- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (71 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (36 opinii)
- 3 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 4 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 5 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 6 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
O degustowaniu wina mówi się wiele, ale piwo również intryguje różnorodnością smaków i zapachów. A to, że nam nie smakuje, może zależeć nawet od nieumiejętnego dobrania go do pory roku i spożywanej potrawy.
Justyna Spychalska: O degustacji wina mówi się wiele. Ale piwo wciąż jest kojarzone z trunkiem "z niższej półki".
Michał Saks: Twierdzenie, że piwo jest trunkiem z niższej półki, jest niezasadne. Jasne, kusi niską ceną, ale za to niesie ze sobą największą różnorodność doznań smakowo - zapachowych spośród wszystkich trunków.
Duży udział w tworzeniu receptur picia piwa mają średniowieczni mnisi. Czy popularna obecnie metoda produkcji różni się od tej, którą wprowadzili?
A co w takim razie z mniejszymi, lokalnymi browarami?
Z nimi jest dużo lepiej. Przetrwały browary, szczególnie w Belgii, które szczycą się tradycyjnymi metodami produkcji, często nawet korzystają z maszyn liczących sobie po kilkaset lat. Wśród nich perłami jest siedem browarów klasztornych Trapistów, gdzie przy produkcji piwa pracują jedynie mnisi przestrzegający bardzo rygorystycznego planu dnia: osiem godzin pracy w browarze przy produkcji piwa, osiem spędzonych na modlitwie i kolejne osiem przeznaczonych na odpoczynek.
Podobno gdańskie piwa słynęły kiedyś ze swojego wyjątkowego smaku. Jak wygląda tradycja warzenia piwa w naszym regionie?
Tradycje browarnicze w Gdańsku są tak stare, jak to miasto. W ciągu ponad 1000-letniej historii tylko przez siedem lat nie warzono w Gdańsku piwa. Było to w okresie od lutego 2001, kiedy zamknięto browar we Wrzeszczu, do lipca 2008, kiedy otworzono browar restauracyjny Brovarnia Gdańsk. Przedtem tysiące browarów powstawało, funkcjonowało, upadało. W najlepszych czasach dla piwowarstwa w Gdańsku browar znajdował się niemal przy każdej gdańskiej ulicy!
Musiało być ich w takim razie sporo. Który z nich był uznawany za najlepszy?
Najsłynniejszym piwowarem był bez wątpienia Jan Heweliusz, który piwem jopejskim rozsławił gdańskie piwowarstwo na całą Europę. Było bardzo gęste i mocne. Dziś nikt nie potrafi odtworzyć jego smaku. Najbliższe temu stylowi wydają się być piwa typu Barleywine warzone przez amerykańskie browary rzemieślnicze.
Lager, ale, weissbier... można się pogubić w zagranicznych nazwach, ale to one przecież decydują o tym, czy piwo nam smakuje, czy nie.
Różnorodność wynika z tego, że produkcja piwa rozwijała się niezależnie - wszędzie tam, gdzie pojawiała się zorganizowana społeczność. Jedyną wspólną cechą wszystkich piw jest to, że cukry fermentowane na alkohol pochodzą ze zbóż. Dlatego w świecie piwa możemy cieszyć różnorodnością większą niż w przypadku pozostałych alkoholi razem wziętych. A co do smaku - cały sekret tkwi w tym, żeby właściwie dobierać piwo do okazji - inne pasuje do gaszenia pragnienia w upalny dzień, inne na jesienny wieczór z książką przy kominku.
No właśnie, w takim razie - czy istnieją piwa jesienno-zimowe?
Ależ oczywiście, na przykład wspomniane już wcześniej piwa Trapistów. Dzięki dużej zawartości alkoholu mają właściwości rozgrzewające. Można je przyrównać do koniaku. Serwuje się je w temperaturze kilkunastu stopni, a wraz ze wzrostem temperatury uwalniają kolejne aromaty. Są wprost idealne na wieczór przy kominku podczas wypadu na narty. Świetnym piwem zimowym jest też porter bałtycki. To hebanowo czarne, mocne i słodkie piwo. Znakomicie pasuje do gorzkiej czekolady, skutecznie rozgrzewa i najlepiej smakuje w chłodny zimowy wieczór. Nie polecam jednak picia takiego piwa w upalny dzień, dla zabicia pragnienia.
Wiosenny lub letni grill na działce, na stole sześciopak piwa... Tylko właśnie - jakiego? Czy każdy rodzaj pasuje do każdej potrawy?
W wspomnianej sytuacji znakomicie obroni się powszechnie znany jasny, orzeźwiający Lager. Osobiście jednak sięgnąłbym po piwo zdecydowanie chmielone, w czeskiego stylu - Pilzner Bohemski. Szczególnie, jeśli na ruszcie znajdują się kiełbaski i karkówka. Jako aperitif zaostrzy apetyt, a każdy łyk tego piwa w trakcie jedzenia oczyszcza kubki smakowe, przygotowując je na kolejne doznania.
Jeśli natomiast położymy na grillu kurczaka lub rybę, idealnym akompaniamentem będzie pszeniczne piwo w niemieckim stylu - hefe-weizen. Drób nabiera dzięki niemu delikatnego ziołowego aromatu, rybie natomiast nadaje lekkiej orzeźwiającej kwasowości.
O miodosytnictwie możesz przeczytać w naszym innym artykule.
Rozmawiała:
- Justyna Spychalskaj.spychalska@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (162) 6 zablokowanych
-
2011-08-06 17:15
Tylko płynu piwopodobnego made in China nie można nazwać piwem.
