- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (33 opinie)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (29 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (22 opinie)
- 4 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 6 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
Odbudowane po wojnie, ale w zmienionej formie
Wszystkie zostały uszkodzone pod koniec II wojny światowej, a podczas odbudowy nadano im mniej albo bardziej zmienioną formę. W artykule przedstawiamy losy pięciu budynków użyteczności publicznej w Gdańsku - czterech w Śródmieściu i jednego w Nowym Porcie - które wyglądają dziś inaczej, niż na przedwojennych zdjęciach.
1. Kościół Morski
Kościół przy ul. Oliwskiej 2 - do 1945 r. niem. Neufahrwasserweg, czyli Nowoportowej - został wybudowany w latach 1904-1905 w stylu neogotyckim. Pierwotnie służył luteranom pod nazwą Kościół Wniebowstąpienia. Przez cztery pierwsze dekady wieńczyła go nakryta dwoma spiczastymi hełmami wieża, która wznosiła się na wysokość 61 m. Niewątpliwie była ona najbardziej charakterystycznym elementem dawnej panoramy Nowego Portu.
porównać
Po wojnie kościół przekazano katolikom, a jego gospodarzem został zakon franciszkanów. Wspólnie z wiernymi zakonnicy podjęli się żmudnego dzieła odbudowy, którego zwieńczeniem było ponowne poświęcenie świątyni w 1949 r. i nadanie jej nowego wezwania: Morskiego Kościoła Misyjnego Niepokalanego Serca Maryi.
Czytaj również: Zobacz portowy kościół franciszkanów
Podczas odbudowy zrezygnowano z odtworzenia charakterystycznego zwieńczenia wieży, choć pierwotnie był taki zamiar. Jak wynika ze źródeł, zadecydowały o tym nie tyle względy finansowe, co techniczne. Nadwątlona przez pożar ceglana konstrukcja najprawdopodobniej runęłaby, gdyż nie byłaby w stanie utrzymać ciężaru nowych hełmów. Zamiast nimi wieża została zwieńczona dwuspadowym dachem, pośrodku którego znajduje się niewielka sygnaturka.
2. Kościół św. Elżbiety
porównać
Czytaj również: Szpitalny kościół z czasów średniowiecza
Pod koniec II wojny światowej uległ poważnym zniszczeniom. Zawalił się dach, większość sklepień i hełm wieży, zaś jego wnętrze wraz z wyposażeniem uległo wypaleniu. Został odbudowany jako jeden z pierwszych kościołów w Gdańsku, podstawowy zakres prac zakończył się już w 1949 r. Podobnie jak kościół w Nowym Porcie został przekazany katolikom, a jego gospodarzem został zakon pallotynów.
Jak widać na załączonych zdjęciach, sylwetka kościoła św. Elżbiety przetrwała do dziś w niemal niezmienionym stanie. Jedynym znaczącym elementem, który odróżnia stan przedwojenny od współczesnego, jest zwieńczenie wieży. Do wiosny 1945 r. była ona nakryta smukłym hełmem, który pochodził z XVII w. Podczas powojennej odbudowy zastąpiono go znacznie mniejszym, stożkowym daszkiem.
Czytaj również: Wspomnienia przedwojennych Polaków z Gdańska
Przyglądając się przedwojennej fotografii, uwagę przykuwa także ciąg kilkupiętrowych kamienic z przełomu XIX i XX w., które rozciągały się od kościoła św. Elżbiety aż do skrzyżowania z ul. Rajską. W następstwie niemiecko-radzieckich walk o Gdańsk w 1945 r. zostały obrócone w ruinę. Wyburzono je w pierwszych latach powojennych, w związku z poszerzeniem ul. Podwale Grodzkie. Wydaje się niemal pewne, że gdyby ulica zachowała dotychczasowy przekrój, zgliszcza kamienic i tak zostałyby usunięte. Powody, dla których uznawano tego typu budynki za bezwartościowe i nie kwalifikowano ich zazwyczaj do odbudowy, wyjaśniliśmy już w artykule poświęconym zabudowie okalającej niegdyś Targ Węglowy.
