• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Transport niemieckiego niszczyciela czołgów

Michał Jelionek
26 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

26 maja 2007 roku, na pograniczu Juraty i Helu wyciągnięto z wody samobieżne działo pancerne Jagdpanzer 38(t) Hetzer z czasów II Wojny Światowej. Niemiecki niszczyciel czołgów z Półwyspu Helskiego został przetransportowany do Gdańska, gdzie przeszedł szereg prac rekonstrukcyjnych i konserwatorskich. W sobotę byliśmy świadkami kolejnej "przeprowadzki" historycznego pojazdu, który z Zaspy trafił do siedziby powstającego Muzeum Eksploracji Polskiej w Brzeźnie.



Produkcja seryjna samobieżnych dział pancernych rozpoczęła się w 1944 roku.  Produkcja seryjna samobieżnych dział pancernych rozpoczęła się w 1944 roku.
Pojazd wydobyto 26 maja 2007 roku. Pojazd wydobyto 26 maja 2007 roku.
Akcja trwała 8 godzin. Akcja trwała 8 godzin.
Żmudne prace rekonstrukcyjne. Żmudne prace rekonstrukcyjne.
Jagdpanzer 38(t) Hetzer w odświeżonej wersji. Jagdpanzer 38(t) Hetzer w odświeżonej wersji.
"Przeprowadzka" Hetzera trwała kilka godzin. "Przeprowadzka" Hetzera trwała kilka godzin.
Prawdopodobnie niszczyciel Jagdpanzer 38(t) Hetzer, którego odnaleziono na plaży w Juracie należał do 82 Dywizji Piechoty Wehrmachtu. "Odkopane" działo pancerne zostało porzucone przez niemiecką załogę pod koniec II wojny światowej.

- Niezwykłe znalezisko to efekt ofensywy radzieckiej. II Front Białoruski ruszył prosto na Berlin, a prawe skrzydło frontu odłączyło się i wyruszyło w kierunku Kołobrzegu i Koszalina. Zaczęto zamykać w wielkim okrążeniu resztki Armii Wisła i frontu znad Kurlandii. Większość jednostek zostało zepchniętych na Pomorze Gdańskie, pozostali uciekali na Mierzeję Wiślaną i na Półwysep Helski. W ten sposób nasz Hetzer znalazł się na plaży w Juracie - wyjaśnia Marcin Mikołajczak z Fundacji Latebra.

Przez lata niszczyciel zalegał niespełna 100 metrów od poligonu desantowego Wojska Polskiego, jednak Hetzer nie wzbudzał większego zainteresowania. Z biegiem czasu, zjawiska brzegowe coraz mocniej "wciągały" działo pancerne do wody.

Jak sama nazwa wskazuje, ich głównym zadaniem było niszczenie nieprzyjacielskich wozów pancernych. W 1944 roku, Niemcy uruchomili produkcję seryjną. Hetzery budowane były na podwoziu czołgu PzKpfw 38, czyli czeskiego LT-38. I to właśnie u naszych południowych sąsiadów, w zakładach Skody tworzono Jadpanzery 38(t). Wyprodukowano ponad 2,5 tys. egzemplarzy.

W końcu, w 2006 roku, członkowie Fundacji na Rzecz Odzyskania Zaginionych Dzieł Sztuki "Latebra" postanowili wydobyć z Bałtyku i zaopiekować się porzuconym Jadpanzerem 38(t).

- Otrzymaliśmy informacje od pewnej osoby, która przypomniała sobie zastanawiający fakt z dzieciństwa. Otóż, przed laty, kąpiąc się w morzu na wysokości Juraty, można było znaleźć w wodzie lub przez przypadek nadepnąć na elementy blachy. Jak się okazało, były to elementy Hetzera. Przez pół roku dopinaliśmy formalności, a następnie zaplanowaliśmy akcję wyciągnięcia dzieła pancernego na plażę - tłumaczy Mikołajczak.

W październiku 2006 roku przeprowadzono pomiary i badania przygotowawcze. Pierwsza próba wydobycia zakopanego w dnie morza niszczyciela czołgów odbyła się w kwietniu 2007 roku. Przez szalejący na morzu sztorm, akcję przerwano. Do drugiego podejścia przystąpiono w maju 2007 roku. Po 8-godzinnej walce, misja zakończyła się pełnym sukcesem. Dodajmy, że Hetzer znajdował się mniej więcej 20 metrów od brzegu, był niemal w całości zakopany w piasku na dnie morza.

