• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poligony: opuszczone przez wojsko, zabudowane osiedlami

Marek Gotard
2 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Teren dawnego poligonu w okolicach ul. Gdańskiej i Uczniowskiej. W tle widoczne bloki przy ul. Gdańskiej w Brzeźnie. Teren dawnego poligonu w okolicach ul. Gdańskiej i Uczniowskiej. W tle widoczne bloki przy ul. Gdańskiej w Brzeźnie.

Uśmiechniętych i maszerujących po gdańskich dzielnicach żołnierzy już się nie spotyka. Wraz z nimi w niepamięć odchodzą poligony, niegdyś lokalizowane nawet blisko centrum Gdańska. Ich miejsca coraz częściej zajmują osiedla mieszkaniowe. Oto gdańskie poligony. Te dawne i jeszcze dawniejsze.



Na początku XX wieku w Gdańsku stacjonowało 1400 huzarów. To dla nich powstały koszary we Wrzeszczu. Na początku XX wieku w Gdańsku stacjonowało 1400 huzarów. To dla nich powstały koszary we Wrzeszczu.
Poligon w Jasieniu. Opuszczony przez wojsko, stał się przede wszystkim atrakcją dla właścicieli aut terenowych, ale gdzieniegdzie można znaleźć ślady jego historii. Poligon w Jasieniu. Opuszczony przez wojsko, stał się przede wszystkim atrakcją dla właścicieli aut terenowych, ale gdzieniegdzie można znaleźć ślady jego historii.
Dawni wojacy potrzebowali nie tylko poligonów, ale i placów ćwiczeń. Pierwsze plany lokalizacji jednego z nich pochodzą z początku XIX w. W 1829 roku wojsko pruskie za 8615 talarów kupiło od władz miejskich tereny położone na północ od dzisiejszej ul. Kościuszki zobacz na mapie Gdańska. Chodzi o teren współczesnego nam osiedla Zaspa, gdzie później mieściło się lotnisko, po którym obecnie został jedynie fragment pasa startowego.

Grosse Exercier Platz stał się miejscem musztry, parad i manewrów pruskich żołnierzy. Wśród ćwiczących nie brakło słynnych czarnych huzarów z Wrzeszcza. Na terenie placu ćwiczeń dość szybko zaczęły pojawiać się również samoloty wojskowe. W 1913 roku powstały pierwsze hangary, w tym samym roku utworzono także oddział lotników pruskiego księcia Fryderyka Zygmunta. 1 marca 1914 roku na lotnisku otwarto szkołę pilotów.

Po zakończeniu I wojny światowej i demilitaryzacji Wolnego Miasta Gdańska, teren ten ponownie wrócił do miasta. Jego część wydzielono pod przyszłe lotnisko cywilne zobacz na mapie Gdańska. Uroczyste poświęcenie nowego portu lotniczego odbyło się 18 czerwca 1923 roku. Na pozostałej części placu zaczęły wyrastać nowe domy dla gdańszczan.

Czarni Huzarzy nie ćwiczyli jednak tylko tam. Do dyspozycji mieli ponad 150 hektarów do wszelakich manewrów na terenie Jasienia. To tam mieścił się bodaj najsłynniejszy gdański poligon. Gdy odeszli huzarzy, wrzeszczańskie koszary zajęła wolnogdańska policja, również trenująca na jasieńskim poligonie.

Po II wojnie światowej w koszarach przy ul. Słowackiego pojawiły się "niebieskie berety". W okresie PRL jasieński poligon przeżywał swoje najlepsze lata. Dziś po ćwiczących tu jednostkach nie pozostał już praktycznie żaden ślad. Wszystkie zalegające wraki pojazdów wojskowych zabrali zbieracze złomu. W całkowitą ruinę popadły też stojące na poligonie budynki. Teren dawnych manewrów pochłaniają kolejne osiedla mieszkaniowe. Tam, gdzie osiedla jeszcze nie dotarły, trenują teraz miłośnicy off-roadu.

