
W księgarniach pojawiła się niedawno książka "Odbudowa Głównego Miasta w Gdańsku w latach 1945-1960" autorstwa dr. Jacka Friedricha. To obowiązkowa lektura dla wszystkich miłośników historii Gdańska. Po jej przeczytaniu łatwiej zrozumieć i docenić wagę bezprecedensowego przedsięwzięcia, jakim była odbudowa Głównego Miasta.
Czy zamierzasz przeczytać książkę Jacka Friedricha?
Na szczęście - co wbrew pozorom wcale nie było oczywiste - Polacy podjęli decyzję o odbudowie niemal zrównanego z ziemią historycznego centrum Gdańska. I o tym właśnie złożonym i niezwykle żmudnym dziele odbudowy Głównego Miasta, którego efekty mniej lub bardziej świadomie podziwiają kolejne pokolenia gdańszczan oraz odwiedzający Gdańsk turyści, traktuje najnowsza książka historyka sztuki dr. Jacka Friedricha.
Owoc wieloletnich badań naukowych
Jak zaznaczył autor we wstępie, "Odbudowa Głównego Miasta w Gdańsku w latach 1945-1960" powstała w zasadniczym zrębie już w roku 2000, jako rozprawa doktorska. Pomimo tego, jest to jej pierwsza, pełna publikacja na polskim rynku wydawniczym.
Co ciekawe, przetłumaczona na język niemiecki książka ukazała się za Odrą już w 2010 roku. I to właśnie na niemieckojęzycznej edycji, uzupełnionej i zmodyfikowanej w stosunku do pierwotnego tekstu rozprawy doktorskiej, opiera się polskie wydanie.
Pomimo, iż jest to publikacja naukowa, książka dr. Friedricha jest napisana przystępnym językiem. Jej lektura nie powinna nastręczyć laikom większych problemów, zaś znawcy tematu przeczytają ją jednym tchem.
Jej ogromnym atutem jest bogata bazie źródeł. W przypisach odnajdziemy nie tylko wiele tytułów specjalistycznych artykułów, książek, artykułów z ówczesnej prasy, materiałów odnalezionych w archiwach, ale również - co najciekawsze - wspomnienia samych uczestników dzieła odbudowy.

Teoretyczne i praktyczne zagadnienia bezprecedensowej odbudowy
Treść książki została podzielona na osiem rozdziałów. Dwa pierwsze dotyczą teoretycznego omówienia problemu odbudowy Gdańska, a więc przede wszystkim dyskusji wokół samego sensu i ostatecznego kształtu przedsięwzięcia, uwikłanych w "ówczesne realia polityczne, ideowe i kulturowe".
Kolejne sześć rozdziałów omawia przedsięwzięcie odbudowy na konkretnych, wybranych przykładach, np. podniesieniu z ruin ul. Szerokiej czy Straganiarskiej. Dobór przykładów nie jest przypadkowy. Każdy z nich jest kwintesencją konkretnych zagadnień i problemów, z jakimi musieli zmierzyć się budowniczy.
Wśród gąszczu zawartych w książce informacji, trzy zasługują na szczególne wyartykułowanie.

Po drugie, dzieło odbudowy Głównego Miasta było bezprecedensowym przedsięwzięciem w skali Europy. Powszechną praktyką była odbudowa miast w całkowicie nowoczesnej formie. Tak odbudowano np. Berlin, Hamburg czy Frankfurt nad Menem.
Po trzecie, odbudowa Gdańska pozwoliła osiedlonym tu po wojnie Polakom zintegrować się z miastem, poczuć się gospodarzami w obcym mieście. Można wręcz powiedzieć, że stała się mitem założycielskim powojennego Gdańska na gruzach przedwojennego Danziga.
Mnóstwo ciekawostek na ponad 300 stronach
Czy Gdańsk mógł podzielić los pobliskiego Kaliningradu, gdzie w miejsce zrujnowanego, historycznego śródmieścia wzniesiono blokowisko? Z jakiego powodu odbudowę ograniczono jedynie do Głównego Miasta, nie odbudowując innych części Śródmieścia, np. Starego Miasta czy Starego Przedmieścia? Dlaczego odbudowane ulice Długa i Długi Targ w nikłym stopniu przypominają swój stan sprzed wybuchu wojny? Czemu w centrum Gdańska ostało się tak mało XIX-wiecznych budynków? Która ulica w Gdańsku została jako pierwsza podniesiona z ruin i w ten sposób stała się niejako poligonem doświadczalnym? Dlaczego zburzono wiele, ocalałych fasad zniszczonych kamienic? Dlaczego odbudowane kamienice są "krótsze" niż ich przedwojenne pierwowzory?

Mało kto wierzył, że uda się odbudować Główne Miasto
Aby zrozumieć, że słowa te nie są jedynie przekoloryzowaną przechwałką, wystarczy przeczytać krótką anegdotkę opowiedzianą niegdyś przez prof. Wiesława Gruszkowskiego. Pochodzące ze Lwowa architekt i urbanista przybył do zrujnowanego Gdańska w czerwcu 1945 roku i wziął udział w odbudowie Głównego Miasta.
- W przeciwieństwie do wielu moich kolegów, którzy wzięli udział w dziele odbudowy Gdańska, znałem język niemiecki. W tym języku rozmawiałem nie tylko z gdańskimi Niemcami, ale i gdańskimi Polakami, którzy nierzadko słabo znali ojczystą mowę. Podczas rozmów z autochtonami wielokrotnie słyszałem, że my, nowi gospodarze, Polacy z różnych zakątków przedwojennej Polski, nie damy rady odbudować Gdańska nawet w ciągu stu lat. Jak widać, mylili się. To, co wydawało się niemożliwe, udało nam się zrealizować w ciągu kilkunastu lat - opowiada prof. Wiesław Gruszkowski.
Książkę "Odbudowa Głównego Miasta w Gdańsku w latach 1945-1960" można kupić w księgarni internetowej wydawnictwa Słowo Obraz/Terytoria oraz w innych księgarniach internetowych.