• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zobacz Gdańsk i Sopot na nagraniach z 1990 roku

Rafał Borowski
5 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Zobacz nagrania naszego czytelnika z Gdańska z 1990 r.

Pochodzą z pierwszych miesięcy po przemianach ustrojowych i zostały nagrane w formacie VHS. Dzięki nim można przekonać się, jak bardzo zmieniły się nasze miasta na przestrzeni ostatnich trzech dekad. Pan Dariusz zdigitalizował dwa nagrania, które zrobił podczas wycieczki po Gdańsku i Sopocie w 1990 r.



Masz w domu stare nagrania ukazujące Trójmiasto?

Zapewne wszyscy starsi czytelnicy posiadają w domu albumy ze zdjęciami pochodzącymi z przełomu lat 80. i 90. Wykonanymi w erze analogowej, czyli na kliszach, zawierających najczęściej 24 lub 36 klatek.

Zobacz film pana Dariusza

Niewielu jednak może pochwalić się filmami - nie licząc tych z komunii czy wesela - które zostały nagrane we wspomnianym okresie. Trudno się temu dziwić. Sprzęt do nagrywania był wówczas niezwykle drogi i mało kto mógł sobie pozwolić na jego zakup.

Odwiedziny rodziny i kolegów ze studiów



Jednak pan Dariusz Wieczorek należał do grona szczęśliwców, którzy już wówczas mogli sobie pozwolić na sprzęt do nagrywania. Niedawno postanowił zdigitalizować zbiór swoich kaset, nagranych w formacie VHS. Na szczęście dla naszych czytelników w kolekcji znalazł dwa filmy, które zostały wykonane z wycieczki po Gdański w roku 1990. Pan Dariusz udostępnił nam je, a my zmontowaliśmy w całość i załączyliśmy do artykułu.

- Nagrania powstały chyba w lipcu 1990 r. Miałem kamerę Sony Video 8. Pochodzę z Olsztyna, ale mieszkałem w Gdańsku w latach 1987-1989, gdzie studiowałem elektronikę na Politechnice. Wiosną 1989 r. zdecydowałem sie opuścić kraj. W maju 1990 r. odbyły się pierwsze w pełni demokratyczne wybory. Polska była wolna, więc przyjechałem do Trójmiasta, aby odwiedzić przyjaciół i moją rodzinę, w tym kuzyna, który nadal studiował na Politechnice. Ludzie mieli wielkie nadzieje i plany, czego w 1989 r. praktycznie nie było - opowiada autor nagrań.

Udział w strajkach studenckich w maju 1988 r.



Co ciekawe, pan Dariusz brał udział w strajkach studenckich przeciw komunistycznej władzy, które przetoczyły się przez trójmiejskie uczelnie w maju 1988 r.: Uniwersytet Gdański, Politechnikę Gdańską oraz Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych, czyli dzisiejszą Akademię sztuk Pięknych.

- W 1988 r. byłem bardzo aktywny w strajku politechniki. Po jego upadku straciłem nadzieję na przyszłość i wolność. Tak więc moja ucieczka z kraju była motywowana zarówno pobudkami ekonomicznymi, jak i politycznymi. Wyjechałem do Niemiec, do Frankfurtu nad Menem, gdzie mieszkam do dziś. Tu skończyłem studia, założyłem rodzinę i pracuję aktualnie jako inżynier w branży motoryzacyjnej. Z Trójmiastem łączą mnie wspomnienia młodości, oporu politycznego i studiów. Zawsze gdy odwiedzam Polskę, spędzam parę dni w Trójmieście, kocham to miasto. Zdaję sobie sprawię, jak Polska bardzo się zmieniła, więc pomyślałem, że ten film spodoba sie wielu innym osobom, które pamiętają tamte czasy. Tym bardziej że w internecie niewiele jest podobnych nagrań - uzupełnia nasz czytelnik.
Lata 90. na filmie pana Dariusza

Wyjaśnijmy pokrótce, dokąd możemy przenieść się w czasie, oglądając nagrania pana Dariusza.

