• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tak walczono o Gdańsk w 1945 roku

Marcin Stąporek
15 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zobacz powojenny Gdańsk na wystawie online
Niemiecki PzKpfw. VI B "Königstiger" unieruchomiony na Długich Ogrodach Niemiecki PzKpfw. VI B "Königstiger" unieruchomiony na Długich Ogrodach

Opisując działania wojenne na Pomorzu Gdańskim w końcowej fazie II wojny światowej trzeba podkreślić że dla Armii Czerwonej atakowanie ufortyfikowanego zespołu Gdańsk - Gdynia miało charakter jedynie pomocniczej operacji. Przyjrzyjmy się przebiegowi walk.



Cała operacja miała za zadanie zabezpieczać prawe skrzydło głównych sił 1. Frontu Białoruskiego i 1. Frontu Ukraińskiego, prących jak najszybciej w kierunku Berlina - serca Niemiec. Gdy 4 marca oddziały sowieckiej 1. Armii Pancernej Gwardii przedarły się do Bałtyku w okolicy Kołobrzegu, niemiecka 2. Armia została w całości odcięta na Pomorzu i cofała się na wschód, w kierunku Gdańska. Dowódca gdańskiego okręgu wojskowego, gen. Karl-Wilhelm Specht, nakazał przygotowanie pozycji obronnych na wzgórzach otaczających Trójmiasto.

Odwrócenie kierunków, zbliżanie się Armii Czerwonej od Zachodu potęgowało u części wojska, a tym bardziej u odciętych od informacji o sytuacji na froncie cywilów, wrażenie chaosu i paniki. Jak wspominał jeden z  żołnierzy wysłanych w głąb Kaszub do przygotowywania okopów: "Nie mam pojęcia, gdzie znajduje się nieprzyjaciel, ale wydaje mi się, że jest za nami. Przygotowane przez nas stanowiska artylerii przeciwpancernej i przeciwlotniczej zwrócone są w kierunku południowego zachodu, a nawet zachodu, czyli w jedynym możliwym kierunku odwrotu. Nic z tego nie rozumiem" (Guy Sajer, "Zapomniany żołnierz").

Sowieckie czołówki pancerne pojawiały się w zasięgu niemieckich pozycji już od 8 marca, jednak kilka dni zabrało im oczekiwanie na podciągnięcie sił piechoty, zwłaszcza że wiosenne roztopy bardzo utrudniały poruszanie się wojsk. 13 marca nastąpiło ześrodkowanie sił 2. Frontu Białoruskiego i marszałek Konstanty Rokossowski przedstawił swój plan koncentrycznego uderzenia od zachodu, południowego zachodu i południa. Dzień wcześniej dowództwo niemieckiej 2. Armii objął pochodzący z Prus Wschodnich gen. Dietrich von Saucken. Prócz dowodzenia wojskami, zajął się on też sprawami bezpieczeństwa ludności; dotychczasowy "udzielny władca" Gdańska i prowincji, hitlerowski gauleiter Albert Forster załamał się w tych dniach i niezdolny do sprawowania przywództwa, ewakuował się na Półwysep Helski.

Czołg T-34 na Długim Targu Czołg T-34 na Długim Targu
15 marca na wszystkich odcinkach Sowieci prowadzili intensywny ostrzał artyleryjski i naloty bombowe. Jednocześnie Niemcy pod osłoną wciąż panujących na Bałtyku okrętów Kriegsmarine kontynuowali ewakuację drogą morską. Silnie uzbrojone okręty Schlesien, Prinz Eugen i Leipzig ostrzeliwały pozycje Armii Czerwonej. Ta jednak, powoli, lecz nieubłaganie parła w kierunku Zatoki Gdańskiej. Dzięki zdobyciu 19 marca wzgórz w rejonie Sopotu, artyleria rosyjska mogła już razić okręty niemieckie na Zatoce. 20 marca dotarł nad Trójmiasto nalot bombowców alianckich (warto wspomnieć, że Winston Churchill podczas konferencji w Jałcie nalegał na jak najszybsze zajęcie Gdańska przez Sowietów, by powstrzymać intensywną produkcję okrętów podwodnych w tutejszych stoczniach).

