• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepoważne sny o Wolnym Mieście Gdańsku

Marcin Stąporek
5 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
O tym, że przedwojenne Wolne Miasto Gdańsk zostanie włączone do Polski, zdecydowano podczas konferencji jałtańskiej, trwającej od 4 do 11 lutego 1945 r. na Krymie. O tym, że przedwojenne Wolne Miasto Gdańsk zostanie włączone do Polski, zdecydowano podczas konferencji jałtańskiej, trwającej od 4 do 11 lutego 1945 r. na Krymie.

70 lat po zakończeniu II wojny światowej istnieje kilka organizacji, które uważają, że w sensie prawnym Wolne Miasto Gdańsk wciąż istnieje, bo zarówno do Niemiec w 1939 r., jak i do Polski w 1945 r. włączono je nielegalnie.



Dykusja o statusie prawnym Gdańska:

To oczywiście zagadnienie z gatunku political fiction i nie ma obaw, by ktokolwiek poważny podważał przynależność Gdańska do Polski. Nawet jeśli analiza stanu prawnego po zakończeniu wojny rzeczywiście może budzić zdumienie, to pamiętajmy, że o sytuacji państw decyduje realna polityka i międzynarodowe uznanie, a nie niuanse prawne sprzed 70 lat.

Przyjrzyjmy się jednak argumentom, którymi posiłkują się organizacje podające się za spadkobierców prawnych dawnych władz Wolnego Miasta Gdańska.

Wolne Miasto Gdańsk, formalnie utworzone 15 listopada 1920 r., powstało na mocy traktatu wersalskiego. Działało do 1 września 1939 r., kiedy to na mocy decyzji Alberta Forstera (23 sierpnia 1939 r. ogłosił się zwierzchnikiem Wolnego Miasta Gdańska, był szefem NSDAP w mieście i zbrodniarzem wojennym) i Adolfa Hitlera zostało włączone do Niemiec.

W świetle prawa międzynarodowego przyłączenie Gdańska do Niemiec w 1939 r. było jednak nielegalne i nie zostało uznane przez żadne z państw alianckich. Z tego powodu potraktowanie terytorium byłego Wolnego Miasta Gdańska jako części Niemiec (co faktycznie miało miejsce w 1945 r.) było także bezprawiem. Przywódcy "wielkiej trójki" na konferencji w Poczdamie nie mieli mandatu do decydowania o losie Gdańska i przyległego obszaru, a - co ważniejsze - żadne z państw niemieckich po drugiej wojnie światowej, które kolejno zawierały traktaty graniczne z państwem polskim (NRD w 1950 r., RFN w 1970 r., wreszcie zjednoczone Niemcy w 1990 r. - traktat ratyfikowany w Bundestagu pod koniec 1991 r.), także nie miało prawa dysponować tym terytorium.

Osoby związane z ideą Wolnego Miasta Gdańska naklejają na swoje samochody nalepki o treści DA (od "Danzig") nawiązujące do jego quasi-państwowości. Osoby związane z ideą Wolnego Miasta Gdańska naklejają na swoje samochody nalepki o treści DA (od "Danzig") nawiązujące do jego quasi-państwowości.
I te argumenty sprawiają, że co najmniej pięć działających w Niemczech organizacji lub stowarzyszeń uważa, że stanowi przedłużenie władz przedwojennego Wolnego Miasta Gdańska. Są to:

  • "Rat der Danziger" (Rada Gdańszczan) założona w 1947 r. i mająca siedzibę w Lubece. W 2005 r. inkorporowała ona tzw. Przedstawicielstwo Wolnego Miasta Gdańska, także mające swoją siedzibę w Lubece. Rada posiada witrynę internetową Ratderdanziger.infoprofil facebookowy.
  • "Danzig-Committeè e.V." (Komitet Gdański) z Frankfurtu nad Menem, założony 20 sierpnia 1992. Jego przedstawicielami mają być Harry Jochim, Artur Felski i inni. Grupa ta posiada stronę internetową Danzig free state.
  • "Danziger Exilregierung" (Gdański Rząd na wygnaniu), również działający we Frankfurcie nad Menem, założony w 1999 r. Jego przedstawicielem jest m.in. Gerold Ewald. Podmiot ten zarządza facebookowym profilem.
  • "Verwaltung der Freien Stadt Danzig" (Zarząd Wolnego Miasta Gdańska) z Coburga, założony 23 maja 2008 r., zgodnie z własnym pismem do Organizacji Narodów Zjednoczonych. Najaktywniejszym przedstawicielem jest niejaki Beowulf Adalbert von Prince, podający się za Prezydenta Senatu Wolnego Miasta Gdańska (czyli faktyczną głowę państwa zgodnie z konstytucją WMG). Informacje o jego działalności można znaleźć na freistaat-danzig.com.
  • "Autonomiebehörde Freistaat Danzig" (autonomiczne władze Republiki Gdańskiej) z Glücksburga, działające prawdopodobnie od października 2011 r. Przedstawicielem jest m.in. niejaki Ignatz Tanenbaum, a internetową emanacją tej grupy jest ta strona internetowa.


