- 1 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (16 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (24 opinie)
- 3 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 4 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 6 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
Nowy-stary czołg dołączył do "podziemnej armii"
Stawiał opór niemieckim wojskom w 1939 r., można go zobaczyć w Muzeum II Wojny Światowej. Replika tankietki TK-S, polskiego lekkiego czołgu rozpoznawczego, została zaprezentowana w ramach ostatniej odsłony muzealnego cyklu "Wejście w historię".
Czym jest tankietka TK-S?
W latach 1934-1936 wyprodukowano 280 szt. takich pojazdów. Wraz z wcześniejszymi wersjami TK-3 i TK-F stanowił podstawowy pojazd pancerny Wojska Polskiego we wrześniu 1939 r. Prezentowana wersja tankietki uzbrojona jest w ciężki karabin maszynowy wz. 25 Hotchkiss. Niewielka liczba tych czołgów została przezbrojona w najcięższe karabiny maszynowe wz. 38 FK-A.
Tankietki znajdowały się na wyposażeniu Samodzielnych Kompanii Czołgów Rozpoznawczych, przydzielanych do poszczególnych dywizji piechoty, szwadronów czołgów rozpoznawczych wchodzących w skład dywizjonów pancernych, funkcjonujących w brygadach kawalerii oraz jednostkach zmotoryzowanych 10. Brygady Kawalerii i Warszawskiej Brygadzie Pancerno-Motorowej.
Oprócz Wojska Polskiego użytkownikiem tankietek TK-S była Estonia, która kupiła w 1935 r. sześć takich pojazdów. W 1939 r. pewna liczba tankietek została przejęta przez armię niemiecką oraz sowiecką, gdzie były wykorzystywane jako ciągniki artyleryjskie.
Replika TK-S w podziemiach muzeum
12 grudnia, na poziomie -3 Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, miała miejsce ostatnia tegoroczna odsłona cyklu "Wejście w historię", podczas której zaprezentowano replikę tankietki TK-S.
- Zdecydowaliśmy wzbogacić naszą opowieść w naszym tworzonym oddziale, czyli Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, o przykład polskiej broni pancernej produkowanej w latach 30. - mówił dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dr hab. Grzegorz Berendt.
Wojciech Łukaszun, kierownik Działu Zbiorów Muzeum II Wojny Światowej, wyjaśnia, że lekkie czołgi tego typu były swego rodzaju "koniem roboczym polskich wojsk pancernych w okresie września 39 roku".
- Większość tych polskich czołgów wówczas istniejących to były właśnie takie modele. Wyglądają dość niepozornie, pierwotny w wyposażeniu karabin maszynowy miał trudności w nawiązaniu walki z pojazdami niemieckimi, ale tankietka dysponowała często przewagą manewru, był to pojazd dość niski, łatwy do ukrycia, w miarę szybki, i ten potencjał wówczas starano się wykorzystać. My, zamawiając replikę dla muzeum, chcieliśmy pokazać naszym zwiedzającym nie ten model najbardziej zwycięski, tylko ten najpopularniejszy, który był masowo wykorzystywany w czasie walki - podkreśla Wojciech Łukaszun.
Czołgi w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
To nie pierwszy czołg "parkujący" w Muzeum II Światowej. W trakcie budowy placówki pod ziemię opuszczono dwa inne, podobne, choć znacznie większe eksponaty.
Akcja czołg. Sherman i T-34 schowane 14 m pod ziemią
Czołg Sherman transportowany do muzeum w 2015 r.
Miejsca
-
Muzeum II Wojny Światowej Gdańsk, Władysława Bartoszewskiego 1
Opinie wybrane
-
2023-12-13 14:44
7TP - duży czołg, jeden z lepszych - ale czołgów było mniej niż u niemców (28)
Ae to tankietki TKS zniszczyły przejęte przez Niemców czeskie ciężkie czołgi.
Dla Niemców karabin ppanc Ur i tankietki były kompletnym zaskoczeniem.
