• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obiecany basen przy dworcu Gdańsk Wąskotorowy

Paweł Pizuński
27 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ślub pewnej sopocianki w Rio de Janeiro

Nie tylko dziś mieszkańcy wytykają miejskim urzędnikom nigdy nie zrealizowane inwestycje. W początkach Wolnego Miasta Gdańska zapowiedziano budowę stadionu lekkoatletycznego, piłkarskiego, basenu pływackiego i lodowiska, które mogłoby być wykorzystywane nawet do zawodów bobslejowych.



Po pierwszej wojnie światowej Wolne Miasto Gdańsk przejęło w zarząd wiele budynków i terenów, z których większość użytkowana była wcześniej przez wojsko. Chodziło nie tylko o dawne forty i koszary, ale też o hale jeździeckie i place musztr. Trzeba było coś z nimi zrobić, więc różne działające w mieście towarzystwa, związki i stowarzyszenia zgłaszać zaczęły pomysły, jak je zagospodarować. Mówiono o tworzeniu promenad i terenów spacerowych, planowano budowę obiektów rekreacyjnych i sportowych.

Większość propozycji dotyczyła obiektów sportowych, ponieważ, jak pisano, Gdańsk był "szczególnie zacofany pod względem inwestycji, które służą ćwiczeniom sprawnościowym". Na rzecz budowy takich obiektów działało Pracownicze Towarzystwo dla Ćwiczeń Sprawnościowych, a w kwietniu 1920 r. projekt rozbudowy obiektów rekreacyjno-sportowych powstał też na zlecenie władz miejskich.

Jeden z kluczowych kompleksów sportowych miał być stworzony tuż przy dawnym dworcu Gdańsk Wąskotorowy zobacz na mapie Gdańska (niem. Kleinbanhoff, dziś stacja już nie istnieje), a więc nieopodal Bramy Żuławskiej (wtedy zwanej Langgartertor, czyli Bramą Długoogrodową). Chodziło nie tylko o budowę nowoczesnego stadionu lekkoatletycznego i piłkarskiego, ale też o basen pływacki i lodowisko.

Taką lokalizację wybrano świadomie. Nieopodal przepływała Motława, która "zasilałaby basen pływacki w nienaganną pod względem higienicznym wodę o łagodnym nurcie". Do tego, jak dalej rozważano, możliwe tutaj było także rozgrywanie zawodów wioślarskich, a nawet bobslejowych. Wszak z dworca Gdańsk Wąskotorowy niedaleko było na Żuławy z całą siecią kanałów. Skute lodem mogłyby tworzyć trasy dla bobsleistów, łyżwiarzy i narciarzy, a latem byłyby rajem dla wioślarzy.

Takie były plany, a ponieważ widocznie już wtedy zbytnio nie dowierzano operatywności gdańskich urzędników, więc autorzy projektu apelowali by przedsięwzięcie "żywo wspierać". Podkreślono, by działać przede wszystkim na rzecz budowy basenu pływackiego, ponieważ przy dobrej organizacji pracy można byłoby go uruchomić latem 1920 r. Już wtedy powinny też ruszyć prace ziemne pod budowę stadionu.

Kompleks rekreacyjno-sportowy przy Małym Dworcu powstał i częściowo przetrwał do dziś. Jedną z pozostałości jest stadion żużlowy, który na przedwojennych planach miasta widniał pod nazwą "Kampfbahn Niederstadt".

Wybrane przez władze Wolnego Miasta miejsce przypadło do gustu ich następcom. W latach 70. zdecydowano zbudować tu halę sportową dla klubu GKS Wybrzeże. Jako lokalizację wybrano teren po dawnym dworcu Żuławskiej Kolei Dojazdowej. Decyzję o budowie podjęto w 1979 r. Hala była gotowa w 1988 r., ale z powodu złego stanu technicznego rozebrano ją niespełna 25 lat później, w 2011 r.

Pocztówka z dawnego Gdańska - to nowy cykl historyczny, którego autorem jest nasz wieloletni autor, historyk Paweł Pizuński. Kolejne odcinki będą opisywać miejsca, obyczaje, postaci i wydarzenia z XIX wiecznego i przedwojennego Gdańska.

O autorze

autor

Paweł Pizuński

- historyk, autor m.in. Pocztu Wielkich Mistrzów Krzyżackich i Pierwszego Pitawala Gdańskiego. Opisywane przez niego historie kryminalne pochodzą z gdańskiej prasy z początku XX w.