A to niestety prawda. Do browarów trafiają z Chin koncentraty w proszku, które są u nas zalewane wodą i wlewane do puszek. Nawet nie wiem, czy takie piwo w ogóle leżakuje. Może tyle, co na sklepowej półce.Nie zastanawiało Was nigdy, czemu po "piwie" boli głowa, a kac osiąga rozmiary stadionu olimpijskiego?
- 1 0
-
2011-08-05 19:22
a mi smakuje
piwo żywe jak dla mnie najlepsze
- 1 0
-
2011-08-05 15:04
E tam...
Gdyby nie cena, nie wychodziłbym z Brovarii. A historycznie: do dziś pamiętam specyficzny smaczek piw elbląskich albo świeżutkiego Heveliusa z początków produkcji. Dzisiejszy Żywiec,Tyskie,Specjal itp detergenty niby mają jakiś smak, jakoś wyglądają ale duszy w nich ZERO.
- 4 0
-
2011-08-05 14:53
Dobre piwo pite z umiarem
-Nie zaszkodzi w największych ilościach
- 1 1
-
2011-08-05 13:51
Jako wieloletni smakosz i wielbiciel piwka (1)
stwierdzam piwa godne uznania Tyskie,Warka Strong,Lech,Perła(ostatnio).Okocim moze być Łomżabardzo podupadły Żywiec,Żubr,O innych masówkach nawetnie ma co mówic harnas,tatra,Amber, ale cena czasami skłania do kupna jak masówke sie pije:).Polskie piwa są bardzo dobre biją na łeb calsbergi hainekeny i inne wytwoty zachodu.Czeskie moga jedynie konkurować.
- 0 2
-
2011-08-05 14:44
Nie wiesz co piszesz albo jeszcze nie wytrzezwiales :O
tyskie, warka, lech godne???? :O szok!browar ciechan, gościszewo, fortuna, pinta popróbuj to poczujesz cos wiecej niz korporacyjny szit zwany piwem
- 0 0
-
2011-05-17 12:56
Żywiec (2)
Nawet nie wiedziałem, mija 10 rocznica od kiedy nie wziąłem do ust piwa tej marki
- 22 0
-
2011-08-05 14:42
Żywiec to nie piwo
To nie jest piwo, tylko napój piwopodobny, tak samo Lech, Warka i Tyskie.
- 0 0
-
2011-05-17 13:47
sto lat życzę !
- 5 0
-
2011-08-05 14:13
polska
w polsce jest codziennie swieto piwa wystarczy wieczorem popatrzec przez okno na piaskownice
- 0 0
-
2011-08-05 13:52
KOŹLAK
mmm
- 0 0
-
2011-05-18 16:45
tylko sierra nevada..... (1)
.....to jest piwo.....
- 3 0
-
2011-08-05 13:31
mają gdzieś w Gdańsku Sierrę?
- 0 0
-
2011-05-17 10:21
PIWO (15)
Dobre Piwko nie jest złe.
- 132 3
-
2011-05-17 11:48
a jakie piwo poleciłby dla budowlańców i stoczniowców? (5)
:)
- 11 3
-
2011-08-05 12:48
Specjal - piwo proletariatu
- 0 2
-
2011-05-17 12:19
Co na grilla? (3)
dla "budowlańców i stoczniowców" takie same jak dla kierowców - bezalkoholowe ;)
a na zbliżające się grillowanie polecam ciemne piwo "Gościszewo" - jeden z najlepszych dunkeli jakie można dostać.- 7 1
-
2011-05-17 19:34
ja pod czerwone mięso brałbym wielozbożowe (1)
chyba mnie namówiłeś,
pora jest akuratna,
idę...- 6 1
-
2011-05-18 19:26
hmm, dzisiaj replay
co by tu przekąsić,
może Rześkie z Kormorana?- 1 1
-
2011-05-17 12:51
na grila tylko Harde
- 3 15
-
2011-05-17 15:45
(2)
...tylko gdzie je znaleźć.
- 2 1
-
2011-05-19 20:17
odpowiadam na Przymorzu w Smaku na przeciwko zatoki przy rynku albo na Gospody przy remizie starzy miejskiej pozdro i smacznego
- 1 0
-
2011-05-18 08:04
popytaj w sklepie.
- 3 1
-
2011-05-17 12:55
(2)
Piwo prawdziwego mężczyzny Redd's Red o smaku malinowym! Reszta to pomyje dla plebsu.
- 11 21
-
2011-05-17 22:58
hehe dobre (1)
i różowe polo ;)
- 16 0
-
2011-05-18 08:03
Do tego przyciemniany okular na pół twarzy, wielki sikor, jakiś wisior, tona żelu i oczywiście to wszystko okraszone przecudowną opalenizną (tak z 5x15min super turbo) a na "czubku tego tortu" dziubek "wisienka"!
- 15 1
-
2011-05-17 13:44
tylko te ceny...... (1)
- 1 6
-
2011-05-17 16:54
Zgadza się, ceny rosną
ale i tak wolę zapłacić trochę więcej za DOBRE piwo niż 2.5 zł za bezwonnego i obrzydliwego Żywca czy Specjala ( piwo dla menela ). Nie kupuję tych wyszukanych belgijskich piw trapistów, gdyż aż takiego smaku nie mam, żeby je docenić. Wystarczą mi piwa z małych lokalnych browarów i tylko z Polski ( tu akurat jestem patriotą, tylko tu... ).
- 7 5
-
2011-05-17 12:42
Piwo eksportowe
Dawniej piwko w latach 60/70 EKSPORTOWE GDAŃSKIE to piwko na poziomie nr1 i takiego piwka brakuje teraz w dzisiejszym okresie . Był także porter a buteleczki to baryłki lub półlitrowe z samozamykaczami. Brakuje tego piwka
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.