Rekonstrukcja hełmu Wieży Więziennej



Film rozpoczyna się od widoku na kampus Politechniki Gdańskiej od strony ul. Traugutta. W oczy rzuca się budynek A Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki. Z Wrzeszcza przenosimy się do centrum na Targ Węglowy, gdzie warto zwrócić uwagę na Wieżę Więzienną - potocznie zwaną Katownią - której czubek jest otoczony rusztowaniem. W tym momencie odbywała się bowiem rekonstrukcja jej hełmu. Obok Dworu Bractwa św. Jerzego widać puste miejsce, w którym za siedem lat stanie Drzewko Milenijne, upamiętniające 1000-lecie Gdańska.

Kolejne ujęcia ukazują samo serce Gdańska. Widać na nich fontannę Neptuna na tle Dworu Artusa oraz Ratusz Głównomiejski. Tu warto zwrócić uwagę, że w elewacji ratusza gołym okiem widać jeszcze ślad po wyrwie z czasów II wojny światowej, która odznacza się jaśniejszym kolorem cegły.

Neon na budynku dworca PKP Gdańsk Główny



Po ujęciach z Długiej i Długiego Targu oglądamy kolejno Sołdka na tle dzisiejszej Filharmonii Bałtyckiej - gdzie do 1997 r. funkcjonowała miejska elektrociepłownia - kamienice przy ul. Wartkiej, obok których za niewiele ponad dekadę wyrośnie hotel Hilton, Długie i Rybackie Pobrzeże, przy których cumuje pływający do dziś prom Małgorzata, oraz budynki stylizowane na spichlerze, w których niebawem znajdzie się Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Znad Motławy przenosimy sie pod bazylikę Mariacką, na pokrytą jeszcze asfaltem ulicę Piwną. Kolejne ujęcie spod Złotej Bramy pokazuje przechadzającego się funkcjonariusza świeżo utworzonej policji, która zastąpiła Milicję Obywatelską w maju 1990 r.

Następnie widzimy panoramę ul. Podwale Grodzkie, w której wyróżniają się Zieleniak i Dworzec Główny PKP, na którym jest jeszcze zamontowany wielki neon z nazwą obiektu. Neon zniknie podczas kapitalnego remontu dworca, który został przeprowadzony kilka lat później. Natomiast na znakach drogowych przed Zieleniakiem można dostrzec pamiątkę po nieistniejącym od wielu lat połączeniu promowym między Gdańskiem a Helsinkami. Równie ciekawy jest widok, jakże inny od współczesnego, na gmach, w którym znajduje się obecnie siedziba NSZZ Solidarność.

Sopot bez Domu Zdrojowego i hotelu Sheraton



Kamera przemieszcza się z powrotem w kierunku Wrzeszcza, wzdłuż al. Zwycięstwa, przy której widać gmach Centrum Sportu Akademickiego Politechniki Gdańskiej oraz Operę Bałtycką. Znajdujący się dziś między nimi budynek Multikina zostanie oddany do użytku dopiero w 2001 r. Jak widać, na ulicach królują przede wszystkim samochody rodzimej produkcji - maluchy, duże fiaty czy poldki - ale gdzieniegdzie można dostrzec pojazdy zachodnich marek.

Na nagraniach pana Dariusza utrwalono także kilka kadrów z Sopotu, na których uderza w oczy brak Domu Zdrojowego oraz hotelu Sheraton. Oba obiekty zostaną wybudowane dopiero ok. 2010 r. Na końcu oglądamy wnętrza politechnicznych akademików przy dzisiejszej ul. Do Studzienki, która - jak wynika zresztą z tablicy z numerem budynku - nosiła wówczas nazwę ul. Hibnera, przedwojennego działacza komunistycznego.