22 marca atakujący czerwonoarmiści dotarli do brzegu morskiego pomiędzy Kolibkami a Sopotem, odcinając w ten sposób rejon umocniony Gdyni. Dzięki akcji gdyńskich harcerzy, którzy wykradli i przekazali Rosjanom plany niemieckich umocnień, zajęcie miasta było tylko kwestią czasu. Ewakuujący się Niemcy wysadzili w powietrze znaczną część urządzeń portowych i zatapiali statki, by uniemożliwić korzystanie z gdyńskiego portu. Nocą z 26 na 27 marca ostatni żołnierze niemieccy przeszli na Kępę Oksywską.

Czytaj też: Jak wyzwalano Gdynię w 1945 roku

23 marca zajęty został Sopot, co szczegółowo opisywaliśmy w artykule Sopot w Ogniu. Marzec 1945 w kurorcie.

W kolejnych dniach, dzięki zajmowaniu kolejnych wzgórz, artyleria i osławione "organy Stalina", czyli wyrzutnie pocisków rakietowych, bezlitośnie bombardowały Gdańsk, powodując liczne zniszczenia i pożary. 25 marca (w Niedzielę Palmową) ostrzał prowadzono już z Oliwy i z Cygańskiej Góry. Tego dnia dowództwo Kriegsmarine ewakuowało się z Gdańska na Hel. W Nowym Porcie wybuchły dwa załadowane amunicją transportowce "Bille" i "Weser", po czym już żaden statek nie wyszedł z Gdańska w morze. Kolumny uchodźców próbowały wydostać się z miasta w jedynym kierunku skąd nie atakowali Rosjanie, czyli na Żuławy.

Wrak pancernika "Gneisenau" blokujący wejście do portu w Gdyni. Wrak pancernika "Gneisenau" blokujący wejście do portu w Gdyni.
24 i 25 marca samoloty sowieckie rozrzucały ulotki, wzywające Niemców do poddania się. Ci jednak nadal desperacko walczyli, wycofując się z Oliwy, następnie z Wrzeszcza. Stoczono zacięty bój o lotnisko we Wrzeszczu, następnie o teren Stoczni Schichaua, w końcu o Śródmieście. 30 marca wojsko niemieckie wycofało się za Martwą Wisłę na Stogi i tę datę przyjmuje się symbolicznie jako dzień wyzwolenia Gdańska. Prawdopodobnie tego dnia (choć podawane są także daty 28 lub 29 marca) biało-czerwona flaga zawisła nad Dworem Artusa.

Udział polskich oddziałów w zdobywaniu Trójmiasta był jednak stosunkowo niewielki. Brygada Pancerna im. Bohaterów Westerplatte, dowodzona zresztą w tym czasie przez sowieckiego pułkownika Aleksandra Malutina, atakowała przez Wejherowo i Rumię-Janowo, a następnie przez Mały Kack i Witomino brała udział w zdobyciu Gdyni. Ze względów symbolicznych część sił brygady - batalion piechoty zmotoryzowanej wsparty plutonem czołgów - skierowano do walk ulicznych w Gdańsku i to właśnie tym żołnierzom przypadł historyczny zaszczyt zawieszania polskiej flagi.

Czytaj także: Nadpalili buty wieszając polską flagę na Dworze Artusa

W pierwszych dniach kwietnia Armia Czerwona zlikwidowała ostatnie punkty niemieckiego oporu na Westerplatte i na Stogach. Około 8 tys. żołnierzy wypartych z Gdyni na Kępę Oksywską, wraz z grupą cywilów udało się Niemcom przetransportować drogą morską na Półwysep Helski. Tam kilkadziesiąt tysięcy Niemców dotrwało aż do ostatniego dnia wojny i poddało się dopiero po kapitulacji Berlina. Podobny los spotkał resztę sił 2. Armii i uchodźców, którzy stłoczyli się na Wyspie Sobieszewskiej, Mierzei Wiślanej i w północnej części Żuław Wiślanych.

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Opinie (597) ponad 50 zablokowanych

  • Kiedyś walczyli (12)

    Teraz chłopaczki noszą za ciasne spodnie i żel na włosach, potrafią walczyć wyprzedaże w C&A. Wpadną muzułmanie i wezmą sobie Polskę za darmo a dzisiejsze pokolenie będzie stało i się przyglądało z bezpiecznej odległości.