Chęć odzyskania autonomii przez gdańskich Niemców jest o tyle paradoksalna, że postanowienia traktatu wersalskiego, odłączające Gdańsk od Rzeszy Niemieckiej i tworzące z niego odrębne quasi-państwo, zostały przez ludność ówczesnego Gdańska przyjęte bez entuzjazmu, a nawet z oburzeniem. Doprawdy, trudno odnaleźć choćby jedną wypowiedź prasową czy książkową z lat 1920-1939, która w jakikolwiek sposób wyrażałaby satysfakcję z odłączenia Gdańska od Niemiec.

Gdy 19 września 1939 r. Adolf Hitler przyjechał do Gdańska, pozdrawiały go tysiące mieszkańców miasta. Gdy 19 września 1939 r. Adolf Hitler przyjechał do Gdańska, pozdrawiały go tysiące mieszkańców miasta.
Po klęsce III Rzeszy i zajęciu Gdańska przez Armię Czerwoną, wśród niemieckich mieszkańców miasta pojawiło się jednak - nie wiadomo, na czym oparte - przekonanie, że Wolne Miasto Gdańsk zostanie utrzymane jako odrębne terytorium. Ponieważ jednak w latach 1945-1946 zdecydowana większość Niemców została z miasta wysiedlona, podjęli oni pewne inicjatywy polityczne na zachodzie Niemiec, obliczone na poparcie przez mocarstwa zachodnie.

Można sądzić, że swoje nadzieje opierali na losach Austrii: państwo to także powstało jako niemieckojęzyczna republika po I wojnie światowej z woli zwycięskich mocarstw, a wbrew woli ludności (ponoć pierwszą uchwałą świeżo wybranego parlamentu Republiki Austriackiej była rezolucja wyrażająca wolę natychmiastowego przyłączenia się do Niemiec). Gdy w 1938 r. Hitler przyłączył Austrię do Rzeszy, Austriacy w euforii świętowali upadek własnego kraju - w pewnym sensie analogicznie, jak niemieccy mieszkańcy Gdańska po 1 września 1939 r. Tymczasem po klęsce Niemiec w 1945 r. zwycięzcy puścili postawę przedwojennych Austriaków w niepamięć i reaktywowali ich państwo, co dało jego obywatelom możliwość przedstawiania się jako pierwsze ofiary niemieckiej agresji.

W odróżnieniu od Austrii, której istnienie i suwerenność zyskały międzynarodowe uznanie, wyznawcom poglądu o dalszym prawnym istnieniu Wolnego Miasta Gdańska nie udało się przekonać do swoich racji Organizacji Narodów Zjednoczonych ani, o ile mi wiadomo, żadnego państwa.

Wszystkie wymienione wyżej inicjatywy skazane są więc na status "politycznego folkloru".

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Opinie (300) ponad 10 zablokowanych

  • Samo to, ze jest o tym pisany artykul sprawia, ze osoba, ktora ten artykul pisze musi byc widocznie niepowazna.

    Oprocz tego to powinno zostac wyjasnione, bo prawda jest, ze Gdansk zarowno w 1939 jak i w 1945 zostal przylaczony nielegalnie, najpierw do III Rzeszy Niemieckiej, pozniej do Polski w 1945.
    Oczywiscie uznanie tego, co de facto jest juz teraz bedzie jedynie formalnoscia, ale powinno sie to z uczciwosci dla ludzkosci zrobic.

    • 1 1

  • (2)

    Jak zobaczę u kogoś na samochodzie naklejke "DA" to mu odpowiednio zmodyfikuje auto.

    • 1 15

    • Uwazaj zeby ktos wtedy Tobie nie zmodyfikowal mordy ;) .

