- 1 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (28 opinii)
- 2 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (57 opinii)
- 3 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (76 opinii)
- 5 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (222 opinie)
- 6 Następcy Haffnera wchodzą cali na biało (1 opinia)
Wyjątkowe marynarskie dokumenty odnalezione po latach
12 tomów oryginalnych dokumentów z polskich okrętów z II wojny światowej oraz z okresów sprzed i po niej, po latach spędzonych w rodzinnym archiwum trafiło do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Ta historia zaczęła się dość dawno, bo jeszcze w latach 80. Na Podlasie powrócił wtedy jeden z marynarzy służących w szeregach Polskiej Marynarki Wojennej.
Oprócz wspomnień przywiózł on wraz z sobą pokaźny zbiór dokumentów.
Archiwista przeciera oczy ze zdumienia
Przez kilkadziesiąt lat leżały w domu na Podlasiu, aż rodzina postanowiła przekazać je archiwistom.
- Gdy dowiedziałem się, co mają zawierać, w pierwszej chwili nie mogłem w to uwierzyć. Osobiście pojechałem na Podlasie, by potwierdzić zawartość zbioru - mówił Mariusz Olczak, dyrektor Archiwum Akt Nowych.
12 tomów akt z polskich okrętów
Odzyskane dokumenty stanowią bezcenny skarb dla badaczy historii Polskiej Marynarki Wojennej. W 12 tomach akt z trzech okresów: międzywojennego, wojennego i krótko po wojnie znajdują się:
- dziennik rozkazów ORP Błyskawica, wraz z rozkazem numer 1 dotyczącym podniesienia bandery oraz pierwszym pełnym składem załogi;
- liczne dokumenty m.in. z OORP Orzeł, Wilk, Garland, Piorun; z tego ostatniego szczególnie interesujące są zapisy z przygotowań do wizyty na pokładzie prezydenta RP, w tym rachunek za wspomnianą wizytę;
- rozkazy dzienne okrętu-bazy ORP Bałtyk;
- rozkazy dowódców Dywizjonu Szkolnego;
- rozkazy Dowództwa Floty.
Największą wartość ma dziennik rozkazów ORP Błyskawica, w znacznym stopniu uzupełniający naszą wiedzę o służbie na niszczycielu niemal w całym okresie jego służby.
Po wstępnej analizie dokumentów zaczęto zastanawiać się nad ostatecznym miejscem ich przekazania. W gabinetach MON zapadła decyzja, że dokumenty mają trafić do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Trzech admirałów na okręcie-muzeum
Uroczystość przekazania dokumentów odbyła się 9 września na pokładzie ORP Błyskawica.
Wzięli w niej udział dyrektor Archiwum Akt Nowych Mariusz Olczak, trzech admirałów: inspektor Marynarki Wojennej wiceadmirał Jarosław Ziemiański, dowódca COM-DKM wiceadmirał Krzysztof Jaworski, dowódca 3. Flotylli Okrętów kontradmirał Mirosław Jurkowlaniec.
Dokumenty przekazano na ręce Aleksandra Goska, zastępcy dyrektora MMW, w którego zbiorach będą odtąd prezentowane.
Zanim do tego dojdzie, muszą zakończyć się trwające już zabiegi konserwatorskie. Pozyskany zbiór ma niebawem zostać zdigitalizowany tak, aby każdy pasjonat historii Polskiej Marynarki Wojennej mógł się z nim zapoznać.
Miejsca
Opinie (95) 9 zablokowanych
-
2021-09-10 16:25
Ależ piękne pismo
- 0 0
-
2021-09-10 16:28
Tam są listy osób
Dobrze, że ktoś to ukrył, bo by marnie skończyli. Chyba, że zabrał to w innym celu
- 2 2
-
2021-09-10 18:29
Poznałem kiedyś marynarza z Garlanda.
Po wojnie na stałe osiadł w Wielkiej Brytanii w poblizu Lester. To był okręt, który poniósł największe straty w ochronie konwojów do Murmańska.
- 6 0
-
2021-09-10 20:25
już Zapad może się bać
- 4 0
-
2021-09-10 22:42
W 1946 ORP Bałtyk to nie był żaden okręt-baza, tylko Obóz Szkolny Marynarki Wojennej w Okehampton, UK
Autor chyba pomylił tę nazwę ze starym hulkiem szkolnym z okresu międzywojennego. Trochę krindż...
- 8 0
-
2021-09-11 08:59
(1)
My mamy jakieś dobre okrety czy tylko kadry? Bo są chyba nowoczesne fregaty z USA może ktoś podpowie jakie mają uzbrojenie ? Czy mamy jakieś rakietowe okręty fregaty ?
- 0 2
-
2021-09-12 13:02
Coś taki
ciekawy? Szpion?
- 0 0
-
2021-09-11 09:02
Niemcy i Kacapy najwieksze nieszczescie tego swiata
- 1 1
-
2021-09-11 11:25
Czy czasem teczki nie wypadly z szafy Kiszczaka? Kto na nich trzymal lape jak nie UB`?
Nie mowcie, ze to niewazne kto je mial i przetrzymywal. To wlasnie jest najwazniejsze, bo podrzucenie malorolnemu z Podlasia swiadczy tylko o tym, ze dla bezpieki materialy staly sie juz zbedne i na nich juz nic nie ugraja.
- 1 2
-
2021-09-11 12:33
U mnie na scianie (1)
Wisi fotografia załogi ORP Żbik z roku 1937 lub 38 wraz z otokiem z czapki ORP Żbik, którego chyba jako jedynego brakuje w zbiorach MMW. Niestety pozostanie na swoim miejscu
- 3 1
-
2021-09-11 15:51
Zrób ksero tej fotografii, w punkcie ksero, ale...
... na dobrym, grubszym, niestandardowym papierze. I może powiększoną o 40%. W sztywną kopertę i im poleconym wyślij z opisaniem, co to. Koszt wszystkiego z 10 zł, o ile mieszkasz w dużym mieście.
- 2 1
-
2021-09-11 13:11
Mieli na dnie z honorem lec i nie oddac ani guzika a bohatersko uciekli na cztery strony swiata.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.