• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Polski" listopad 1918 r. w Gdańsku

Jan Daniluk
11 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (155)
Propagandowa, polska pocztówka z okresu międzywojennego. Propagandowa, polska pocztówka z okresu międzywojennego.

104 lata temu, ani 11 listopada, ani w kolejnych dniach i tygodniach, Gdańsk nie wszedł w skład odradzającej się Polski. Czy to znaczy, że świętując ten dzień (pomijając fakt, że na upamiętnienie odradzającej się po 123 latach zaborów polskiej państwowości można było wybrać co najmniej kilka innych dat z listopada 1918 r.), nie ma do czego w historii Gdańska nawiązać? Oczywiście, że nie!



Choć początkowo strona polska miała prawo spodziewać się, że Gdańsk - ważny, bałtycki port i miasto leżące u ujścia Wisły - będzie polski, to ostatecznie historia potoczyła się inaczej. Na mocy decyzji mocarstw sprzymierzonych i stowarzyszonych, przede wszystkim Wielkiej Brytanii, Francji oraz USA, w traktacie pokojowym z Niemcami podpisanym w Wersalu w czerwcu 1919 r. zapowiedziano utworzenie z Gdańska i okolic wolnego miasta.

Obszar ten miał został wyłączony z granic państwa niemieckiego (co nastąpiło w momencie wejścia w życie postanowień traktatu wersalskiego - 10 stycznia 1920 r.), ale jednocześnie pozostać poza granicami Polski.

Ostatecznie - po okresie przejściowym - 15 listopada tego samego roku proklamowano powstanie Wolnego Miasta Gdańska. Choć minęło jeszcze kilka lat, zanim ten dziwny twór w pełni się ukształtował, to był to moment, kiedy zakończył się "przejściowy" okres w historii Gdańska. Okres pełen napięć, niepokojów i zmian, którego początek wyznacza moment upadku monarchii Hohenzollernów i zakończenia Wielkiej Wojny.

Schyłek I wojny światowej



Cofnijmy się więc o dwa lata, do listopada 1918 r. Na początku miesiąca było już jasne, że przegrana państw centralnych - w tym przede wszystkim Niemiec - jest przesądzona. W samym Gdańsku, podobnie jak szeregu innych miast ówczesnej Rzeszy, społeczeństwo było na skraju wytrzymałości. Ludność była zmęczona przedłużającą się wojną. Piętrzyły się problemy lokalowe - miasto cierpiało na przeludnienie w związku z gwałtownym wzrostem produkcji największych zakładów zbrojeniowych w Gdańsku, co pogorszyło i tak niezbyt dobrą sytuację mieszkaniową miasta sprzed wojny.

Brakowało większości produktów, głównie jednak jedzenia i węgla, panowała drożyzna oraz głód. Tylko w przypadku Gdańska i okolic, które później weszły w skład Wolnego Miasta, na frontach I wojny światowej poległo ok. 5 tys. mężczyzn. W istocie trudno było znaleźć gdańską rodzinę, w której ktoś z bliższego lub dalszego otoczenia nie zmarł, nie zaginął, nie został ranny lub trwale okaleczony jako żołnierz w latach 1914-1918.

Listopadowa rewolucja



W pierwszych dniach listopada 1918 r. wybuchły bunty marynarzy w szeregu miast garnizonowych w północnych Niemczech. Wkrótce ferment rewolucyjny rozlał się po całym państwie. 7 listopada detronizowano Wittelsbachów w Bawarii, dwa dni później wybuchła rewolucja w samym Berlinie i ogłoszono abdykację cesarza Wilhelma II Hohenzollerna. Wydarzenia te były bacznie śledzone oczywiście i w Gdańsku. 10 listopada zorganizowano potężny wiec rewolucyjny, który miał miejsce na Targu Siennym.