      • 1 0

    • Mam nadzieje, ze trafisz wtedy do aresztu idioto i dostaniesz solidna grzywne.

      • 1 0

  • Uważam że w Naszym Polskim i Pomorskim interesie jest załatwienie tej kwestii (12)

    Należy dopełnić wszelkich formalności na gruncie prawa międzynarodowego, żeby nie było możliwości wysuwania roszczeń przez kogokolwiek. Pozostawienie tej kwestii niewyjaśnionej, to jak by mieć dziwne wpisy w księdze wieczystej, swojej nieruchomości

    • 66 18

    • To ty najpierw oddaj te gdańskie mieszkania i budynki, do których wprowadzili się twoi rodzcie lub dziadkowie zza Buga po 1945 (11)

      • 5 16

      • nie zrozumiałeś tematu głąbie (10)

        a na marginesie jestem Pomorzaninem w dziewiątym pokoleniu (i nie zza Buga a z Meklemburgii).
        I jeszcze jedno, nie chcę ci docinać, ale dobiłeś mnie swoim komentarzem; ja o Wiśle a ty o przemyśle, żenada
        Polska powinna zadbać o to żeby na gruncie prawa międzynarodowego, to co Traktatem Wersalskim stanowiło Wolne Miasto, na drodze prawa traktatowego zostało uznane za integralną część Rzeczypospolitej. I TYLE!

        • 21 4

        • Pomorzanin z Meklemburgii?? Ciekawe. To pewnie chodzi o tę Meklemburgię i Pomorze Przednie (Mecklemburg-Vorpommern). (6)

          Jeszcze może napisz, że w 9 pokoleniu z polskiego Szczecina pochodzisz. A tak na poważnie, jak ty widzisz na gruncie prawa międzynarodowego uregulowanie tej kwestii, tak aby nikt nie wysuwał roszczeń? Co chcesz uregulować? Prawo, które nie działa wstecz. Status prawny? Który i tak został pogwałcony i uregulowany polityką faktów dokonanych w Jałcie. W tamtym czasie nikt nie myślał o prawo-administracyjnym uregulowaniu kwestii WMG. Po prostu tak podzielono strefy wpływów, zmienił się właściciel miasta i już.

          • 5 3

          • jeszcze raz powtórzę (5)

            jesteś anonimowy i wydaje ci się że bezkarny; obyś się nie zdziwił. Ustalenie IP komputera i hejtera nie jest trudne

            • 2 3

            • I co dalej ?Zwlaszcza jesli ten komputer znajduje sie na Wyspach Kokosowych ?

              • 0 1

            • przepraszam ale czy ktos cie tu obraza? (3)

              Po co Ci IP autora postu, czy zlamal w jakis sposob prawo? Jesli uwazasz ze tak zglos moderatorowi a nie straszysz

              • 3 0

              • Nie straszę, tylko to zgłoszę (2)

                Anonimowość nie daje ci prawa to obrażania kogokolwiek i naruszania jego dóbr osobistych. Myślę, że taki "zimny prysznic" dla jednego z grasujących po forach Trójmiasto.pl, hejterów, odstraszył by resztę

                • 1 5

              • (1)

                człowieku sam wyzywasz innych od głąbów wiec może to ty jesteś tym hejterem. Ty innych wyzywasz ale inni cię nie mogą, śmieszny jesteś, to tylko forum

                • 3 0

              • Wolne Miasto Gdańsk nie ma nic wspólnego z Polską i Niemcami - to osobne państwo

                • 4 2

        • (2)

          aha to rozumiem ze rodzina swietowala jak hitler do miasta przyjechal. Listy podpisane. Bo reszta to przyszla i wziela co bylo do wziecia.

          • 3 11

          • nie obrażaj nikogo jak nie znasz jego historii

            jesteś anonimowy i wydaje ci się że bezkarny; obyś się nie zdziwił

            • 10 0

          • czy elo to vic a vic to elo?

            Elo mariolka, broszka ci się jara

            • 6 0

  • nie będziemy umierać za Gdańsk, (9)

    bo na tej ziemi są jakieś złe fluidy, które zapętlają, mieszają i ciągle antagonizują. Polska była największym przegranym II wojny światowej.
    Straciliśmy na tej wojnie więcej niż ci którzy ją rozpętali czyli Niemcy, Włochy i Japonia, które są jednymi z najbogatszych krajów świata, a my jeszcze nie możemy się podnieść po 45 latach radzieckiej okupacji, pod którą trafiliśmy w wyniku zdrady Anglików i Jankesów za których sprawę zginęły tysiące naszych żołnierzy.

