- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (47 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (31 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (24 opinie)
- 4 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 6 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
Od pól wzlotów do pierwszego lotniska
17 grudnia 1903 r. bracia Wright w Północnej Karolinie (USA) po raz pierwszy polecieli aeroplanem wyposażonym w silnik spalinowy. Już siedem lat później w Gdańsku, w dniach od 11 do 19 czerwca 1910 r., na wyspie Holm (Ostrów) odbył się festiwal lotniczy pod nazwą "Danziger Fest -und Flugwoche".
Podczas festiwalu dwóch pionierów awiacji, Hans Grade i Emil Jeannin, zaprezentowało mieszkańcom Gdańska swoje samoloty. Jednopłat Hansa Grade o wdzięcznej nazwie "Ważka" (Libelle) ważył 125 kg i był wyposażony w dwusuwowy silnik spalinowy (4 cylindry) o mocy 12 kW. Natomiast dwupłatowiec Emila Jeannina "Aviatik Farman" o masie własnej 500 kg miał siedmiocylindrowy silnik rotacyjny o mocy 37 kW. Oba samoloty mogły latać z prędkością nawet do 60 km/h.
Dojazd na prowizoryczne lądowisko zapewniał pociąg jadący z Dworca Głównego na Holm oddaną w 1905 r. linią kolejową przez Orunię, Olszynkę i Przeróbkę. Ponadto miasto zapewniło przejazd miejskimi omnibusami przez tymczasowy most pontonowy na Wiśle oraz parostatkami z pasażerami wsiadającymi na Długim Pobrzeżu. Pokazy trwały przez tydzień i zgromadziły tysiące widzów.
Plac wzlotów dla aeroplanów na wyspie Holm był pierwszym takim miejscem na Pomorzu, a może i na ziemiach polskich. W tym samym roku podobna impreza odbyła się na polu mokotowskim w Warszawie, a rok później w Poznaniu Ławicy otwarto stację lotniczą. Również w Krakowie, na polach rakowickich za koszarami dragonów, w tym czasie urządzono pole wzlotów dla samolotów Austro-Węgier.
Na polu wzlotów na Holmie w latach 1913-1917 działała baza lotnictwa morskiego. W pobliskiej Cesarskiej Stoczni (Kaiserliche Werft Danzig) oprócz okrętów budowano też samoloty. W zakładzie konstrukcyjno-badawczym zatrudniającym ponad 170 pracowników (w tym kilku pilotów wojskowych) konstruowano i budowano hydroplany oraz remontowano maszyny z niemieckich stacji lotniczych nad Bałtykiem. Pierwsze w Niemczech morskie lotnisko powstało w Pucku, na zakupionych przez armię 800 morgach ziemi. Tam odbywały się loty szkolne maszyn powstałych w Cesarskiej Stoczni w Gdańsku.
Pole wzlotów na Wielkim Placu Ćwiczeń we Wrzeszczu
Pierwsze miejsca dostosowane do startów i lądowań aeroplanów wyznaczano na płaskim terenie o nawierzchni zazwyczaj trawiastej, bez wyznaczonej drogi startowej. Takie lądowisko w tym czasie nazywano polem wzlotów. Samoloty lądujące na takim placu, w zależności od warunków atmosferycznych, schodziły pod różnymi kątami. Oprócz placu budowano obok halę zwaną hangarem, w którym przechowywano latające maszyny oraz zaplecze remontowe w barakach lub szopach.
Równolegle z placem wzlotów na Holmie władze wojskowe zezwoliły na lądowanie samolotów na poligonie garnizonu gdańskiego.
W 1829 r. wojsko pruskie zakupiło obszar o powierzchni 182 ha, położony na północ od Labesweg (dzisiejsza ulica Lelewela), czyli traktu łączącego Strzyżę z Nowymi Szkotami. Na polach leżących pomiędzy wsiami Strzyża i Zaspa powstał poligon z placem ćwiczeń i strzelnicą o nazwie Die Grosse Exerzierplatz.
Na początku XX wieku "Wielki Plac Ćwiczeń" wraz z wybudowanymi koszarami huzarów we Wrzeszczu, urzędem prowiantowym, batalionem pontonowym i wojskową bocznicą kolejową przy magistrali Gdańsk - Słupsk - Stargard oraz koszarami batalionu telegraficznego stanowiły duży kompleks militarny.
