• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rosjanie szukają u nas swoich poległych

Marek Gotard
19 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dziesiątki bezimiennych mogił na gdańskim cmentarzu żołnierzy radzieckich wcale nie muszą pozostać anonimowe. Dziesiątki bezimiennych mogił na gdańskim cmentarzu żołnierzy radzieckich wcale nie muszą pozostać anonimowe.

Rosjanie są najliczniejszą grupą obcokrajowców, która regularnie przebywa w Trójmieście i okolicach. 27 lipca ruszy długo zapowiadany mały ruch graniczny pomiędzy Polską a Obwodem Kaliningradzkim. Goście ze Wschodu przybywają do nas przede wszystkim na zakupy, ale nie tylko...



Umowę w sprawie bezwizowego ruchu granicznego podpisano w grudniu ubiegłego roku, ratyfikowano pół roku później. Umożliwia ona mieszkańcom części Pomorza, Warmii i Mazur przekraczanie granicy z Rosją jedynie na podstawie paszportu. Porozumienie obowiązuje tylko na drogowych i kolejowych przejściach granicznych. Żeglarze nadal muszą starać się o wizę. Szacuje się, że po wejściu ruchu bezwizowego liczba turystycznych wizyt wzrośnie kilkunastokrotnie.

Goście z Rosji coraz częściej przybywają na Pomorze, nie tylko w poszukiwaniu rozrywek czy wycieczek po terenach bliskiego, jednak wciąż mało znanego sąsiada, jakim dla Rosjan jest Polska. Coraz więcej przybyszów poszukuje u nas członków rodzin, poległych w czasie II wojny światowej.

- Jesienią ubiegłego roku pojawił się w naszym urzędzie młody Rosjanin - mówi Janusz Wróbel, burmistrz Pruszcza Gdańskiego. - Mówił, że szuka swojego dziadka, który poszedł na wojnę w 1941 roku. Bronił Moskwy, potem walczył pod Lublinem i Warszawą, by zginąć pod Pruszczem Gdańskim.

Rosjanin miał dokumenty poświadczające, że zwłoki dziadka zostały złożone w bezimiennej mogile na cmentarzu wojennym w Pruszczu Gdańskim. Zależało mu na tym, aby na mogile pojawiła się inskrypcja z jego nazwiskiem. Było to szczególnie ważne dla taty przybysza, który urodził się na początku 1942 roku i nigdy nie widział swojego ojca.

Czy wybierzesz się do Rosji w ramach ułatwień w podróżowaniu?

- Na podstawie otrzymanych dokumentów wykuliśmy nazwisko i datę urodzenia. Liczyliśmy, że nasi goście otrzymają wizę i pojawią się w Pruszczu w rosyjski Dzień Zwycięstwa, 9 maja - opowiada Wojciech Gawkowski, zastępca burmistrza Pruszcza Gdańskiego. - Nie udało się, ale przyjechali całkiem niedawno całą rodziną. Wszyscy płakali ze wzruszenia.

Co roku na pruszczańskim cmentarzu wojennym można odnaleźć pamiątki po rodzinach, które odwiedzały swoich bliskich. Świąteczne pokarmy. Zdjęcia wnuków lub prawnuków. Kwiaty, to tutaj codzienność. Wraz z szerszym otwarciem wschodniej granicy, do pruszczańskiego urzędu napływa coraz więcej e-maili z zapytaniami o mogiły przodków. Dotyczy to także wojennych nekropolii w Gdańsku czy w Mierzeszynie.

- Coraz więcej rosyjskich gości pojawia się w muzeach, także u nas - mówi Mirosław Piskorski ze Strefy Historycznej Wolne Miasto Gdańsk. - W trakcie takich wizyt staramy się poznać i zrozumieć ich punkt widzenia na II wojnę światową. Nam np. tzw. "wyzwolenie Gdańska" kojarzy się głównie z podpaleniami, rabunkami czy gwałtami, dokonywanymi przez Armię Czerwoną. W jej szeregach znajdowali się jednak też ludzie, wyrwani choćby z piekła leningradzkiego kotła. Ludzie, którzy byli świadkami niewypowiedzianych bestialstw dokonanych przez Niemców na ich bliskich. Może byłoby dobrze, gdybyśmy powstrzymali się od czarno-białych osądów tych czasów. Radykalne, często populistyczne oceny historii, nie służą też dobrze teraźniejszości.

Czytaj także: Grób w cieniu Baltic Areny: historia radzieckiego czołgisty

Opinie (311) 9 zablokowanych

  • zabierajcie sobie swoich i p..... w.. !

    • 9 14

  • A u nas na Kaszubach

    Widzioł jo jak przyjechali Miemce i nad grobami swych ziomków chajlowali. To i ja z nimi pochajlował. Na to Dieter poklepał mnie po plecach i rzekł - rób tak dalej, a paczke z rzywniościom ci przyślemy. I tak czekam już chwila, ale zara przyjdzie, ten Dieter obiecał mi, a porządne są te Miemce jak nikt. Jeszcze troche pochajluje, może Miemce kawy dorzucom lub czekolade dla dzieci (mam ich 11, a zmarło 2, więc te już nie zjedzom).

    • 14 6

  • SOWIECI DO DOMU !

    • 11 8

  • Sowieckie groby (2)

    to groby okupantów którzy wtargnęli tutaj mordując i gwałcąc .Okupacja bolszewików zrujnowała nie tylko Pomorze . tak ze pamięć im żadna się od nas nie należy!!!