W pierwszej kolejności ważący blisko 16 ton pojazd trafił w ręce saperów, którzy na poligonie w Strzepczu rozbroili zalegający w dziale niewypał. Co ciekawe, we wnętrzu pojazdu znaleziono m.in. pistolet Walther P38.

Po tygodniu Hetzer trafił na gdańską Przeróbkę, gdzie przeszedł zabieg piaskowania w celu pozbycia się korozji. Wszelkie prace rekonstrukcyjne i konserwatorskie przeprowadzono w jednym z warsztatów na Zaspie. Pracownicy Fundacji Latebra dalszy ciąg prac przy niszczycielu czołgów przeprowadzą w przyszłej siedzibie Muzeum Eksploracji Polskiej. Warto dodać, że sobotnia akcja przetransportowania pojazdu z Zaspy do Brzeźna trwała blisko 4 godziny.

- Dążymy do całkowitego postawienia Hetzera "na nogi". Pragniemy żeby w przyszłości niszczyciel wyjechał o własnych siłach i brał udział w przeróżnych imprezach - zdradza Mikołajczak.

"Gdański" Hetzer jest prawdopodobnie najlepiej zachowaną tego typu jednostką z okresu II wojny światowej w Polsce. Po wojnie do warszawskiego Muzeum Wojska Polskiego trafił historyczny "Chwat", czyli niemiecki Jagdpanzer 38(t) zdobyty przez Polaków podczas Powstania Warszawskiego 2 sierpnia 1944 roku. Na rozkaz Głównego Zarządu Polityczno-Wychowawczego Wojska Polskiego pojazd został zezłomowany w 1950 roku.

- Z naszych informacji wynika, że inny, będący w zdecydowanie gorszym stanie Hetzer znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Znamy również przypadki modeli Hetzerów "na chodzie", ale są to jednostki, które były produkowane po wojnie dla armii szwajcarskiej czy szwedzkiej. Nasze działo jest aktualnie jednym z najlepiej zachowanych dział z pierwszej produkcji z roku 1944 - dodaje.

Opinie (122) 3 zablokowane

  • Chwat (2)

    "Chwat" został przekazany na złom w latach bodajże 50'tych.

    • 25 1

    • W latach 70 z Anglii dostaliśµy oryginalnego Spitfire'a z Dywizjonu 303

      Maszyny te pojawiły się w 303 w miejscu Hurricane'ów w następnych latach wojny. Ten samolot również zasilił polskie złomy. W latach 70...

      • 0 0

    • Zgadza się, oryginalny powstańczy Chwat byl w MWP ale został za komuny zezłomowany

      Ten obecny to jakiś inny Hetzer pozyskany chyba w latach 90, przemalowany na Chwata.

      • 15 1

  • niezły jeleń (4)

    proponuje panu Mikołajczakowi aby zapytał bartnika w JAKI SPOSÓB owa "fundacja" weszła w posiadanie informacji o miejscu zalegania Hetzera....

    • 10 1

    • (2)

      No a ty wiesz ? To napisz, zamiast owijać w bawełnę.

      • 2 1

      • (1)

        FRuwa mi to co myślisz... ty również możesz zapytac bartnika- jeśli ma honor( w co wątpie) powie Tobie jak było:)

        • 2 2

        • Bartnik i honor- żartujesz?

          Jestem ciekawa kiedy całym tym towarzystwem zajmie się prokurator. Intuicja mi mówi, że parę osób będzie miało niezłe problemy przez tych panów.

          • 0 0

    • a to faktycznie zasadne pytanie

      • 0 0

  • Wujek Google nie pomógł. (7)

    Przepraszam, w którym miejscu powstaje w Brzeźnie Muzeum Eksploracji Polskiej? Może ktoś coś wie?
    Dziękuje

    • 54 0

    • Marcin O.

      w żadnym.. przykro to pisać ale przecież ci panowie to mitomani.. skuteczność widać na zdjęciu- 10 lat nie potrafią wyremontować jednego pojazdu..

      • 1 0

    • mam wrazenie ze bedzie to na Gdańskiej zaraz obok siedziby AUTO-GUMU (2)

      • 11 0

      • Czy to będzie muzeum?

        To jest warsztat, ale kto wie?

        • 0 0

      • Dzięki

        • 3 1

    • pwyso

      na moim podwórku

      • 0 1

    • Szukałem informacji na ten sam temat. (1)

      Czy ktoś, a najlepiej redakcja, wie coś więcej?