Wielki wiec rewolucyjny na Targu Siennym, 10 listopada 1918 r. Widać charakterystyczną konstrukcję kunsztu wodnego, w tle zaś (rozebrany zimą 1939 r.) budynek starego młyna. Nad nim górujący gmach banku Raiffeisen - jako jedyny z prezentowanych obiektów zachowany. Wielki wiec rewolucyjny na Targu Siennym, 10 listopada 1918 r. Widać charakterystyczną konstrukcję kunsztu wodnego, w tle zaś (rozebrany zimą 1939 r.) budynek starego młyna. Nad nim górujący gmach banku Raiffeisen - jako jedyny z prezentowanych obiektów zachowany.
Tego samego dnia zawiązała się niemiecka Rada Żołniersko-Robotnicza w mieście. Dochodziło do ekscesów, w kolejnych dniach m.in. do plądrowania wojskowych magazynów. Przebieg wydarzeń jednak daleki był od gwałtowności znanej ze stolicy niemieckiej.

Dzień później, tj. 11 listopada, we Francji podpisano zawieszenie broni. Walki na froncie Wielkiej Wojny ustały. Tym wydarzeniami - a także szalejącą epidemią grypy ("hiszpanki") - żyła gdańska ulica w listopadzie 1918 r. Wiadomości o przybyciu Piłsudskiego do Warszawy i inne wydarzenia, które dziś przypominane są co roku z okazji Narodowego Święta Niepodległości, były wówczas na łamach gdańskiej prasy pomijane lub też poświęcano im jeszcze relatywnie niewiele uwagi.

Wydarzenia z połowy listopada 1918 r.



Czy zatem w historii listopadowego Gdańska z 1918 r. są daty, które mogą być dla polskiej tożsamości tego miasta ważne? Tak. 16 listopada 1918 r. w Gdańsku zawiązała się Rada Żołnierzy Polaków. Na jej czele stanął Kazimierz Sojecki, początkowo liczyła zaledwie 16 członków. Jej celem była ochrona interesów i zjednoczenie Polaków-żołnierzy armii niemieckiej na terenie gdańskiego garnizonu.

Uznana została przez Wydział Wykonawczy niemieckiej Rady Robotniczo-Żołnierskiej w Gdańsku, a także przez najważniejsze, polskie organa w Poznaniu (o czym za chwilę). Zajmowała się m.in. kwestią organizacji opieki, transportu i uwalniania jeńców niemieckich polskiego pochodzenia. Czynnie angażowała się także w działalność innych, polskich organizacji, które wkrótce rozwinęły swoją działalność. Nawoływała ona (przynajmniej formalnie) do zachowania spokoju. Rada Żołnierzy Polaków rozwiązana została ostatecznie pod koniec lutego 1919 r.

Dwa dni po zawiązaniu się rady (18 listopada) odbył się niezwykle ważny z punktu widzenia interesów polskich w Gdańsku wiec. Jego inicjatorzy pochodzili z kierownictwa Naczelnej Rady Ludowej (NRL) w Poznaniu, najważniejszego organu Polaków w dzielnicach pruskich, której przypadła główna rola reprezentowania Polaków na tym obszarze.

Inicjatywa polskich działaczy z Poznania



Wcześniej (tj. od 1916 r.) NRL istniała nielegalnie, jako Komitet Międzypartyjny oraz następnie jako Centralny Komitet Obywatelski. Wykorzystujący ogólnoniemiecką sytuację polityczną, Komitet ujawnił się 11 listopada 1918 r. w Poznaniu i zmienił jednocześnie nazwę na NRL.

W skład NRL wchodzili przedstawiciele Wielkopolski, Śląska (m.in. słynny działacz Wojciech Korfanty), Pomorza i Kujaw. Tydzień po ujawnieniu się NRL zainicjowała pierwszy polski wiec w Gdańsku, który odbył się w Domu św. Józefa przy ul. Garncarskiej (w tym samym miejscu cztery lata później powołano do życia Klub Sportowy "Gedania").

Gdańska Rada Ludowa - 19 listopada 1918 r.