Czytaj również: Dlaczego nie odbudowano kamienic przy Targu Węglowym?
3. Oddział Narodowego Banku Polskiego
porównać
Od chwili otwarcia pełni nieprzerwanie funkcję siedziby najważniejszych placówek bankowych w Gdańsku. W czasach kajzerowskich Niemiec znajdował się tutaj oddział Banku Rzeszy, w czasach Wolnego Miasta Gdańska Bank Gdański, w czasach hitlerowskich Niemiec ponownie oddział Banku Rzeszy, zaś po włączeniu Gdańska w granice naszego kraju oddział Narodowego Banku Polskiego, który funkcjonuje do dziś.
Jak wskazują dawna i obecna nazwa ulicy, bank powstał w miejscu wałów obronnych, których rozbiórkę przeprowadzono na przełomie XIX i XX w. Był to niewątpliwie jeden z najbardziej reprezentacyjnych obiektów, jakie powstały w Gdańsku w tym okresie. Zarówno jego wnętrza, jak i elewacje zostały bogato ozdobione różnego rodzaju detalami architektonicznymi.
Jednym z najciekawszych przykładów są płaskorzeźby umieszczone w wykuszach zachodniej elewacji, na których można podziwiać wizerunki zasłużonych gdańszczan: astronoma i browarnika Jana Heweliusza, burmistrza Daniela Gralatha, kupca Jakoba Kabruna, malarza i rysownika Daniela Chodowieckiego i kolejnego burmistrza Leopolda Wintera.
porównać
Dlaczego zdecydowano się na ich usunięcie, zamiast odtworzenie stosunkowo niewielkim kosztem? Otóż decydenci powojennej odbudowy Gdańska chcieli w ten sposób zniwelować wrażenie przytłoczenia stojącej obok Bramy Wyżynnej większym budynkiem banku. Współcześnie, w dyskusji wokół wyburzenia budynku LOT-u, zwolennicy odtworzenia bryły hotelu Gdański Dwór argumentują, że taka decyzja przywróciłaby symetrię otoczenia Bramy Wyżynnej, którą możemy podziwiać na przedwojennych zdjęciach.
4. Komenda Wojewódzka Policji
porównać
Podczas powojennej odbudowy uszkodzonego budynku nie odtworzono żadnego z wyżej wymienionych elementów. Ponadto, liczba okien w środkowej części drugiego piętra została zmniejszona z czterech do trzech. W latach 60. dobudowano do gmachu dość dyskusyjnej urody skrzydło. W miejscu drugiej od lewej kamienicy przebiega natomiast ul. Podwale Przedmiejskie. Kamienica po prawej przetrwała nietknięta. Co ciekawe, na jej elewacji znajduje się płaskorzeźba, która przedstawia... psa. Niezwykłą legendę, która wyjaśnia okoliczności jej powstania, opisaliśmy ponad dekadę temu.
Czytaj więcej: Pomnik bezimiennego psiego bohatera
porównać
Czytaj więcej: Remont siedziby ABW w Gdańsku
5. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych
Budynek przy ul. ks. Rogaczewskiego 9/19 - do 1945 r. niem. Sandgrube, czyli Piaskownia, od istniejącej w pobliżu kilka wieków wcześniej kopalni piasku i żwiru - został wzniesiony w latach 1887-1888 jako szpital miejski, a właściwie - zgodnie z ówczesnym nazewnictwem - lazaret miejski. Składał się z sześciu budynków: gmachu głównego, znajdujących się przed elewacją frontową dwóch skrzydeł, które ujmowały dziedziniec, a także trzech pomniejszych budynków, zlokalizowanych na tyłach gmachu głównego.