Mało kto pamięta dzisiaj, że całkiem spory poligon mieścił się też w Brzeźnie w okolicach dzisiejszej ul. Gdańskiej. To tam trenowali żołnierze Wojsk Ochrony Pogranicza, zajmujący również "popruskie" budynki koszarowe w Nowym Porcie.

Zanim jednak w Brzeźnie zaczęli ćwiczyć żołnierze WOP, okolice brzeźnieńskiego parku i jeziora Zaspa zobacz na mapie Gdańska (które wówczas było jeszcze prawdziwym jeziorem, później zasypanym popiołami z elektrociepłowni EC II), stały się miejscem, gdzie w latach 50. swoje umiejętności podnosili saperzy. Wysadzili oni część stojących tam poniemieckich bunkrów, a także pruski pomnik, stojący na jednym z fortów w brzeźnieńskim lasku. To działanie saperów było na tyle spektakularne, że najstarsi mieszkańcy Brzeźna do dziś wspominają wielką złotą kulę ze szczytu pomnika, która po wybuchu zatoczyła piękny łuk nad parkiem i wylądowała podobno aż za ul. Krasickiego, prowadzącą do Nowego Portu.

Żołnierzom WOP nie dano już nic tak widowiskowo wysadzać. Aż do lat 70. po obu stronach ulicy Gdańskiej zobacz na mapie Gdańskaćwiczyli oni sprawność w tzw. małpich gajach oraz na strzelnicy. Dziś po jednej stronie dawnego poligonu jest rzadki lasek, zaś po drugiej stoi kilka warsztatów samochodowych i aż do torów kolejowych w okolicach dawnego przystanku Zaspa Towarowa ciągną się nieużytki.

Praktycznie żadnego śladu nie ma też po poligonie Chełm. Tylko niektórzy mieszkańcy nowych bloków ze swoich okien spoglądają na dziwny, bo zbudowany rękami człowieka wąwóz, w którym ćwiczyli żołnierze. Mieszkańcy dzielnicy wspominają, że jeszcze na początku lat 80. znajdował się tu "małpi gaj", a w jego okolicach stało działo samobieżne.

Najbardziej spektakularne ćwiczenia odbywały się jednak pod Gdańskiem na poligonie w rejonie Lublewa i Kolbud. Warunki terenowe sprzyjały tam ćwiczeniom z użyciem ciężkiego sprzętu. To tam wyjeżdżały ćwiczyć czołgi z jednostki przy ul. Słowackiego. W czasie stanu wojennego na kolbudzkim poligonie wraz ze swoim plutonem czołgów stacjonował Waldemar Skrzypczak, wówczas podporucznik w 16 Dnowskim-Łużyckim Pułku Czołgów w Słupsku i późniejszy Dowódca Wojsk Lądowych RP (w latach 2006-2009). Poligon działał praktycznie aż do połowy lat 90. Wykorzystywany był wówczas przez saperów, detonujących tam niewybuchy i niewypały.

Opinie (136)

  • Szkoda. (1)

    Całą studenterię powinno się tam regularnie, raz w tygodniu, czołgać w błocie. Trochę by dyscypliny i pojęcia o życiu nabrali, bachory rozwydrzone...

    • 17 4

    • ale coś poza wyjściem wojska osiągnąłeś w życiu ?