Opinie (42) 1 zablokowana

  • hitlerowcy byli lepsi od naszych demokratycznych radnych (1)

    "Kompleks rekreacyjno-sportowy przy Małym Dworcu powstał i częściowo przetrwał do dziś"

    Moze warto porozmawiac co w wolnej Polsce wladze Gdanska robia dla mieszkancow.
    Teren stadionu zuzlowego zostal okrojony, na jednej czesci dziala diler samochodow na drugiej buduje sie lidl. Na stadion za komuny mozna bylo wchodzic, spacerowac czy biegac. Za demokracji jest zamkniety, poza paroma godzinami zawodow. Co za skandaliczne traktowanie ludnosci miasta. Miasto to nie rada miejska ale i spolecznosc. Po rozebraniu hali sportowej przy ul Zawodnikow slychac o zamiarach budowy tam kolejnego biznesu. Panie Bumblis z komisji sportu. Pan i koledzy odbieracie gdanszczanom to co Niemcy zrobili dla sportu i rekreacji.

    • 10 0

    • uważaj na słowa i zapoznaj sie z historią

      tzw "hitlerowcy" doszli do wladzy e niemczech dopiero w 1933 r choc pierwsze próby objęcia władzy byly juz 1921. I choć ówczesne plany były zapewne w większości niemieckie to raczej kompleks sportowy nie został wybudowany przez hitlerowców.

      Z drugiej strony gdy spojrzymy na cudowne budowle hydrotechniczne na Żuławach i bylych prusach to mozną powiedzieć że są "po niemieckie" , podobnie jak berlinka i kilka mostów kolejowych.

      • 0 0

  • WIĘCEJ BASENÓW !!!BASEN BASEN ! BASEN!!!

    jakby zbudowali miałabym "pod nosem" a nie na Chełm musiała dygać!!!! - ZBUDUJCIE BASEN!! - przykład - basen u jezuitów w Gdyni - super basen, mały ale jest wszystko - otwarty latem , w week. z cieplejszą wodą, małą sauną, czysty...- taki chcę.....
    ....doczekam się????? mam 40 lat...doczekam????
    czy tak jak rewitalizacja Łąkowej - skończy się na gadaniu!!!!!????
    NIE OCENIAJMY RZĄDZĄCYCH PO GADANIU - TYLKO PO CZYNACH - BANAŁ - a i tak zwracamy na wyborach uwagę na elokwencję kandydatów!

    • 1 0

  • zdjecia

    czy mozna się dowiedzic z jakiego źródła są te zdjęcia? bardzo mi zalezy aby poznać wiecej takich materiałów zawierajacych tamte okolice. Mieszkałem i spedzałem czas w słoneczne dni na tych basenach. teraz chciałbym zobaczyc jaka jest prawdziwa historia tych terenów.

    • 2 0

  • Z tej dużej skoczni to mój brat skakał , a ja wtedy kąpałam się w małym basenie. A ktoś może pamięta jak wesołe miasteczko przyjeżdżało w okolicach ul. Łąkowej ?

    • 8 1

  • ale co tu porównywać za Niemca nawet 100 lat temu zrobiono wiecej niz przez ostatnie 50 lat W Polsce

    niema zadnego porównania

    • 1 1

  • Mijałem koszary przy Łąkowej, na parterze były kuchnie, żołnierze dawali kostki kawy z cukrem...

    za chwilę witała mnie rakieta a za nią wejście na teren basenów... Duży i mały... z brodzikami...

    Przy furtce mała, biała budka z biletami...

    Inne czasy inni ludzie...

    • 6 1

  • Skocznia

    Z tej betonowej wieży za giekaesem to skakałem na banię ale tylko z 1 piętra, bo miałem już wykształcony instynkt samozachowawczy. A co poniektórzy to skakali z samej góry! Jak tam się nikt nie zabił?! A w tym kanale to nauczyłem się pływać. Mam nawet gdzieś zdjęcia tego ustrojstwa.
    Świetne pomysły mieli ludkowie z przed wojny. Na okolicznych terenach rzeczywiście są świetne warunki do powstania jakiegoś "zagłębia" sportowego.

    • 17 0

  • do autora (1)

    no takie artykuły to Pan pisz! nie jakieś opowieści kryminalne, coś takiego jak to to jest coś fajnego, coś co chcę czytać

    • 23 4

    • opowieści kryminalne też są fajne :)

      • 6 0

  • Przy stadionie stała również wieża do skoków do wody . Od strony Olszynki między ul. Zawodników a staionem . Na wale od strony stadionu były resztki ławeczek do oglądania zawodów . Całość zlikwidowano ok.10 lat temu poniważ stan techniczny wieży był tragiczny .

    • 17 0

  • ZMIENIŁO SIĘ COŚ? (1)

    cyt: "Większość propozycji dotyczyła obiektów sportowych, ponieważ, jak pisano, Gdańsk był "szczególnie zacofany pod względem inwestycji, które służą ćwiczeniom sprawnościowym".

    - CHYBA RACZEJ ZOSTAŁO TAK DO DZISIAJ !!!!

    • 23 1

    • a dzisiejsza wladza

      wychodzi z zalozenia ze tradycje trzeba kultywowac:)

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku Gdańsk po raz pierwszy stał się Wolnym Miastem?

 

Najczęściej czytane