- 1 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (5 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (19 opinii)
- 3 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 4 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 6 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
Co ze zrujnowaną willą przy Jaśkowej Dolinie?
Czy historyczna willa przy ul. Jaśkowa Dolina 23 znajdzie się w rejestrze zabytków? Walczą o to radni z Wrzeszcza, ale na razie bezskutecznie. Co zrobić, by opuszczony dziś budynek znalazł gospodarza?
Radni dzielnicy Wrzeszcz Górny postanowili powalczyć o zabytkowy obiekt i wystąpili do wojewódzkiego pomorskiego konserwatora zabytków o wpisanie budynku do rejestru zabytków. Ten jednak nie zgodził się na to. Dlaczego?
"Zbyt zniszczony, by chronić wpisem do rejestru"
Choć konserwator z jednej strony przyznaje, iż "ustalono, że wnioskowana nieruchomość stanowi cenny element historycznej zabudowy rezydencjonalno-mieszkalnej powstałej w XIX wieku", ale zauważa też, że "należy uznać, że zarówno stopień degradacji substancji zabytkowej, jak i utrata walorów przestrzenno-architektonicznych stanowią o braku podstaw do objęcia przedmiotowego obiektu ochroną prawną poprzez indywidualny wpis do rejestru zbytków".
- Podkreślić należy, iż zabytki podlegają ochronie prawnej bez względu na swój stan zachowania, zgodnie z czym zły stan zachowania obiektu nie przesądza o tym, że utracił on posiadane wartości zabytkowe - oponuje Arkadiusz Kowalina, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny, który na decyzję wojewódzkiego konserwatora złożył zażalenie do ministra kultury. - Nie możemy się godzić na sankcjonowanie dalszych zaniedbań Gminy Miasta Gdańsk, zagrażających istnieniu historycznego budynku, a w konsekwencji prowadzących do jego rozbiórki i być może sprzedaży, jako atrakcyjnie położonej działki na działalność deweloperską.
Podobne stanowisko wyraża historyk Aleksander Masłowski, który zbadał historię tego budynku.
- Mówimy o ciekawym zespole obiektów o charakterze podmiejskich siedzib zamożnych gdańszczan. Jego zniszczenie i zbudowanie na tym miejscu czegoś nowego byłoby zabójstwem dla kolektywnej pamięci Gdańska - podkreśla Aleksander Masłowski. - Gdyby zastosować przewrotną argumentację wojewódzkiego konserwatora zabytków, to należałoby wykreślić z rejestru zabytków zamek w Malborku, Dwór Artusa czy ratusz Głównego Miasta, bo przecież stopień ich zniszczenia, utraty autentycznej substancji i zły stan zachowania są przesłanką, by nie wpisywać ich do rejestru zabytków.
Willa przy Jaśkowej Dolinie 23 pochodzi z lat 80.-90. XIX w. Powstała jako siedziba rodziny Thomsen, zamożnych gdańskich kupców. Obiekt jest nieco starszy niż pozostałe wille przy Jaśkowej Dolinie, które powstawały w większości od lat 90. XIX w. do początków XX w. Z tego powodu ma nieco skromniejszą ornamentykę i jest mniejszy niż pozostałe.
Trzeba znaleźć lepszego właściciela
A może wyjściem z impasu byłoby długoterminowe wydzierżawienie budynku przez miasto, z określeniem warunków jego zachowania i zagospodarowania okolicy? Można to sobie wyobrazić, choć miasto chętniej do tej pory sprzedawało przedwojenne obiekty, niż je dzierżawiło. Niestety, ale zdarzało się, że nowi właściciele nie respektowali zapisów umów ani też nie ponosili tego konsekwencji. Przykładów jest całkiem sporo: willa przy Orzeszkowej, Dwór Studzienka, zajezdnia tramwajowa w Oliwie.
Jakie plany ma miasto wobec willi przy Jaśkowej Dolinie 23?
- Trwają analizy, co dalej z tą nieruchomością, za wcześnie jednak, by mówić o szczegółach - zaznacza Dariusz Wołodźko z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Przejęciem obiektu zainteresowana jest natomiast Pomorska Okręgowa Izba Architektów, mieszcząca się w dworze Bractwa św. Jerzego.
- Jesteśmy zainteresowani pozyskaniem tej nieruchomości pod siedzibę naszej Izby - potwierdza Ryszard Comber, przewodniczący rady Izby. - Prowadzimy w tej sprawie rozmowy z Wydziałem Skarbu Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Izba jest samorządem zawodowym, zrzeszającym blisko 1500 architektów i prowadzi działalność edukacyjną dla swoich członków.