    • 290 52

    • (6)

      Nie jestem rurkowcem. Służbę zasadniczą odbyłem w 2002-2003 na ORP Warszawa. Powiedz mi kolego za co chcesz walczyć??? Za szemrane interesy polityków, za zegarki, za żydo-media? Za kopacz,niesołowskiego czy sikorskiego? Za polskość to nienormalność? Za kilka milionów podpisów obywateli (np. JOW) wyrzuconych do kosza? Oni się już nawet nie kryją że mają nas za debili piszać że podwyższenie kwoty wolnej od podatku zaszkodzi najbiedniejszym :D Ja za nich walczyć nie będę a oni uciekną w bezpieczne miejsce... ja zrobię to samo.

      P.S. Zgadnij kto wygra wybory prezydenckie... właściwie co tu zgadywać wszak wiadomo...

      • 62 7

      • JOWy to chora wizja pijaka klukuza (1)

        Masz JOWYna prezydenta miasta i kto wygrywa?Co zmienia d**ilu jowy?

        • 1 0

        • Wygrywa lepszy. To zmienia.

          • 0 1

      • Nie jest najgorsze to co piszesz, chodź to prawda

        Najgorsze jest to, że jesteś w mniejszości, a większość demokratyczna i tak pójdzie za nimi w ogień. Jasno ukazują to wyniki wyborów. Ja wiem, że nie są fałszowane, nie ma takiej potrzeby, bo rozmawiam z ludźmi, oni naprawdę wierzą tym kłamcą, dlatego od lat powtarzam, że Polacy to głupi naród.

        • 3 2

      • mowa o pokoleniu

        ktore sie uodziło jak ty byłes w wojsku

        • 2 2

      • Poza tym nie zdazysz nawet

        spodni wciagnac zanim Ruskie by nas zjely, bo ten kraj 'istnieje tylko na papierze'. To nie moje slowa to slowa min. Sienkiewicza, a on chyba lepiej wie bo widzi to z bliska.

        • 20 4

      • Te wszystkie szczytne idee to tylko propaganda, mająca uszlachetnić wojnę, żeby ładnie potem wyglądała na kartach historii. Tak na prawdę na wojnie każdy walczy o własną d..., o swój dom, o to, żeby rodzina przeżyła i miała gdzie żyć. Nie walczysz z wrogiem w znaczeniu politycznym, tylko z wrogiem realnym, który stoi za rogiem i jak go nie pogonisz, to on pogoni ciebie. W najlepszym wypadku, jeśli nie zabije.

        • 31 1

    • ciekawe...

      Ciekawe czy jest osoba która nie bala by sie jak ktos w niego celuje!! Chyba tylko idiota by sie cieszyl:-/ takich cwaniakow i krytykow jako miesko armatnie bd wysylac!!!

      • 0 0

    • (1)

      Powiedział twardziel sprzed monitora który by się p****** gdyby zaczęli do nieg ostrzelać z automatu

      • 1 3

      • a gdzie ... ?

        miał powiedzieć ? ciulu ! HYDE Parku jeszcze nie mamy

        • 2 0

    • Niech głupcy giną

      Niech ci co wymyślają rzezie i wojny zdychają,a nie niewinni chłopacy.Trzeba być niespełna rozumu,żeby zdychać za jakiegoś przygłupiego polityka,lub dowódce,życia nikt nie zwróci!

      • 14 1

    • Jestem całkowicie spokojny.

      Jak muzułmanie przystąpią do likwidacji dzieł diabła, czyli odetną internet, zamienią galerie handlowe na meczety a w McDonaldsie i w Starbuniu zaczną serwować kebab z kozy (i to tylko "nur fur muslim"), to wtedy żelusie wpadną w bojowy szał jakiego świat nie widział. To już nie będzie walka o wydumane idee typu ojczyzna i honor, tylko walka o funkcjonowanie aparatury podtrzymującej życie.

