• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sowieci rozstrzelali w Gdyni tysiące swoich rodaków?

Rafał Borowski
21 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Radziecki oficer na tle porzuconego sprzętu niemieckiego na plazy w Gdyni. Powyższe zdjęcie jest koloryzowane. Radziecki oficer na tle porzuconego sprzętu niemieckiego na plazy w Gdyni. Powyższe zdjęcie jest koloryzowane.

Tuż po zakończeniu wojny Sowieci rozstrzelali w lasach obok Witomina ok. 10 tys. swoich rodaków, którzy powrócili z robót przymusowych w hitlerowskich Niemczech - taka informacja widnieje w odtajnionym cztery lata temu raporcie CIA z 1952 roku. Historycy podchodzą jednak do tych rewelacji z dużą rezerwą.



Czy interesujesz się historią II wojny światowej?

W ubiegły czwartek amerykańska CIA (skrót od Central Intelligence Agency, pol. Centralna Agencja Wywiadowcza) opublikowała w internecie ponad 13 mln stron dokumentów, które często przez wiele dziesięcioleci były opatrzone klauzulą "ściśle tajne".

Choć dokumenty te zostały odtajnione już w latach 90. za prezydentury Billa Clintona, dostęp do nich był niezwykle utrudniony. Z aktami można było zapoznać się wyłącznie przez kilka godzin dziennie w siedzibie archiwum National Archieves w miejscowości College Park w stanie Maryland.

W 2014 roku MuckRock - amerykańska organizacja wspierająca obywateli w ich walce o swobodny dostęp do informacji publicznej - wygrała proces wytoczony przeciwko CIA. W konsekwencji agencja uruchomiła w sieci przeglądarkę, która bez względu na szerokość geograficzną umożliwia zapoznanie się z odtajnionymi archiwaliami.

Pełna treść raportu CIA na temat Polski z 1952 roku (PDF)

Raporty z niemal całego świata

Dostępne od czwartku dokumenty były sporządzane od momentu powstania CIA w 1947 roku aż do końca lat 80. Na pokaźny zbiór składają się przede wszystkim raporty wywiadowcze oraz wyniki różnego typu badań naukowych. Oprócz informacji na temat m. in. zbrodni hitlerowskich Niemiec, wojen w Korei i Wietnamie, planowanego zamachu na przywódcę Kuby Fidela Castro czy obserwacji... UFO, znajdują się tam również te dotyczące państw Układu Warszawskiego, w tym Polski.

Według raportu CIA, masowe groby Rosjan zamordowanych przez NKWD powinny znajdować się w okolicach Witomina. Według raportu CIA, masowe groby Rosjan zamordowanych przez NKWD powinny znajdować się w okolicach Witomina.
Na szczególną uwagę zasługuje raport z 1952 roku, zawierający informacje z zakresu potencjału wojskowego oraz sytuacji społecznej i gospodarczej PRL. Co ciekawe, znaczna część 6-stronnicowego dokumentu dotyczy Gdyni. I to właśnie w tym mieście odnotowano najbardziej szokującą z całego raportu informację.

Zatuszowana zbrodnia w witomińskich lasach?

Otóż tuż po zakończeniu II wojny światowej, w lasach wokół Witomina miało dojść do masowej zbrodni. Jej ofiarami miało paść ponad 10 tys. obywateli Związku Radzieckiego, którzy wcześniej przebywali na robotach przymusowych w hitlerowskich Niemczech. Wszyscy oni mieli zostać rozstrzelani przez swoich rodaków, określonych enigmatycznym określeniem "Sowieci". Dokument nie precyzuje, czy chodzi tutaj o funkcjonariuszy NKWD, czy żołnierzy Armii Czerwonej.

- Na Witominie w Gdyni znajduje się artyleria przeciwlotnicza i reflektory. Polski świadek powiedział mi, że w lesie witomińskim pogrzebano w zbiorowych mogiłach ponad 10 tys. Sowietów. Zostali oni rozstrzelani przez samych Sowietów tuż po II wojnie światowej. Byli oni sowieckimi robotnikami, którzy zostali repatriowani z Niemiec - brzmi tłumaczenie punktu 6 omawianego raportu. Należy wspomnieć, że ostatnie zdanie tegoż punktu wciąż pozostaje utajnione.
Fragment raportu dotyczący rzekomej zbrodni, której mieli dokonać Sowieci na własnych obywatelach wkrótce po zakończeniu wojny. Fragment raportu dotyczący rzekomej zbrodni, której mieli dokonać Sowieci na własnych obywatelach wkrótce po zakończeniu wojny.