Szpital był w chwili otwarcia bardzo nowoczesną placówką, wyposażoną m.in. w bieżącą wodę, centralne ogrzewanie, gazowe oświetlenie, a nawet ogród rekreacyjny dla pacjentów. Dysponował 220 łóżkami, salą operacyjną, pracowniami rentgenowską i mikrobiologiczną czy polikliniką zaopatrującą chorych ambulatoryjnie.
Jednak po upływie niewiele ponad dwóch dekad, szpital stał się zbyt mały dla dynamicznie rozwijającego się Gdańska. W związku z tym został przeniesiony do nowego kompleksu przy ul. Dębinki, gdzie obecnie mieści się Uniwersyteckie Centrum Kliniczne. W zwolnionym obiekcie ulokowano natomiast Miejski Zakład Opieki Społecznej, a także miejskie przychodnie specjalistyczne.
Wiosną 1945 r. dawny zespół szpitalny przy ul. ks. Rogaczewskiego uległ poważnym zniszczeniom. Bomby lotnicze i pociski artyleryjskie nie oszczędziły żadnego z jego budynków. Do odbudowy zakwalifikowano jedynie gmach główny, zaś ruiny pozostałych zostały wyburzone.
Jakie zmiany zaszły w wyglądzie zachowanego obiektu? W oczy rzuca się przede wszystkim brak strzelistych hełmów, które wieńczyły wieżyczki klatek schodowych. Zniknął także niewielki zegar, którym znajdował się na szczycie nad centralną częścią budynku. Po zakończeniu odbudowy, w 1949 r. ulokowano w nim Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Gdańsku, która funkcjonuje do dziś. Grafika z logiem instytucji wypełnia blendę, w której niegdyś znajdował się czasomierz.
Opinie (170) 3 zablokowane
-
2021-06-06 13:01
Wielka szkoda że ich nie odbudowane we wcześniejszej formie. Teraz wyglądają dość ubogo. (3)
Warto te wieżyczki, gzymsy, szczyty w tych budynkach odbudować, wyglądałyby bardziej okazale i dostojnie.
- 73 6
-
2021-06-07 08:32
trzeba było sypnąć pieniędzmi
- 1 0
-
2021-06-06 13:42
(1)
Gorzej wygląda to co wybudowano obok nowego...
- 7 0
-
2021-06-06 16:02
No nie przesadzaj. Takich kloców, jak BW, czy FG nic nie jest w stanie przebić. Że nie wspomnę o WS.
- 2 1
-
2021-06-07 08:31
ruskie zniszczyli takie piękne miasto
- 2 1
-
2021-06-06 12:20
A potem booom i FORUM betonu bleer (3)
Betonu. 3 lata kunszt wodny nie otwarty. Kanal zabudowany. Samowola budowlana. Kierownika budowy nawet uprawnien nie pozbawili.
Kunszt zamkniety , a wszystko bylo serwisowane i juz jest po gwarancji , wciaz nie skonczone.
Beton platformy zaleje wszystkie zabytki byleby z izraela szla kasa, ktorej nie ma jak wytlumaczyc w zeznaniu....- 64 26
-
2021-06-06 14:55
nie bój się ! niedługo będzie 70 m2 z płaskim dachem, to się architektura poprawi. (1)
- 6 2
-
2021-06-07 07:47
Kultura wychodków 70 m2 Ala wczesny pissoff.
- 2 2
-
2021-06-06 22:59
Teatr szekspirowski garnizon, browar we wrzeszczu.. Mozna tak wymieniac.
Za adamowicza splonal nawet kosciol sw Brabary.
Tak pamietajmy ostatnie lata. Koniec 90-tych i dwie dekady rzadów samorzadu.
