• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Takie były gdyńskie plaże przed laty

Michał Sielski
11 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • 1961 rok. W Śródmieściu Gdyni królowały jednoczęściowe stroje u pań.
  • Zabawy z dziećmi były podobne, jak dziś.
  • W słoneczne dni na plażach było ciasno.
  • Ale wprawne oko fotografa zawsze wyłowiło z tłumu jakąś piękność.

Zmieniała się moda, stroje i miejsca, ale na gdyńskich plażach odpoczywano od lat. Były leżaki, odważniejsze panie naśladujące europejskie trendy i prężący muskuły panowie. Co się zmieniło w plażowaniu w Gdyni od lat 60. XX wieku do dziś?



Co najchętniej robisz na plaży?

Lata 60.: panie skromne, kostiumy jednoczęściowe

Na początku lat 60. ubiegłego wieku żywe było jeszcze wspomnienie okropieństw II wojny światowej, ale także dzięki temu ludzie nie stronili od zabawy. Każdą chwilę życia chcieli przeżyć pełną piersią, mając w świadomości, że to duży dar, który trzeba szanować. Z drugiej strony daleko jeszcze było do rewolucji obyczajowej, więc i na plaży królowała skromność i prostota.

Damy zazwyczaj więcej zasłaniały, niż pokazywały - także przed słońcem. Kostiumy jednoczęściowe były codziennością, niezależnie od kształtów czy intensywności upałów. Na plaży były jednak tłumy. Także dlatego, że sielski widok Zatoki Gdańskiej pozwalał zapomnieć o trudach codziennego życia w odbudowującej się Polsce.

Lata 70.: stroje odważniejsze, ludzie też
  • Plaża w Orłowie zawsze była miejscem, gdzie rano rządzili rybacy, a nieco później - letnicy.
  • Malowniczy klif (dużo większy niż obecnie) w Orłowie przyciągał tłumy.
  • To było doskonałe miejsce także na pozowane zdjęcia.
  • Młode dziewczyny zaczynały już lansować modę na odważniejsze stroje.


Kolejne dziesięciolecie to już nieco odważniejsze stroje. Młode dziewczęta zaczęły lansować podejrzaną w Europie Zachodniej modę na dwuczęściowe stroje i - mimo oporów starszej części społeczeństwa - na plażach pojawiło się mniej materiałów, a więcej ciała. Trudno powiedzieć, czy to było główną przyczyną, ale gdyńskie plaże zyskiwały na popularności. Zwłaszcza Orłowo, zwane Adlerówką, które stało się modnym miejscem, odwiedzanym przez turystów z całej Polski.

Lata 80.: leżaki są, parawanów nie ma
  • Lata 80. to niesłabnąca popularność gdyńskich plaż. Wśród plażowiczów coraz popularniejsze robią się gadżety - np. aparaty fotograficzne z filmem na 36 zdjęć.
  • Zaczyna się też dbać o komfort odpoczywających. Na zdjęciu sprzątanie i wywożenie śmieci pojazdem samobieżnym w wersji "Kasztanka".
  • Na plaży królowały wtedy leżaki.


W latach 80. zaczęto już myśleć o ochronie środowiska, oczyszczalniach ścieków, które wpadały do Zatoki Gdańskiej oraz o czyszczeniu samych plaż. Do ideału było jeszcze daleko, ale coraz częściej turyści mogli sobie pozwolić na udogodnienia. Odpoczywali więc najczęściej na leżakach, ale nikt nie myślał o grodzeniu sobie plaży parawanami.

Plaże były sprzątane nie tylko ze śmieci, ale też z tego, co pozostawiły po sobie ekipy sprzątające. Śmieci wywożono bowiem najczęściej zaprzęgami, które ciągnięte były przez konie. Bynajmniej nie mechaniczne.

Opinie (130) 4 zablokowane

  • (8)

    niestety ale w latach 80-tych jakość wody w zatoce była już tak fatalna, że kąpiel w niej zarezerwowana była wyłącznie dla "koneserów"

    • 130 18

    • (6)

      Ale bzdury

      • 8 42

      • (2)

        nie bzdury tylko fakt, gdyńskie ścieki spływały prosto do Bałtyku praktycznie bez żadnego oczyszczenia bodaj do końca lat 80-tych, a może nawet później, nie pamiętam już dokładnie; jak było z gdańskimi ściekami nie wiem; jakość wody Wisły też była pod zdechłym azorem; poprawiać zaczęło się dopiero w latach 90-tych

        mówiło się wówczas: chcesz mieć wrzody wejdź do wody

        • 63 5

        • pamiętam (1)

          w 1981 roku całe sterty śniętych węgorzy na plaży

          • 7 0

          • W latach 1959 do 1961 roku takze na

            gdynskiej plazy bylo pelno snietych wegorzy.

