- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 3 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
- 4 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 5 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (11 opinii)
Wędrówka śladami skoków narciarskich w Dolinie Radości
Pierwsza rodzinna wędrówka w ramach "Aktywuj się w Gdańsku" związana była z historią skoków narciarskich w Dolinie Radości. W spacerze wzięło udział 55 osób, a najmłodszy uczestnik miał 5 lat. Ideą programu jest aktywny wypoczynek oraz poznanie ciekawostek przyrodniczych i krajoznawczych Nadleśnictwa Gdańsk. To także świetna okazja do poszerzenia wiedzy o szlakach turystycznych i innych oznakowaniach w lesie.
Idea rodzinnych wędrówek w ramach programu "Aktywuj się w Gdańsku"
Organizatorem pieszych wędrówek dla rodzin z dziećmi jest Miasto Gdańsk i Gdański Ośrodek Sportu. Kadrę edukacyjną tworzą przewodnicy, instruktorzy i animatorzy z GR3miasto.
Celem jest propagowanie aktywnego wypoczynku poprzez poznanie ciekawych miejsc w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Przez cały rok kalendarzowy uczestnicy spacerów będą mieli okazję zaznajomić się z walorami krajoznawczymi i historycznymi leśnych obszarów Gdańska. Każda z dziewiętnastu wędrówek ma swój temat i niepowtarzalną trasę. Wędrówki skierowane są do rodzin z dziećmi, a także tych wszystkich, którzy gustują w spokojnych marszach na dystansie do 12 km.
Zapowiedzi najbliższych wycieczek znaleźć można na stronie GR3miasto.
Temat pierwszej wędrówki: "Historia skoków narciarskich w Dolinie Radości"
Dolina Radości to miejsce spotkań gdańskich sportowców oraz miłośników rekreacji i turystyki. Mnóstwo tu ciekawych szlaków turystycznych oraz ścieżek i leśnych duktów, którymi ułożyć można własną trasę czy to pod kątem biegania, wędrówki, spaceru, czy np. jazdy na rowerze. Wśród górujących nad doliną wzgórz skrywa się mnóstwo ciekawostek, w tym ślady po najwyższej skoczni narciarskiej na Pomorzu.
Moda na narciarstwo przyszła ze Skandynawii
Narciarstwo w Gdańsku do końca XIX w. praktycznie nie istniało. Sytuacja zmieniła się wraz z otwarciem w październiku 1904 r. wyższej uczelni technicznej w Gdańsku i pojawieniem się w mieście... studentów ze Skandynawii. To oni właśnie, jeszcze przed wybuchem I wojny światowej, rozpropagowali narciarstwo. Upodobali sobie w pierwszej kolejności położone niedaleko uczelni wzgórza dzisiejszej dzielnicy Piecki-Migowo. Tereny te, ze względu na urozmaiconą rzeźbę terenu i bliskość szeroko rozumianych dzielnic, cieszyły się dużym powodzeniem wśród fanów narciarstwa jeszcze w latach II wojny światowej (ćwiczyli tam na nartach żołnierze Wehrmachtu).
Skocznia narciarska w Dolinie Radości
Najstarsza skocznia narciarska znajdowała się na obrzeżach Oliwy, w Dolinie Radości. Nie bez powodu wybrano właśnie to miejsce, albowiem wzgórza otaczające dolinę należą do stosunkowo stromych, a ich szczyty sięgają nawet 120 m n.p.m.
Przeczytaj także:
Zbudowany w 1932 roku obiekt składał się z drewnianej wieży służącej za rozbieg i wyrównanego wzgórza, czyli tzw. buli. Punkt konstrukcyjny, znany także jako punkt K, według którego ustala się noty za odległość skoku, znajdował się tu na 35 metrze. Natomiast jako odjazd wykorzystano stok wznoszący się po drugiej stronie dolinki.
W jednym z albumów ilustrujących ciekawostki Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego Krzysztof Kamiński wspomina, że swego czasu na skoczni odbywało się wiele zawodów różnej rangi. Dość znanym skoczkiem był wtedy Janusz Kirkor, którego skoki mierzyły między 25 a 30 metrów. Rekordzistą skoczni był jednak zakopiańczyk o nazwisku Kołtuń, który oddał rekordowy skok o długości 39 metrów.
Niestety, nie wszystkie skoki na oliwskiej skoczni kończyły się sukcesem. W 1940 roku upadł śmiertelnie niemiecki zawodnik Ernest Becker-Lee. Jego śmierć upamiętnia płyta granitowa, którą zobaczyć można po wspięciu się na liczące ponad 110 m n.p.m. przeciwległe do skoczni wzniesienie. To jednak niejedyna pamiątka związana z dawną oliwską skocznią narciarską. Na tzw. dojeździe skoczni, wśród zarośli, odnaleźć można stary kamień, na którym wyryto datę budowy skoczni. Obecnie kamień leży odwrócony, być może przez wcześniej powalone drzewo.
GALERIA ZDJĘĆ 1 fot. Piotr Gąsior
GALERIA ZDJĘĆ 2 fot. Marek Zięba
Statystyki wędrówki:
-Miejsce rozpoczęcia i zakończenia wycieczki: Gdańsk Oliwa, Dolina Radości
-Czas marszu wraz z postojami: 3 godziny
-Dystans: 7 km
-Poziom trudności: łatwa, po drodze dwa strome wzniesienia
>>>Mapa naszej trasy, pobierz ślad GPS
Proponowana przez nas mapa:
-Trójmiejski Park Krajobrazowy, skala 1:20 000 wyd. EkoKapio.pl
Wędrówkę prowadzili: Krzysztof Kochanowicz i Marek Zięba [GR3miasto]
Zobacz także inne nasze relacje z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego :
- Rodzinnie po sopockich szlakach spacerowych
- Zimowa wędrówka Szlakiem Wejherowskim
- Jesienny wypoczynek wśród Bieszkowidzkich Moczarów
- Zimowa wędrówka wśród trójmiejskich okazów przyrody
- Wędrówka przez najwyższe wzniesienia i najgłębsze wąwozy Oliwy
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2019-02-13 08:18
W Dolinie są też takie fajne małe jaszczurki chyba zwinki i widziałem kiedyś jak jeż zjadał żabę. A do Doliny prowadzi chyba Droga Filozofów. Ponoć w Heidelbergu też jest taka droga, nie wiem - nigdy tam nie byłem. Miłego dnia!
- 1 0
-
2019-02-24 20:25
Wszystko spoko, ale jesteście za głośni (1)
W lesie trzeba się cicho zachowywać. Po co te spędy. W tym lesie nie da się zgubić. Można wziąć Halinę i g*wniaka samemu do lasu. Stop niszczeniu lasu!!! Zacznijcie szanować otoczenie.
- 0 1
-
2019-02-24 22:58
Wszystko można robić samemu
Ale w grupie zawsze raźniej i jest motywacja. Poza tym przewodnik i jego ciekawe opowieści zachęcają do kolejnych spacerów czy to nadal w grupie, czy samemu. GR3miasto zawsze organizowało świetne wypady, a teraz jest okazja dla rodzin z dziećmi i to za darmo. Bardzo się cieszę z tej inicjatywy Gdańskiego Ośrodka Sportu. Brawo !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.