Wspominany wiec przyczynił się do ożywienia (w istocie wznowienia w większości wypadków) działalności polskich organizacji kulturalnych, społecznych czy sportowych, które zamarły w latach wojny. Przede wszystkim jednak dzień później (19 listopada) oficjalnie powołano do życia Gdańską Radę Ludową. Na jej czele stanął prawnik, dr. Józef Wybicki, potomek (od strony stryja) słynnego kompozytora Mazurka Dąbrowskiego.

Dr Józef Wybicki - przewodniczący Gdańskiej Rady Ludowej. Dr Józef Wybicki - przewodniczący Gdańskiej Rady Ludowej.
W skład rady weszło łącznie 24 członków. GRL była organem, który reprezentował oficjalnie polską społeczność Gdańska w tym niezwykle istotnym okresie. Koordynowała zaopatrywanie polskiej społeczności w żywność, informowała o bieżących wydarzeniach i animowała działalność polityczno-propagandową, występowała także w jej imieniu.

Tak było chociażby z oświadczeniem dr. Wybickiego, które dementowało pogłoski. Jednym z pierwszych, ambitnych zadań była także walka o wprowadzenie do szkół podstawowych nauki języka polskiego i religii (w języku polskim). Obok Gdańska podobne organa (niekiedy jednak rady złożone dosłownie z garstki działaczy, jak chociażby rada ludowa gminna w Gdyni) powstawały jak grzyby po deszczu na całym Pomorzu w listopadzie i grudniu 1918 r., wszędzie stawiając za cel aktywizację społeczeństwa polskiego i walkę o jego prawa.

Nadal wiele pytań



Co zaskakujące, do tej pory nikt nie pochylił się nad próbą szczegółowego odtworzenia historii GRL w pierwszych tygodniach jej istnienia. W literaturze dostępne są tylko ogólne wzmianki, niekiedy powielające błędy.

Nie jest prawdą, że GRL działała potajemnie. Faktem jest, że początkowo jej zebrania odbywały się w polskim Banku Związku Spółek Zarobkowych na Targu Drzewnym, a od 1919 r. w siedzibie polskiego Towarzystwa "Ceres" przy ul. Ogarnej.

Nie ma też pewności, czy Powiatową Radę Ludową w Gdańsku, której skład został zatwierdzony 24 listopada 1918 r., należy w pełni utożsamiać z GRL, czy może była to jednak inna organizacja, choć - jeśli przyjąć takie założenie - zapewne oparta przynajmniej w części na działaczach GRL (jako przewodniczący Powiatowej Rady Ludowej występował dr Wybicki).

Podkomisariat NRL



Na początku grudnia 1918 r., po oficjalnym uznaniu NRL jako najważniejszego reprezentanta władz polskich w dzielnicach pruskich, powołano do życia dwie nowe struktury, zwane podkomisariatami: jeden na Śląsku, z siedzibą w Bytomiu, drugi zaś w Gdańsku, który oficjalnie zyskał nazwę "Podkomisariatu NRL na Prusy Królewskie, Warmię i Mazury".

Ten drugi formalnie rozpoczął działalność 13 grudnia. Jak się wydaje, gdański Podkomisariat został oparty w dużej mierze na GRL, choć jego prezesem został dotychczasowy członek NRL (wspomniany już) dr Stefan Łaszewski, adwokat z Grudziądza i polski poseł, który został później pierwszym wojewodą pomorskim, sędzią Sądu Najwyższego w Warszawie i prezesem Najwyższego Trybunału Administracyjnego.

Wspomniany dr Wybicki został jego zastępcą, podobnie jak dr Franciszek Kręcki. GRL działała jednak nadal, równolegle do Podkomisariatu. Sama GRL - jak podaje Stanisław Mikos - ostatecznie zakończyła swoją działalność w kwietniu 1921 r., kiedy przekształcono ją w Gminę Polską, która była jedną z najważniejszych i największych organizacji polonijnych w Wolnym Mieście.

