• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obrazki z wakacji sprzed 90 lat

Jarosław Kus
21 lipca 2023, godz. 15:15 
Opinie (9)
Najnowszy artykuł na ten temat O morderstwie na jachcie i upartej nudystce

Lipiec roku 1933 spędzamy na Kaszubach, gdzie wciąż żywe są wspomnienia o... polskim królu Janie Sobieskim.



Jednak "wśród ludu kaszubskiego okolic Rzucewa" nie tylko wspomnienia są żywe, tutaj bowiem "po dzień dzisiejszy hodowane są konie, których przodkami są konie tatarskie, sprowadzone przez Sobieskiego z walk z nawałą tatarską".

Trudno więc dziwić się, że z każdego pociągu zmierzającego nad Bałtyk "wylewają się różnobarwne strumienia złaknionych morza polskiego letników, a więcej jeszcze letniczek".


Nie zawsze jednak do bycia letnikiem odpowiednio przygotowanych, o czym przekonuje przykład słynnej w czasach II RP "łowczyni mężów i odszkodowań", hrabiny Ciunkiewiczowej, spacerującej po Helu "we wspaniałych sukniach i drogocennej biżuterii, lśniącej od brylantów".

A przecież "zaznaczyć należy, że we wspaniałych sukniach nikogo na Helu się nie widzi, najwyżej we wspaniałych pyjamach [!], a drogocennej biżuterii na plaży w ogóle się nie nosi"!

W klejnotach nie chadza się też i po innych plażach, na których również nie brakuje słynnych osobistości. Pewnego lipcowego dnia "letnicy Orłowa przebywający na plaży" zaobserwowali "zdążającą szybko ku wybrzeżu motorówkę, w której znajdowało się kilku panów".

I gdy już motorówka dobija do brzegu, na jej pokładzie udaje się rozpoznać "Pana Prezydenta Rzeczypospolitej w towarzystwie adiutanta i nielicznej świty". Zaraz za nimi "z motorówki wyskakuje również niedostępny bronzowy [!] pudel pana Prezydenta, który wszędzie towarzyszy swemu Panu" i który, najwyraźniej, też chce spenetrować orłowskie urocze zakątki.

Zachwyt urodą polskiego morza to jeden z powodów, dla którego tak wielu rodaków chce bronić go przed wrogimi zakusami. Na liście obrońców znajdujemy "młodzież kochającą ojczyznę"...

..."siermiężnych obywateli" z Podkarpacia (którzy do Gdyni mają całkiem daleko)...

...oraz Polaków z Brazylii (do Gdyni jeszcze dalej).

Ale urokom polskiego morza ulegają też i obcokrajowcy. W lipcu Gdynię odwiedza 250 kombatantów alzackich...

...chociaż przecież bliżej im do Antwerpii.

Równie duże zainteresowanie wzbudza Gdynia u naszych południowych sąsiadów, których geografia pozbawiła własnego dostępu do morza. Słowianie powinni trzymać się razem...

Nie wszystkim jednak sukcesy Gdyni podobają się jednakowo, nie w smak im również "sukcesy polskich podróży morskich."

A tu, trochę jakby na przekór niemieckim obiekcjom, Polska uruchamia właśnie "kolejną linię okrętową"...

My, również pozostając pod urokiem polskiego morza cieszmy się więc nim póki można.

Póki wciąż trwają wakacje (niestety w roku 1933 kanikuła koczy się już 20 sierpnia)...

...i póki nie zakażą nam plażowania. Bo wtedy pozostaniem nam jedynie... Bałtyk w misce".



Źródło: "Dzień Pomorski" nr 166 z 23 lipca 1933 r., "Dziennik Bydgoski" nr 157 z 12 lipca 1933 r., "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 202 z 23 lipca 1933 r. i nr 205 z 26 lipca 1933 r. oraz "Ilustracja Polska" nr 29 z 16 lipca 1933 r. i nr 30 z 23 lipca 1933 r. Skany pochodzą z Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (9)

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Jak zwykle kawał historii i doskonały artykuł Pana Jarosława.

    • 32 0

    • Ania

      tez szanuje, znowu artykuł z klasa ️

      • 7 0

  • Opinia wyróżniona

    Wzruszające zdjęcie na okładce IP

    Ten mały człowieczek pluskający się w misce - ułamek sekundy czyjegoś życia zatrzymany na kliszy fotograficznej. Ciekawe, jak potoczyły się jego losy, kim był, czy jeszcze żyje? Taka refleksja mnie naszła na koniec długiego tygodnia pracy...)

    • 40 2

  • "Polonia" tzw. "turystów" z Polski do Palestyny to woziła tylko w jedną stronę. Powrót turystów drogą lądową - dobre :-) (1)

    No, coś trzeba było powiedzieć.

    • 2 1

    • Na ostatniej fotce widać, że mężczyzna wtedy nie mógł opalać się np. w samych spodniach od garnituru, bez koszuli

      Bo by na niego inni patrzyli jak na tzw. chłystka. Tak mógł siedzieć na piasku 18-latek czy 15-latek. Poważny facet lat 30-35, mąż żonie, ojciec dzieciom, mógł na plaży koszulę wyciągnąć ze spodni, jeden guzik rozpiąć u góry, jeden na dole - i to wszystko! Wyjątkiem zapewne byłoby posiadanie stroju plażowego, czyli tej wspomnianej "pyjamy".

      • 4 0

  • (1)

    Wtedy też niemiaszki nam brużdziły i teraz też mimo że minęło 90 lat !!

    • 4 10

    • Tylko w twoim umyśle Niemcy "brużdżą"

      Niemcy realizują swoje plany, a ze Polska koliduje w nich na wielu płaszczyznach dawniej planowano dla Polski raczej podbicie i "wrogie przejęcie" ; dzisiaj raczej "przetrącenie" kręgosłupa decyzyjnego i jego przejęcie/podmienienie. Dzisiaj, w niektórych kregach, np nie d pomyślenia jest oderwanie od EU. Łatwiej jest o rezygnację z praw np do Śląska, poprzez różnego rodzaju formy "podzielenia się" władzą, czy formę autonomii dla "tej ziemi", niż wystąpienie z organizacji, która może działać na szkodę RP! Wystarczyło 80 lat, a Polacy, którym pan Bóg odjął rozumu, same są gotowe na "wyrzeczenia", które dla dobra ..... (ogółu) winniśmy ponieść. Z drugiej strony według nich Polska, to jakieś "państwo pis" niegodne szacunku. "Ja się wyżywię", a "państwo pis" niech zdycha!" - powiadają.

      • 0 1

  • (1)

    I dzisiaj "siermiężni obywatele z Podkarpacia" masowo ciągną nad morze zakłócając styl nadmorskich miast.

    • 0 2

    • Czy ty przypadkiem nie z Bartoszyc?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Ilu mieszkańców zakładał plan zabudowy Gdyni, stworzony w 1925 roku?

 

Najczęściej czytane