            • 3 0

      • Żadne bzdury. (2)

        Ścieki, manewry wojskowe... Trójmiasto jeździło się kapać na północ albo w okolicznych jeziorach.

        • 48 2

        • Do Szwecji? Czy jeszcze dalej?

          • 3 4

        • Pamietam napisy na murku "chcesz mieć wrzody

          wejdź do wody". Jedyne kąpielisko, które zawsze miało czynną kąpiel to były Drogi, ze względu na położenie i prądy....

          • 5 4

    • Jeszcze w latach 90-ątych był zakaz kąpieli na niektórych kąpieliskach. O 2006 roku nadeszła zmiana - rozpoczęto budowę ujść z kolektorów ściekowych w głąb zatoki. Jedynie przy ujściach cieków wodnych np. rz. kaczej nie powinno się zażywać kąpieli.

      • 4 0

  • Pierwsze zdjęcie z tego artykułu podpsiane 1961 rok pochodzi (5)

    z planu zdjęciowego do film "Wolne Miasto" z 1958 roku z Zembrzuską i Machulskim...

    • 12 0

    • On mi nie wyglada na Machulskiego. (2)

      • 1 5

      • To Machulski w młodości (1)

        może nie widziałeś po prostu tego filmu

        • 4 1

        • Nieprawda, obejrzalem ten film w calosci. Kiedys i wlasnie teraz.

          Jest tutaj na linku ponizej. Ten niby moment z powyzszego zdjecia jest w 44'20". Ale jesli nawet to jest Machulski to na pewno nie jest tam Hanna Zembrzuska. Zembrzuska na filmie ma ciemny kostium kapielowy a na zdjeciu jest bialy. Poza tym Zembrzuska jest znacznie szczuplejsza od tej kobiety na zdjeciu. Jeszcze jedno, na zdjeciu jest kosz plazowy #29 a na filmie nie ma tego. Tylko widac kosz z #32. Wiadomo ze zarowno film jak i zdjecie sa z gdynskiej plazy. Moze zdjecie zostalo zrobione podczas jednej z probnych sesji nagraniowych ktore rezyser pozniej odrzucil ale jednak pozostaly w archiwach. Tylko ze to nie Zembrzuska na zdjeciu cokolwiek byscie mi nie probowali wmowic.

          https://www.youtube.com/watch?v=Ucx-de3xaVs

          • 0 0

    • Aaa dlatego wydawało mi się jakieś znajome

      a teraz faktycznie się zgadza ale skad to KFP?

      • 1 0

    • przecie znak firmowy tego kosycarza tam jest

      czyzby to zmyła........

      • 0 2

  • (1)

    To były piękne czasy. Na ulicy sprzedawali pieczone kurczaki, 200 metrów kabla mogło wisieć spokojnie na molo, nikt garbatą Warszawą nie rozjeżdżał turystów na monciaku. Wszyscy pili z jednej szklanki przy saturatorze i żyli. Brali przysznic stojąc na drewnianej kratce i nie mieli grzyba. Nie mieli telefonów, wysyłali listy i czekali na odpowiedź. Mieli czas.

    • 27 1

    • ale już Kaczyńskim, Tuskowi i innym zaczynały wypadać mleczaki i powoli rodziło się złoooo!

      • 1 0

  • Byłam ostatnio w Orłowie i nie wygląda to dobrze, Zieleń na skarpie od strony wody, to jakieś chwasty (3)

    odrapane barierki, kawałek betonowego podjazu... No ale po drugiej stronie mola za to deski poukładane na plaży, 30 m2 za 230 tysięcy złotych:)

    • 58 8

    • Chłopaki z UM maja gest.

      • 1 0

    • (1)

      to jest rezerwat przyrody..... pomyśl trochę

      • 3 9

      • a na górze osiedla mieszkaniowe:)? byłam od strony skwerku, gdzie wystają z wody resztki pomostu.

        • 8 3

  • Pytanie (14)

    Czy to jest ten sam Kosycarz, który pracował dla PZPRowskiego "Głosu Wybrzeża"?

    • 46 76

    • (8)

      Wszyscy musieli gdzieś pracować, wtedy nie czekano na 500+, nie było zadnych zasiłków dla leniwych.Dzisiaj tylko żądają niech państwo da przeciez państwo to my płacący podatki

      • 35 7

      • nie było zasiłków bo państwo miało zakłady pracy,biura itd (6)

        i zapewniało ludziom prace.