Przyjazd Ignacego Paderewskiego



Kolejne tygodnie upłynęły polskim działaczom na ożywionej, choć ostrożnej - ze względu na rosnące napięcia - działalności. Dość powiedzieć, że 17 grudnia doszło w mieście do szeregu antypolskich wystąpień, w ramach których m.in. zdemolowano polskie sklepy.

I to właśnie członkowie GRL, Podkomisariatu NRL oraz Rady Żołnierzy Polaków organizowali m.in. przyjęcie Ignacego Paderewskiego, światowej sławy muzyka, zagorzałego patrioty i - dziś byśmy go określili - lobbystę polskiego w USA i Wielkiej Brytanii. Paderewski, zanim 26 grudnia 1918 r. pojawił się w Poznaniu (gdzie dzień później wybuchło powstanie wielkopolskie), a następnie w Warszawie, był także krótko w Gdańsku (spędził tu noc 25 na 26 grudnia 1918 r.). Szczegółowo o jego wizycie napiszę jednak za miesiąc.

O autorze

autor

Jan Daniluk

- doktor historii, adiunkt na Wydziale Historycznym UG, badacz historii Gdańska w XIX i XX w., oraz historii powszechnej (1890-1945).

Opinie (155) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    Przepiękny artykuł.Dziękuję.

    • 61 12

    • Gdańsk powinien mieć status wolnego miasta. (5)

      Własna autonomia, waluta i granice.

      • 2 11

      • Przecież ma status Miasto Wolności, wystarczy (3)

        • 6 0

        • Geje mogą świętować, to chyba wolne co? (1)

          • 4 3

          • Wiecej w Gdansku wlasnie takiej wolnosci poprawnej politycznie,takie wiece sa naglasniane,reklamowane,a Westerplatczykow

            Polskich Bohaterów pochowano bez rozgłosu,bez uczniów szkół zarządzanych przez gdański samorząd.

            • 2 2

        • Miasto Wolnosci? Miasto dyktatury samorzadu. Sady kwestionuja bezprawie regulaminow gdanskiego samorzadu.

          Przykład? Mandaty dla pieska malutkiego jadącego bez kaganca tramwajem i wiele,wiele innych działań łamiących konstytucję. Jak to jest z tablicami postulatów solidarnościowych? Jedna tu,druga tam i taki jest Gdańsk,obludny,zakładany,łamiący konstytucje i nepotyczny.

          • 2 2

      • Status wolnego miasta nie miał nic wspólnego z wolnością. Rewizjonistyczne poglądy? Z takimi poglądami to do Berlina. Dlaczego w Gdańsku kuranty nie grają Roty?

        • 4 0

    • Przepiekny to jest Wawel.

      • 0 1

  • Historia (27)

    Ciekawe jak za 100 będą patrzeć na naszych obecnych włodarzy, którzy wszędzie widzą wroga a zarazem ,,super" rządzą krajem...

    • 36 36

    • O jakiemuś zwolennikowi (4)

      nędznej zmiany nie pasuje iż ktoś prawdę pisze...
      Czekamy do końca dnia na klakierów jaśnie pana

      • 10 17

      • Chłopie wróć do szkoły ! Naucz się co to satyra !!!

        • 3 2

      • Berlin nam przysłał Lenina II (2)

        • 12 2

        • On na Żoliborzu w domku od władz PRL od lat siedzi (1)

          • 7 10

          • Donal Gargamel Zawsze Uczciwy Tusk,z wsciekle inteligentnym spojrzeniem to Sopot.

            • 3 0

    • Najgorszy wróg to wróg wewnętrzny. Wrócił namiestnik niemiecki (10)

      • 18 5

      • PiS od 7 lat realizuje plan Moskwy (9)

        Dług wdzięczności za pomoc w dojściu do władzy.