    • 117 24

    • (3)

      Bo Polacy to się jednoczą tylko jak wszystkim jest źle i istnieje zagrożenie.
      W czasach pokoju sami dla siebie są wrogami i najchętniej sąsiada wysłaliby na Sybir bo auto ma lepsze, bo żona ładniejsza, bo za głośno pies szczeka...

      • 27 3

      • nie jesteśmy wyjątkiem (1)

        Nie różnimy się w tym aspekcie od innych narodów. Myślenie w kontekście narodowym zawsze służy interesowi określonej grupy ludzi. Gdyby nie było granic i praw własności pozwalających 1 człowiekowi zawłaszczyć większe terytorium, niż to mu potrzebne do życia, nie byłoby wojen, a co najwyżej drobne potyczki na poziomie lokalnym. Dzięki koncentracji kapitału powstają rzeczy fascynujące i niezwykłe, jak kanały między oceanami i mosty między kontynentami, pojazdy kosmiczne, drapacze chmur i wielkie statki o powierzchni wyspy, ale też powstają rzeczy na wskroś przerażające, jak bomby nuklearne, broń chemiczna, programy masowej zagłady. Zwykły śmiertelnik nie potrzebuje do życia rzeczy wielkich, ale też nie ma siły, by się im w jakikolwiek sposób przeciwstawić. Postęp techniczny doprowadził do największego rozwoju terroru w dziejach ludzkości. Kto jeszcze 200 lat temu miał moc, by jednym posunięciem kasować całe państwa, albo odparowywać wyspy? Takie rzeczy, jak Gwiazda Śmierci, rodem z Gwiezdnych Wojen, to tylko kwestia czasu i potrzeby.

        Na całym świecie zwykli ludzie "to się jednoczą tylko jak wszystkim jest źle i istnieje zagrożenie". Bo inaczej po co?

        • 4 0

        • Bardzo madre slowa !Brawo !

          • 1 0

      • teraz też istnieje zagrożenie a jakoś się nie jednoczymy

        • 8 0

    • tia, szczególnie Włochy - najbogatsze, LOL

      • 2 2

    • W przegrane Niemcy amerykanie wpompowali miliardy dolarów po wojnie (1)

      Polske po wojnie Rosjanie okradali i pilnowali by czasem za bardzo sie nie rozwineli.
      POlacy Potrafią tylko ginąc i walczyc na wojnie ,ale niepotrafia dbac o swoje interesy ,i jak udowodnili POlitycy potrafią sie sprzedac jak prostytutki

      • 21 3

      • dałoś sie zmanipulować

        Aby ginąć, nie trzeba potrafić niczego. Takie hasła jak Twoje, to propagandowy przekaz, który wałkuje się ludziom, żeby myśleli o Polakach, że nic nie potrafią, do niczego się nie nadają, są nie potrzebni, można się ich pozbyć.

        Kim jesteś?

        Biorąc pod uwagę historię rozbiorów, okupacji i totalitaryzmu w Polsce, głoszenie takich bzdur powinno być karalne.

        • 7 2

    • Polska nigdy się nie podniesie

      dopóki będzie nas okradał i niszczył mózgi obywateli twór zwany kościołem

      • 10 11

    • prawda, popieram

      • 6 0

  • (34)

    taaaak, jeszcze urzędowy niemiecki i swastyka w herbie.

    • 100 89

    • nazistowskie bojówki, SS-mani, kilka obozów zagłady typu Stutthof (8)

      Komu marzą się prześladowania Polaków i ich rodzin, urzędowy język niemiecki i wszystkie przywileje hitlera które niemcy w Gdańsku mieli od 1933 do 1945 roku

      • 16 16

      • (4)

        Tymaczes mamyONR czyli pisofaszystowkie bojówki

        • 19 5

        • no niech ja takiego z naklejka przyuwarze. .. (2)

          • 3 6

          • Uwazaj zeby taki Ciebie nie przyuwazyl ;) !!

            • 4 0

          • Najpierw słownik sobie przyuważ

            • 10 3

        • Koscierzyna sie okleja?

          • 1 0

      • wyborcom PO i Kaszuba

        teraz wiecie po co kolejny Metropolitarna

        • 1 2

      • nie niemiecki

        ale nazistowski. w 39 nie bylo juz niemcow, powrocili w 45.

