!!

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka waluta obowiązywała w Gdańsku w 1924 roku?

 

Najczęściej czytane