- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 3 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 4 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 5 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
Szkielet z II wojny na terenie budowy na Strzyży
Na terenie budowy salonu samochodowego przy al. Grunwaldzkiej 239 w Gdańsku natrafiono na ludzkie szczątki. Wszystko wskazuje na to, że pochodzą z okresu II wojny światowej. Co ciekawe, przy szczątkach odnaleziono kilka drobnych przedmiotów. Jednym z nich jest świetnie zachowana obrączka. Bez trudu można na niej odczytać wygrawerowaną datę z lat 20. ubiegłego stulecia.
- Operator koparki odsłonił kompletny ludzki szkielet. Czaszka jest solidnie rozłupana. Być może nastąpiło to w wyniku uderzenia w nią łyżką koparki, ale niewykluczone, że to ofiara egzekucji. Tuż obok czaszki znajdował się bowiem spory pocisk, zapewne karabinowy - relacjonuje czytelnik.
To jednak niejedyny przedmiot, jaki został pogrzebany wraz ze szczątkami. Na podstawie jednego z nich, dociekliwy historyk mógłby nawet pokusić się o próbę ustalenia tożsamości denata.
- Oprócz pocisku, przy szkielecie znajdowała się sprzączka od paska oraz obrączka. Jest na tyle dobrze zachowana, że bez trudu można na niej odczytać wygrawerowaną datę z 1929 roku - uzupełnia pan Wojciech.
Jak nietrudno domyślić się, odkrycie na terenie budowy na Strzyży jest najpewniej tragiczną pamiątką po II wojnie światowej. Pamiętajmy, że krwawe boje o Gdańsk w marcu 1945 roku pomiędzy pomiędzy wojskami niemieckimi a radzieckimi i polskimi pochłonęły życie tysięcy mieszkańców miasta.
- Na miejscu są już obecni policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, prokurator oraz biegły medyk sądowy. Wszystko wskazuje na to, że szkielet pochodzi z czasów II wojny światowej, ale ostateczną odpowiedź poznamy po badaniu w Zakładzie Medycyny Sądowej GUMed - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na koniec warto wspomnieć, że podobnego odkrycia dokonano kilka lat temu zaledwie kilkaset metrów dalej, nieopodal zajezdni tramwajowej na Strzyży. Podczas prac ziemnych związanych z budową Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - a dokładnie nasypu między ulicami Wita Stwosza i Polanki - natrafiono na szkielet niemieckiego żołnierza, który również stracił życie w tracie II wojny światowej.
Czytaj więcej: Szczątki niemieckiego żołnierza na budowie Kolei Metropolitalnej.
Miejsca
Opinie (164) ponad 10 zablokowanych
-
2019-02-06 01:44
7 (1)
godnie pochować niewinnie zamordowanego człowieka z rąk wojennych katów
- 2 4
-
2019-02-06 18:30
A skąd wiesz że to nie ss mam który np palił i mordował w Warszawie
- 2 0
-
2019-02-06 02:34
Trzeba przeczesać ziemię wykrywaczami. Niestety koparkowy
zdjął czaszkę łyżką więc część ziemi gdzieś przesypał. Jest szansa na znalezienie niesmiertelnika. Wtedy łatwo ustalić kim był, o ile to niemiecki żołnierz...
- 1 1
-
2019-02-06 05:59
Prawdopodobnie nawet juz nie oddycha. Proponuje powolac komisje sledcza ds. wrzeszczanskiego szkieletora.
- 0 4
-
2019-02-06 06:28
A nocą zapytał gdzie jest, wrzasnął o korfaa następnie wstał i oddalił się w nieznanym kierunku
- 1 2
-
2019-02-06 07:01
Lasy na Stogach i Sobieszewie pelne takich pozostalosci wojny...
Zbiorowe groby w lesie przy Swibnie i ns wale na Przegaline.
- 5 0
-
2019-02-06 08:42
Rodzina
Może jakaś tajemnica rodzinna się wyjaśni i ktoś odzyska spokój, część swojej tożsamości.. Może rodzina tego człowieka mieszka w Gdańsku..? Miał żonę, moze też dzieci..?
- 3 0
-
2019-02-06 09:06
Kości na pewno należą do więcej niż jednego człowieka, a czaszka świeżo rozłupana przez łyżkę koparki, o czym świadczy jasna krawędź kości. Terminy pewnie gonią Wykonawcę, Inwestor naciska, a tu taka niespodzianka !!! Mimo wszystko mam nadzieję, że szczątki zostaną godnie i należycie zebrane, a pozostały teren odpowiednio przeszukany.
- 3 0
-
2019-02-06 16:04
Poznaję go, to Wilhelm, zawsze miał poczucie humoru
- 2 0
-
2019-02-06 18:07
Pewnie Volkssturm Wehrmachat nie chciał walczyć za furera i Niemcy.
To dostał kule w łeb od żandarmerii
- 0 1
-
2019-02-06 20:22
Żałosne komentarze..
Zamiast troche zadumy to większość hmmm jak nie dzieci, dzieci są szczere, jak szczury, zamknięte w budynkach mieszkalnych, miejscach pracy, samochodach.. gryziecie to szkło zwane klatką by sie wydostać, gryziecie bo widzicie wolność, wiec w łapach smartfony i jazda. Czas zemsty....
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.