        • 11 22

        • Ta narracja już nieaktualna (1)

          • 10 3

          • Bardziej niż kiedykolwiek! Ale przez UE i NATO teatr musi trwać

            • 4 3

        • TVN rosyjski od 2016 roku największą opo, ycyjna partia w kraju (4)

          Siedzibę maja na dworcu w Holandii w kantorku na szczotki

          • 12 4

          • TVN jest amerykański (1)

            To sojusznik ponoć

            • 2 10

            • Doczytaj

              • 1 0

          • Ha ha , beztrybowy został tak dobrze uświadomiony przez ta właściwa partyjna propagandę , ze się zdziwił (1)

            Dlaczego są problemy z budżetem i dlaczego tak późno się dowiaduje .

            • 1 1

            • Znowu przespał?

              • 0 0

        • Tak pobudowal sluze z ruskimi na Mierzei Wislanej i reaktywuje jednostki wojskowe likwidowane przez PO (1)

          • 1 0

          • Na kajaki strategiczne...

            • 0 1

    • (9)

      Póki co zasługi włodarzy trójmiasta w zadłużaniu rekordowe...chyba ida na rekord Guinessa)

      • 9 3

      • Rząd wzorem? (8)

        • 4 10

        • Niemiecka mniejszość z PO też świętuje? (7)

          • 10 2

          • Pewnie tak (2)

            A jak tam neonaziole i pis mingi... ramię w ramię

            • 4 10

            • Neonazisci to PO (1)

              • 1 0

              • Nie obrazaj Bakiewicza

                • 0 0

          • POddancze geny maja dzień żeby się nachlac (3)

            • 5 1

            • Pijemy (2)

              Sasinskji i Czerniak edukacji

              • 3 6

              • Latarnicy piją

                • 0 0

              • Tuskow,Sikorszczyj

                • 2 0

    • ZA 100lat nikt nie bedzie pamietał o tęczowej frau dupkiewicz i jej czarnych wdowach

      • 5 1

  • (8)

    Kiedy czerwona, bolszewicka zaraza zaatakowała w 1920, nikt z Zachodu nie pomógł, licząc na naszą przegraną. Chyba na serio byli tak naiwni, że myśleli, że komunistyczna hołota zatrzyma się na naszej zachodniej granicy.

    • 33 11

    • (1)

      Zgadza się a mimo tego i Niemcy i niektóre rządy w Polsce po 89' klepali się po plecach z sowietami.

      • 10 2

      • Fryderyk, Bismarck, Hitler, Merkel

        Niemcy pomogli (sobie) puszczając Piłsudskiego z więzienia w Magdeburgu a jeszcze wcześniej Lenina aby zrobił rewolucję w Rosji. I tak darowane ziemie Krzyżakom zmienily się w Prusy. Możemy tylko dziękować Germanii za realizację bolszewizmu - ich wydatki na Lenina to była rownowartość 9 ton złota...

        • 0 3

    • Wróciła w 2015 (5)

      • 2 5

      • Lenin 2 z pianą na ryju (4)

        • 2 1

        • Występuje na spotkaniach sympatyków PiS (1)

          Odpowiada na spontaniczne pytania z kartek

          • 2 4

          • Sam zamierza pokonać PiS...

            Alkohol to jednak niszczy

            • 1 0

        • Tak, to on. W 2015 doszedł do władzy (1)

          • 2 3

          • Przegrał i uciekł z Polski

            • 1 1

  • Dzisiaj nie ma co świętować (21)

    polskość to nienormalność

    • 22 30

    • Manipulacja tv partyjnej (15)

      Dałeś się zmanipulować.
      Fakt taki iż dają się manipulować osobniki z niskim wykształceniem oraz z marnym aj kiu i temu podobni

      Napisane po polsku i aby to niemal każdy zrozumiał

      • 8 16

      • przeczytaj te wypociny, wszystko czarno na białym, nie ma czym manipulować (6)

        • 10 3

        • Za takie słowa powinno się odebrać mu numer PESEL (5)

          Nigdy więcej Peło i słupów z Berlina

          • 11 9

          • Nigdy więcej Pisizmu!