    • 11 15

    • sowieci nie liczyli się z ludźmi to dlaczego my mamy się z ich żołdakami liczyć niech gniją w spokoju

      • 6 7

    • te ruskie co tutaj leżą to typowe mięso armatnie....byli na straty policzeni..w zamian za korzyści z rabunku.

      • 6 0

  • Aleksandr Martynow (1)

    Zginął 11.03.1945 w okolicach Żukowa. Był porucznikiem, dowódcą działa samobieżnego Su-76.

    • 7 8

    • co to kogo obchodzi?

      • 7 11

  • Gorzej jak zwierzęta. (7)

    Gwałcili, niszczyli, palili, dzika swołocz.
    Pamiętam historie przewodniczki z zamku w Krasiczynie. Był on własnością rodu Sapiechów. Kiedy ruscy tam weszli działa sztuki zrzucali na plac i palili. W piwnicach jest krypta rodzinna, wyjęli z nich trumny i w nie lali koniom wody.
    Wstrząsające.
    Jestem daleko by chwalić za cokolwiek nazistów, ale ci przynajmniej wywozili do siebie obrazy, a nie je niszczyli jak mazgaje na marginesie zeszytu.

    • 14 11

    • czyżby?

      zależy jakie obrazy i jakie zabytki
      Niemcy zrobili spisy i jedne kradli, a inne palili

      • 6 3

    • Sapiehów.

      • 2 0

    • Moja Matka opowiedziała mi historię gdy oficer ruski zastrzelił żołnierza po gwałcie na kociewiance.. (4)

      • 2 3

      • wot i kultura...

        • 3 0

      • (2)

        mojej babci oficer rosyjski, lekarz, pomógł ratować żołnierza AK,
        w czym nie chcieli pomóc okoliczni Polacy

        druga babcia najpierw uciekała przed wkroczeniem Armii Radzieckiej w 39, a kilka lat później z sąsiadkami opiekowała się poparzonym rosyjskim czołgistą

        ale tu mowa o prawdziwych ludziach i ludzkich losach, nie o matołach kilkadziesiąt lat później w internecie

        gdańszczanka

        • 4 0

        • a potem humanitarnie go zastrzelił, ot gieroj... (1)

          • 1 0

          • Ty byś przytulił do serca i pogroził palcem, jak to w wojsku...

            • 0 1

  • Jak można "ninawidzieć" obecnych Rosjan czy Niemców 67 lat po wojnie ? (6)

    A co ze Szwedami (Potop) czy Turkami (najazdy) ? Też ich "nienawidzicie" ???

    no ludzie ...

    • 19 12

    • co lepsze, oni nienawidzą wnuków i prawnuków tych ludzi, Bogu ducha winnych, którzy tylko na grób chcą przyjechać

      zapiekłość godna dzikiej hordy

      • 11 5

    • ty zadnej róznicy niewidzisz Niemcy sie zmienili całkowicie!!A ruskie nadal sa takie jak były!! (1)

      U ruskich nadal rzadzi dyktator z KGB zmienili tylko nazwe z NKWD na KGB !!
      Ruskie nadal zyja tym co było kiedys iczasami wojny nadal krzycza stalin naszym przywódca itp

      • 5 4

      • "zmienili się"

        a tak, zmieniają się szybko, niczym kameleony

        • 0 0

    • A moje dzieci nadal boją się i nienawidzą Krzyżaków...

      I co w tym złego ? Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz...

      • 2 7

    • można

      Różnica zasadnicza,
      historia to jedno, a dzisiejsze stosunki drugie.
      Jak widzisz, nic się nie zmieniło, i może wina leży po oby stronach, ale zamiast warczeć na swoich zastanów się, jaki stosunek nadal mają do nas nasi wschodni i zachodni sąsiedzi.

      • 2 5

    • różnica jest taka, że Szwecja i Turcja nam już nie zagrażają geopolitycznie, a poza tym sa chyba troche daleko, nie sądzisz?

      • 2 1

  • Łatwo się uogólnia... (3)

    Oczywiście, że w znacznej mierze była to dzika, tatarska horda. Ale... to jest generalizowanie. Na przykład ten Martynow. Gwałcił? Palił? Mordował? Ktoś wie? Jeśli nie, to czego żołnierzowi grobu odmawiacie, guaniarze?

    • 12 6

    • (2)

      Jaka tatarska? Polscy Tatarzy wiernie służyli Rzeczypospolitej, a Ruscy ją zawsze niszczyli.

      • 4 2

      • Tak, tak, Melechowicz wiernie służył Rzeczypospolitej, dobry żart (1)

        To za co na pal nawłuczon został?

        • 0 3

        • za miłość

          • 0 0

  • Aleksander Martynow (3)

    Zamordował tylu i tylu cywili, zgwałcił tyle i tyle kobiet (w tym dziewcząt i staruszek), ukradł tyle i tyle rowerów, zegarków, itp. W międzyczasie był dowódcą...

    • 8 12

    • Skąd to wiesz? (2)

      Nieśmiało przypominam, że piszesz o zmarłym.

      • 3 5

      • To metafora (1)

        Poza tym, Stalin i Hitler też nie żyją. A źle się o n ich mówi...

        • 6 0

        • ale ci wymienieni przez Ciebie akurat dali się bardzo dobrze poznać

          • 1 5

  • Przecież Armia Czerwona nie gwałci :D

    "wyzwoliciele" dziesiątki spalonych miast, setki tysięcy zgwałconych kobiet, 44 lata okupacji, wyroki smierci na zołnierzach poddziemia. I ca co mamy ich lubić?

    • 10 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki znany literat związany jest z międzywojennym Gdańskiem?

 

Najczęściej czytane