      • 2 2

  • Hmm :) Poligony to bywały różne

    historii do glowy wraca sporo.Więc zacznijmy od 1979 roku kiedy z kolegą Tomaszem J. wybrałem się aby poszukać łusek na Strzelnicę w lasach i polach nad jeszcze nie istniejącym Nieźzwiednikiem.Może jakoweś wczesne wykopy nawet tam były ale zasadniczo wszystko wyglądało jak Truskawkowe Góry.Na strzelnicy aresztował nas harcerz miejscowy pomagający wojsku(ale jak go potem poznałem kiedy powstał Niedzwiednik to również to wojsko okradający niestety ,z tzw.składnicy-maski,mora te rzeczy) niejaki druh Jarosław K.ale nie Kaczyński żeby nie było.Zwiazał mi najlepszego kolegę harcerskim (mali bylismy)paskiem a ja musiałem latać w dół i na górę aby go wykupić- a górek i dolin jest tam sporo....Potem jak się przeprowadziłem z 7 Dworu na Barenwinkel to często chodzilismy z kolegami sie kąpać nad jezioro w Jasieniu oczywiscie via Poligon.Jesli sie do tego doda szkołe nr 39 pod patronatem LWP( galowe święto na czołgach i transporterach z opcją dostania plakietki niebieskich beretów:)) oraz jeszcze do niedawna istniejący płot sciśle strzerzonego obszaru wojskowego w lasach Moreny to nie jest tego mało...

    • 10 0

  • Pamiętne czasy

    Ja też pamiętam jak ulicą Uczniowską maszerowało wojsko,mała wtedy byłam :) I koło strzelnicy się chodziło,między Letnicą a Brzeżnem. Cwiczyli strzelanie,a potem chodziło się szukać łusek :)To były czasy.A teraz gdzie są żołnierze?Grzeją jajka w koszarach.... A tak trochę może by ich poprzeganiać po ulicach ,niech ludzie znowu się napatrzą..

    • 3 1

  • Gdańskie poligony (2)

    Chyba, był też poligon w pobliżu wsi Maćkowy. Korzystała z niego milicja. Piszę chyba, ponieważ swoją wiedzę mam z opowiadań.

    • 2 0

    • z tego co pamiętam był tam obóz przejściowy SS

      • 2 0

    • Mieszkam nieopodal, był tam poligon a wcześniej obóz ss, do dzis pozostały tylko fundamenty i kawałek drogi, reszta zarosnięta. Teren mieści się koło mleczarni Maćkowy, na zakręcie ul. Starogardzkiej przy serwisie samochodów. Po woli teren zarasta nowymi budynkami.

      • 0 0

  • WSTYD (1)

    to jest wileki wstyd dla naszego miasta ze wladze zgodzily sie na to zeby zlikwidowac jednostke wojskowa. pamietam kiedy chodzilem do szkoly wszystko w okolicy jednostki we wrzeszczu bylo codziennie czysciutkie i wogole a teraz syf taki ze szkoda gadac...
    wstyd zeby takie miasto jak gdansk nie mialo swojego wojska...

    • 6 6

    • tu masz racje,też to pamiętam...czysto i schludnie.Ale ze strategicznego punktu widzenia jednostka w środku masta,to taka mała bomba zegarowa...

      • 4 2

  • a co ze strzelnica na niedźwiedniku o niej to juz nikt nie pamięta

    • 4 1

  • Do opisu należy dodać jeszcze szczelnicę na gdańskim niedźwiedniku

    Pamiętam 1983-84 chodziło się po łuski i uciekało przed pilnującymi żołnierzami a teraz całkiem niezłe domki sobie tam stoją

    • 6 0

  • wszyskie drzewa

    usuwaja ze starowki tylko pijakow i sikajacych turystow nie to skandal

    • 1 0

  • do dziś nie wiem czy to była prawda... (1)

    Jakieś 20 lat temu wśród mieszkańców Chełma krążyły takie opowieści, że poligony są bardzo niebezpieczne, bo grasuje tam zboczeniec, który zdążył już zaatakować pewne niewiasty... tym samym poligony miały niezbyt przychylną opinię...

    • 0 0

    • zdaje się że był to fakt, pamiętam że była seria gwałtów w okolicach pomnika Mickiewicza na skarpie, gdzie stoi Osiedle Mickiewicza. Kolesia złapali. Miał nawet jakąś taką nazwę nadaną mu przez ludzi "wampir" czy coś koło tego.

      • 1 0

  • Wg wikipedii na ul Toruńskiej znajduje się schron p/lotniczy. Może mi ltoś powiedzieć, gdzie dokładnie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był autorem projektu Bursztynowej Komnaty?

 

Najczęściej czytane