            • 6 11

          • Teraz słupy Moskwy! (2)

            • 5 3

            • Tusk nasz człowiek z Moskwy (1)

              • 8 2

              • Polski rząd to idioci, wojny nie ma

                Ruska prasa ponoć pisała

                • 2 3

          • Tusk ma POparcie na POziomie PO, jakieś 32%

            Reszta popiera Trzaskowski ego...

            • 0 0

      • Trol tuska pisze ze dałes sie zmanipulowac trolu kazdy wystapienie donalda jest nagrywane kazdy moze je sobie w całosci ogladac! (3)

        • 5 3

        • Tak jak i gnoma żoliborskiego w szyjedajcu pisowski (2)

          • 4 6

          • Wielkie święto dla wyznawców sekty PO można pić 3 dni (1)

            • 6 1

            • Wolę klej

              Terleczynskij

              • 0 0

      • Jak ktoś miał matkę niemke to jaki on Polak? (3)

        • 2 2

        • Gnom żoliborski czerwony od małego (2)

          Ojciec pochodził z rodziny szlacheckiej herbu Pomian, wywodzącej się z Kaczyna Starego i Kaczyna-Herbasów na Podlasiu. Dziad Rajmunda po mieczu był oficerem carskiej armii, zasłużonym w wojnie turecko-rosyjskiej. Matka pochodziła z rodziny ziemiańskiej z okolic Odessy.

          • 3 4

          • Manfred to ty?

            • 1 0

          • To pewnie Odessa na Podlasiu...

            he he he

            • 0 0

    • W wydaniu pis nie! (1)

      To pewne

      • 3 4

      • O Q niemieckie w natarciu

        • 1 0

    • To są słowa Tuska. Trzeba pilnować Polski on wrócił (1)

      • 9 4

      • Od rana w szyje dajesz widać

        TW balbina

        • 7 4

    • Czytales caly esej? Pewnie w ogole nie potrafisz czytac bo dajesz w szyje?

      A nawet jak potrafisz czytac to zapewne nic z tych słów nie rozumiesz, za trudne dla kogoś kto głosuje na PIS. Czemu na PIS nie głosują ludzie wykształceni na ogół?

      • 3 1

  • Tylko tyle i aż tyle... (10)

    Bóg, Honor, Ojczyzna

    • 27 13

    • Woooow (3)

      To mi zaimponowałaś!

      • 6 4

      • Paszoł to PiS ambasadą niemiecką z resztą Peło

        • 0 4

      • Tobie imponuje jak ktoś ma 5 cm (1)

        • 0 0

        • Polka ma 5cm?

          Suski, to ty?

          • 1 3

    • (4)

      Głód, Horror, Drożyzna.

      • 5 6

      • Oj doczekasz się

        • 0 1

      • Geny POddancze już na dyżurze (1)

        • 5 3

        • Głodny chyba, dzięki pis

          • 2 3

      • No to się POstarales, na czwarty wyraz już komórki nie starczyło?

        • 0 1

    • Brawo jesteś patriotką 100%

      Nieważne, że nie płacisz podatków, zatrudniasz na czarno i jeździsz na gapę.
      Ważne, że popierasz PIS i wznosisz hasła patriotyczne.

      • 1 1

  • (3)

    Super artykuł, dziękuję

    • 23 2

    • Ciekawe co ci tzw. prawdziwi polscy patrioci, którzy za zgodą pisu zawładnęli tym świętem narodowym, wymyślą, precz z nimi

      • 5 10

    • Już to napisałem,nie ma co powielać tej oczywistości...

      • 1 0

    • Ja również

      Łapka w górę i dziękuję

      • 1 0

  • (2)

    11 listopada 1918 to ani Pomorze, ani Kujawy, Wielkopolska i Śląsk nie znalazły się w granicach Polski.