      • 38 7

  • Gdańsk został spalony, zniszczony przez hordy armii czerwonej

    buriaci, mongołowie dokonali rzeźi i gwałtów na resztkach ludności cywilnej
    a dziś proputinowska konfederacja na czele z trądzikowatym kandydatem na prezydenta dalej szerzy antyniemiecką nienawiść wypisując neofaszystowskie hasła na murach

    • 6 3

  • moj ojciec widzial co Ruscy robili z mieszkancami Gdanska, kaszub (1)

    , jak ktos mial niemieckie imie, nazwisko byl zabijany, kobiety, dzieci gwalcone, bo wg Ruskich w Gdansku i na Pomorzu mieszkali Niemcy. to samo rozumowanie, ze Kaszubi to Niemcy przyjela ludnosc naplywowa od 1945 roku na Pomorze , do Gdanska, a kaszubow traktowano jako ludzi 2 kategorii, zakazano literatury kaszubskiej, jezyka kaszubskiego, zmieniono nazwy miast i maisteczek z nazw kaszubskich na "polskie". Kaszubi mowili o ludnosci naplywowej "przybledy zza Buga"

    • 15 5

    • Stereotypy

      Na Kaszubów i ich charakter też było sporo określeń, po co powielać bzdurne stereotypy i licytować na inwektywy? Trzeba pamiętać, że Polacy z Wilna przyjechali ponieważ nie chcieli mieszkać w ZSRR - w wyniku wydarzeń historycznych, na które nie mieli wpływu. Nie byli to jacyś imigranci zarobkowi. Ponadto ich potomkowie stanowią znaczny procent dzisiejszej ludności Gdańska, a często żyją zgodnie w rodzinach z osobami wywodzącymi się z Kaszub.

      • 2 1

  • Kto? (10)

    Gdzie są materiały na temat tego kto zniszczył starówkę?

    • 37 6

    • W Gdansku nie ma Starowki

      • 1 0

    • Do "Kto?"

      Kup sobie baranie Encyklopedię Gdańska, wydaną w 2013 roku i będziesz wiedział kto.
      Zresztą wyżej mówi o tym "Dr Maybach".

      • 0 0

    • Starowka? Gdzie jest coś takiego gdański patrioto? (2)

      Chyba pierwszy nalot na Gdańsk został przeprowadzony przez Brytyjczyków 11.07.1942 roku potem było szereg innych dokonywanych przez RAF i AF USA z ktorych największy 09.10 1943 roku kiedy to 378 latających fortec B17 zrzuciło bomby na Gdańsk. Każdy z tych samolotów zabierał około 9 ton bomb. Policz sobie ile to było (jeśli potrafisz). Nie był to bynajmniej ostatni nalot na Gdańsk, później było łatwiej bo samoloty były większe i lepsze do tego doszły bombardowania sowieckie( mniej uciążliwe bo ich bomby były o wiele mniejsze). Później nadeszli Sowieci z swoja potężną artylerią i bombardowania przez niemieckie okręty pozycji sowieckich w mieście. Gdańska bronili miedzy innymi esesmani z Estonii i Łotwy którzy wiedzieli ze Rosjanie ich natychmiast rozstrzelają więc się nie poddawali. Zresztą każdy który pomyślał o poddaniu kończył powieszony na drzewie. Tak że sowieci zdobyli palące lub dopalające się ruiny co widać na fotografiach z ostatnich godzin walk.

      • 3 2

      • to są fakty historyczne wziete z niemieckiej encyklopedi wojny (1)

        Faktom jełopie stawiasz minusy? Mogę się założyć ze jakżeś jełop takżes Prawdziwy Polak Patriota z 3 fenisie który historii uczył się na tajnych kompletach w kruchcie. Jeden z takich którzy krzyknęli "nie oddamy guzika!" i szybko uciekli do Rumuni.
        Co wcale im nie przeszkadza w podpalaniu Rumunom mieszkań i polowaniach na nich na ulicach.

        • 1 0

        • "fakty historyczne wziete z niemieckiej encyklopedi wojny" to nie fakty

          tylko niemiecka propaganda

          • 0 3

    • (4)

      Czerwona zaraza podpaliła starówke . Bo musieli zniszczyć wszystko co Germańskie. Śmieszne jest to że Holendrów mylili z Prusakami . Prawda jest taka że ci Holendrzy z Żuław ro zwykłe cioty były .Nie chcieli walczyć na wojnie.