        • 27 11

        • kpina (5)

          to wszystko funkcjonowało na kredyt

          • 12 22

          • a teraz to jak niby funkcjonuje? (3)

            Gierek oczywiście braĺ kredyty ale budował i fabryki i mieszkania i porty....jego dług już dawno zostaĺ spłacony.Odsunięto go od władzy i Jaruzelski zrobił to co zrobił.Przyszedł Wałęsa obiecał dużo i na tym się skończyĺo.Przyssedł Kwaśniewski również nic nie zmienił no może tylko to,że weszliśmy wtedy do unii.Przyszedł Kaczyński i długo nie porządził.Przyszedł Komorowski i coś się ruszyło,była obiecana zielona wyspa i nie powiem drogi zaczęto budować,galerie,apartamenty,hotele itd.zapomniano tylko w tym postępie o jednym a mianowicie o płacach i normalnych umowach.Wczasie tych wszystkich prezydentur dług Polski jest kilka razy większy niż ten zaciągnięty przez Gierka a mało produkując i mało eksportując dług będzie spłacany poprzez podnoszenie podatków,akcyz itp.

            • 19 8

            • KIepskie przykłady, u nas prezydenci nie rządzili, to nie USA (2)

              u nas rządzili premierzy
              a teraz rządzi nadszyszkownik Yaro :D

              • 6 3

              • wiem,że rządzili premierzy.Mam wymienić premierów i wpisać to samo?

                • 2 1

              • Rozwarstwienie spoleczne,zawdzieczamy ekipie Rakowskiego z Wilczkiem!

                W latach 60-tych tzw.komunisci nie obnosili sie ze swoim bogactwem,ktore Gomulka mocno stopowal...Gierek dal poczucie w miare dostatniego zycia...ludzie mieli prace,wczasy,kolonie...etc.etc.
                W latach 80-tych karnawal solidarnosci niektorym 'opozycjonistom' sypnal kasa z zachodu,potem ekipa Rakowskiego zabezpieczala swoich ustawami Wilczka,a po'89 okragly stol dopelnil reszty w sensie rozwarstwienia spolecznego,za sprawa NSZZ'S' czytaj 'dzialaczy'...Nie ma co sie czepiac Kaczynskich,bo oni akurat maja w tym najmniejszy udzial.Jak juz to ekipa liberalow doprowadzila do tej'zielonej wyspy'...,a Tusk jak zobaczyl co sie swieci to zwial z Polski...Polsce potrzebna jest dobra zmiana,a jak bedzie?,czas pokaze...,oby Polska rosla w sile,a ludziom sie zylo dostatniej... Ciagle aktualne wyzwanie,jak na ironie sztandarowe haslo ekipy Gierka...

                • 4 5

          • za to po 89 wypracowano czysty zysk.

            • 11 4

      • ... kto miał dzieci, to miał wypłacane rodzinne. Na pierwsze dziecko było mniej a na drugie i trzecie to już więcej. Nie były to duże pieniądze ale kilka dziesiąt złotych było.

        • 2 2

    • zapomniał wół....

      A twoja matka urodziła ciebie za komuny, fe!

      • 3 2

    • tak. ale poszukaj sobie dla kogo pracował jego dziadek. miał tylko wtedy inne nazwisko. (2)

      • 20 4

      • jak się nazywał

        rydzyk

        • 6 0

      • Ty masz jakieś powiązania z Kurskim?Szukał, szukał az znalazł "Dziadka z Wermachtu" .Mnie ciekawi dlaczego nie szukał przodków żyda-rosyjskiego.

        • 13 8

    • a dla kogo miał niby pracować?

      dla " Tajmsa"?

      • 47 4

  • Zwraca uwagę brak Januszy z parawanami.

    • 3 0

  • było jeszcze coś... (1)

    kobity nie były takie tłuste i nie było ani grama silikonu i spuchniętych war jak po ukąszeniu osy...

    • 36 0

    • Ale tez niczym nie musialy sie martwic. Nie pracowaly a jesli juz to do 15. Nie musialy robic na dwa etaty na umowe zlecenie. Maz byl glowa rodziny. Nie mialy stresow to i wygladaly inaczej

      • 2 0

  • a parawaning zaserwowany nam przez turystów? (2)

    nigdzie na świecie nie widziałam czegoś takiego, tylko u nas turyści zalewają plaże parawanami!!!!

    • 16 5

    • co złego w parawanach? (1)

      • 1 4

      • parawan

        • 2 1

  • (3)

    Nie ma parawanów??? Toć to siok.

    • 76 10

    • nudny jesteś. (2)

      • 6 17

      • (1)

        Wychodzi na to że to ty jesteś nudny.

        • 12 1

        • Wychodzi na to, że jest dużo takich nudnych jak ty.

          • 0 3

  • na zdjeciach z lat 60 tych, nie ma parawanow

    sa za to kosze do siedzenia, super sprawa. teraz to by te kosze ktos ukradl, podpalil. ot tacy sa Polacy, jak nie moje to mozna wziasc, ukrasc, wykopia tobie drzewa, krzaki z ogrodu, ukradna 1-2 zl z wozka na zakupy, ukradna zostawione buty, zostawiony rowerek przed domem,i inne rzeczy jakie masz przed domem dla ozdoby. . krasc, krasc na potege to slogan Poakow jak mysle.

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy został wprowadzony stan wojenny w Polsce?

 

Najczęściej czytane