      • 10 0

      • Może to twór kilku zapaleńców by coś takiego stworzyć !

        A na razie tylko nazwa powstała .
        Lecz mi to nie przeszkadza , może byłbym w stanie w czymś pomóc
        do czegoś sie przydać a Brzezno tuż pod nosem.

        Czy redakcja Trójmiasto coś wie ?

        • 10 0

  • Maszyna taka brzydka, że aż piękna :) (29)

    Oby kiedyś mógł samodzielnie się poruszać, stanowiąc świadectwo militarnej potęgi III Rzeszy niemieckiej.

    • 90 64

    • (13)

      Potęga rozbita w pył przez ZSRR

      • 17 14

      • (11)

        100% racji, niemieckie maszyny mogły się schować przy t34, IS1, IS2, IS3 i całej rodzinie ISU.
        Niemcy kozaczyli ze słabszymi państwami, bo co to za problem podbić Jugosławię z sojusznikami, Polskę w sojuszu z ZSRR albo Francję, która nie chciała walczyć.

        • 14 32

        • Kolejny expert z WoTa... (6)

          A zwróć może uwagę na to, jakie pojazdy po obu stronach były używane w tym samym czasie i zapomnij o "tierach".

          • 20 4

          • (5)

            IS 2 na froncie od 43, Niemcy śmigali jeszcze w Panzer III.

            • 7 7

            • (2)

              IS tak, ale IS-85 (IS-1) z armatą D-5-T kalibru 85 mm. (8 sierpnia 1943 czołg został przyjęty do uzbrojenia Armii Czerwonej). IS-2 trafił na uzbrojenie ACz dopiero w 1944 roku.
              Czołg ten nie był jednak taką rewelacją, jak się powszechnie sądzi. Armata D-25T kal. 122 mm miała niską szybkostrzelność (2-3 strzały na minutę) - w przypadku armaty KwK 36 L/56 było to 6-7 strz/min. Do tego mała jednostka ognia - 28 sztuk amunicji (Na Tigerze ok.92 szt.). Do tego kiepska optyka na IS-2. Pancerz IS-2 nie chronił przed przebiciem pociskiem 88mm, w przypadku zaś pancerza bocznego, także i armat 75mm.

              • 9 2

              • jeszcze jedno...

                Armata 122mm montowana w czołgu IS-2, charakteryzowała się również niską prędkością wylotową pocisku, dużo niższą niż niemieckie armaty o mniejszych kalibrach - niska szybkostrzelność, mała prędkość wylotowa, mało amunicji, słaba optyka i często gorsze wyszkolenie sowieckich czołgistów, daje nam w rezultacie "pancernego straszaka" - masowość produkcji, prostota wykonania i wysokie morale zwyciężających czerwonoarmistów zdecydowały o zwycięstwie - czołg sam w sobie był mocno przeciętny, taki typowy ruski wyrób w myśl zasady "wielki, to skuteczny"...

                • 1 0

              • w WoT pancerz "trzymie"

                i daje radę :)

                • 12 2

            • panzer IV (1)

              Jak juz panzer IV , a z reszta to ruscy mieli tygrysomanie a nie Rosjanie , ze wszędzie widzieli niemieckie tygrysy ,które mimo tego iż miały wadliwe silniki i dużo paliły. dzięki nowoczesnemu działu i grubemu pancerzowi do dzis mogły by stawić czoła niejednym czolgom

              • 2 2

              • poprawka

                Pomyłka , zamiast Rosjan Niemcy :)

                • 0 2

        • zapomniałeś gimbusku o IS-4 i IS-7 hahahah i premiowym IS-6 hahah (1)

          • 16 10

          • i o IS-5

            • 1 1

        • (1)

          Dobrze że się nagrałeś w World of Tanks to możesz popisać co ?

          • 31 5

          • Porównaj sobie podstawowy czołg III Rzeszy Panzer IV, osiągi, pancerz itd. z T 34.