        • 0 1

      • niemcy

        niedoczekanie wasze

        • 3 2

    • e tam. Lepiej godło kłamczyńskich na tle dronów na niebie. (3)

      i szydło robiąca l..ę.

      • 13 11

      • w herbie czapka Slonca Peru?

        • 1 1

      • ty po-rąbie .... (1)

        • 6 6

        • dla jasności

          Rąbie to siekierą po lasach tłuk pisuarowski niejaki szyszko,ale ten stan umysłu to norma w tej kamaryli.

          • 6 2

    • Ludzie co ma wspólnego WMG z Nazistami ???? oni je zagarnęli (1)

      a artykuł imputuje że WMG to nazistowskie miasto - To NIeprawda

      • 14 6

      • NSDAP Danzig, Heimwehr Danzig itd itp

        • 1 1

    • (6)

      Polska zawsze zaczynała się w Kolibkach !!!

      • 14 3

      • Dokładnie. Granica Sopot/Gdynia, granicą państwową. Niewielu o tym dziś pamięta. (5)

        • 15 2

        • (4)

          Wbrew pozorom sporo mieszka tu jeszcze nas Volksdeutschów.

          • 11 12

          • abderyta

            Czym się popisujesz ,prymitywie nasłany przez plaszczaka albo inną kreaturę z pisuaru,tylko i wyłacznie swoją bezgraniczną tępotą.

            • 2 2

          • Tu, tzn. gdzie?? (2)

            • 10 3

            • (1)

              Trzeba tylko troszkę pomyśleć, hmm tu w Berlinie? - raczej nie, tu w Warszawie? - też raczej nie, czego dotyczy ten portal? - trójmiasta ahaa chodzi o tu w trójmieście! coś zatrybiło?

              • 9 2

              • Super odjazd:)

                spóła!

                • 1 0

    • historia (1)

      hasło Wolne Miasto Gdańsk wywołuje we mnie obrzydzenie

      (patrz: zdjęcie powyżej z 19-09-1939)

      • 11 27

      • Tylko,że 19-09-1939 nie było już Wolnego Miasta, tłuku z ciemnego luda.

        • 13 3

    • (5)

      My rdzenna ludność tego miasta pamiętamy, żądamy odbudowania Danziger Hof!!

      • 25 23

      • Uważaj, bo zaraz potomkowie obecnych gdańszczan, czyli przesiedleńcy z Kresów Wschodnich i Wileńszczyzny, odpiszą ci coś (3)

        nieprzyjemnego.

        • 8 11

        • (2)

          Ci potomkowie zostali kiedyś uznani za podludzi.

          • 11 3

          • No i

            co????

            • 0 5

          • Taki gorszy sort ludzi? Skąd my to znamy.

            • 14 3

      • a rdzenny mieszkaniec tego miasta żąda odtworzenia miejsc pracy w Stutthofie

        • 9 5

    • Idiotyzm do potęgi

      Szkoda gadać, poczytajcie sobie jak byli traktowani polacy przez niemców w Gdańsku w okresie międzywojennym i wam się odechce DA. Frajerzy z marzeniami o wolnym mieście. Gdańsk był tylko silny jak był związany z Polską. W innych okresach podupadał. Dla Polski to wrota na świat, a dla Gdańska szansa na korzyści z tego płynące. Tylko Polska jest zainteresowana rozwojem portu w tym mieście, co z resztą ostatnio skutecznie robi. Przestańcie śnić o bzdurach. Notabene wyjątkowo wkurzające są te naklejki DA:((((((

      • 14 12

    • wolny czyli ...

      zaraz by wpadł w germanskie lapy .Wprawdzie jest tu paru takich co juz sie zachowuja sie jak volksdeutche i chetnie na tą przystana .Szczególnie ci za za Angelą teczki noszą .

      • 11 11

    • (1)

      I zeby zarobki i ceny byly takie jak w Niemczech! A nie jak teraz, ze niemieckie firmy w Gdansku placa Polakom 1/4 pensji jaka ma Niemiec za Odra

      • 15 2

      • Bratowa mieszka w Policach koło Szczecina, tam w Lidlu zarabiała 1800 pln na rękę, kupiła tanie auto i zatrudniła się w Lidlu 30 km dalej za niemiecką granicą na najnizszym stanowisku teraz zarabia 1200 euro na rękę. Można? Można.