    • 14 1

    • Powiedz to Dulkiewicz albo raczej napisz (1)

      • 0 2

      • Wydaje mi się, że ona dobrze wie, że "na mocy traktatu wersalskiego (1919 r.), czyli pokoju podpisanego z Niemcami przez zwycięskie państwa, obszar Pomorza Nadwiślańskiego został podzielony między Polskę, Niemcy i będące pod
        ochroną Ligi Narodów Wolne Miasto Gdańsk (w którego skład wchodziło 5 miast, 252 wsi i 63 przysiółki) przy czym największa część Pomorza Nadwiślańskiego przypadła Polsce i weszła w skład województwa pomorskiego.

        W styczniu 1920 r. Niemcy ratyfikowały traktat wersalski.

        W tym samym miesiącu wojska niemieckie zaczęły opuszczać Pomorze Gdańskie, a na nich miejsce wkraczała armia
        polska.

        Wojska polskie wkroczyły na teren Pomorza na przełomie stycznia i lutego.
        Uroczystym zwieńczeniem tego procesu był akt zaślubin Polski z Bałtykiem dokonany 10 lutego 1920 r. w Pucku przez gen. Józefa Hallera, dowódcę Frontu Pomorskiego."

        Co do terenów leżących w granicach obecnego województwa pomorskiego.
        Gdańsk, Sopot, Nowy Dwór Gdański, Lębork, Bytów, Słupsk, Kwidzyn, Malbork, Człuchów, Sztum w granicach Polski znalazły się dopiero po 1945 roku.

        • 4 0

  • Czas najwyższy na reparacje wojenne od niemieckich... (14)

    • 22 10

    • Od ruskich nie chcemy... to nasi. (13)

      PiS

      • 10 9

      • (7)

        Ale przecież to słońce poklepywał sie z putlerem...

        • 9 5

        • Orban też a to największy przyjaciel partii

          I inni proputinowcy

          • 5 3

        • Sędzia trybunału Krystyna P. cytat. (2)

          Skończmy z tą antyrosyjską narracją. Przestańmy udawać. Bliżej nam do konserwatywnej Rosji niż lewackiej Szmaty.

          • 8 4

          • Pamiętam jak Ruska prasa pisała o Tusku Nasz człowiek w Warszawie (1)

            • 1 0

            • Pamiętam jak Ruska prasa pisała

              Polski rząd to idioci, wojny nie ma

              • 0 0

        • Karczewski o dyktatorze Białorusi. (2)

          To taki ciepły człowiek :)

          • 7 4

          • I uwierzyles? (1)

            • 1 2

            • Jako byly czlonek partii PZPR, a obecnie zagorzały zwolennik pis, tak.

              • 2 1

      • To nic nowego ze to ty nie chcesz Pokemony nie potrafią nie kłamac (3)

        • 1 2

        • Wartości pinokio z domu wyniósł...odnalazł się w PiS po ośmiorniczkach (1)

          Wywiad Kornela Morawieckiego dla Do Rzeczy pełen jest kuriozów. Oto wybór cytatów:

          Rosjanie od czterech lat bronią się rękami i nogami, żeby tylko nie zająć Doniecka, to cóż dopiero mówić o agresji na Polskę.
          Nasza polityka zagraniczna sprowadza się niestety do odgrywania roli marionetki Waszyngtonu.
          Europa traci swoją moc. Mogłaby ją odzyskać, gdyby połączyła się z Rosją. () Tylko w połączeniu z Rosją i jej ogromnym potencjałem Europa może stać się światową potęgą w sensie duchowym, gospodarczym, militarnym.
          To powinna być po prostu Unia Europejska z Rosją w składzie () Wspólnym mianownikiem są korzenie, kultura chrześcijańska.

          • 3 6

          • Kiedy deportacja Rudego słupa?

            • 1 0

        • TVP Info .

