• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Twierdza Wisłoujście musi zacząć na siebie zarabiać

Marzena Klimowicz-Sikorska
6 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Twierdza Wisłoujście, mimo remontu jest dostępna dla zwiedzających. Twierdza Wisłoujście, mimo remontu jest dostępna dla zwiedzających.

Imprezy integracyjne, wesela a nawet huczne urodziny? Twierdza Wisłoujście zobacz na mapie Gdańska chce zarobić na swój remont. I choć w sezonie, mimo prac konserwatorsko - remontowych jest otwarta dla zwiedzających, powoli nastawia się na komercyjną działalność.



Ratowanie jednego z najciekawszych w Trójmieście kompleksów obronnych z przełomu XIV i XV wieku trwa od początku lat 90. i potrwa jeszcze co najmniej dekadę. Od 2003 roku wydano na to 17,7 mln zł (więcej o szczegółach dotyczących prac konserwatorsko-remontowych w prezentacji). To wciąż mało.

O Twierdzy Wisłoujście opowiada Maciej Szczepkowski, główny specjalista ds. konserwacji zabytków MHMG.



Czy w Twierdzy Wisłoujście powinny odbywać się komercyjne imprezy?

- Wpompowaliśmy w Twierdzę sporo pieniędzy, ale jej potrzeby są jeszcze większe - przyznaje Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Prace potrwają jeszcze co najmniej 10 lat. Mogłyby iść szybciej, ale Gdańsk ma sporo zabytków, które trzeba remontować i nie możemy ich zaniedbywać kosztem jednego.

Mimo to, a może właśnie dlatego, Twierdza Wisłoujście będzie coraz bardziej dostępna: nie tylko dla zwiedzających, ale także dla korzystających z niej na zasadach komercyjnych. Jest pomysł by w dawnych kazamatach, które poza funkcją militarną spełniały już funkcję stajni dla koni i lazaretu, urządzać imprezy. - W kazamatach można np. zrobić pokaz mody, przyjecie, koncert, a nawet urządzić wesele z dyskoteką. Te miejsca dają wiele możliwości - przyznaje prezydent.

Ale w planach dotyczących Twierdzy Wisłoujście, poza utworzeniem muzeum historii tego obiektu od średniowiecza do czasów współczesnych, są też inne pomysły. Żeby twierdza była łatwiej dostępna dla mieszkańców, miałby tu powstać przystanek tramwaju wodnego. Kiedy powstanie? To w dużej mierze zależy od rozwoju programu ożywienia dróg wodnych w Gdańsku.

Opinie (128) ponad 10 zablokowanych

  • Do Budynia !!

    Nie narzekaj tylko oddawaj co miesiąc 50% ze swojej wypłaty na remont twierdzy.

    • 5 1

  • (2)

    obejrzałem zdjęcia do nr 12 i przestałem
    do "domu komendtanta", to strach wejść, bo sprawia wrażenie jakby brama miała zaraz runąć na łeb
    to samo baszta, sypiący sie tynk, jako żywo przypomina domy przy ulicy wajdeloty
    zastanawiam się w co i gdzie poszło te 17 baniek?
    jedynie "zimowy pejzarz" jest do przyjęcia, bo litościwy śnieg przykrył swym puchem te ruine....

    • 5 3

    • Akurat powiem tak, że te 17 baniek to jest naprawdę mikrokropla w morzu potrzeb dla tej twierdzy która przez kilkadziesiąt lat, nie tylko że nie była konserwowana to jeszcze dewastowana przez użytkowników m.in. d. Dagomę, która tam magazynowała pulpę owocową czy przez tuż obok istniejący Siarkopol czy Fosfory. Trzeba było porównać obecny stan z tym jaki miał miejsce pod koniec lat 80-tych, róznica jest gigantyczna. Problem z twierdzą jest jednak taki jak ze wszystkim w Gdańsku, brak pomysłu co z taką perełką zrobić. Dotarcie tamże, czy to poprzez prom z Nowego Portu czy od strony ul. Sucharskiego to wjazd na ulicę po której pieszo strach iść a rowerem bez amortyzatorów tez nie radzę, reszta infrastruktury drogowej woła o pomstrę do nieba za wyjątkiem odnowionego mostu, tu akurat pochwała. Szkoda że tak mało osób wie o tym obiekcie, wątpię czy 10% mieszkających w Gdańsku w ogóle tam była a i zapewne z połowa nawet nie wie że taki obiekt w ogóle istnieje. To unikat na skalęm nawet nie polska a europejską.