            • 15 6

      • hp

        Poprostu Niemcy robili na jakość a ruscy to byle by więcej , dodatkowo ZSRR miało potężne zaplecze surowcowe i mogli powołać pod bron parę milionów chłopa :)

        • 9 4

    • Treść tak mądra, ze a głupia

      obyś mógł kiedyś samodzielnie myśleć, tysiącletnia rzesza przetrwała... no ile? 12 lat czyli wykonała 1.2% założonej normy - to rzeczywiście potęga. Za to w eksterminacji ludności łącznie z własnymi obywatelami osiągnęła olbrzymi sukces - to rzeczywiście potęga... Głupoty Ludzkiej. Rozumiem, ze w 1945 pędem poleciałbys zapisać się do Volkssturmu. Genetyka ma na to fajne określenie - selekcja naturalna

      • 1 0

    • (6)

      daję minusa za " świadectwo militarnej potęgi III Rzeszy niemieckiej", ale watro byłoby zobaczyć go na chodzie

      • 16 5

      • wermacht (5)

        III rzesza była potęzna , jeden tygrys potrafił zamienic w pyl 20 ruskich göwien .
        Niemcy jako pierwsi skonstrowali rakiety i samoloty odrzutowe z których wiele pomysłów jest do dzis czerpanych i stosowanych

        • 12 15

        • czolgista (2)

          Z czym się nie zgdzasz?
          Niemcy mieli dobrze rozwinieta technologie , i nie popieram ideologi nazistowskiej . Tak naprawdę to byli zwykli żołnierze ( choć trafiali się czasem tacy skur*** którzy mordowali dzieci i kobiety ) ale żołnierz wykonywał tylko rozkazy a za sprzeciwienie się to pod mur wiec kiepski był los żołnierza .
          Dzieci w Niemczech to były poddawani praktyczne prania mózgu , wpajano im ze są rasa ideału dlatego też tak postępowali .

          • 2 5

          • (1)

            ci co palili ludzi w obozach, też wykonywali tylko rozkazy...
            piękne tłumaczenie, brawo

            • 2 0

            • no nie do konca

              Tym zajmowało się SS a nie zwykli żołnierze walczący na froncie

              • 1 1

        • dziadek ci z wieżyczki spadł? i do teraz genetycznie cierpisz na główkę?

          • 2 4

        • spitalaj stąd hitlerowski śmieciu!

          • 8 12

    • (5)

      Ta potęga to akurat była na wyrost.

      • 14 15

      • Trochę chyba przesadziłeś bo.. (4)

        - w połowie (podwozie) to konstrukcja czeska,
        - w 1944 to juz nie był nowoczesny pojazd i trudno mowić o potędze.

        Miło byłoby zobaczyć na chodzie Tygrysa II, Jagtpanther'ę, Ferdinanda lub IS2 albo ISU 152 (te dwa można podziwiać w okolicy jako pomniki). To było "świadectwo potęgi" stron konfliktu.

        • 24 3

        • (1)

          hej, gdzie to jest - "w okolicy"?

          • 2 0

          • piękny IS-2 stoi w Lęborku
            warto jechać i oglądać bo lokalne pisowszyki chciałby go zezłomować...

            • 5 1

        • Ups (1)

          źle mi się post umieścił :(

          • 4 0

          • To ja jestem Lolek nie podszywaj się !

            • 2 2

    • Da się szpachli i łyknie na światłach nie jeden francuski albo włoski złom.

      • 24 6

  • (10)

    niemieccy zbrodniarze tak spitalali przed Czerwonym Wymiarem Sprawiedliwości że pogubili swoje zabawki w Bałtyku
    dobrze wiedzieli co mają na "sumieniu"
    ze strachu aż zapomnieli że czołgi nie pływają
    szkoda że ich ludobójczego państwa nie zlikwidowano definitywnie
    dziś by nie mącili

    • 19 14

    • raus na sibirien - razem z twoim "czerwonym wymiarem sprawiedliwości" (9)

      który unicestwił 100 mln istnień ludzkich

      • 0 2

      • (8)

        ciekawe kto cię nauczył takich słów jak "raus" wykrzykiwanych nie tak dawno do "podludzi"
        spodobało ci się?
        napawają cię dumą?
        ale nie zapominaj że tu jest Polska ziemia która do dziś kryje groby milionów zamordowanych przez NIEMCÓW
        w 1938 ludność polski liczyła 34,849 mln
        w 1946 zaś 23,930 mln
        oto "dzieło" niemieckich zbrodniarzy