Już w 1910 r. na Grosser Exerzierplatz wylądował pierwszy samolot wojskowy. Zapewne przyleciał nim książę Fryderyk Zygmunt Pruski, miłośnik awiacji i licencjonowany pilot skierowany do służby w pułku huzarów we Wrzeszczu. Trafił pod dowództwo niemieckiego następcy tronu - Kronprinza Wilhelma Pruskiego. Obaj książęta mieli wspólnego przodka, pradziadka Fryderyka Wilhelma III, króla Prus.
Na wydzielonym terenie w południowo-zachodniej części poligonu, tuż przy Labesweg i browarze, lądowały wojskowe aeroplany i aerostaty, czyli samoloty i sterowce. Pole wzlotów wyznaczono tuż za mostem kolejowym, w kierunku koszar wojsk łączności telegraficznej. Po wybudowaniu podwójnego hangaru i warsztatów lotniczych w 1913 r. powstała stacja lotnicza.
Powstałą stacją lotniczą we Wrzeszczu dowodził książę Fryderyk Zygmunt Pruski. Już w czasie trwania pierwszej wojny światowej, zwanej wówczas "wielką", przeniesiono z Holmu do Wrzeszcza szkołę lotnictwa morskiego i w 1917 r. oddano nowy murowany hangar, tuż za browarem. Pole wzlotów stało się wojskowym lotniskiem.
Lotnisko we Wrzeszczu
Po zakończeniu I wojny światowej w hangarach wrzeszczańskich zostało 20 samolotów, z których cztery nadawały się do lotów bez napraw (trzy maszyny Albatros C XII i jeden Fokker D VII). Całym parkiem maszyn zarządzał oddział policji, mający czterech pilotów i dwóch strzelców.
Zgodnie z Traktatem Wersalskim Gdańsk wyłączono z terytorium Niemiec. Mające powstać Wolne Miasto stanowić miało protektorat Ligi Narodów, włączony do polskiego obszaru celnego. Po ratyfikacji Traktatu przez Niemcy władzę w Gdańsku objął tymczasowy komisarz Ligi, a wszystkie jednostki niemieckiego wojska opuściły miasto. Wolne Miasto Gdańsk miało być strefą zdemilitaryzowaną.
W maju 1920 r. alianci zakazali lotów szwadronowi gdańskiej policji i zarekwirowali samoloty. Po proklamowaniu 15 listopada 1920 r. Wolnego Miasta Gdańska jednostka lotnicza policji została rozwiązana, a samoloty przekazano Polsce.
Również w tym czasie zapadła decyzja o przyszłości terenów po byłym poligonie garnizonu gdańskiego. Dawny Grosser Exierzierplatz został przekazany Senatowi Wolnego Miasta. Część północną, z wyłączeniem terenów kolejowych, które zgodnie z Traktatem przyznano Polsce, przeznaczono na cywilne lotnisko. Południową zaś pod budownictwo mieszkaniowe, planowane Grosssiedlung Langfuhr / Wielkie Osiedle Wrzeszcz.
Tym samym pierwszym cywilnym lotniskiem na obecnych ziemiach polskich został Flugplatz Langfuhr - lotnisko Wrzeszcz.
Odnotujemy jeszcze, że pierwszym cywilnym lotniskiem na świecie było mediolańskie Taliedo we Włoszech, otwarte w 1910 r. W II Rzeczypospolitej Polskiej pierwsze cywilne loty odbyły się pod koniec 1920 r. na warszawskim lotnisku na Mokotowie.
W hangarze byłej szkoły lotnictwa morskiego rozpoczął działalność "Gdański Przewoźnik Lotniczy" (Danziger Luftreederei - Dz LR), a w hangarach księcia Fryderyka Zygmunta Pruskiego - "Gdańska Poczta Lotnicza" (Danziger Luftpost - Dz LP). W marcu 1920 r. wprowadzono rejestr samolotów, oznaczając je literami FD (Freistaat Danzig). Rok później zmieniono oznaczenie na Dz (polskie samoloty oznaczone były literami SP, a niemieckie - D). Na sterze i skrzydłach samolotu był herb Gdańska - dwa białe krzyże na czerwonym tle.