      • 1 0

    • jesteś chorym człowiekiem

      wszystko co nie ZOPPOCKIE to wg ciebie bebe

      • 0 0

  • A moze NIE dac znowu Leszczom z PO tym zarzadzac - oni nie wiedza nawet ilu pracownikow zatudniaja

    Ludzie po "kolegach" - nie majacy zadnego doswiadczenia w zarzadzaniu osrodkami ani w turystyce ani w ogole. Jedyne ich doswiadczenie to czas zjazdy partii - i CHLANIE na potęge! z reszta to widac po Budyniu- ze brak mu smykalki do turystyki -bo inwestuje w "swoje i kolegow" dzielnice w ktorych poprzejmowali za bezcen tereny i kamienice.

    Znowu na twierdzy pojda przekrety, ktos cos zburzy -10 lat bedzie stalo jak Wyspa spichrzów - bo w łape nie beda chcieli dac !!!!

    DENNE MIASTO GDANSK ------- szkoda ze nie trafil nam sie Szczurek.

    Czas zmienic kadre zarzadzajaca. nawet koncertow juz nie ma - czym mamy sciagac turystow - pustymi ulicami ? kawą za 12zł ? smierdzaca motlawa czy Hiltonem ? Mlodzi juz tu nie jezdza ! ehhhhhh

    • 3 0

  • "Twierdza Wisłoujście musi zacząć na siebie zarabiać" (10)

    ECS oczywiście kurna nie musi...

    • 82 5

    • ECS to kwestia ideologiczna (5)

      a ta nie podlega rachunkom ekonomicznym podobnie jak np. PGR-y za czasów PRL.

      ECS mimo dumnie brzmiącej nazwy pozostanie tylko miejscem spotkań grupy opozycyjnych beneficjentów (z instytutem Bolka na czele) oraz miejscem propagandowego ogłupiania młodszych ludzi, którzy nie pamiętają tamtych czasów i wydarzeń.

      • 19 3

      • (4)

        Tylko po kija tam zatrudniać 80 historyków z pensją średnią 5000 zł ?

        • 22 0

        • Dobra pensja zapewni "obiektywną" postawę historyków. (3)

          • 18 1

          • (2)

            teraz są nieobiektywni jak siedzą na kasie w biedronce?

            • 7 2

            • Na kasie w biedronce siedzą kasjerzy. (1)

              A ja mówię o historykach, którzy np. opowiadając historię ludzi "solidarności" nie zapomną przypadkiem wspomnieć jak bohaterski prezydent Lech Wałęsa próbował do polsko-rosyjskiego traktatu o przyjaźni wcisnąć klauzulę o przekazaniu bliżej nieokreślonym polsko-rosyjskim opuszczonych, poradzieckich baz wojskowych wraz z pozostawionym tam mieniem.

              • 7 3

              • kasjerzy z wyższym wykształceniem

                • 2 2

    • (3)

      ECS jeszcze nie istnieje

      • 2 15

      • nie istnieje

        a już generuje długi

        ...

        • 19 1

      • (1)

        ale i tak już wiadomo, że 17 baniek rocznie będzie dokładać, bo sam zarobi tylko 2.

        • 21 1

        • Warszawa ma swój most "przekręt" to Gdańsk nie może być gorszy. Budyń jednak zamiast jednorazowego powiększenia portfela woli zapewnić robotę dla swojej pirańskiej świty bo każdy łapę wyciąga.