- Miłośnicy Wrzeszcza i Jaśkowej Doliny popierają każde działanie zabezpieczające autentyczną substancję architektoniczną w tym miejscu. Lepiej uratować zabytek, jeśli są ku temu możliwości, nawet odbudowując go w historycznym kształcie, niż z góry lokować tam nowoczesną architekturę. Wszystkie powojenne naleciałości w historycznym kontekście wyglądają po kilku latach jak niemodne złote zęby w szczęce - komentuje Arkadiusz Kowalina, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny.
Ale czy na pewno ta autentyczna substancja tej willi będzie zachowana? Tego obecnie nie można być pewnym bez ochrony konserwatorskiej. Ministerstwo Kultury do tej pory nie odpowiedziało na zażalenie Rady Dzielnicy.
Johannes Thomsen (zm. ok 1931) - współwłaściciel firmy Pommer & Thomsen GmbH - importera i eksportera śledzi (w budynku przy Jaśkowej Dolinie przez pewien czas znajdowała się siedziba tej firmy, zlikwidowanej w 1939 r.), do której należał spichlerz Daleka Droga na północnym cyplu Wyspy Spichrzów, filantrop, przełożony wrzeszczańskiego sierocińca, członek towarzystw śpiewaczych, klubu wioślarskiego Viktorii.
Firma Pommer & Thomsen była znanym i ważnym przedsiębiorstwem, znalazła nawet swoje odbicie w kulturze masowej - pracownikami sezonowymi w magazynie śledzi firmy przy ul. św. Barbary była para komiksowych postaci Bollermann i Wellutzke - pojawiających się w gdańskiej prasie.
Hermann Thomsen (ur. 1897) - syn Johannesa i jego żony Elisabeth z d. Wende, politolog, ekonomista, radca rządowy i gospodarczy, radca zarządu portu, badacz gdańskiego handlu
i przemysłu, pracownik Rady Portu i Dróg Wodnych Wolnego Miasta Gdańska (naczelnik wydziału ruchu portowego), tenisista - zwycięzca wielu zawodów sportowych.
Długoletnią lokatorką domu Thomsenów przy Jaśkowej Dolinie 23 była Klara Wendt - nauczycielka w zakładzie dla ociemniałych w Królewskiej Dolinie.
Opinie (103)
-
2017-05-22 18:52
Co, Bolka na zbitą twarz wyrzucają?:)
- 0 0
-
2017-05-22 21:03
n iki
dewoloper jusz jest
- 0 0
-
2017-05-22 21:10
zdjecia wszystkich starych budynków jakie " znikneły" lub dogorywają w ciagu ostatnich lat
winny byc przy wyborach - z hasłem wyborczym "osiągnięcia ostatnich lat!"
a takich budynków, budowli w Gdańsku ( zdjęć- bo wielu juz nie ma) nazbiera się- 2 0
-
2017-05-22 21:15
Zajezdni przy zbiegu ulic Pomorskiej i Grunwaldzkiej nadal nikt nie zabezpieczył. A jest zabytkiem. Jak widać wystarczy mieć rodzinę w rządzie i sprawa sama przysycha.
- 6 0
-
2017-05-22 22:51
Troche i
Troche inne pytanie. Dlaczego deptak na Westerplatte nie jest naprawiany? To jest priorytet a podobno w tym roku nie ma na to srodkow. Wstyd!!! To przeciez wizytowka Gdanska. Dla turystow jest to glowny punkt zwiedzania.
- 2 0
-
2017-05-23 08:12
Oddajcie Niemcom.
Niemcy potrafia dbac o zabytki.Konserwator miasta gdanska niech lepiej poda sie do dymisji.To stanowisko jest dla kogos kto kocha gdansk i zrobi dla zabytkow wszystko.Dla zabytkow -a nie dla kolejnego dewelopera.
- 2 1
-
2017-05-23 08:49
(1)
Kuoi developer, spali i zbuduje betonowy syf. Jak wszedzie
- 2 0
-
2017-05-23 09:01
Widać nieznajomość terenu
Deweloper nie zbuduje bloku, bo to jest niewielka działka.
- 2 0
-
2017-05-23 09:07
3 lata temu wywalili mieszkańców a Wołodźko wciąż analizuje co tam zrobić :)
:D
- 2 0
-
2017-05-23 18:03
Wyburzyć!
- 1 5
-
2017-05-24 10:29
A Sobótki??
Panie i panowie radni: BUDYNKI DAWNEJ TELEWIZJI NA SOBÓTKI 16, a szczególnie WILLA! To ostatni moment! 1/4 dachu zarwana, budynek można oglądać niemal na wylot przez dziurawe ściany, a na wieżyczkę restauracji włażą dzieciaki.
Wstyd, Telewizjo, wstyd, miasto!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.