Szkoda że było ich tak mało....- 53 18
-
2023-12-14 09:19
Nie było wtedy ciężkich czołgów na służbie w Panzerwaffe.
Neubahrfahrzeug był co prawda testowany ale nie sprawdził się, najcięższą maszyną Wehrmachtu w '39 był Panzer IV B który dopiero wchodził do jednostek.
Zaskoczeniem nie były same tankietki tylko sposób ich użycia, bo sami Niemcy nie mieli problemu z ich niszczeniem. Orlik natomiast wykorzystał tankietkę tak, jak później użyją swoich czołgów tacy panowie jak Carius czy Wittmann.- 1 0
-
2023-12-14 07:20
7TP - siedem ton polski ;)
- 2 0
-
2023-12-14 00:09
Kto takie rzeczy pisze, kto je plusuje ?? Nie było żadnych "ciężkich" czołgów czechosłowackich (a nie czeskich) w 1939r. ! (2)
Były lekkie, z liczbą 35 w symbolu, oraz średnie z "38", jeszcze nie dokończone. Niemcy przejęli je i dokończyli, trochę wprowadzili do akcji przeciw Polsce. Tankietki TKS chyba nie zniszczyły żadnych niemieckich czołgów średnich (czyli i tych 38(t) od tschechisch), a trochę lekkich jak Panzer II. TKS były zresztą używanymi TK, przezbrajanymi w nkm
Były lekkie, z liczbą 35 w symbolu, oraz średnie z "38", jeszcze nie dokończone. Niemcy przejęli je i dokończyli, trochę wprowadzili do akcji przeciw Polsce. Tankietki TKS chyba nie zniszczyły żadnych niemieckich czołgów średnich (czyli i tych 38(t) od tschechisch), a trochę lekkich jak Panzer II. TKS były zresztą używanymi TK, przezbrajanymi w nkm (działko) kal. 20 mm. Przezbrajanymi powoli, tempo w kilka miesięcy przeciętnie jedna tygodniowo. Aha, tak samo jak 38 (t), niemieckie Panzer IV były czołgami średnimi. Choć nie wiem, może w okresie do połowy 1940r. klasyfikowane je gdzieś jako "ciężkie". Którymi oczywiście nie były.
- 0 0
-
2023-12-14 09:30
(1)
Na koncie TKSów jest kilka Pz38(t) i na pewno jeden Pz IV.
- 0 0
-
2023-12-14 10:23
To jakoś dziwne, że nigdzie Panzera III nie dopadły...
A poza tym, jeśli ten Panzer IV to "łup" Orlika w Puszczy Kampinoskiej, no to kit, gościu fantazjował ponad 30 lat później.
- 1 0
-
2023-12-13 21:01
Zaskoczeniem?
Jakim zaskoczeniem mogły być tankietki które Niemcy znali doskonale chociażby z ćwiczeń w których byli obserwatorami.
Karabin Ur to nie była nowoczesna broń, skuteczna tak ale nie nowoczesna.
Niemcy doskonale znali karabiny ppanc.- 1 2
-
2023-12-13 17:57
Ciężkie czeskie czołgi (można prosić o typy?)? Tankietki zaskoczeniem dla Niemców???
- 6 0
-
2023-12-13 17:23
Ciężkie czołgi czeskie ? (3)
W latach 30-tych nie było Czech tylko Czechosłowacja. Niemcy nie przejęli ciężkich czołgów z tego kraju gdyż zwyczajnie Ci ich nie produkowali. Jakim zaskoczeniem dla Niemiec mogły być tankietki - czołg wielkości "małego Fiata" ??? Których było najwięcej ale i tak w śmiesznej ilości. 7TP - wyprodukowano aż 126 szt. - wartość aptekarska i niestety
W latach 30-tych nie było Czech tylko Czechosłowacja. Niemcy nie przejęli ciężkich czołgów z tego kraju gdyż zwyczajnie Ci ich nie produkowali. Jakim zaskoczeniem dla Niemiec mogły być tankietki - czołg wielkości "małego Fiata" ??? Których było najwięcej ale i tak w śmiesznej ilości. 7TP - wyprodukowano aż 126 szt. - wartość aptekarska i niestety wcale nie był jednym z lepszych - był przeróbką Vickersa six ton. Nawet legendarny silnik dieslowski - który najczęściej jest przytaczany jako wielki krok na przód był tam zainstalowany, bo tylko taki mieliśmy do dyspozycji żeby posiadał odpowiednią moc. A sam silnik był za ciężki, jako jeden z nielicznych w Wojsku Polskim korzystał z oleju napędowego - koszmar dla kwatermistrzostwa - reszta jeździła na benzynie.