      • 2 10

      • (1)

        zaraz odezwą się poprawiacze co stwierdza że w Gdańsku nie ma starówki, jest Główne Miasto. Nie ważne, że mało kto wie że ul. Długa i poboczne to Główne Miasto, wszyscy mówią starówka i koniec. I tak powinno być.

        • 3 12

        • Tak mowia ci ktorzy nie znaja historii Gdanska. Gdansk powstal w okolicach ul.Grodzkiej Karpiej Na Dylach Osieku . To co nazywasz Starowka to tzw Prawe Miasto poczytaj sobie na ten temat.

          • 10 2

      • (1)

        cioty bo nie chcieli walczyli jak Kaszuby po niemieckiej stronie?

        • 4 8

        • Po Niemieckiej stronie w szeregach SS walczyli: Finowie , Szwedzi , Norwedzy , Duńczycy , Estończycy , Łotysze , Holendrzy ( ci normalni), Belgowie , Franzuzi, Hiszpanie , Ukraińcy itd. A nawet armie Węgierskie , Rumuńskie i Włoskie walczylypo stronie Niemieckie . No i Japonia w pas się kłaniam tym dzielnym azjatyckim wojownikom.

          • 3 4

  • Gdanska nie wyzwalano tylko niszczono

    • 3 0

  • wyprzedają Gdańsk (4)

    A obecnie opozycja gdańska powska mafina robi wszystko by Gdańsk oddać niemcom ! Zdrajcy i targowicze niszczą Polske.

    • 13 11

    • Głupek

      To samo

      • 0 0

    • A co mówią lekarze ;)?

      • 0 1

    • ty zmień dilera lub księdza świnio zza Buga (1)

      jesteś potomkiem buriackiej hordy

      • 1 4

      • lecz się...

        • 2 1

  • (1)

    Gdyby hitlerowcy nie bronili ziemi gdańskiej a z miasta się wycofali i poddali się, Gdańsk nie został by zburzony. Hitler wydał rozkaz obrony i to doprowadziło do całej masakry. Czy Kraków został zniszczony ? A dlaczego ?

    • 5 2

    • Poczytaj dowiaduje się szukaj informacji. Widać że historia nie jest Twoją mocną stroną.

      • 0 1

  • Polacy nie walczyli w Gdańsku

    W Centralnym Archiwum wojskowym znajduje się rozkaz dowódcy frontu marszałka Rokossowskiego do dowódcy 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte z 27.03.1945 roku, w której poleca dowódcy brygady natychmiast, wraz ze sztabem, batalionem fizylierów i trzema czołgami, udać się do Gdańska dla podniesienia polskiego sztandaru narodowego nad Gdańskiem". To wszystko w temacie udziału Polaków w walkach. Walczyli natomiast faktycznie w Gdyni. Pisał o tym m.in. prof. H. M. Kula.

    • 2 0

  • (12)

    Biedni ludzie. Szkoda wielu Pruskich, Niemieckich i Kaszubskich istnień. Teraz widzicie czym jest komunizm. Komunizm to piekło na ziemi, totalne świństwo! Musicie mieć zawsze w pamięci niemieckich honorowych żołnierzy.

    • 78 285

    • Zanim przyszli komunisci to Kaszubi na bosaka śmigali (8)

      Zresztą nie tylko oni. Cala wieś chodziła boso. Nędza na Pomorzu była porównywalna do tej w Galicji, dlatego poparli Hitlera który im obiecał pracę. Popatrzcie nieuki nawet na Gdańsk ile w nim przed wojną było zakładów pracy poszukajcie w statystykach ile było bezrobotnych. Gdańsk zawsze żył z handlu z Polską. Skończyło się to wraz z poparciem przez Gdańszczan Sowietów w naszej polskiej z nimi wojnie. Port gdański blokował dostawy sprzętu wojskowego i nie tylko dla walczącego z Armią Czerwoną Wojska Polskiego i dlatego zapadła decyzja o budowie Gdyni konkurencyjnego miasta i portu co zakończyło rozwój Gdańska jako całości. Stąd ta nienawiść Gdańszczan do Polski, Polaków i poparcie dla NSDAP a w konsekwencji niejako za zdradę zrównanie Gdańska z ziemią, śmierć i wypędzenie.
      To dzięki komunistom którzy chcieli światu udowodnić że Gdańsk jest Polsce potrzebny zaczęto szybko odbudowywać miasto. Miasto odbudowywali przede wszystkim wieśniacy z okolicznych wsi i miasteczek którzy pamiętając o przedwojennej nędzy ciągnęli gremialnie do miast bo miasta to była praca i dach nad głową. Przybyło również wielu osadników wypędzonych z "zza Buga" o ktorych Piłsudski zwykł mówić"Polska jest jak obwarzanek.Wszystko co dobre znajduje się na obrzeżach a w środku dziura",i również miedzy innymi trochę Warszawiaków (większość warszawiaków pojechała dalej, miedzy innymi do Słupska) i tu pozostała. Szabrem zajmowała sie przede wszystkim wieś nie jacys mityczni warszawiacy i ci zza BUga.