Opinie (151) ponad 10 zablokowanych

  • Warto, jeśli macie gdzieś takie nagrania jeszcze je ratować i przegrać do wersji cyfrowej (1)

    Aczkolwiek... czy to na pewno 1990 rok? Wydaje mi się, że w fragmencie pokazującym drogę do Wrzeszcza widać pod zieleniakiem Cinquecento, a produkcja tego zaczęła się rok później.

    • 5 1

    • ciekawe, ze teraz poszukuja.

      a gdy wrzucalem tu lata temu to je banowali. Bo widac leguminowy kazał.

      • 0 0

  • (4)

    Jakim telefonem to było nagrywane?

    • 7 2

    • iPhone(-1)

      • 0 1

    • twoim cynglu.

      • 0 0

    • Stacjonarnym.

      • 3 0

    • faxem. Wtedy byly jeszcze faxy.

      • 3 0

  • Pokazcie Gdansk z z drugiej połowy lat 90-tych

    I wtedy pogadamy. Jeszcze tak 1997 rok. Przed leguminami.

    • 1 1

  • (1)

    Ten w żarówiastej bluzie od razu widać że bojek.Pewnie Andreas a wcześniej Andżej.Polowaliśmy na takich

    • 3 3

    • Tasze i kiety zrywaliscie?

      • 5 1

  • ludzie nie chodzili zarośnięci jak capy, tak jak dziś

    nie są tak upaprani farbą, i spacerują , a nie gapią się tępo w swoje durne sr*jfony....

    • 11 2

  • Gdańsk'90 (2)

    Miasto biedne, ściany budynków czarne od wieloletniego brudu...
    Ale na ulicach Głównego Miasta czysto, na pewno czyściej niż teraz, kiedy ze śmietników wylewają się tony jednorazowego śmiecia, plastikowych butelek... No i teraz trotuary zaplute gumami do żucia, pełno ludzi wałęsających się i podpitych, red cluby itp. Widać na nagraniu, że miasto z duszą, obecnie popada w komercję

    • 14 4

    • Smutna prawda

      Bo co, lepsze auta? Bo kilka nowych galerii? Dusza pięknego Gdańska ulatuje, komercja, syf, reklamoza, brak faktycznego postępu, stagnacja, kolesiostwo. Sukcesem jest latanie dziur wstydu po 30 latach? Gdzie rozwój, gdzie infrastruktura? Nadal mentalna bieda, te same odrapane tynki, niestety...

      • 3 1

    • i to jest zaskkakujace, co? :)

      21 lat wiadomego niszczenia zrobiło swoje.

      • 0 2

  • "kocham to miasto" (1)

    "kocham ale mieszkam w niemczech i tam mam rodzine itp" ...
    Polska jest bardzo bogatym krajem bo ksztalcimy wychowujemy leczymy a potem oddajemy zeby pracowali na dobro innych państw. rewelacyjny biznes robimy na tym...az sie plakac chce.

    • 11 1

    • a w pg i innych uczelniach nadal wyklada sie w obcych jezykach.

      • 0 0

  • Brak reklam

    Jedno co mocno pozytywnie rzuca się w oczy to brak wszendobylskich januszowych reklam. Mimo, że ulice w większości szare i brudne jak całe lata 90te, to przynajmniej schludniej to w wielu miejscach wyglądało.
    I te samochody...

    • 8 2

  • Nic się nie zmieniło (2)

    Te same zabytki

    • 5 1

    • A myślałem, ze kończyli wtedy budowę Mariackiego

      • 1 0

    • bo i nic gdanska wladza nie odbudowała z zabytków po PRL

      • 0 0

  • Mam tak samo jak ty.

    "...spędzam kilka dni w trójmieście,kocham to miasto..." typowa gadka słoja .Ja,urodziłem się w Gdańsku.na molo jeździłem do Sopotu a na halę po ciuchy do Gdyni.przestańcie nam słoje wmawiać ,że jest inaczej.Gdańsk to Gdańsk.Sopot to Sopot a Gdynia to Gdynia!

    • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku trafił do Gdańska obraz "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga?

 

Najczęściej czytane