- 13 2
-
2023-12-14 07:26
fajny film na temat działania TKS (1)
https://youtu.be/tPO4eHQCT-A?si=Xbxa5o4oasLmHD-A
- 0 0
-
2023-12-14 17:50
Ale siara. Wszyscy w świecie łyknęli historię o Orliku, tymczasem te trzy czołgi były koło Warszawy zniszczone przez: działko
ppanc 37 mm, jeden jakiś TKS z nkm pod nie wiadomo czym dowództwem i ponoć tam ze 2 UR-y mieli też inni, ułani czy z piechoty. temat był dyskutowany w polskim necie np. 11 lat temu, zanim powstało WoT (gra taka) !
- 0 0
-
2023-12-14 07:24
Taktyka zasadzki w grupie i prucie kiepsko opancerzonych boków.
- 0 0
-
2023-12-13 16:45
Naprawde?
Ciężko czytać takie ......
- 1 0
-
2023-12-13 15:18
(14)
nie były zaskoczeniem, chyba nie masz pojęcia o skali działań wywiadowczych na terenie II RP które prowadzili Niemcy wiele lat przed wojną. Wszystko mieli rozpracowane. Sama mniejszość niemiecka to był gwarant informacji
- 8 11
-
2023-12-13 16:26
nie do końca prawda (13)
karabin Ur był zaskoczeniem dla wszystkich nikt w Europie nie dysonował tego typu bronią a był rewelacyjny tylko było ich mało i było niestety mało amunicji
- 16 4
-
2023-12-13 22:11
To tak bardzo Polskie xD
Mieliśmy coś super / rewelacyjne / najlepsze (niepotrzebne skreślić) ALE / TYLKO (słowo klucz) zrobiliśmy tego mało / zniknęło / przepadło / zaskoczyli nas ---> tu wpisz że przegraliśmy / nie osiągnęliśmy czegoś.
- 4 3
-
2023-12-13 16:56
Było ich mało (1)
A jeszcze mniej zostało użyte w akcji.
Zrobili z tego taką tajemnicę że nawet nasi żołnierze nie wiedzieli co to jest.- 14 2
-
2023-12-14 17:56
Ur
To mit że Polscy żołnierze nie wiedzieli co to jest,a wyszkolenie zwykłego piechura trwało ok 20 minut. Problem był innej natury: chodziło o to że nie było instrukcji taktycznych z jakiej odległości skutecznie niszczyć czołgi i inny sprzęt pancerno- motorowy oraz w której części obrony jej używać.
- 0 0
-
2023-12-13 16:38
(9)
byl tak rewelacyjny,ze po wojnie zarzucono wlasciwie na calym swiecie produkcje rusznic ppanc. Slepa sciezka broni przeciwpancernej.Taka prawda,wiec przestan fantazjowac.
- 6 24
-
2023-12-14 07:22
Pancerze też podlegały zmianom. Na tamte czasy ppanc dawał radę. Pruł boki czołgów.