      • 17 4

      • (1)

        We wsi gdzie mieszkali moi dziadkowie, w niedzielę każdy człowiek szedł do kościoła w butach. Butach polskich a nie chińskich lub pseudo niemieckich jak obecnie. Mieszkańców Pomorza było stać na buty od szewca. A dzisiaj ? Kto może sobie pozwolić na buty od szewca, szyte na miarę, lub prawdziwie polskie,szyte w Polsce ? Polska między wojnami to był kraj ciężkiej pracy ale i rozwijającej i rosnącej w siłę gospodarki zniszczonej przez "wyzwolicieli" i ich pachołków przywiezionych na czołgach. Pachołków , którzy w latach 90 XX wieku wyprzedali majątek narodowy pierwej prywatny zagrabiony przez czerwonych a potem przez czerwonych liberałów typu Donek.

        • 10 4

        • haha!

          a ponieważ w rodzinie były jedne buty, to do kościoła chodziło się na zmianę. Tam, gdzie butów nie było, całą zimę siedziało się na zapiecku.

          • 0 0

      • Prusy Królewskie / Zachodnie

        Kaszubi i w ogóle ludność Prus Królewskich a potem Zachodnich stała na wysokim poziomie.

        Tylko w Prusach uchowała się warstwa wolnego, zamożnego czasem chłopstwa - kaszubskich gburów żyjących za pan brat z szlachtą, jak i całe wolne wioski osadnictwa mennonickiego na Żuławach.

        Potężne miasta gwarantowały dobrobyt, i przyczyniły się do tego że nie było zdolnej zdusić wszystko magnaterii

        • 3 1

      • co za bzdury

        • 0 0

      • ale komentarze, na poziomie, aż miło czytać

        • 1 0

      • (2)

        Że co ludzie mieli folwarki służbe , pieniądze! Nawet podczas wojny ludzie mieli buty skórzane, palili cygara , a dzieci miały rowery , słodycze i inne dobra materialne . Skończ Pan z propagandą!

        • 5 8

        • (1)

          A ich pracownicy czyli fornale mieli samochody najczęściej sportowe?
          Sprawdź sobie wyniki wyborów do Reichstagu w 1933 roku w Kamieniu Pomorskim było około 18000 osób uprawnionych do glosowania. Z tego 16000 glosowało na NSDAP a pozostałe 2000 na wszystkie inne partie razem liczone. Potrafisz to wytłumaczyć inaczej niż nędzą?

          • 8 1

          • pospolite naziole!

            niemcy to nacjonaliści od dawien dawna

            • 5 1

    • Ci biedni ludzie pruskie niemieckie głosowały na NSDAP i dzięki tym głosom socjaliści Hitlera dorwali się do władzy. "Biedni ludzie" uwierzyli że są rasą panów. Wszczęli wojnę a później krzyk. O "honorze" niemieckich morderców i barbarzyńców nie będę dyskutował

      • 3 2

    • pp

      Kretyn

      • 3 0

    • Czemu jesteś i**otą

      I musisz Nam tu to oznajmiać

      • 4 0

  • "Wyzwolenie" Gdańska od Gdańszczan...

    Danzig nie został "wyzwolony" tylko zdobyty przez sowietów. Kogo niby mieli tu wyzwalać? Gdańsk od Gdańszczan? Gdańszczan od ich zegarków? W tekście jest propagandowe kłamstwo.

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak w krzyżackim gdańsku nazywano różańce?

 

Najczęściej czytane