Historycy studzą emocje

O skomentowanie tych rewelacji zwróciliśmy się do historyków specjalizujących się w lokalnej historii. Naukowcy odnieśli się do nich bardzo sceptycznie i podkreślili, że w dotychczas dostępnych źródłach nie spotkali się z jakąkolwiek wzmianką na ten temat. Poza tym zarówno skala rzekomej zbrodni, jak i jej okoliczności wydają się po prostu efektem wybujałej wyobraźni informatora raportu.

Zawartą w raporcie informację przekazaliśmy również do Muzeum Miasta Gdyni. Marzena Markowska, kierowniczka Działu Historycznego tegoż muzeum - która również z dystansem odniosła się do szokującej historii - zapowiedziała, że podczas zbliżających się prac nad monografią historii Gdyni ten wątek zostanie zweryfikowany. Niewykluczone, że podczas badań uda się wyłuskać ziarno prawdy, które stało się podstawą rzekomej zbrodni.

Komentarze trójmiejskich historyków

Robert Chrzanowski, historyk z gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej

W mojej opinii można te rewelacje włożyć między bajki, po prostu CIA zbierało plotki, a tych nigdy nie brakowało. Opublikowany raport obok istotnych informacji np. o dyslokacji jednostek wojskowych, zawiera również zebrane przez agentów plotki, które mają obrazować stosunek Polaków do Rosjan. Bo jak inaczej traktować zawarte w raporcie meldunki o incydencie w sklepie obuwniczym czy o wchodzeniu w butach do wanien. Można tam również przeczytać zniekształcone wiadomości, np. o zakazie chodzenia po brzegu morza bliżej niż 15 metrów od wody (ciekawie koresponduje to z zawartą dalej informacją o pozwoleniu na kąpiel tylko od 9.00 do 20.00 - jak plażowicze dostawali się do wody?). Według mnie informację o masowych grobach w lesie witomińskim można zaliczyć do rodzącej się kategorii plotek - miejskich legend. Tym bardziej, że rzekomi naoczni świadkowie nie ujawnili się po 1989 r., kiedy była ku temu okazja. Niezrozumiałym wydaje się także fakt, dlaczego Rosjanie mieliby wymordować 10000 swoich współobywateli, którzy dopiero co wracali z Niemiec, właśnie na terenie Gdyni. Trzeba pamiętać, że w tym czasie rozpowszechniały się najróżniejsze fantastyczne plotki, takie jak choćby wywiezienie strajkujących gdańskich dokerów na radzieckim statku na Bałtyk i ich utopienie czy wychodzący z bunkrów na Babich Dołach wiele lat po wojnie żołnierze Wehrmachtu. Przykłady można mnożyć - siedem lat po raporcie CIA dziesiątki świadków widziały na gdyńskiej plaży kosmitę z rozbitego latającego spodka.

Jan Daniluk, historyk Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

To zupełna nowość. W swojej pracy nigdy nie spotkałem się z żadnymi informacjami na ten temat. I od razu muszę powiedzieć, że ma wiele słabych punktów. Po pierwsze, wątpliwości budzi już sama liczba rzekomo rozstrzelanych. Nawet gdybyśmy ją podzieli przez dwa czy cztery, cały czas mamy do czynienia z kilkoma tysiącami ludzi. To wręcz niemożliwe, aby nie pozostał po tym żaden ślad w dokumentach. Po drugie, to wręcz nieprawdopodobne, żeby przez tyle lat nie ujawnili się żadni świadkowie tego zdarzenia. Po trzecie, lasy wokół Witomina są od wielu lat penetrowane przez poszukiwaczy militariów. Gdyby rzeczywiście dokonano tam zbiorowych egzekucji, natrafiono by już choćby na łuski czy inne ślady. Po czwarte, nie słyszałem dotychczas o żadnej zbiorowej egzekucji dokonanej przez Sowietów na swoich współobywatelach po powrocie z robót przymusowych w Niemczech. Owszem, ci ludzie byli traktowani jako element podejrzany i trafiali do więzień czy łagrów. Nie słyszałem jednak o przypadkach ich masowego mordowania. Wreszcie po piąte, autor raportu oparł się na relacji pojedynczego człowieka, który mógł po prostu zmyślać. Warto przyjrzeć się tym rewelacjom, ale należy je traktować bardzo ostrożnie. Do czasu odnalezienia innych tropów, ta historia jest po prostu niewiarygodna, nie ma absolutnie żadnego oparcia w źródłach. A przecież podstawowa zasada w zawodzie historyka głosi, że należy opierać się na zweryfikowanych źródłach.

Opinie (288) ponad 20 zablokowanych

  • Bzdety (1)

    i tyle w tym temacie.

    • 9 8

    • A co? Przekopales juz cale te lasy ze tak zdecydowanie twierdzisz?

      • 0 0

  • Bzdury dymane , pisane po to żeby coś pisać i mieć zapłacone za kolejny artykuł .

    • 5 13

  • Nigdy więcej wojny.

    • 13 3

  • Jakie bzdury

    zaczyna sie robić negatywny PIR Rosji na rozkaz maciarewiczowskiego Miśka.
    Bo Polacy wolą Ruskich od Ukraińców

    • 7 14

  • za maxem Kolonko

    wiadomosć TVN : ..czy rosyjskie służby nagrały ja Trump zabawiał sie z prostytutkami
    jest tyle samo warta co np tekst czy maż Pochanke ( dziennikiarki wiadomosci tvn) został nagrany prze polskie słuzby jak figlował z panienkami w holetu...
    takie denne sa dzisiejsze mety dziennikarskie

    • 4 8

  • raport CIA... i wszystko jasne - siły dobra i światłości ze stanów co to nigdy muchy nawet nie pacnęły wyrzygały jakiś chłam, papier to przyjął i już mamy nową prawdę do wierzenia

    • 5 5

  • (3)

    U Ruskich to było możliwe. NKWD strzelało do wycofujących się żołnierzy, a co dopiero tacy którzy dostali się do niewoli i nie zginęli za ojczyznę.

    • 15 4

    • wszędzie strzela się do dezerterów

      historycy spod budki z piwem

      • 1 1

    • A Polacy swoim .....

      Dezerterom stawiało gorący obiad ?

      Dezercja zawsze była i będzie , nic w tym dziwnego .

      Każdy walczy o " swoją ' d...ę !

      • 1 1

    • Oni strzelali do wszystkich którzy nie szli do przodu wprost pod działa wroga. Przecież sowiecka taktyka to było rzucanie się do przodu i już. Człowiek nie był ważny.

      • 1 0

  • (8)

    Minie jeszcze trochę czasu i dowiemy się, że ruscy byli większymi zbrodniarzami od niemców.

    • 10 4

    • Dlatego przeraża mnie pokazywanie na siłę przyjaźni Polsko Ukraińskiej. W historii nigdy te dwa narody nie palaly do siebie przesadną miłością.

      • 3 5

    • Przecież byli

      warto czytać książki po 1989r., a nie tylko bełkoty PRONowskie

      • 3 2

    • Patrząc na cały okres 39-89 jak i wcześniejsze zabory byli dla nas większymi zbrodniarzami niż niemcy.

      • 3 2

    • (4)

      oczywiscie ze byli wystarczy porownac liczbe ofiar komunizmu z liczba ofiar nazizmu i masz odpowiedz,problem polega na tym ze media bardzo cicho o tym mowia bo sa w wiadomych rekach a roznica jest taka ze jedni zydow mordowali a w drugim przypadku to zydzi mordowali cala reszte.

      • 2 2

      • gdyby nie armia radziecka to nie było by ciebie synek na świecie! (1)

        poczytaj dokumenty , Mein_Kampf Hitlera tam wyrażnie napisał wódz gdzie wylądują twoi rodzice i tam by wylądowali .Po prostu przez armię radziecką nie zdążył wykonać swojego zamierzenia.Czasami żałuję że radzieccy mu w tym przeszkodzili!!

        • 0 3

        • chyba o sobie mowisz.

          • 1 0

      • (1)

        Snyder Policzył. Niemcy zamordowali więcej, i Polaków, i ludzi w ogóle.

        • 0 2

        • malo mnie obchodza,teorie i wyliczenia zydowskiego profesora i propagatora t.grossa ktory twierdzi rowniez ze bardzo malo polakow pomagalo zydom podczas wojny.

          • 2 0

  • Piszcie o dniu dziadka i babci

    Sytuacja polityczna na świecie wiadomo jaka jest po co pisać rzeczy które moga w dobie internetu czytać na całym świecie jeden czyta inny wyciąga wnioski inny sie denerwuje

    • 4 6

  • jankescy idioci

    Skąd ci kretyni czerpią wene do wymyslania tych głupota to ja nie wiem musi być jakis zbiorowy obłęd! !!!

    • 5 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Tzw. Wielki Przywilej Gdańsk otrzymał w roku:

 

Najczęściej czytane