- 1 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (24 opinie)
- 3 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 4 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 6 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
Tajemniczy list w butelce odczytany
List z 1928 roku został znaleziony w butelce po winiaku przy okazji remontu kapliczki Stella Maris w Sopocie. Muzeum Sopotu poinformowało, że udało się odczytać wiadomość z dalekiej przeszłości.
Znalezisko trafiło do Muzeum Sopotu, które pod okiem konserwatora papieru dokonało otwarcia butelki.
Jak informuje Muzeum Sopotu, w butelce po winiaku - trunku średniej jakości, którego producentem była fabryka likierów "Pod drzewem palmowym" Bernharda Muellera w Gdańsku - znajdował się list o treści:
"Wykonane przez (fragment uszkodzony) na Danzigerstrasse. Pracowali przy tym: Bruno Müller - sztukator Rudolf Wagner Franz Bialke Joseph Rietz Sopot, 4 sierpnia 1928. Pij, pij, braciszku, pij! (fragment znanej przyśpiewki)"
Kapliczka Stella Maris jeszcze w tym roku ma odzyskać dawny blask. Koszt jej renowacji to 220 tys. zł. O jej odnowieniu zdecydowali sopocianie w Budżecie Obywatelskim. Właśnie trwa głosowanie w kolejnej edycji sopockiego BO.
Miejsca
Opinie (99) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-15 17:07
Dołożyć (1)
Trochę pieniędzy i pomoc potrzebujacej rodzinie z np. mieszkaniem, zamiast dbać o martwe rzeczy i pompować w to żałosne bałwochwalstwo...
- 6 18
-
2020-09-15 17:09
Bałwochwalstwo, a ochrona zabytków to dwie różne rzeczy
- 8 3
-
2020-09-15 16:07
Sensowny przekaz.
- 6 1
-
2020-09-15 15:47
Taka wersja ala Volta, a poniżej prawdziwy tekst (z wiadomych przyczyn musiał zostać zmieniony)
Flaszka się kończy STOP To ostatnia STOP Jesteśmy otoczeni STOP Słyszę kroki żony STOP To koniec STOP Boję się, mamooooo stooop
- 11 1
-
2020-09-15 15:42
tyle do jednej butelki..?
- 5 0
-
2020-09-15 14:05
A gdzie maseczki??? (1)
I już dzwonimy do płokułatury.
- 67 13
-
2020-09-15 15:38
oni nie muszą bo są lepsi
a zwykły człowiek jak chce coś od urzędu to tysiąc ograniczeń, to może my sobie podatki ograniczymy jak oni ograniczają obsługę interesantów?
- 9 1
-
2020-09-15 15:17
Ok
- 3 1
-
2020-09-15 15:13
Po oczach widać, że na chwilę zamienili butelki i schowali kieliszki. Spełnili wolę dawnych budowlańców.
- 7 1
-
2020-09-15 15:02
Kto to odczytał?
Kto był pierwszy chętny? ;)
- 4 2
-
2020-09-15 13:42
Zoppot
i komu to przeszkadzało...
- 44 50
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.