• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia jak kopalnia złota i Długi Rynek w Gdańsku

Jarosław Kus
28 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (18)
Najnowszy artykuł na ten temat O morderstwie na jachcie i upartej nudystce
Polski dziennikarz piszący w 1933 r. o asfaltowaniu nawierzchni w centrum Gdańska, użył określania Długi Rynek, na miejsce, które znamy dziś jako Długi Targ. Tak wówczas tłuamczono niemiecką nazwę Langer Markt. Polski dziennikarz piszący w 1933 r. o asfaltowaniu nawierzchni w centrum Gdańska, użył określania Długi Rynek, na miejsce, które znamy dziś jako Długi Targ. Tak wówczas tłuamczono niemiecką nazwę Langer Markt.

Przedwojenne gazety są pełne ciekawostek. Pewnie mało kto wiedział, że dzisiejszy Długi Targ nazywano wówczas Długim Rynkiem, albo że nad morze jeździło się "by się pokrzepić materialnie".



Zapowiedź wprowadzenia letniego rozkładu lotów w ostatnich dniach kwietnia roku 1933, to niechybny znak, że nowy sezon turystyczny nad morzem zaczyna nabierać rumieńców. Od 1 maja na wybrzeże da się dotrzeć znacznie szybciej, ponieważ "na linji [!] Warszawa - Gdańsk (Gdynia)" zaplanowano wznowienie "komunikacji bezpośredniej, z ominięciem Bydgoszczy".

Prawda jest jednak taka, że już "w okresie minionych świąt [wielkanocnych] zauważyć się dał na ogół nieco zwiększony ruch wycieczkowy do niektórych miejscowości wybrzeża". I choć "w oba dni wielkanocne panowało dokuczliwe zimno" nad morze "przybyło wiele osób z głębi kraju", zaś wśród miejsc najchętniej odwiedzanych "prym pod tym względem dzierżyła Gdynia".

Więc turystów nad morzem nie brakowało, jednak - jeśli chodzi o miejscowych - "wobec chłodu, a zwłaszcza przenikliwie chłodnego wiatru, tylko niewielu wybrało się na dalsze wycieczki poza miasto", woląc spędzić "święta w gronie rodzinnem [!] lub u znajomych."

Albo szukać ciepła i słońca w dalekiej Afryce...

Turystów nie brakowało też w Wolnym Mieście: "podczas świąt wielkanocnych udział przyjezdnych z Pomorza i Prus Wschodnich do Sopotu wynosił zaledwie 30 procent w stosunku do lat poprzednich".

Ten niepokojący spadek frekwencji - "nawet w sopockim kasynie gry"! - to nie tylko efekt kiepskiej pogody: bardziej we znaki dał się niezbyt korzystny klimat w przededniu nadchodzących wyborów.

Wprawdzie większość przygotowań wyglądała tu dość standardowo ("naprawa zegara na kościele Panny Marji", "nowa sikawka motorowa gdańskiej straży pożarnej" czy "asfaltowanie Długiego Rynku"), to już pozostałe były... "nieco dziwne".

Na przykład w Sopocie "oddziały szturmowe Hitlera SA urządziły (...) wielki koncert wojskowy", podczas którego "orkiestra hitlerowska grała kolejne staropruskie marsze pułkowe". Jednak "wątpić należy, aby demonstracje tego rodzaju były szczególnie dobrym środkiem agitacyjnym dla Sopotu na nadchodzący sezon letni", podobnie zresztą jak "awanturnicze wybryki hitlerowców.*

Bo choć nadal nikt nie miał wątpliwości, że "Gdańsk to nie rzesza", w mieście zapanowała wielka niepewność, co do tego, jak będą wyglądały najbliższe wakacje, gdy "hitlerowcy uzyskają przewagę przy wyborach".

W tej sytuacji znacznie lepszym wyjściem wydawało się spędzenie urlopu w Gdyni, nawet jeśli nie oferowała ona możliwości zwiedzania ogrodu zoologicznego, takiego jak chociażby w Oliwie.

Ale przecież nikogo nie trzeba przekonywać do korzyści, jakie "daje nam pobyt w kąpieliskach i zdrojach".

Chociaż nie wszyscy jechali "nad polskie morze, ażeby się nieco pokrzepić", a jeśli już, to "nietyle [!] fizycznie lub duchowo, lecz przedewszystkiem [!] materialnie."

Najwyraźniej rozeszła się ta pogłoska pomiędzy "ludziami", że chyba "Gdynia musi być niewyczerpaną kopalnią złota".

No i znowu "wszystko przez Gdynię"...



* Którzy nie mogli pogodzić się z tym, że nawet "przedwojenne urzędowe publikacje niemieckie stwierdziły polskość Pomorza".

Źródła: "Gazeta Gdańska" nr 90 z 20 kwietnia 1933 r. i nr 95 z 26 kwietnia 1933 r., "Dziennik Bydgoski" nr 96 z 26 kwietnia 1933 r., "Słowo Pomorskie" nr 91 z 20 kwietnia 1933 r., "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 114 z 26 kwietnia 1933 r. oraz "Światowid" nr 19 z 6 maja 1933 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (18)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku zostało oddane do użytku torowisko w kierunku Chełmu?

 

Najczęściej czytane