          • 20 0

  • te piękne tajemnicze miejsca

    nie sa znane nawet przez Gdańszczan słaba reklama słaba komnukacja te miejsca wydają się jakieś dalekie obce jakby wogóle nie leżały w naszym mieście tylko gdzieś tam nie widomo gdzie

    • 0 0

  • Kolejne dni chwały

    Dobry tekst o Twierdzy Wisłoujście. Szkoda, że nie wsparty wypowiedziami pracowników Ośrodka Dokumentacji Zabytków. Na pewno do mojego zdania dodaliby mnóstwo innych warunków dobrego istnienia i prezentowania Twierdzy Wisłoujście.
    Były takie lata po II wojnie światowej, gdy ta perła fortyfikacji i to nie gdańskich a chyba nie przesadzę, że światowych – więc twierdza była w dużo lepszym stanie niż dzisiaj przy intensywnej odbudowie.. Siarkopol i odizolowanie od struktury miejskiej, to złe „towarzystwo” dla niej. Już dzisiaj widać, że obecna rekonstrukcja jest odmiennie ukierunkowana. Dobrze, że zwrócono się ku murom obronnym i pomieszczeniom zasadniczym tej budowli. Poprzednio uwaga i pieniądze koncentrowały się na uzyskaniu pomieszczeń dla ludzi, dla biur, a może nawet dla handlu. Dzisiaj wiemy, że to nie wypaliło – twierdza padła i to bez oblężenia. A właśnie teraz należy myśleć o wywołaniu „stanu oblężenia”. Teraz - gdy już widać urodę tej fortyfikacji należy myśleć o ułatwieniu zwiedzającym zobaczenia tego klejnotu architektonicznego. Bez skupienia się na „kosmetycznych” zabiegach komunikacyjnych - znowu Twierdza Wisłoujście odejdzie w niepamięć.
    Gdańsk jest bardzo czuły na sprawę komunikacji. Ktoś kiedyś pompatycznie określał Gdańsk jako Wenecję Północy (nb. miano na które zasługuje Petersburg). Niezależnie od tego określenia jednak dobrze charakteryzuje problemy komunikacyjne miasta. Rzeki, kanały dosyć licznie przepływają przez obszary miasta. Drogami lądowymi zajął się obecny Prezydent Adamowicz i całkiem dobrze mu to idzie. Pamiętać trzeba, że „tak krawiec kraje jak materiału staje” (a materiałem tutaj są głownie współpracownicy Prezydenta, a na drugim miejscu dopiero pieniądze). Ostatnio otworzono sprawę budowy drogi od kuriozalnego mostu wantowego do tunelu pod Wisłą. Sama budowa tego właśnie tunelu prowokuje do wybudowania jako umocnienie brzegowe wlotu tunelu - solidnego przystanku tramwaju wodnego. Drugim miejscem, które prosi się o przystanek jest Westerplatte. Coś tam niby jest, ale ... lepsze jest wrogiem dobrego - prawda ? Nabrzeża przystankowe nad Wisłą powinny powstać dosyć licznie. W mieście gdzie w sezonie turystycznym miliony zwiedzających szukają oryginalnych wrażeń tylko dobra komunikacja umożliwi im dobranie wspomnień z miejsc ciekawych. A jednym z najbardziej wartościowych jest właśnie Twierdza Wisłoujście. Samo uatrakcyjnienie czasu jej zwiedzania to sprawa na później, ale nie na dalekie później. Takie sobie jutrzejsze „później”.
    Jednak przy rozważaniach rożnych koncepcji atrakcji nie udziwniajmy. Przykładowo; jaką będzie miał frekwencję Amfiteatr gdy na przeciw stanie właśnie problem dojazdu do hotelu, do centrum, do serca miasta ? Jaki będzie dojazd do tego centrum gdy na pięknie wykończonej w tym terenie obwodnicy, zwiedzający będzie musiał dokonać konfrontacji z ruchem portowym ? I tutaj ratunkiem są właśnie tramwaje wodne. Tak regularne jak komunikacja kołowa, tak dopasowane miejscami postojowymi aby miejsca atrakcyjne jak na przykład plaże Brzeźna, Westerplatte, czy Twierdza Wisłoujście były każdemu dostępne bez długotrwałych studiów drogi dojazdowej (nawet dla urodzonych gdańszczan).
    Wiem, że to jest moje osobiste spojrzenie na ten problem, ale liczę na polemikę, na dyskusję – w której pokaże się wiele ciekawych propozycji.