Ze "starego" lotniska we Wrzeszczu samoloty gdańskich przewoźników latały do Królewca, Kowna, Rygi i Rewalu (dawna nazwa Tallina). W 1920 r. Danziger Luftreederei planowało regularne loty z Gdańska do Warszawy i zakup kilku "dużych" samolotów zabierających do ośmiu pasażerów. Ze względów politycznych, ale także z braku środków finansowych, do realizacji tych zamierzeń nie doszło.
Rok później z okazji Targów Poznańskich "Gdańska Poczta Lotnicza" zawarła umowę z polską firmą "Aero-Targ" na cywilne przewozy lotnicze na trasie Poznań - Gdańsk - Poznań oraz Poznań - Warszawa - Poznań, które obsługiwały gdańskie samoloty.
W 1922 r. uruchomiono połączenia z Berlina i Hamburga przez Szczecin do Gdańska oraz z Gdańska do Warszawy i Lwowa. Samolot linii PLL "Aerolloyd", poprzednika LOT-u, z bazą techniczną we Wrzeszczu, startował o godz. 8:00 z Gdańska i lądował w Warszawie o 10:30, by o 13:00 wylatywać do Lwowa, w którym lądował o 16:00.
Port Lotniczy Gdańsk
W czerwcu 1923 r. w zachodniej części byłego poligonu, tuż przed torami linii kolejowej łączącej Gdańsk z Sopotem, uruchomiono Flughafen Danzig, czyli Port Lotniczy Gdańsk. Otwarcie nastąpiło 17 czerwca, zaś jego poświęcenie dzień później, czyli 18 czerwca.
Do portu można było dojechać ulicą Flughafenstrasse (obecna ul. Braci Lewoniewskich), prowadzącą od Hauptstrasse (obecna aleja Grunwaldzka) przez wiadukt nad torami do wybudowanych obiektów: hangaru, warsztatów lotniczych, podziemnego magazynu paliwa, a przede wszystkim budynku administracyjnego z restauracją.
W latach 30 ub. wieku wybudowano duży podwójny hangar na wysokości dzisiejszej ul. Kilińskiego oraz hangar i nowy budynek reprezentacyjny portu lotniczego na wysokości dzisiejszej ul. Legionów, do którego doprowadzono linię tramwajową.
W latach międzywojennych port lotniczy Wolnego Miasta Gdańska we Wrzeszczu miał status międzynarodowy, stąd była tam placówka celna - Abferigungsstelle Flughafen Danzig, podległa pod Zollamt Langfuhr.
W ciągu prawie trzynastu lat z poligonowego placu wzlotów we Wrzeszczu powstało profesjonalne cywilne lotnisko, które funkcjonowało przez kolejne pięćdziesiąt lat, do 1974 r.
W latach międzywojennych z portu lotniczego Wolnego Miasta Gdańska samoloty latały do:
- w Niemczech: Berlina i Hamburga oraz w Prusach Wschodnich do Królewca, Tylży, Kłajpedy, Malborka, Elbląga i Olsztyna,
- w Polsce: Warszawy i Lwowa, Bydgoszczy i Poznania oraz do Rumi (linia Warszawa - Gdynia (lotnisko w Rumi Zagórzu) miała międzylądowanie w Gdańsku),
- innych państw: Helsinki (Finlandia), Tallin (Estonia), Ryga (Łotwa), Kowno (Litwa) oraz Moskwa i Leningrad (Związek Sowiecki).
Po II wojnie światowej i przejęciu lotniska z rąk Armii Czerwonej w 1946 r. obiekt we Wrzeszczu służył celom wojskowym, lotnictwa sanitarnego i sportowego (Aeroklub Gdański). Po oddaniu nowego betonowego pasa o długości 1800 m w 1948 r. lotnisko jako drugie w kraju (po Okęciu) stało się cywilnym portem lotniczym z obsługą celną.
Lotnisko we Wrzeszczu działało do 30 marca 1974 r. Po miesiącu, 1 maja, wylądował pierwszy samolot z Wrocławia na nowym lotnisku w Rębiechowie.
Bibliografia:
- Karol Placha Hetman Lotnisko w Gdańsku Wrzeszczu, Polot.pl,
- Marcin Stąporek Jak to z lotniskami w Gdańsku było, Trojmiasto.pl,
- Jan Daniluk Labesweg, czyli kolebka gdańskiego lotnictwa, Trojmiasto.pl,
- Jarosław Balcewicz Najpierw był hangar. Lotnisko w dawnym Gdańsku, Nasz Gdańsk,
- Geneza powstania lotniska w Gdańsku Rębiechowie, cz. I Historia portu Gdańsk Wrzeszcz" pod red. Kamila Janickiego i cz. II, Histmag.org
Opinie (91) 5 zablokowanych
-
2022-12-04 11:46
Opinia wyróżniona
,z (3)
Lata 60 rano co rano pobudka startującego samolotu ! Zawody spadochronowe , zawody latawców akrobacje samolotowe . Pamiętam wizytę Stanisława Mikulskiego miałam 6 lat . Cudne dzieciństwo cudni ludzie . Moja bokserka latała w pogotowiu lotniczym , po wypadku awionetki uratowała załogę . Jest co wspominać , długo by pisać. Pozdrawiam ludzi z ul. Kilińskiego .
- 47 1
-
2022-12-04 13:17
gdzie był ten wypadek i kiedy? Interesuję się historią lotniska. (2)
- 3 0
-
2022-12-05 09:33
(1)
Nie wiem, czy o to chodzi, ale swego czasu samolot uderzył w budynek mieszkalny przy ul. Kościuszki. Do dzisiaj widać wyraźnie jaśniejsze cegły, którymi odbudowano łącznik nad wlotem ul. Kraszewskiego.
- 2 1
-
2024-03-29 22:08
to był rok 1952, jeden pilot wysoczył ze soadochonem nad szkolnym boiskiem, był zbyt nisko i zginął
a drugi w samolocie tak pilotowanym aby szkód było jak najmniej
- 0 0
-
2022-12-04 11:51
Opinia wyróżniona
Pamiętam hangary na Zaspie przy Hynka. (2)
Jako dziecko uwielbiałam chodzić tam oglądać meble :) Największa frajda to były łóżka piętrowe. Zawsze marzyłam o takim ale niestety się nie doczekałam :)
- 42 0
-
2022-12-04 14:22
A ja stamtąd parę razy leciałem (1)
Do Warszawy z tatą i na wczasy w Karpaczu do Wrocławia z obojgiem rodziców. Są jeszcze takie przeżytki przeszłości jak ja!
- 12 0
-
2022-12-05 21:57
Widze, ze podobna trase zaliczylem z ojcem - przez Wroclaw do Karpacza (do osrodka ZMS czy tez ZSMP) jako kilkulatek.
- 1 0
-
2022-12-04 09:11
Opinia wyróżniona
(4)
Uwielbiam te stare zdjęcia. Nie wiem gdzie można dużo tego obejrzeć bo głównie to z głównego miasta są. Pooglądałbym z okolic Lakowej, Oruni czy dawnych obrzeż miasta. Niezmiennie jednak dział historia jest najciekawszy na portalu.
- 87 2
-
2022-12-04 14:49
Okolice Łąkowej to również Olszynka : olszynka-walddorf.cba.pl
- 1 0
-
2022-12-04 11:52
fotopolska.eu
Tysiące zdjęć historycznych.
- 4 1
-
2022-12-04 11:25
(1)
Ja też, ale jedno co mnie zastanawia... "książę Fryderyk Zygmunt Pruski" czyżby pierwowzór "Dziedzica Pruskiego" (polskiego dziedzica!!)
- 3 3
-
2022-12-05 08:55
"To policzek w twarz dla całej ekipy"
- 1 0
Wszystkie opinie
-
2022-12-04 11:46
Opinia wyróżniona
,z (3)
Lata 60 rano co rano pobudka startującego samolotu ! Zawody spadochronowe , zawody latawców akrobacje samolotowe . Pamiętam wizytę Stanisława Mikulskiego miałam 6 lat . Cudne dzieciństwo cudni ludzie . Moja bokserka latała w pogotowiu lotniczym , po wypadku awionetki uratowała załogę . Jest co wspominać , długo by pisać. Pozdrawiam ludzi z ul. Kilińskiego .
- 47 1
-
2022-12-04 13:17
gdzie był ten wypadek i kiedy? Interesuję się historią lotniska. (2)
- 3 0
-
2022-12-05 09:33
(1)
Nie wiem, czy o to chodzi, ale swego czasu samolot uderzył w budynek mieszkalny przy ul. Kościuszki. Do dzisiaj widać wyraźnie jaśniejsze cegły, którymi odbudowano łącznik nad wlotem ul. Kraszewskiego.
- 2 1
-
2024-03-29 22:08
to był rok 1952, jeden pilot wysoczył ze soadochonem nad szkolnym boiskiem, był zbyt nisko i zginął
a drugi w samolocie tak pilotowanym aby szkód było jak najmniej
- 0 0
-
2022-12-04 11:51
Opinia wyróżniona
Pamiętam hangary na Zaspie przy Hynka. (2)
Jako dziecko uwielbiałam chodzić tam oglądać meble :) Największa frajda to były łóżka piętrowe. Zawsze marzyłam o takim ale niestety się nie doczekałam :)
- 42 0
-
2022-12-04 14:22
A ja stamtąd parę razy leciałem (1)
Do Warszawy z tatą i na wczasy w Karpaczu do Wrocławia z obojgiem rodziców. Są jeszcze takie przeżytki przeszłości jak ja!
- 12 0
-
2022-12-05 21:57
Widze, ze podobna trase zaliczylem z ojcem - przez Wroclaw do Karpacza (do osrodka ZMS czy tez ZSMP) jako kilkulatek.
- 1 0
-
2022-12-05 17:42
Kiedyś Gdańsk to było super miasto, nie to co teraz.
- 0 0
-
2022-12-04 10:26
Najwyższy czas przenieść lotnisko z Rębiechowa gdzieś dalej (26)
Czas lotniska w Rębiechowie powoli powinien iść ku zapomnieniu. Trzeba szukać nowej lokalizacji. Miasto rozbudowuje się coraz bardziej, powstają nowe domy, ludzie chcą mieć gdzie mieszkać, a lotnisko blokuje tyle dobrych terenów pod rozwój miasta.
- 14 134
-
2022-12-04 10:43
najlepiej do Radomia Suskiego? (1)
- 23 2
-
2022-12-05 17:24
Jeżeli natura będzie chciała...
Kidawa
- 0 0
-
2022-12-04 13:03
Lotnisko (4)
To po kiego grzyba ludzie kupują działki i budują się kolo lotniska a później zżedżą ze jest hałas itd . To trzeba nie mieć wyobraźni.
- 20 1
-
2022-12-04 14:54
(1)
TY nie kumasz, teraz to lotnisko jest prawie w środku miasta, dawno powinno być przeniesione
- 0 11
-
2022-12-04 19:11
Ale to lotnisko było pierwsze...
Niech ludzie przeniosą się gdzieś indziej.- 6 0
-
2022-12-04 15:57
to tak jak ci, którzy budują domy na terenach zalewowych...
- 2 0
-
2022-12-04 13:44
Bo tanio.
- 7 0
-
2022-12-04 17:20
Proponuję lokalizację w okolicach Bytowa.
Dojazd łatwy i wygodny.
- 0 1
-
2022-12-04 10:53
Można było mieć w zapasie to w Gdyni (przypominam, że istnieje od kilkudziesięciu lat) (2)
no ale cóż...
- 12 12
-
2022-12-04 14:24
(1)
Rębiechowo specjalnie wybrano aby było blisko i z Gdańska i z Gdyni. A Ty nam proponujesz jakieś zad*pie za Oksywiem?
- 11 5
-
2022-12-04 15:56
przynajmniej byś nie pierdzielił, że ci samoloty nad głową hałasują :O)
czytałeś wpis autora?
chce przenieść gdzieś indziej, gdzieś dalej głup ko wa ty trollu- 3 3
-
2022-12-04 10:54
(6)
Po co ci lotnisko w Gdańsku skoro masz w Kaliningradzie, ruski trolu.
- 13 16
-
2022-12-04 15:38
a tobie przyda się lekarz od głowy bo widać słowo troll mocno zniszczyło psychikę
- 0 0
-
2022-12-04 11:27
(1)
Ty naprawdę widzisz wszędzie ruskich spieków a w internetach ruskich trolli ?
- 7 0
-
2022-12-04 11:42
Ktoś kto s*a na swoje najblizsze lokalne podwórko to kto?
- 4 2
-
2022-12-04 11:04
(2)
W Królewcu!
- 6 1
-
2022-12-04 11:41
W Königsbergu.
Poczytaj o historii tego miasta.- 5 5
-
2022-12-04 11:23
V Královcu!
- 10 1
-
2022-12-04 11:21
Do Berlina najlepiej (1)
Skończmy wreszcie z tą polską gigantomanią.
- 5 6
-
2022-12-04 14:27
Jak ci każą jechać nad Pisię Tuczą aby polecieć na wczasy to ci gigantomania wyjdzie bokiem.
- 4 0
-
2022-12-04 13:05
Bzdura, miasto jest ukryte za lasem w stosunku do trójmiasta, lokalizacja jest idealna. Najwyższy czas to żebyś przestał jęczeć i dopłacił tych kilka złotych za mieszkanie poza ścieżką zejścia albo wznoszenia. Nie chcę mieć daleko na lotnisko tylko dlatego że ty jesteś skąpy :)
- 17 1
-
2022-12-04 11:12
(1)
Suburbanizacja- rozlewanie się miast to nie rozwój którego potrzebujemy. To należy zatrzymać...
- 13 2
-
2022-12-04 13:03
O tak, trzeba wszystkich zagnać do betonowych mrowisk w mieście. Szanghaj naszym wzorem! Wprowadźmy w życie chore wizje Le Corbusier'a, mieszkaj całe życie w tym samym betonowym mrowisku i nie wychodź!
- 2 9
-
2022-12-04 12:23
Chyba śnisz wszyscy mają dojeżdżać dalej do lotniska
Bo ktoś za grosze kupił działkę w rebiechowie czy baninie I teraz mu samoloty przeszkadzają ?
- 19 1
-
2022-12-04 11:27
Przenieść... okej.... pytanie czy następnym twoim słowem będzie
"Centralny Pomorski Port Komunikacyjny" czy "w Heringsdorfie (wyspa Uznam) też mamy lotnisko, nawet blisko ze Świnoujścia, a w Kaliningradzie też niczego sobie"?
- 6 1
-
2022-12-04 11:04
Nie wiesz
Co piszesz to jak byś chciał przenieść wrzeszcz do Sopotu i to i to nie wykonalne i na wieki zostanie
- 6 2
-
2022-12-04 09:41
Gdańsk ma piękne niemieckie korzenie, nie wstydźmy się tego. (10)
Danzig brzmi dumnie.
Bruno z Zaspy- 32 33
-
2022-12-05 17:16
Gdańsk ma polskie korzenie, lata 997 - 1227.
Niemiecka jest łodyga, a raczej badyl...
- 0 1
-
2022-12-04 11:14
(2)
Po co ta pierwszą wojna światowa wybuchła?
Mogło być tak jak tu było przed lutym 1920.
Wejherowo dalej zwałoby się Neustadt tak jak w 1919 roku.
Puck - Putzig.
Kartuzy - Karthaus.
Kościerzyna - Berent.
Toruń - Thorn.
Graudenz - Grudziądz
Kwidzyn - Marienwerder
Lubawa - Loebau.
Poznań - Posen
Bydgoszcz - Bromberg tak samo jak w 1919 roku.
Kaliningrad dalej byłby Koenigsbergiem.
Dziś tu bym w ewangelickim Danzig mieszkał, zarabiał w euro i pisał po niemiecku na tym portalu, który nazywałby się Dreistadt.
I proszę nie pisać, że by mnie tu dziś nie było, bo jakoś wszystkie moje cztery prababki i czterej pradziadkowie urodzili się przed pierwszą wojną w promieniu do 50 od Danzig jako obywatele Cesarstwa Niemieckiego. Ci najbliżej Gdańska - w Klukowie zwanym wtedy Gluckau. Prapradziadkowie, którzy zostali na terenach, które po 1920 zostały w Niemczech (np. Lębork, Bytów) - dziś ten odłam rodziny żyje w Niemczech. Ta część rodziny która została na ziemiach, które przyznano po Traktacie Wersalskim Polsce - dziś żyje w Polsce.- 7 9
-
2022-12-04 15:44
Ja bym sięgnął głębiej (1)
Jakby konrad mazowiecki nie wpuścił krzyżaków to może by tu była Polska, albo państwo Prusów, albo państwo Kaszubów albo unia polsko - litewsko - kaszubsko - pruska która miałaby się dobrze do dzisiaj.
Przez kilka grubych błędów historycznych było jak było i jest jak jest.- 5 0
-
2022-12-05 13:28
A gdyby Goci i Gepidzi nie wywędrowali na południe, a Słowianie nie przybyli tu w V wieku?
- 0 0
-
2022-12-04 10:05
Uważam że czasy wojny i nazistów powinnismy zapomniec. (3)
Po co w tym grzebać.
- 2 15
-
2022-12-04 15:10
(1)
niestety, nazizm nadal ma się dobrze na Ukrainie
- 4 4
-
2022-12-05 00:18
Spoko, weszli tylko na chwilę
Zaraz uciekną znów za Don i będzie spokój od nazioli.
- 2 0
-
2022-12-04 10:27
Może po to
żeby się nie powtórzyły tytanie umysłu.
- 15 1
-
2022-12-04 11:13
Unijczycy zawsze byli na bakier z historią
Mam nadzieję, że to tylko słaba prowokacja. Ale na wszelki wypadek przypominam, że Gdańsk został założony przez Piastów i przez pierwsze trzysta lat do nich należał.
- 12 8
-
2022-12-04 10:30
Dlatego głosujemy na rudego
- 3 13
-
2022-12-05 15:57
senior
wagary w postawowki spedzalem siedzac na wale przy klejce gd lotnisko obserwojac start samolotow w oknie na podaszu mieszkania rodzicw widzialem pas startowy morze wszystko co latalo mnie fascynowalo egzamin do deblina nie zdalem i marzenia o lataniu sie nie spenily ale pamietam ze za pieniadze z komuni rodzice spelnili moje marzenie i polcielismy do rzeszowa i z powrotem do babci ale w swoim zyciu wylatlem setki godzin jako pasazer pozdrawjam wszystkich bylych mieszkancow przy lotisku
- 2 0
-
2022-12-04 12:36
KOlejny przykład ze wtedy miasto było bardziej rozwiniete niz obecnie (1)
- 3 4
-
2022-12-05 15:04
Niby pod jakim względem?
- 0 0
-
2022-12-05 10:32
Miasta sie rozrastaja a lotniska orzenosi sie na przedmiescia, poki jeszcze jakies sa.
- 0 0
-
2022-12-04 09:11
Opinia wyróżniona
(4)
Uwielbiam te stare zdjęcia. Nie wiem gdzie można dużo tego obejrzeć bo głównie to z głównego miasta są. Pooglądałbym z okolic Lakowej, Oruni czy dawnych obrzeż miasta. Niezmiennie jednak dział historia jest najciekawszy na portalu.
- 87 2
-
2022-12-04 11:25
(1)
Ja też, ale jedno co mnie zastanawia... "książę Fryderyk Zygmunt Pruski" czyżby pierwowzór "Dziedzica Pruskiego" (polskiego dziedzica!!)
- 3 3
-
2022-12-05 08:55
"To policzek w twarz dla całej ekipy"
- 1 0
-
2022-12-04 14:49
Okolice Łąkowej to również Olszynka : olszynka-walddorf.cba.pl
- 1 0
-
2022-12-04 11:52
fotopolska.eu
Tysiące zdjęć historycznych.
- 4 1
-
2022-12-05 05:31
Dobry artykuł i podaje wiele nieznanych juz dzis faktow
Nie wiedziałem na przykład ze w latach 20'tych lot z Gdyni do Gdańska odbywał sie z międzylądowaniem na lotnisku w Rumii.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.