        • 1 1

        • Polska mogła z łatwością uniknąć tej wojny ale Polska chciała tej wojny (1)

          i zagarnięcia ziemi niemieckich aż do Łaby. Polska propaganda krzyczała że po 3 dniach kawaleria będzie w Berlinie, że IIRP jest światowym mocarstwem itd. sam Rydz Śmigły powiedział publicznie że Hitler będzie miał wojnę czy jej chce czy nie itd. Hitler oferował Polsce takie same warunki jak Węgrom bo jego celem była Rosja. Polska go nie obchodziła. Ale polskie społeczeństwo lat 30 było zaeendeczone i ultra-szowinistyczne, wierzyło w bajdy produkowane w gadzinowych pisemkach różnych ozonów i onr-ów - było tak samo zainfekowane nienawiścią jak niemieckie. Tymczasem jak tylko Hitler pokazał wam waszą mocarstwową wartość we wrześniu 39, Polacy doznali masowej amnezji i zapomnieli o swojej hipernacjonalistycznej gorączce. Nagle okazało się że Polska była niewinną ofiarą udręczoną przez Stalina i Hitlera a polskie społeczeństwo chrystusem narodów. Ktoś obserwujący atmosferę Polski lat 30 mógłby rzec że słusznie wam się należało że tak dostaliście w d*pę... za waszą świętoszkowatą pobożność, dziki nacjonalizm i mocarstwowe sny.

          • 1 5

          • zgadzam sie w 100% polska sama chcialq wojny , mogla sie sprzymierzyc z nami ale nie oni woleli walczyc do ostatniego

            • 1 1

        • twoje statystyki są fałszywe (2)

          bo znaczną część ludności Polski w 1938 stanowiły znienawidzone przez Polaków mniejszości narodowe które były przez nich regularnie dręczone i szykanowane (np. polska armia paliła ukraińskie wioski, polska administracja umyślnie rujnowała haraczami wielkie koncerny niemieckie górnego śląska, pogromy żydowskie to też była codzienność itd.).

          Z tych 34 mln tylko 68% stanowili Polacy. Resztę zaś Żydzi, Ukraińcy, Niemcy i Białorusini.

          W czasie wojny zginęło 6 mln obywateli IIRP ale połowa z nich to Żydzi których i tak Polacy nienawidzili.

          Znaczna część ofiar to efekt durnych akcji polskiego podziemia jak ludobójcze powstanie warszawskie.

          • 0 3

          • (1)

            Polacy jako naród nie szykanowali nikogo ani nie nienawidzili
            a jeśli o nienawiści mowa to nikt nie może się równać z tobą
            z tym że jest to modna i legalna nienawiść do Polski i Polaków

            • 0 3

            • niestety, gnojenie mniejszości narodowych przez Polaków lat 30 jest zbyt dobrze udokumentowane

              to że nie masz pojęcia o ww faktach, tego nie zmienia.

              • 3 0

        • pobożne świętoszki dokonały po wojnie ludobójstwa na ziemiach odzyskanych (2)

          z kórych wypędzono lub zamordowano miliony prawowitych mieszkańców. Oświęcim działał jeszcze dwa lata po wojnie jako polski obóz i posłużył m in do eksterminacji śląskiej inteligencji która mogła stanowić przeszkodę do polonizacji tego regionu. Polacy zrównali z ziemią setki renesansowych i barokowych zabytków bo dawały świadectwo niemieckości tych ziem. Polacy postąpili w sposób identyczny jak robił Hitler w Wielkopolsce przeciw nim, tyle że na większą skalę. No i Hitler przynajmniej raczył dać szansę podpisania volkslisty i pozostania na swojej ziemi. Polska państwowość nikomu takiej szansy nie dała.

          • 1 5

          • (1)

            prawowici mieszkańcy tych ziem to Słowianie
            można tego się dowiedzieć z kart kronik długosza, anonima, czy kadłubka
            no ale na twój ojczysty język tego pewnie nie przetłumaczono więc skąd mógłbyś wiedzieć

            • 1 2

            • pudło - pierwsi byli tu celtowie, po nich plemiona germańskie

              słowianie przypełzli jako ostatni, dopiero po roku 500. Przedtem żyli na uralu, na skraju Europy - w tym przodkowie Polaków. Gdybyś interesował się archeologią to byś wiedział.

              • 1 1

  • To jest synonim niemieckiej jakości i prestiżu. (1)

    Niemiec jak by porzucił golfa albo paska w słonej wodzie Bałtyku na 50 lat, to dalej będzie Polakowi długo służył.

    • 63 18

    • W zasadzie to jest produkcja fabryki Skody :) na czeskim podwoziu przedwojennym :)

      Raczej niemieckie to były tylko pieczątki odbioru i działo :)

      • 0 0

  • szkok (1)

    konserwator dawno powinen im ten eksponat zabrać- przeciez przez 7 lat nic tak naprawde przy nim nie zrobiono!