- 3 0
-
2023-12-13 17:54
Ale panzer I/II będący na wyposażeniu Niemców w trakcie kampanii wrześniowej (1)
w porównaniu do czołgów z końca ii wojny był prawie że z kartonu i nie było problemu z przebijalnością. Jak sam napisałeś: po wojnie. Na jej początku była to nowoczesna, skuteczna broń. Zrozum, że przez te kilka lat przemysł wojenny skoczył do przodu o kilka pokoleń
- 15 1
-
2023-12-13 19:28
Zejdź na ziemię
Karabin ppanc. był skuteczny (np brytyjski Boys) z bardzo niewielkiej odległości.Dlatego jako broń nie był rozwijany.Bylo dosłownie kilka przypadków udanego zastosowania tej broni.
- 1 13
-
2023-12-13 16:55
Po wojnie zarzucono bo pancerze czołgów urosły z 10 czy 20 mm do 80 i więcej. (4)
Ale w 1939, gdybyśmy mieli tej broni pod dostatkiem to Niemcy straciliby o wiele więcej czołgów.
- 16 3
-
2023-12-14 14:01
przyczyną przegranej nie było, może nie tylko, dystans w uzbrojeniu, ale także w ilości i taktyki prowadzenia wojny błyskawicznej. Polska była z trzech stron otoczona wojskami niemieckimi, które dokonały błyskawicznych włamań w głąb kraju przy pomocy masowej broni pancernej skoordynowanej z lotnictwem, które uniemożliwiało przegrupowanie wojsk i
przyczyną przegranej nie było, może nie tylko, dystans w uzbrojeniu, ale także w ilości i taktyki prowadzenia wojny błyskawicznej. Polska była z trzech stron otoczona wojskami niemieckimi, które dokonały błyskawicznych włamań w głąb kraju przy pomocy masowej broni pancernej skoordynowanej z lotnictwem, które uniemożliwiało przegrupowanie wojsk i reakcje na działanie przeciwnika . W efekcie przednei straże niemieckie juz 8 września dotarły do Warszawy, w czasie gdy armia Poznań i Pomorze była jeszcze na zachód od nich. Stąd próba przełamania się do Warzsawy i bitwa nad Bzurą. Poza tym fatalny brak łaczności między armiami i naczelnym wodzem. Kampania wrześniowa byal praktycznie podzielona na kilka małych kampanii toczonych przez poszczególne armie. Zatem reasumując niezaleznie jakim cudem nie był Tk czy TKS , to i tak nie był on stosowany w masie , tylko jako jednostki rozpoznawcze piechoty lub kawalerii . Nie mógl on sie przeciwstawić skutecznei masie nawet drównujących mu panzer I czy II
- 1 0
-
2023-12-14 00:31
Panzer I oraz II (w wersjach starszych A i B) miały pancerz 13 mm, nie 10 ! (2)
Były odporne na pociski z wszelkich karabinów maszynowych (kal do 10 mm), w tym pociski przeciwpancerne.
- 0 5
-
2023-12-14 17:25
O, jacyś ignoranci mi minusów nastawiali. Tymczasem 10 mm pancerza to miały polskie tankietki (też mniej)
Czy jakieś wczesne "wynalazki" radzieckie albo czechosłowackie. I gdy na testach w Polsce ostrzelano naszą tankietkę z ckm amunicją przeciwpancerną, z odległości poniżej 300 metrów (czyli np. z 250 metrów) to były odpryski wewnątrz konstrukcji, choć przebić pancerza nie notowano. A Panzery I i II pewnie to znosiły bez takich efektów.
- 0 0
-
2023-12-14 09:15
Nawet nie było potrzebne przebicie pancerza aby unieszkodliwić załogę, kiedy uderzenie powodowało odpryski wewnątrz maszyny raniąc załogę. Dlatego często rusznice ppanc były uważane za nieskuteczne bobczołg dalej jechał, ale to dlatego że kierowca poległ w pozycji jazdy.
