- 1 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (76 opinii)
- 2 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (77 opinii)
- 3 Następcy Haffnera wchodzą cali na biało (6 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (85 opinii)
- 5 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (47 opinii)
- 6 Upiorne syreny i największe pożary w mieście (33 opinie)
Samolot z Babich Dołów trafił do remontu do Łodzi
Znajdujący się na postumencie przy ul. Ikara na Babich Dołach samolot TS-8 Bies został w poniedziałek rano zdemontowany. Będzie remontowany w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 o czym w zeszłym roku zdecydowali głosujący w budżecie obywatelskim.
Samolot na Babich Dołach: niszczał przez lata
Teren wraz z samolotem należy do Agencji Mienia Wojskowego, która nie chciała płacić za jego utrzymanie i remont proponując, by przejęło go miasto. Gdynia z kolei nie chciała przyjąć takiego podarunku, oczekując najpierw inwentaryzacji terenu i remontu samolotu.
Pomóc próbowali sponsorzy, wsparcie zapowiadali też niektórzy radni, ale ostatecznie potrzeba było środków z budżetu obywatelskiego, by remont był możliwy. Projekt remontu wygrał w zeszłorocznym głosowaniu.
Na początek samolot został umyty. Później został zbadany przez ekspertów z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi. Po sporządzeniu opisu stanu technicznego samolotu i ekspertyzach w poniedziałek ruszył na lawecie w drogę do Wojskowych Zakładów Lotniczych w Łodzi, gdzie przejdzie remont.
Babie Doły: TS-8 Bies wróci w sierpniu?
Kiedy wróci?
- Chcielibyśmy, żeby stało się to przed 28 sierpnia, kiedy przypada Święto Lotnictwa Polskiego, ale pewności nie ma. Zakład ma dużo zamówień wojskowych i nasz samolot nie jest dla nich priorytetem - mówi Sylwester Trzebiński z Rady Dzielnicy Babie Doły.
Z puli budżetu obywatelskiego na remont zaplanowano 85 tys. zł. Wiadomo, że trzeba będzie dołożyć do inwestycji z budżetu miasta.
- Z uwagi na wartość szacunkową nieprzekraczającą równowartości 30 tys. EUR netto zamówienie nie podlegało procedurze przetargowej. Zgodnie z zawartą umową wykonanie remontu opiewa na kwotę 117 452,19 zł brutto - mówi Ksenia Pisera z nadzorującego remont Laboratorium Innowacji Społecznych.
TS-8 Bies: na Babich Dołach po zakończeniu użytkowania
TS-8 Bies był polskim samolotem szkolno-treningowym, który został skonstruowany w Państwowych Zakładach Lotniczych w latach 50. ubiegłego wieku.
Masa startowa maszyny wynosiła ponad 1600 kilogramów, długość nieco ponad 8,5 metra, a skrzydła miały rozpiętość 10,5 m. Samolot napędzany silnikiem gwiazdowym o mocy 330 koni mechanicznych mógł latać z maksymalną prędkością 310 km/godz.
Maszyny tego typu służyły przez lata w polskim lotnictwie, po czym przestano je użytkować w latach 70. Jeden z samolotów TS-8 Bies trafił na postument przy ul. Ikara w Gdyni Babich Dołach nieopodal dzisiejszej 43. Bazy Lotnictwa Morskiego Marynarki Wojennej.
Mycie samolotu TS-Bies prowadzone w marcu
Opinie (106) 2 zablokowane
-
2018-07-09 19:42
mały remoncik i wróci do służby , kto wie może będzie nawet wspierał WOT
- 10 1
-
2018-07-09 16:04
Widziałem go jak ostatnio leciałem (1)
Ryanarem z Gdyni do Londynu na zmywak. Super to lotnisko. Rębiechowo się chowa - z reszta sama nazwa podpowiada
- 45 26
-
2018-07-09 19:27
Bezpiecznego lotu!
Tylko nie kradnij znowu zagranico bo opininje nam pogorszysz
- 22 0
-
2018-07-09 18:38
Wspomnienie wspaniałego (1)
Kiedyś polscy konstruktorzy potrafili skonstruować samolot szkolno-treningowy i silnik do niego. Wprowadzono "Biesa" do seryjnej i przez lata służył polskim lotnikom. Po nim była "Iskra". A w obecnych czasach??? Nie wolno nam konstruować samolotów ani szybowców. Polskie firmy sprzedano obcym i musimy kupować samoloty obcych producentów. A my, polscy inżynierowie???
- 9 5
-
2018-07-09 18:54
pitolenie jak z prawicowej szczujni
jakby pilotka się interesowała lotnictwem to by wiedziała ile nowych konstrukcji jest tworzone w polsce przez polskie firmy z polskimi inżynierami - włącznie z cywilnymi odrzutowcami (projekt Flaris). ale lepiej siedzieć we wsi pod białymstokiem i biadolić jak to w prlu było fajnie
- 4 1
-
2018-07-09 17:43
fajnie że remontują ale po co aż tak? (4)
Przecież to jest tylko monument. Nie wystarczy wypiaskować, wymalować, wymienić np szyby, śmigło i już? Potrzeba ponad 100 tyś zł i wycieczka do zakładów lotniczych żeby wyremontowac pomnik? Toć to nigdy nie będzie latać żeby robić w nim Bóg wie jakie remonty.
- 18 6
-
2018-07-09 18:29
Śmiglem to se zakręć
- 2 0
-
2018-07-09 18:22
(1)
To nie jest mały obiekt więc nawet piaskowanie swoje kosztuje. Nie porównuj tego do przęsła ogrodzenia przy swojej posesji...
- 1 2
-
2018-07-09 18:25
no... ponad 100 tyś zł. To chyba złotem piaskują...
- 1 5
-
2018-07-09 18:17
Tyle kosztuje
To nie jest zabawka tylko autentyczny samolot o realnej wielkości, wypiaskowanie swoje kosztuje. Przecież wiadomo że samolot nie będzie latać.
- 2 1
-
2018-07-09 17:52
Wcale nie rano... (1)
Właśnie go minęłam na Kwiatkowskiego :-) Chyba, że tak.długo leci z Babich :-P
- 13 1
-
2018-07-09 18:20
Wracać będzie już do Kosakowa ;)
- 2 0
-
2018-07-09 17:28
CZy absolwent bez aplikacji może się nazywać prawnikiem? (1)
Przepraszam, że tutaj, ale tak się naśmiałem, że chciałem się podzielić z Wami dobrym humorem.
- 6 4
-
2018-07-09 17:54
Może.
- 3 2
-
2018-07-09 17:03
Wojna idzie
Wojna idzie to remontują wszystko z czego się strzela!!!
- 17 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.