- 1 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (139 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (483 opinie)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (225 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (69 opinii)
- 5 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (71 opinii)
- 6 Ważki jak szarańcza i ślepy Maksym z ZSRR (8 opinii)
Gangi z Nowego Portu
Latem roku 1935, mimo trwających w najlepsze wakacji, turystyka i wypoczynek na Wybrzeżu zeszły na plan dalszy, ustępując dramatycznym doniesieniom z Tczewa, gdzie "potworny morderca tczewski" w "szale pijackim w bestialski sposób zamordował oficera wojsk polskich", a nawet "groził zamordowaniem jeszcze innym osobom".
Gdynia, która już raz zdołała pokonać Tczew (w zmaganiach o port pełnomorski*), również w roku 1935 nie chciała ustąpić pola - tym razem na niwie spraw kryminalnych. Tczew wprawdzie próbował zabłysnąć niezwykłymi wyczynami "beznogiego atlety", ale Gdynia odpowiedziała swoimi własnymi cudami: i nie chodzi tu wcale o cudowne "przejażdżki po polskiem morzu" ani o... marynarza o stalowych zębach. Najpierw bowiem Gdynianie donieśli o likwidacji "zuchwałej bandy międzynarodowych złodziei", zaraz potem informując zaszokowaną opinię publiczną doniesieniami o "niesamowitej walce bandy opryszków z policją na ulicach miasta". Kropką nad "i" były zaś "straszne katastrofy komunikacyjne".
I gdy wydawało się już, że sierpniową rywalizację o najbardziej bulwersującą wiadomość miesiąca wygra Gdynia, zaczęły napływać doniesienia z Gdańska, gdzie właśnie odbywał się tradycyjny "Dominik". Jarmark św. Dominika mógł "szczycić się tradycją" sięgającą roku 1308, kiedy to "Krzyżacy wymordowali na targach tych 10 tys. Polaków i Kaszubów miejscowych i okolicznych".
Teraz zapowiadało się, że podobny los czeka gdańskich Żydów. Ale władze Wolnego Miasta nie zapominały też o innych mniejszościach, w tym o emerytach - ci jednak nie potrafili najwyraźniej docenić tej troski. A zatem "w Gdańsku bez zmian" (podobnie, jak i na stadionach)...
PS Dodajmy tylko, że wielkim przegranym tych nietypowych zawodów było "wybrzeże polskie", które w tym czasie mogło pochwalić się jedynie "pocztami ruchomymi"...
* - W roku 1920, po tym, gdy okazało się, że Polska nie może w sposób swobodny korzystać z portu w Gdańsku, rozpatrywano różne lokalizacje dla nowego portu morskiego. I tak - oprócz Gdyni i Tczewa - do konkurencji stanęły wówczas: Jezioro Żarnowieckie z wejściem do portu z morza, Zatoka Pucka z wejściem z morza od strony Wielkiej Wsi, Puck, Rewa, wielki port w Zatoce Puckiej oraz Hel.
Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 162 z 22 lipca 1935 r., nr 167 z 27-28 lipca 1935 r. i nr 171 z 8 sierpnia 1935 r., "Dziennik Bydgoski" nr 166 z 21 lipca 1935 r. i nr 171 z 27 lipca 1935 r., "Słowo Pomorskie" nr 167 z 23 lipca 1935 r., nr 171 z 27 lipca 1935 r. i nr 181 z 8 sierpnia 1935 r. oraz "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 201 z 22 lipca 1935 r. i nr 206 z 29 lipca 1935 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej.
Opinie (34) 2 zablokowane
-
2020-08-13 14:55
Jedno się nie zmieniło
Jarmark Dominikański - wtedy były budy i teraz wciąż straszą ...
Już wtedy pisali że stracił swój klimat, a dziś to nie wiadomo czym jest.
Brakuje tylko Zenka ku uciesze tłumów ...- 12 1
-
2020-08-13 16:52
Cienizna
To nie żaden reportaż. Tytuł Nowy Port - tekst o Gdyni i Tczewie. Żenada
- 13 3
-
2020-08-13 17:05
Ciekawe historie. Może być tak że o naszych czasach będą czytać za 80 lat i kląć w żywy kamień co zrobiliśmy z naszym wybrzeżem.
- 4 0
-
2020-08-13 19:33
A więc Nowy Port w tamtych czasach to była Gdynia, tytuł sugeruje że chodziło o Gdańsk NP
- 16 1
-
2020-08-13 21:28
Nowy Port ???? (1)
Pan Jarosław Kus wszystkich zmylił , Nowy Port to tylko Gdańsk. a tu artykuły o Gdyni, Tczewie..
- 15 1
-
2020-08-13 22:26
Jest o mniejszościach
czyli Żydach i emerytach, przeznaczonych do usunięcia z miasta. Zgadnijcie, kto w tym przypadku tworzył "gang"...
- 1 0
-
2020-08-13 22:04
Bez sensu tytuł
Pan autor zupełnie bez sensu zatytułował artykuł "szkalując" niejako dzielnicę Nowy Port. Tylko po co?? Mógłby Pan wyjaśnić?
A swoją droga to niezwykle ambity artykuł - kilka "przypadkowych" wycinków ze starych gazet - brawo ')- 14 2
-
2020-08-14 10:34
Tytuł dziwi (1)
Nie widzę nic o gangach Nowego Portu.
- 9 2
-
2020-08-14 11:36
Port w Gdyni dopiero co powstawal i się rozwijal równo z miastem, dlatego był Nowy. Oczywiście pierwsze skojarzenia tytulu sa inne I od razu przywołują na myśl dzielnice Gdanska
- 4 0
-
2020-08-15 11:28
Z nowego Gdyńskiego Portu.
- 6 0
-
2020-08-15 15:41
Potworny zbrodniarz ze śmiercionośną mandoliną...super! A podanie imienia i nazwiska zabójcy popieram.
- 4 0
-
2020-08-15 21:28
Chodzi o Polaków
wymordowanych przez Krzyżaków: 100 000 kmieciów w sandałach i skarpetach, z wąsami i siatami z biedry zostało eksterminowanych z powodu obrzydzenia do tępego chamstwa
- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.