- 3 0
-
2023-12-13 16:45
zarzucono bo pojawiły się lepsze rozwiązania (panzerfaust, bazooka - zreszta jako odpoiwedż na rozwijające sie opancerzenie). w swoim czasie - kiedy pancerze były stosunkowo cienkie, płaskie, z stali walcowanych spełniał swoje zadanie
- 21 1
-
2023-12-13 14:54
7TP wozili tam i nazad zamiast wejść do walki
- 11 3
-
2023-12-13 20:08
Szkoda, że Hetzer wyciągnięty na mierzei helskiej trafił do Gierłoży, gdzie ktoś inteligentny inaczej przemalował go w Chwata. A można było mieć coś autentycznego.
- 23 0
-
2023-12-13 15:04
mam nadzieję że nowa władza (18)
cofnie zmiany wprowadzone w muzeum przez poprzednią władzę i muzeum będzie takie jak było po otwarciu go. Bardzo bym wszystkim tego życzył.
- 72 84
-
2023-12-14 02:50
amen. Ta tankietka to jakieś nieporozumienie. Od kiedy eksponaty w muzeum są rekonstrukcjami? (1)
nie zapomnimy żenującej przepychanki z harcerzami na westerplatte
- 1 6
-
2023-12-14 09:34
Od wtedy, kiedy oryginał pozbawiony pancerza i uzbrojenia ora pole gdzieś w Norwegii
- 3 1
-
2023-12-13 16:41
czyli ,ze to zle slowo Polaka wywolalo wojne? (1)
Taka ma byc teraz narracja?
- 14 10
-
2023-12-15 19:55
a weź sp...
- 0 0
-
2023-12-13 16:33
Tak masz rację, koniecznie trzeba z niego usunąć Pileckiego (3)
aż kole w oczy bolszewików
- 12 12
-
2023-12-13 18:04
Nie bolszewików (2)
Ale jak masz sale poświęcona ofiarą cywilnym obozów pracy i koncentracyjnych, to wklejenie rotmistrza Pileckiego nie pasuje. Są inne miejsca by przedstawić jego rys postaci i historię. Tak samo jak wklejka o żołnierzach wyklętych i zniszczeniach Warszawy.
- 9 3
-
2023-12-14 09:33
(1)
Z tym że działalność Pileckiego w Oświęcimiu była dość istotna i warto o niej wspomnieć mimo wszystko.
- 2 1
-
2023-12-17 14:49
Pilecki był wspomniany przed zmianami.
- 0 0
-
2023-12-13 15:44
(2)
Czyli jakie zmiany ci tam nie pasują i rozumiem, że są one niezgodne z prawdą?
- 11 4
-
2023-12-13 16:22
tak, zmiany te są niezgodne z prawdą albo tandetne.
- 3 7
-
2023-12-13 16:14
To nienachalny intelektualnie troll. Nie warto wchodzić z nim w polemikę.
- 6 4
-
2023-12-13 15:40
A ja mam nadzieję, że nowa władza zajmie się "ważniejszymi tematami" (3)
...i będzie trzymała z dala rączki od tego muzeum, które już od lat świetnie funkcjonuje i budzi podziw wśród turystów z całego świata. Szkoda by było to zepsuć.
- 25 16
-
2023-12-13 19:10
A jaki jest stan techniczny tego muzeum na chwilę obecną?
Kto doprowadził do takiego stanu?
Fajnie jest brać kasę za nic?- 3 4
-
2023-12-13 19:07
Ja też mam nadzieję że skończy się zatrudnianie po znajomości bez ukierunkowanego wykształcenia i 30% zostanie pożegnanych
- 12 3
-
2023-12-13 16:22
to, że muzeum funkcjonuje i budzi podziw, to zasługa jego twórców.
- 18 2
-
2023-12-13 15:07
a ty byłeś w tym muzeum, czy tylko w urzędzie miejskim siedzisz? (2)
- 31 26
-
2023-12-13 15:57
Tak, tak...
Bo fototapeta i dziura w ścianie to wielki dorobek boksera i jego promotora. Trzeba powołać instytut dziedzictwa dobrej zmiany.
- 12 6
-
2023-12-13 15:39
byłem, dlaczego miałbym nie być?
przed i po zmianach przez boksera. Co ma do tego urząd miejski?
- 26 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.