          ...dodał, że jeśli w polsko-białoruskiej współpracy są jakieś problemy, to jesteśmy o tym w stanie szybko porozmawiać i poszukać odpowiednich rozwiązań. Zdecydowanie chcemy, żeby ta współpraca była na warunkach partnerskich i obopólnie korzystna. Dla mnie osobiście współpraca z białoruskim narodem jest bardzo ważna podsumował Morawiecki.

          • 2 0

      • Niemcy i Ruskie sojusznicy Rudego

        • 1 0

  • Swiadomość historyczna! (6)

    Pracuję z młodym, sympatycznym Ukraincem, u którego historia zaczyna się w 1990 roku (nie ma pojęcia, że Lwów przed wojną należał do Polski). Widzę jak łatwo manipulować spoleczenstwem bez wiedzy historycznej.

    • 32 4

    • Swiadomość historyczna! (1)

      Pracuję z młodym, sympatycznym POwcem, u którego historia zaczyna się w 1990 roku (nie ma pojęcia, że Jarek skakał przez płot, nie Wałęsa). Widzę jak łatwo manipulować spoleczenstwem bez wiedzy historycznej.

      • 2 6

      • O tyczce chyba :)

        • 5 0

    • (3)

      Kiedyś w robocie na statku, Ukraińcowi 50+ pokazałem w telefonie mapę II RP.
      Powiedział mi, o wojnie polsko-ukraińskiej w latach 1918-1919, o tym że Polska okupowała ukraińskie tereny i traktowała Ukraińców jak ludzi drugiej kategorii.
      Musiał ukraiński chłop tyrać dla polskiego pana na ukraińskiej ziemi.
      Wołyń nie bez przyczyny.

      • 6 1

      • Wikipedia: Akcja polonizacyjno-rewindykacyjna 1938 roku (1)

        Akcja polonizacyjno-rewindykacyjna 1938 roku - akcja pacyfikacyjna skierowana przeciw prawosławnej ludności ukraińskiej i białoruskiej, przeprowadzona przez władze II Rzeczypospolitej od połowy maja do połowy lipca 1938 na południowym Podlasiu i Chełmszczyźnie, mająca na celu ograniczanie wpływów prawosławia.

        Jej skutkiem było zburzenie między innymi od 91do 107 czy 127 cerkwi prawosławnych oraz represje wobec duchownych prawosławnych. W co najmniej kilkunastu przypadkach wystąpiło również bezczeszczenie świątyń i niszczenie elementów ich wyposażenia. Zmuszano wiernych do zmiany wyznania na rzymskokatolickie.

        W 2008, w 70. rocznicę akcji, poseł SLD Eugeniusz Czykwin złożył wniosek do Sejmu o podjęcie uchwały potępiającej tę akcję. Pod projektem uchwały podpisało się 34 parlamentarzystów. Projekt uchwały utknął w Komisji Kultury Sejmu.

        Całość artykułu - Wikipedia: Akcja rewindykacji cerkwi prawosławnych w II Rzeczypospolitej

        Wyróżnia się kilka faz tej akcji w latach: 1919-1924, 1929-1934, 1937-1938.

        • 3 0

        • Habsburgowie

          Kiedy zaczęły się rosyjskie rewolucje w 1917 roku Wiedeń obiecał Lwów Ukraińcom aby bronili Austrię przed bolszewikami. I wtedy zaczęły się starcia polsko-ukraińskie. Niestety problem Ukrainy to słaba podmiotowość państwowa i brak elit i inteligencji. Tu możemy się zastanowić jakbyśmy wyglądali bez Grunwaldu, husarii, Chopina, Mickiewicza, Wyspiańskiego, powstań, itd...

          • 2 0

      • Wołyń zaczął się w Rydze

        Gdy Polska oddała Sowietom władzę nad Ukrainą i zdradziła przyjaznych dzięki Piłsudskiemu Ukraińców.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym sopockim budynku znajdowała się sala balowa z kasynem?

 

Najczęściej czytane