Wiele szkód wyrządzili Polacy. Nadal nie szanują historii miasta. To smutny fakt. Zwlaszcza budyniowcy zaniedbujac miasto by potem sprzedac teren.. I Teraz pytanie: Gdzie porównanie: zabytkowe koszary we Wrzeszczu i garnizon na spalonych terenach? Jak odbudowano po wojnie koszary we Wrzeszczu? czy zniszczyli je sowiety czy wladza miasta za budynia??- 6 5
-
2021-06-06 12:17
W zmienionej formie czyli inne budynki (4)
Dlatego Gdańskowi brakuje charakteru, bo charakter zginął wraz z końcem wojny. A to co po wojnie to próba poskładania czegoś, czego nie da się poskładać.
Dlatego Gdańsk jest jaki jest. A szkoda.- 50 13
-
2021-06-06 13:17
(2)
?
Chcesz mieć piękno, ład i postęp, to się sam do tego przyczyń, narzekaczu.- 4 9
-
2021-06-07 07:22
Zaiste, zabawnie trollujesz.
- 0 0
-
2021-06-06 15:54
mówimy tutaj o historii
może jakbym cofnął się do początku wieku, to zmieniłbym historię kontynentu
- 1 3
-
2021-06-06 12:31
"Starówka"to zawężony obszar na którym skupiono cala energię ambitnego planu powojennej odbudowy historycznego Gdańska. Niestety, ale teren na przeciwko dworca, wiele części dolnego miasta, Osiek, wyglądają jak jakiś bieda kiczowato betonowy Kaliningrad sprzed 20 lat . Szkoda, że po wojnie nie było siły i funduszy na szerszą odbudowę gdańskiego śródmieścia, bo to co mamy dziś woła o pomstę do nieba.
- 13 3
-
2021-06-06 12:20
Super że odbudowali chociaż tyle... (2)
... z drugiej strony szkoda że tylko tyle. Gdańsk wyglądał by dużo ładniej gdyby był zachowany w pierwotnej formie. Fajny artykuł.
- 127 4
-
2021-06-07 05:54
ruskie jak szli "wyzwalać" to nie było zmiłuj
wszystko równali z ziemią a ludzi poniewierali
niby nie ich wina, bo to w większości było proste "mięso armatnie" z syberii z wypranymi przez stalinowców mózgami, ale tego co naniszczyli i ludzi co pokrzywdzili to naprawić się chyba nie da- 4 0
-
2021-06-06 23:03
Moze byc lepszy artykul o blizszej historii. To bedzie temat, tylko czy sie na to zdobedziecie redakcjo?
Czekam na podsumowanie 25 lecia pozarów w Gdansku
I zdjecia tego co sie zachowalo a co sprzedane zostalo dewloperskiej sekcie przez UM.- 2 0
-
2021-06-07 01:39
Jak odbudowano po wojnie koszary we Wrzeszczu? czy zniszczyli je sowiety czy wladza miasta za budynia??
Gdzie porównanie: zabytkowe koszary we Wrzeszczu i garnizon na spalonych terenach?- 0 4
-
2021-06-06 23:24
Dzięki za super artykuł! Tyle ciekawych informacji! Wielkie uznanie dla autora!
- 6 1
-
2021-06-06 23:21
Budyniowcy i obecni kontynuatorzy tej linii zniszczyli miasto. Budują tak aby zadowolić deweloperów.
O historycznych budynkach - zapomnieli. Niektóre historyczne obiekty na terenach zakupionych przez deweloperów pechowo płonęły. A pikanterii dodaje fakt, że zawsze płonęły na terenach jednego dewelopera. Gedania spłonęła. Dobrze, że państwo przejęło Westerplatte bo i tam Dulkiewicz z Grzelakiem wpuściliby deweloperów.
- 8 3
-
2021-06-06 23:02
Czekam na podsumowanie 25 lecia pozarów w Gdansku
I zdjecia tego co sie zachowalo a co sprzedane zostalo dewloperskiej sekcie przez UM.
To bedzie temat, tylko czy sie na to zdobedziecie redakcjo?- 9 1
-
2021-06-06 22:59
Za adamowicza splonal nawet kosciol sw Brabary.
Teatr szekspirowski garnizon, browar we wrzeszczu.. Mozna tak wymieniac.
- 8 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.