        • 21 2

  • w sumie to byłaby atrakcja turystyczna (5)

    szkoda że do tego nie dojdzie - ale ja poparłbym 'wolny Gdańsk' - a w realu i tak to by niczego nie zmieniło, jak rózne księstewka nie zmieniają niczego dla odwiedzających turystów czy samych mieszkanców

    • 52 66

    • Nie tylko atrakcja turystyczna

      Jak to nic. Zrobić niskie podatki dla firm i z samych tych dochodów obywateli WMG można by zwolnić z podatków dochodowych. Jakoś te minipaństewka super prosperują finansowo

      • 7 1

    • Stracone pokolenie (3)

      Następny nawiedzony bez podstaw wartości historycznych. Germanizacja nie przejdzie, co niektórzy za fałszywe euro oddali "swoje" gacie by się przypodobać Niemcom.

      • 14 7

      • dlaczego udawadniasz swój brak intelektu - jakiegokolwiek?

        potrafisz analfabeto przeczytac tak krótki akapit ze zrozumieniem, czy jedynie szukasz wpisów do pretekstu, by pieprzyć głupoty?

        • 1 1

      • Jeśli walczysz z germanizacją, to odrzuć też "niemiecki" dorobek/wpływy Gdańska.

        Może jeszcze omijaj rynek, nie chwal się dawną architekturą, zabytkami i historią miasta.

        • 10 8

      • dla kasy i przyjemności ten nadczłowiek jest gotowy sprzedać matkę, ojca i resztę rodziny

        facet/ka jest za Judaszowe srebrniki sprzedać i zdradzić ojczyznę

        • 6 4

  • (1)

    żenujące są te nalepki z DA na samochodach, czy ludzie nie znacie historii? Nie wiecie jak byli traktowani Polacy w tym cudownym Wolnym Mieście?? Po prostu żenada z tymi naklejkami. wielcy Gdańszczanie z Koziej Wólki i tyle.

    • 29 16

    • zenujacy to jestes ty. Potwierdzasz swoje braki w historii, Polacy byli w Gdansku mniejszoscia, nie bylo zadnych problemow z niemieckimi Gdanszczanami.
      Syf zrobila propaganda nazistow, a potem po wojnie histeria polskich komunistow.
      Kto dobrze zna historie wlasnego miasta to wszystko wie.

      • 9 2

  • Umowy traktatu z Poczdamu wagasly w 1995

    Po co zaklamywac fakty. Traktat z Poczdamu wygasl w 1995, okreslal zarzadzanie Gdanska pod polska administracja. Gdansk powinien wedlug prawa powrocic do swojego statusu Wolnego Miasta.
    Terytorium niezalezne od Polski i oczywiscie od Niemiec.
    Za sluszne uwazam dzialanie Rat der Danziger i ich akcje.
    Polska histeria i argumenty z pupy wziete oczywiscie beda wszystko paralizowac.

    • 8 3

  • Jak tak dalej PiS będzie niszczył Polskę i demokrcję, to wizja DA jest jak najbardziej realna

    wszak nikt na konferencji Poczdamskiej po zakończeniu II Wojny Światowej istnienia DA nie zakwestionował, czyli reaktywacja jest jak najbardziej możliwa.
    A Europa z chęcią taką inicjatywę by poparła, szczególnie teraz.

    • 6 2

  • Ciekawi mnie jedno (5)

    Jakby wygladalby Gdansk dzis gdyby byl odrebnym panstwem jak np. Monaco, czy bylby to tez raj podatkowy :)

    • 78 20

    • (4)

      Byłby w stanie upadku. Gdynia należąca do Polski zmonopolizowałaby rynek morski i gospodarczy. Istnienie WMG w obecnych czasach nie ma sensu ani ekonomicznego ani politycznego.

      • 14 7

      • artykuł jest mocno zmanipulowany w jedno ksenofobiczną stronę oparta na strachu do niemców (1)

        zupełnie bez sensu straszy sie nas niemcami , ale takie kity łykają tylko wyborcy PIS

        • 10 5

        • Zgadzam się

          W całej rozciągłości Twojej wypowiedzi ;-)

          • 2 1

      • (1)

        A po co rynek morski? Wystarczy, że w Sopotach będą kasyna i mamy Monte Carlo.

        • 7 9

        • nawet trudno to komentować

          • 8 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Do jakiego zakonu należał Sopot od 1316 roku?

 

Najczęściej czytane