    • 5 0

  • Nie wierze w ani jedna obietnice Adamowicza (1)

    Rzucanie słów na wiatr przychodzi temu panu z łatwością. mogę przypomnieć parę jego obietnic.....np kolejka linowa na Górę Gradową , rewitalizacja Dolnego Miasta , obiecywał rozbudowa mariny w Gdańsku oj nazbierało by się tego...

    • 10 0

    • bie balezy wogole słuchac tego nieudacznika

      • 3 0

  • Po co zaraz tramwaj wodny? (3)

    Może by tak zacząć od rzeczy najłatwiejszych i najprostrzych? Kiedy jest najwięcej zwiedzających, zarówno w sezonie jak i poza nim? W weekendy. A kiedy nie funkcjonuje przeprawa promowa przez kanał portowy koło twierdzy? Dokładnie tak - w weekendy!!! Jeśli więc ktoś ma objechać pół miasta (i stać godzinę w korkach) żeby w 5 - 10 minut oblecieć zabytek, to zapewne sobie odpuści taką atrakcję :-/// Nie mam tu na myśli pasjonatów, którzy są gotowi na takie poświęcenia.

    • 20 3

    • zgadzam się (2)

      w swoim czasie wybrałem się z dziewczyną rowerem z gdyni - wycieczka, której ukoronowaniem miało być zwiedzane Twierdzy Wisłoujście. Cóż z tego jednak, skoro prom w weekend nie pływa, a na rowerach jakoś nam się nie chciało jechać naokoło. Pocieszyliśmy się wejściem na latarnię w Nowym Porcie.
      Natomiast jest dla mnie kuriozalne, że Gdańsk stać wiercenie tunelu po Martwą Wisłą a nie stać na utrzymanie promu w weekend. Tak przy okazji ciekawe czy przez rzeczony tunel będzie można przejść pieszo lub przejechać rowerem,
      czy też skończy się (jak zwykle) na tyranii samochodów.
      pozdrawiam

      • 9 0

      • Kiedyś prom pływał latem też w soboty. W tym sezonie niestety nie.

        Co do tunelu to przejście go pieszo nie było by zbyt przyjemnym doświadczeniem. Zresztą czy na pewno mógł by się tam znaleźć chodnik? Są gdzieś na świecie tej wielkości tunele samochodowe połączone z ciągami dla pieszych?

        Może lepiej jakiś autobus który by przez ten tunel kursował.

        A co do roweru to wystarczy, że nie będzie tam zakazu wjazdu dla nich. Nie potrzeba od razu klasycznej ścieżki. Chociaż wydzielony pas rowerowy na jezdni był by super rozwiązaniem.

        • 2 0

      • Może i pozwolą jeździć wszystkim (i chodzić też), ale tylko w weekendy ;-)))

        • 3 0

  • czyli miasto tak naprawdę nie ma ŻADNEJ!!! strategii rozwoju i wykorzystania (1)

    potencjału jedynej morskiej twierdzy w Polsce bo wesela czy urodzinowe imprezy to raczej żarty z tak unikatowego dla miasta i regionu zabytku

    • 9 2

    • "czyli miasto tak naprawdę nie ma ŻADNEJ!!! strategii rozwoju " - nie ma już od jakiegoś czasu, co widać najlepiej po zagospodarowaniu przestrzennym. Zero strategii jakiejkolwiek, nie tylko w kwestii zabytków.

      • 4 1

  • no nareszcie!

    ten obiekt jest niesamowity, miałam szczęście go obejrzeć od środka- potencjał rewelacja, miejsce na imprezy- super! Pięknie z zewnątrz, pięknie i nastrojowo od wewnątrz.

    Jeszcze jakby można było ożywić forty- było by gdzie imprezować. A warto, bo to są niezwykłe miejsca.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był autorem projektu Bursztynowej Komnaty?

 

Najczęściej czytane