• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wpadł w tarapaty przez fikcyjną żonę

Jarosław Kus
2 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat O morderstwie na jachcie i upartej nudystce
Po prawej stronie widoczny budynek przy ul. Starowiejskiej 47 w Gdyni, którego właścicielem był Antoni Jaworowicz. To właśnie on popadł w konflikt z prawem po zeznaniach fikcyjnej małżonki. Po prawej stronie widoczny budynek przy ul. Starowiejskiej 47 w Gdyni, którego właścicielem był Antoni Jaworowicz. To właśnie on popadł w konflikt z prawem po zeznaniach fikcyjnej małżonki.

Podczas dzisiejszej podróży w przeszłość cofamy się do października 1936 r. Tym razem przeczytamy m.in. o zbiórce na rzecz bezrobotnych w Gdyni czy odnalezieniu zatopionego statku podczas budowy portu we Władysławowie. Przeczytamy również o jednym z najbogatszych gdynian, który popadł w konflikt z prawem po zeznaniach... swojej fikcyjnej żony.



Wbrew wcześniejszym doniesieniom - znalezionym na łamach jednego z "pism stołecznych", piszącym o wszystkim w tonie co najmniej alarmistycznym - "Półwyspowi Helskiemu nie grozi zagłada"*.

Radując się wyjątkowo piękną pogodą, "dopisującą chwilowo" nie tylko budowniczym nowego portu rybackiego w Wielkiej Wsi (gdy "burze ucichły", w morze wyszli bowiem rybacy i... "węgorze się kończą"!), zdajemy się zapominać, że to już prawie listopad, czyli ten szczególny czas, w którym zwykło się bardziej pamiętać o "dekoracji mogiły".


Lecz niech nie zwiedzie nas ta ładna pogoda, wszak tylko patrzeć, jak ustąpi miejsca jesiennym szarugom i pierwszym powiewom mroźnej zimy roku 1936. Dlatego też na przełomie października i listopada tak ważną jest troska o tych, którzy na zimowe niedogodności są narażeni najbardziej, a więc przede wszystkim o bezrobotnych.

Ponieważ "każdy kraj ma swoje kłopoty, a szczególnie ma swoich bezrobotnych", nie brakuje ich też i w Gdyni, gdzie według "wywodu" komisarza rządu Sokoła jest ich około 11 tysięcy. Jeśli jednak "się zważy, że każdy z pozbawionych w okresie zimowym pracy ma przeciętnie 3- do 4-osobową rodzinę", to okaże się, że "przez zimę potrzeba będzie pomóc w Gdyni około 40 000 osobom".

Nic więc dziwnego, iż w mieście dochodzi do ukonstytuowania się Komitetu Pomocy Zimowej Bezrobotnym, którego szczytnym zamiarem jest zebranie na tę pomoc aż 900 tysięcy złotych.


Nie ustają też starania, by - jeszcze przed nadejściem nowego sezonu turystycznego - nieco bardziej "zbliżyć Polskę do morza", a tym samym i do dalszych stron świata.

Umożliwić to mają "błyskawiczne pociągi z Krakowa do Gdyni", a także Strzała Bałtyku, za sprawą której do morza znacząco ma się przybliżyć nawet stołeczna Warszawa. A z Gdyni już wszędzie niedaleko: do Włoch, do Ameryki, do krajów Lewantu, o czym wiedzą przecież nie tylko przemytnicy...


Znalezienie zatopionego statku to niejedyna atrakcja okolicy nadbałtyckiej tej jesieni. W Gdańsku następuje otwarcie "nowej jezdni dla cyklistów" - z Westerplatte do hali nadbrzeżnej w Wisłoujściu - dzięki której rowerzyści zyskują teraz możliwość podróżowania aż do Siennej Huty (obecnie Stogi).


Swoją sensację ma też i Gdynia. Wbrew pozorom wcale nie chodzi tu o nowy drapacz chmur, wzniesiony niedawno "przy zbiegu ulic 10 Lutego i 3 Maja", ani też o "ulicę, po której można chodzić jedynie po omacku". Na marginesie, idąc nią "na pijatykę, należy pozostawić kosztowności w domu".

Lecz czymże jest nawet ten wielki "skandal rodzinny" z budową Gdyni w tle w porównaniu z faktem, jakoby największy piewca polskiego Bałtyku był nad nim... jedynie dzikim lokatorem?!


* Warszawiacy histeryzują, że "przez budowę portu rybackiego w Wielkiej Wsi w przyszłości zatamowane zostanie narastanie Półwyspu Helskiego".

Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 249 z 29 października 1936 r., "Dziennik Bydgoski" nr 252 z 29 października 1936 r., "Słowo Pomorskie" nr 252 z 29 października 1936 r., "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 301 z 29 października 1936 r. oraz "Światowid" nr 45 z 7 listopada 1936 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (18) 1 zablokowana

  • oh i ah (1)

    ot i cała historia (G)dyni :)

    • 6 10

    • Tyle lat temu i tak ładnie było w tej Gdyni, a teraz taki syf i patologia.

      • 2 5

  • Odnaleziono statek (3)

    który zatonął w 1913 roku... Ile jezcze takich pamiątek przechowuje Bałtyk?

    • 9 0

    • (1)

      dwie

      • 0 1

      • abo tszy

        • 0 1

    • I to bylo w rok po Titanicu.

      • 1 0

  • na pierwszym zdjęciu słynne, zabytkowe (sic!) bruki (1)

    Do dzisiaj (chyba) zachowane po przeciwnej stronie jezdni.

    • 8 1

    • Wiele takich bruków

      można jeszcze uratować. Wystarczy wydobyć je spod asfaltu... W PRL tak budowano nowoczesne jezdnie: kostkę zalewano asfaltem, przy okazji podwyższając poziom nawierzchni. Wejścia do budynków także zmieniały się...

      • 0 0

  • Ciekawe jest to...

    że język bardzo przypomina współczesny. Z kolei jeśli gdzieś pojawiają się przedruki wiadomości z czasów bliższych I WŚ to język jest nieco bardziej archaiczny.

    • 4 1

  • Komitet Pomocy Zimowej Bezrobotnym

    to była piękna inicjatywa. Konkretna.

    • 3 1

  • Gdynia jest brzydka- gorsza od gdanskich Szadolek. Po calosci. (2)

    • 5 18

    • Piękno i brzydota

      to kwestia gustu. Mnie się podoba...

      • 4 1

    • I bogaty wpada w tarapaty.

      • 0 0

  • Ale ten polski starodawny jezyk jest zabawny. (2)

    Zaloga ze statku wowczas zatonela, tak, ze nikt z zyciem nie uszedl. Widac ze spedzilismy ponad 120 lat pod innymi jezykami.

    • 1 3

    • Twój też jest archaiczny

      • 1 0

    • Wszystkie "starodawne" języki

      mogą wydawać się "zabawne", bo wszystkie języki zmieniają się. To naturalny proces.

      • 1 0

  • Drapacz chmur (1)

    8mio piętrowy budynek mieszkalny. Cała Gdynia Szok

    • 0 3

    • Prawdziwe drapacze

      są teraz. Dla tych, co się drapią. Do góry. I coraz częściej ulegają katastrofie budowlanej. Zarówno drapacze, jak i ich mieszkańcy.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Budowę Wielkiej Alei, dziś noszącej miano Alei Zwycięstwa, zainicjował w II połowie XVIII wieku:

 

Najczęściej czytane