    • 2 4

    • konserwator niech się lepiej zajmie np zajezdnią

      • 0 1

  • Fundacja Odzyskiwania Utraconych Dzieł Sztuki? (7)

    Czy to można nazwać dziełem sztuki?
    A może tak szanowna fundacja wydałaby te same pieniądze na odzyskanie choćby jednego prawdziwego dzieła sztuki zrabowanego podczas wojny w Polsce przez użytkowników tego monstrum? Choćby z monachijskiej kolekcji Goeringa.
    Ale to nie byłoby takie medialne, no i nie można byłoby chwalić się tym na rożnych pokazach, bo trzeba by oddać prawowitym właścicielom.

    • 32 48

    • najpierw niech Polska odda ukradzioną berlinkę

      kolekcję dzieł sztuki z biblioteki pruskiej czego odmawia od 70 lat.

      • 0 0

    • może to....dzieło sztuki...techniki militarnej.....pomyślaleś???? (3)

      ....typowy polski charakterek......zgłoś się do nich!!!!...i pomóż im w poszukiwaniach takowych dziel o których mówisz.....a może plucie na ludzi z pasją to... twa specjalność...w życiu.

      • 11 8

      • Dlaczego mam pomagać komyo nie jest zgodne z moimi zainteresowaniami? (1)

        Tylko dlatego, że ty tak chcesz? Ja nie wymagam, aby ktoś pomagał mi w moich zainteresowaniach, a uwierz mi, mam ich kilka absorbujących czasowo.
        Skoro już tak bardzo chcesz im pomagać - cudzymi rękami - to może jednak sam rusz tyłek i do dzieła!

        • 2 7

        • Do Zniesmaczonego

          Tu nie chodzi o przerzucanie się tym, co, kto, komu. Oni mają swoją pasję, i chcą podzielić się nią z innymi, wybrali tą, a nie inną, i uwierz mi, to oprócz pasji, także trudna i absorbująca praca. A skoro Ty masz także swoje czasochłonne i absorbujące pasje, to co Ci szkodzi o nich opowiedzieć? A nóż zainspirujesz kogoś do działania, i otworzysz przed innymi nowe horyzonty? I uwierz mi, nikt nie będzie ocieniał Cię tylko dlatego, że robisz to, co lubisz, a nie to, co inni chcieliby, abyś robił.
          Więcej elastyczności, i mniej krytycyzmu życzę! I serdecznie pozdrawiam!

          • 2 4

      • Rozróżniasz dzieło sztuki od dziela techniki?

        Bo ja tak, a jestem inżynierem.

        • 6 4

    • (1)

      Sam rusz tyłek a nie przed kompem siedzisz i odzyskuj te "dzieła"!

      • 11 10

      • A co ty odzyskałeś, że innych poganiasz siedząc przed kompem?

        Gość ma rację i to cię boli.

        • 12 6

  • zaniedługo będą chcieli zwalić T34 z piedestału (2)

    i postawić te szwabskopepickie badziewie. by panowała nad alejami ZWYCIĘSTWA i odwracała pamięć od niejakiego profesora/tfu/ Spannera

    • 4 15

    • Lektur...

      ...sie kolega naczytal kiblując dwa razy w siódmej klasie a teraz udaje erudytę z motłochu. A tfuj!

      • 1 2

    • j

      A niech se postawią , niemiecki sprzęt lepiej się prezentuje i wzbudza grozę :)

      • 1 2

  • Niemiecka żywotność i praktyczność+Czeska solidność (1)

    Niski zwrotny tani uzupełnienie -tygrysów-tygrysów kólewskich i panther najnowocześniejszych i nallepszych czołgów średnich IIwojny Ps poza bestialstwem cały świat tecnologicznie zyskał super technikę np-rakieta-SATURN-która wyniosła człowieka na księżyc-skonstruowana przez inż SS Wernera von Brauna-a modyfikacje mg42 używane do dziś-orginał widziałem zamontowany na Włoskiej fregacie w Gdyni obok automatycznego działka przeciwlotniczego

    • 5 5

    • Rheinmetall MG 3

      "a modyfikacje mg42 używane do dziś" - przez armie ponad 30 państw świata.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym miejscu można zobaczyć ostatni fragment muru Zamku Krzyżackiego w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane